Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Ninko - 100 ale boli mnie całe ciało :P Moja Patrysia ma kolczyki i wisiorek dostała od chrzestnej ale przebić jej uszka nie mam odwagi . PS. Wiecie doszłam do wniosku że wygładam jak kloc😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko futro zabójcze , a moja Patrycja Tak nóżek szeroko nie umie jeszcze rozstawiać , akrobatka z twojej niuni.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - Maks też chodzi w \"dorosłych\" butach :D Niestety pani doktor stanowczo tego zabroniła :O Ninko - futerko Martusia ma jak prawdziwa gwiazda :) A to takie sztuczne czy naturalne? Dostałyście wczoraj zdjęcia Maksa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Nie, futerko sztuczne oczywiście. Chyb apo raz pierwszy moje dziecko jest takie trendy! ;) Karolina - zdjęcie dostałam, ale są w połowie takie "przekoszone". mOGŁABYŚ JESZCZE RAZ PRZESŁAĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za zdjęcia . ten widok z tyłu zazdroszczę..........oczywiście morze.......się rozmarzyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam sie Wam pochwalić, że pod natchnieniem Danti, a właściwie Leonka ❤️ postanowiłam odyczuć Maksa picia z butelki i udało sie po pierwszym dniu. Teraz butelkę ze smoczkiem używamy tylko z rana, kiedy to Maks pije kaszkę na wpółśpiąc. W ciągu dnia uzywa takiej butelki ze słomką. Muszę przyznać, że o wiele bardziej mi to odpowiada bo Maks się napije i odstawia a nie jak ze smoczkiem, chodził cały dzień z butla w buzi :O. Teraz musze się rozejrzeć i poszukać takich kubeczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jakby były przecięte i obie części niedokładnie do siebie przyłożone. Ponieważ zbieram nasze urwiski do komputerowego albumu, nie chciałabym mieć takich niedoróbek z Maksiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - zdjecia poszły :) Bylismy dziś u lekarza i dostałam opieprz, że podałam Maksowi ten syrop na biegunkę, a ja myslałam, że dobrze robię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - nawet nie wiedziałam, że tak może sie stać :O Ale widzocznie wszystko jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - doszły, ale znowu obraz 32 i 39 są z błędem. A u Ciebie jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Patrycja pije tylko za szklanki .Ostatniowybrałyśmy się do ciotki , wzięłam w butelce ze smoczkiem picie , nie chciała nawet wziąść do ust hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - ale Patrycja sama trzyma sobie tą szklankę? i nie rozlewa? Mals tez próbuje sie już \"podłączyć\" do kubka ale muszę mu trzymać i przechylać, no i uważaż, żeby z adużo na raz nie wyleciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sama trzyma nie rozlewa , też jestem zdziwiona . Butlę używamy tylko do kaszki wieczornej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tylko pogratulować zręczności :) 👄 dla Patrycji Przy okazji wizyty u pediatry zapytałam się o tą mowę Maksa, a raczej jej brak. Pani doktor wydała sie zdziwiona ale w końcu uznała, że ma jeszcze czas i że jak nie będzie mówił do 2 urodzin to zaczniemy się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy tzn Karolinko że Maks nie mówi ani jednego słowa , sorry że pytam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie tak! Czasem krzyczy \"mama\" (nigdy na mnie) ale zachowuje sie tak jakby zapominał co to znaczy i że potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja ostatnio dookoła słyszę o genialnych dzieciach wśród moich znajomych. Jedno dziecko młodsze kilka tygodni od Marty mówi i składa wyrazy (np. tam ptaki latają), drugi, też trochę młodszy od grudnia w dzień nie nosi pieluchy. Córka koleżanki od 8 miesiąca życia mówi i robi na nocnik. Jakoś moje dziecko tego wszystkiego jeszcze nie potrafi. A jak rozmawiałam z moją siostrą, to ona mi powiedziała krótko - tak, tak, a jak przyjdzie co do czego, to się okazuje, że to gadanie, to tylko np. tam pam pta, a na nocnik z przypadku uda się coś zrobić. No ale wiadomo, zawsze będziemy porównywac nasze dzieciaczki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - mi nie chodzi o porównania ale już w kilka razy czytałam, że mozna zacząć się niepokoić jak dziecko nie mówi jak ma 18 miesięcy. Kwiestia nocnika jest u nas otwarta ;) ale to akurat wogóle mi nie przeszkadza bo jak sobie pomysle o myciu owego urządzenia to aż mi się niedobrze robi. Zresztą uważam, że to zalezy tylko i wyłącznie od wytrwałości rodziców w nauce. Ja szczerze mówiąć jeszcze się za to nie zabrałam więc nie mam czego oczekiwać. Ale z mówieniem jest inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - ale słuch mu badałaś? Wiesz, mój siostrzeniec też mało mówił, ale jak już zaczął, to moja siostra marzy o jednym dniu ciszy! ;) Ale Maksiu jakieś dźwięki z siebie wydaje, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak! Słuch ma dobry i rozumie co do niego mówię i powiedziałam o tym lekarce. Właśnie dlatego uznała, że jeszcze troszke poczekamy. W sumie to nie powiedziała nic złego tylko z jej reakcji wyczytałam, że to dziwne :O niby ma jeszcze czas ale on nie mówi nic prócz swoich własnych \"wyrazów\" w jezyku \"zepsutych robotów\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeeeeeeeeeeee, to nie jest źle. Marta też mówi niewiele słów, ale bełkocze po swojemu przez cały dzień. :D Mój ulubiony wyraz w jej wydaniu to \"denden\" albo w krótszej wersji \"deden\", co oznacza ..... bałwana. Nie dymyśliłaś się? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ma wyobraznie ta Twoja córa ;):D Ale wiesz, ja też jestem z tych co tworza swoje wyrazy (nawet do tej pory) i mam ich kilka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ludziska lubią trochę fantazjować.Mam taką koleżankę co ma synka w wieku mojej niuni i jak nic nie powiem że Patrycja coś powiedziała czy zrobiła to ona nic , a jak się odezwę to jej synek oczywiście już 3 mies temu to robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zapodaj jakieś fajowe. Będziemy miały swoją \"gwarę\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - no właśnie. O to mi dokładnie chodziło. Ale jeśli to dziecko miałoby to coś zrobić czy powiedziec, to okazuje się, że nie za bardzo umie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej byłam na poczcie wysłałam kolczyki . Jutro powinny być na twoich uszkach :) A teraz lecę do medycyny pracy już jestem spóżniona :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, Beatek, masz rację. Ludzi lubią koloryzować. Ninko - jak nie moge sobie nic przypomnieć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×