Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Beatek - naprawdę. Ona ma astmę i chyba jakis atak dostała bo musiała latać za kotem i psem, żeby Maks mógł je głaskać ;) Ninko - raczej myślałam o tym, że nie położe go spać. A tak w ogóle to już prawie zrezygnowałam z imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - jak tam gastronomiczny biznes? Kręci się? A jak świniaczek się chowa? CHociaż mam uczulenie, to miałam w życiu dwie świnki morskie i jak tylko Marta trochę podrośnie, to pewnie też jej sprawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NApisałam, że on to rozumie, ale nie w znaczeniu, ze jest taki wyrozumiały, ale w takim, że zdaje sobie z tego sprawę i ma o to pretensje :O Ninko - może, może :D W końcu te nasze MAR-cheweczki też sa dość podobne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh Ninko nawet nie pytaj ;-) to mój słaby punkt , przez ten kebab znowu się wyprowadzałam ... Ale jestem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - oj, tak nie mów. Nic nie kupujemy, bo niczego nam nie oferujesz 😠 ................... ;) Jonka - :D Ty jesteś usprawiedliwiona, bo w ciąży to rzeczywiście można spać i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - nie buntowałam tylko takie mam poglądy ale moja sytuacja w ogóle uległa drastycznej zmianie (zaraz poślę Ci maila, którego już wcześniej dostały Jonka, Beatek i Danti) i wszystko Ci się rozjaśni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - zdjęć nie przysyłasz, to co mamy kupować??????? Podeślij cos, bo ja juz zwątpiłam, czy ciągle figurujemy u Ciebie, jako potencjalne klientki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok ;-) chętnie przeczytam . Co do dziadków Wioli to ostatnio ich spotkaliśmy i znowu Nas zaprosili do siebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - a ja? Nic w ogóle nie wiem. Co widzę, że w moim małżeństwie jest najspokojniej. Oby to nie była cisza przed burzą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny... Przed ciąża było niestety tak samo :( Strasznie się dziwie, jak w ogóle do tej ciąży doszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah Dziewczyny , ja tak sobie żartowałam ;-) ,a Wy tak do serca sobie to wzięłyście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - wysyłałam tylko zainteresowanym, a że nie zgłaszałaś zapotrzebowania to nie posłałam, ale już sie poprawiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - ja w poprzedniej też ;) A teraz... szkoda gadać... czekam na tę magiczną trzydziestkę, po której niby kobietom łatwiej w tych sprawach... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko a ile lat jesteście razem bo cały rok 2006 to był kryzys w naszym małżeństwie obejmujący wszystkie sfery:( z podkresleniem na ta najwazniejszą dlapanów;) nam stuknęło 10 lat małżeństwa + 2,5 roku chodzenia:) Ninko ja juz dawno zauważyłam że Twoje małżeństwo to prawdziwa ostoja stabilizacji i spokoju tak mi przynajmniej wynika z obserwaci ani słowa skargi z Twojej strony:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - no chyba rzeczywiście z wiekiem zaczynamy nabierać apetytu na życie. Karolina - i brawo! I trzymam kciuki! Super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy razem dopiero 11 lat :) A po ślubie 5. A kłopoty w tych sferach zaczęły się po urodzeniu Martynki, czyli standarcik :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - może rzeczywiście nie narzekam, ale nie dlatego, że nie mam powodów (uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :D ), ale dlatego, że nie mam czasu :D I nie chce mi się. A tak w ogóle, to jakiś czas temu doszłam do wniosku, że lepiej energię spożytkować na wyjaśnienie i zrozumienie niż na kłótnie. My też się kłócimy i sprzeczamy, ale .... no nie wiem, jakoś się ogólnie dogadujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, Kotki, żegnam się i idę spać ;) Łazienka posprzatana :) Można iśc :) Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - szkoda, ale dobrej nocy 🖐️ Mojemu mężowi stuknęła w październiku 40 :O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×