Roczne urwiski 2004

witam w Nowym Roku :D wszystkiego naj naj i zdrowia , kasy i duuzo cierpliwosci. Leonek w Sylwestra padl o 1 w nocy.patrzyl sie przez okno na sztuczne ognie. byl zachwycony mowil Kolory cale niebo, a po jakims czasia bylo -mamo idziemy lelonek juz sie napacil, juz sie napacil :D

witaj Blondi ciesze sie ze jestescie juz w domku. Leonek spi,sukces spi o 13 z minutami. musze go jakos poprzestawiac bo chodzi spac z duchami o polnocy:(.

puk puk

stuku puku

czesc Beatek jestes jeszcze?

zachcialo mi sie odmrazac lodowke i teraz bede chyba nocowac w kuchni;p

zmieniam stopke:D

uciekam bo ktos pomysli ze nie mam co robic:)

Danti nikt tak nie pomyśli poprostu masz czas dla siebie i robisz coś co jest dla Ciebie najprzyjemniejsze czyli jestes na cafe Roczne Urwiski :D:D:D

Witajcie w Nowym Roku :) Jak minął Sylwester? Jonka już opowiedziała, a reszta? DAnti - ja tez powinnam rozmrozić lodówkę, a raczej zamrażalnik bo ostatnio zostawiłam niedomknięte drzwiczki i nazbierało się mnóstwo szronu, ale mi się nie chce :P JAk Leonek? Lepiej się już czuje? Beatko - a jak Patrycja? Robiłaś jej te wyniki?

Mój synek chyba już tak na poważnie zaczął przemieniać się ze słodkiego dzidziusia w małego potworka, który nie sypia w dzień :O A najciekawsze jest to, że wczoraj jak go caly dzień nie położyłam spać to wieczorem też zrobił cyrk, bo z kolei nie mógł się wyciszyć :O I tak źle i tak nie dobrze

Karolina - a jak Tobie minął Sylwester????? Wyszliście w końcu, czy nie? :) A co do tego spania to faktycznie trudna sprawa - ja tez mam czasem wrażenie, że może jednak powinnam małą kłasc... Choć dziś była taka grzeczniutka, że aż nie mogłam jej poznać :D

Jonko - Ja dziś Maksa położyłam bo wstaliśmy wcześniej, tzn. Maks wstał ;) bo ja leżałam jeszcze do po 9 ;) TAk, wyszliśmy ale szybko wróciliśmy bo byłam starsznie zmęczona. Zawsze tak. Jak mam okazje wyjść i się zabawić to o 20 jestem taka padnięta, że ledwo nogami powłuczę, ale w inne dni to nie mogę usnąć przed 1 czy 2 w nocy

już miałam isc spac a tu prosze bardzo;)

A!!! Zapomniłam dodać, że Maks nawet nie wiedział, że nas w domu nie było bo usnął za nim babcia przyjechała a obudził się jak jej już nie było.

O!!! :) Beatek

Patrycja jest diabełkiem największym na topiku:D

Karolina to Sylwek sie udał czy nie ??:o JA nie powiem ale siedząc w domu miałam najlepszego Sylwestra od lat:D

Udał :) Tylko nastepnego dnia tata uświadomił mnie, że popełniełma przestępstwo ;)

Witaj Beatko Czemu diabełkiem??? Taka słodka Blondyneczka!!! :D Karolina - to i Maks i Babcia mieli udanego Sylwestra :D ;) Nie posiedzę długo - jeszcze nie odespałam :O Wczoraj pałam na łóżko o 21.30 i wstałam dziś o 6.30, podobno bez jednego ruchu w nocy... a obudziłam się taka obolała od spania na jednym boku ;)

Jonko - babcia zadzwoniła do nas o 22 złożyć życzenia bo szła spać z nudów ;):D A Martynka asystowała w czasie świętowania? Posłałam Wam kilka zdjęć

powiem Wam ja ledwo żyję i położe sie już:( nie pogadamy:( A Patrycja bardzo lubi sie na nie wyżywac:o hehe i nie tylko na mnie W niedzielę była u Nas siostra cioteczna z córcią 5 lat i 4 mies i wyobrazcie sobie moja słodka blondyneczka omal ją sterroryzowała:D najpierw zaczęłą ja przyciskac Stefciem ( misio zdjęcia wkrótce) , potem zdieliła ja Kasią (lala twarda jak nie wiem) a na koniec rzuciła pozytywka :o tamta bidulka myślałam ze pod stół wejdzie a jest nad podziw wyrośnięta:)

Pomimo tego, że towarzystwo jest wyborne to ja niestety musze lecieć sie wykąpac ;) buziaki

dobranoc

No, nareszcie będą fotki :D Nie, KAro - MArtynkę połozyłam o 19.00 :) Goście zapowiedzieli się na 20.00, więc chiałam jeszcze coś podszykować... Nawiasem mówiąc - nic z szykowania nie wyszło, bo w telewizji puścili Pretty Woman :) A ja bardzo lubię ten film i się zagapiłam :) Mała przebudziła sie po północy od hałasu fajerwerków, ale szybko znów zapadła w sen, zwłaszcza, że ja się położyłam na wersalce obok jej łóżeczka i jak tylko coś zaczynała popłakiwać - \"cisiałam\" :) Spała do 7.30 dnia następnego :)

Dobranoc :) Gdyby nie to, że MAriusz się myje to już dawno też bym spała, więc się nie gniewam, że mnie opuszczacie :) Poogladam fotki, o ile doszły...

Ale fajne :) Karolina - coraz bardziej dociera do mnie, że różnice między dzieciakami są takie wielkie!!! Co z tego, że MArtyna gada, skoro np taka zabawka, jaka się bawi Maks - ten tor samochodzikowy- nie wzbudziłaby w niej żadnego zaiteresowania...A już w ogóle nie mam co liczyc na to, żeby ona go sama składała... Co najwyżej mogę się spodziewać, że by go rozwaliła - w tym jest bardzo dobra... Przedostatnie zdjęcie - Maks na pierwszym planie, Ty na kanapie wygląda, jakby Maks sobie sam je zrobił :) A ostatnie - leżący Maks z minką jest cuuudne!!! :) MIłej nocki

buuuuuuuuuuu zawsze mam spóźniony refleks

Witajcie! Nasz sylwester tez udany. Marta nie spała od rana, aż do naszego powrotu do domu, czyli ok. 1.30 :D Trzymała się dzielnie, trochę marudziła ze zmęczenia, ale ogólnie super. Nie wiem czy to od kogoś, czy ją przewiało, ale ma po raz pierwszy w życiu kaszel. I tu pytanie do Was. Kaszel jest odrywający, wyraźnie z góry (gadrło, krtań), nic poza tym nie dolega. Czy możecie polecić jakiś sprawdzony syropek?

Witajcie :) Aniu - szkoda, że się tak późno włączyłaś... Ninko - cieszę się, że miałaś udanego Sylwestra :) A na kaszelek - jeśli jest suchy to myśmy stosowali prawoślazowy, choć zdarzyło się, że Martynka po nim zwymiotowała (właściwie nie wiem, czy to po syropku, czy z kaszlu...) A na taki odrywający to raczej np. Mucosolvan albo Flavamed - nie ma co czekać, aż zejdzie niżej. I oby minął ten kaszel tak szybko, jak się pojawił Martynia wgapia się w Tubisie :) A zaraz będą Domisie więc podwójna dawka szczęścia :D