Roczne urwiski 2004

Ninko - a może jakieś samotne miniwakacje? ;) Może zorganizujemy jakiś weekend SPA - tylko dla \"naszych \" ;)

Jonko - a nie możesz go przykelić jakąś taśmą? Ninko -

O, buty tez Martynka dostała, a jakże ;) Śniegowce :D Z tego co pamiętam, Karolina, liczyłaś się z tym, że trzeba będzie kupić jeszcze jakieś buty zimowe, bo Maksowi nóżka urośnie...

Jonka - kiedyś też miałam taki wąż i \"zamocowałam\" go za pomocą jakiegoś obciążenia. Oj, przydałoby się choćby takie coś, co Japończycy używają jako pokój hotelowy. Coś na kształt \"trumny\". Byle spać i spać i spać.

KArolina :) Na taśmę nie wpadłam ;) Zrobiłam jakąś przemyślną kombinację - omotałam węza dookoła baterii i dodatkowo przycisnęłam ręcznikiem ;) NA razie nie wyskoczył, a pranie juz się kończy ;) Niestety - moja chwilka też się kończy :( Skończyło się nawet Lippy i Messy, Martyna wyłączyła telewizor i pyta, czy będę się z nią bawić... Dam dziecku trochę siebie, bo to juz niedługo :( Buziaczki!!!

Tak, ale dyskusja o Bartkach mnie jeszcze bardziej natchnęła ;) no i pojechałam do Bartka ale się nie zdecydowałam jednak :O nie moge sie do nich przekonać. Kupiłam Geoxa z dwuletnią całkowitą gwarancją na nieprzemakanie. Zastanwiam się tylko po co w dziecięcych butach dwa lata gwarancji?;)

Właśnie w tym sęk, że najłatwiej taką gwarancję dawać w butach na jeden sezon :P Pa, Jonko, miłej zabawy.

Ja tez musze lecieć ;) MAks wciska sie mi na kolana ;) Musze mu kurcze jakoś czas zorganizować skoro nigdzie nie idziemy :O chyba wyciągne "toń"

Miłego popołudnia

wiatm! jest tu ktos?Patrys mieli lód w pieluszce na zabki bo jak na złosc wszystkie gryzaki pochowałam i nie wiem gdzie:(mecza go te zabki wczoraj 2 razy nasikał w łózko:( chyba zaczne mu zakładac pieluche na noc:(

no sweterek Martynki jest przeuroczy, przepiekny , ujmujacy,stylowy , modny, rewelacyjny, ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,ah az dech zapiera w piersiach:)

Ułozyłam moje szczęście spac ;) Zadzwoniłam dziś do poradni matki i dziecka gdzie przyjmuje chyba jedyny logopeda w Gdańsku :O i dowiedziałam się, że mam złe skierowanie No i jak mam teraz iść do pediatry i poprosić o inne? Noe - to PAtryk aż tak bardzo cierpi? Przesułam mu buziaki Ninko - wydaje mi się, że juz po kilku razach będzie wiadomo czy buty przemakają. Zresztą Przemek ma takie do pracy i jeszcze ani razu nie przemókł. A myslicie, że te poprzednie buty moge oddać na rekalmację z powodu tego, że własnie przemakały? Miały być nieprzemakalne i odprowadzać pot na zewnątrz. Przecież nie musze mówić, że Maks z nich wyrósł :P

Ale ja nic nie mówiłam o przemakaniu. Wspominałam tylko o tej dwuletniej gwarancji.

no rzeczywiście, ale ja z kolei pisałam o gwarancji na przemakanie. Nie wiem jak jest z innymi \"uszkodzeniami\".

A czy u Ciebie też tak wieje?

:D Tu w biurze nie ;) Wieje, wieje. Niestety. Jestem pogodną osobą i niewiele rzeczy mi w życiu przeszkadza, ale wiatr znajduje sie na czele tej krótkiej listy :O Nienawidze wiatru :P

Ja z kolei nienawidzę jak jest tak szaro :O Potrzebuję słońca żeby miec dobry humor. A wiatr to mi za bardzo nie przeszkadza, ale za to Maksowi tak :O Nie lubi jak mu wieje w buzię. w sumie mu się nie dziwię bo jako dziecko taki wiatr prosto w twarz mnie zatykał, więc pewnie jego też :O

Może być szaro, zimno, deszcz, śnieg, co tam jescze z nieba leci. Dla mnie jest ok. Ale jak wieje wiatr, to jestem chora :O A te wiatry coraz częściej wieją i coraz mocniej

Właśnie, też zauważyla tą właściwość. Ciekawe czy to tylko w tym roku tak jest czy stanie się to już normalne? :O A może to ma jakiś zwązek z tym, że nie ma zimy? :O

Marcie zupełnie wiatr nie przeszkadza. Ona tak uwielbia wychodzić na spacery, że najchętniej przeprowadziłaby się na dwór :D A wiatr , no cóż, chyba z powodu globalnego ocieplenia, niestety :O

z niezananych mi powodów Maks nie lubi wychodzić na dwór :O Tzn. jak już jest na dworzu to nie chce wracać do domu. Najlepiej jednak leżałby w wózku ;)

O tu podzielam zainteresowania Maksa mimo różnicy pokoleń ;) Też najchętniej przebywałabym non stop w łóżku. Na początek wystarczyłby tydzień bez przerwy :) U nas dużym plusem jest to, że moge Martę na minutkę lub dwie zostawić samą na dworzu. Bo nie ma możliwości wyjścia na ulicę, więc jest bezpieczna. Ale generalnie to dziecko podwórkowe :D

No właśnie, i to jst najwieksza chyba zaleta mieszkania w dmou z ogródkiem, chocby najmniejszym ;)

witam ! dziewczyny doradzcie czy to fajne i przydatne bo nie chce tego dwufunkcyjnego juz

http://www.allegro.pl/item161549165_ikea_komplet_stolik_2_krzesla.html

Noe jeśli pozwolisz , znajoma miała podobny komplet z ikea i było to słabe , nie są grubasami ale zaraz połamały się krzesła ;) cena atrakcyjna ale ja bym nie kupiła

BEEEEEEEEEEEEEE!!!nie kupuje:( jaki polecacie plastik odpada!

http://www.allegro.pl/item158733901_mebelki_panda.html Beatek a to?

no nie wiem te też chyba za solidnie nie wyglądają ? wiem jedno z doświadczenie "kupisz tanio to potem będą 2x takie wydatki " lepiej kupic droższe i stabilniejsze , starczą na dłużej:)

ale ze mnie gapa to dla dzidzi ;) a ja myślałam że dorosłe :) znajoma miała dorosłe a te....w końcu dzieciaczki to mało wążące szkrabki i chyba wytrzyma :) mam w końcu łóżeczko za 100 zł i jeszcze sie trzyma , solidna robota :)