Roczne urwiski 2004

Właśnie skończyłam jeść drugą dzis pake lentilków :O Czuję się paskudnie, ale wciąż coś każe mi pochłaniać te okropne słodycze :O Juz nie mogę się doczekać chwili, kiedy będę karmić i nie będę mogła jeść nic poza gotowanym indykiem z ryżem, marchewka, a na deser jabłko ;) Byłam dziś znów u tej koleżanki, która na pczatku grudnia urodziła synka - mineły niecałe 2 miesiące a ona już śmiga w spodniach sprzed ciąży... Do tego biust jej urósł w związku z karmieniem - ma super figurę, nawet ten lekko zwisający fałdzik skóry na brzuchu po ciąży tak nie przeszkadza... Juz się rpzyzwyczaiła do bycia mama - jak byłam u niej miesiąc temu, była jeszcze taka strasznie zestresowana... A teraz - pewna siebie, zadowolona mama :D Miło popatrzeć. Martyna wyznała nam od razu, że \"kocha tego dzidziusia\" :) Ale niestety - pokazała też różki - jak mały był karmiony Martynka podchodziła ciągle do niego i go \"głaskała\" po główce :O A ona subtelnością nie grzeszy :( Jak ją wzięłam na kolana, to się wyrywała i zaczęła krzyczeć, choć ja prosiłam, żeby była cicho, bo dzidziuś je... Jestem pełna obaw, co to będzie za te 3 tygodnie...

maz mój nadgodziny bierze ale jutro jzu zrobi mi porzadek z poczta i system przeinstaluje

jonka ale zes trylogie zasuneła:)

moge wam powiedziec ten kawał - macie ukonczone 18 lat i jestescie swiadome skutków?

A, jakoś mi się popłynęło ładnie po tej klawiaturze ;) To chyba dlatego, że zaraz Was opuszczę :( Muszę ogarnac kuchnię (dlaczego zawsze ja!!!!!!!!!?????????) wykąpać się i idę spać - mam już dość tego niewyspania wiecznego, a będzie jeszcze gorzej :P

Noe było pytanie co to za fajna praca że mąż jedzie do Brazylii?? odpowiesz oczywiście jeśli zechcesz ale ja też jestem ciekawa:D A u mnie w pracy będzie jedna osoba mniej zwalnia sie kierowca :( jak ja bym chciała miec tą satyskacje i wręczyc wypowiedzenie:D

Ach, 18 lat... ;) Ninka w niedzielę skończyła, ja do września muszę czekać, ale napisz - przeczytam sobie, jak osiagnę tę pełnoletność ;)

leza dwa penisy na plazy , jeden pyta sie drugiego -idziesz sie kapac? -NIE- mówi drugi . - TO popilnuj mi torby:)

:D :D

maz mój jest elektronikiem robi jakies projekty , pierdoły , dla mnie nuda on uwielbia ta prace :) jedzie do brazylii na szkolenie

Noe dzięki a teraz poprosze o zaległe zdjęcia:)

pracuje w gillette , gdzie firma wysyła swoich pracowników na szkolenia do mexyku,brazyli , chin lub rosji, ma darmowa opieke medyczna i stomatologiczna ,jak zostaje na nadgodziny przywozi go taxówka, uczy sie angielskiego za darmo , ma rózne szkolenia z certyfikatami, raz w roku we wrzesniu jest organizowana impreza dla rodziców z dziecmi (rodziny pracowników) gdzie jest na tej imprezie mini zoo, konie , park zabaw, zespół gra, grille zarcie napoje i słodycze, cartingi, scianki wspinaczkowe , przejazdy utami terenowymi zero alkoholu wszystko za darmo zajebiscie:)

PAtrys jeszce był za mały w tym roku na tej bibie i najbardziej podobały mu sie te wielkie zjezdzalnie dmuchane al e w tym bedzie super cos czuje:)

No to tylko pozazdrościć takiej firmy :) Idę wykonać te wszystkie czynności, jakie Wam wypisałam i spać... Pogoda wyjatkowo sprzyja spiochom ;) Dobranoc!!!

he jo Jonka!

musze wam wysłąc zdjecie patryka w oryginalnym sombrero z mexicos:)i zaprosze was na kawe z brazyli :) niby praca fajna ale boje sie o niego non stop i andgodziny mnie wkurzaj nie ma go w domu i w ogóle tylko wy mi zostałyscie:(:)

Noe czekam na zdjęcia musze leciec obowiązki wzywają ;) papa

n o d o b r a n o c !

No to długo nie posiedziałyście wczoraj ;) A my odpoczywamy przy teletubisiach... Zaraz Domisie - moje dziecko oszaleje ze szczęścia ;) Martynka ZNOWU wstała około 6.00 :O Ja już nie mogę :( chcę spaaaaććć!!! Chyba się zgłoszę do tego szpitala kilka dni wcześniej i będę spaaaać i spaaaać ;) Żartuję - niepokój o Martynkę - o to, kto przy niej jest i na pewno nie opiekuje sie nią tak jak trzeba, czyli tak jak ja ;) nie dałby mi spokojnie zmrużyć oczu.. ;)

Zrobiłam kilka zdjęć Martynce dziś rano - ubrałam ją w imieninowy sweter od babci Gosiuni ;) I Wam wyślę :D

Wysłane :) A teraz próbuję ściagnać pocztę... Wkurza mnie ten onet jak nie wiem co!!!!! Cos mi się przypomniało... :D Dziś raniutko, jak Martynka już wstała, Mariusz był w łazience, a ja próbowałam złapac jeszcze 2 sekundy snu, nagle usłyszałyśmy, że w łazience coś spadło i głośno zabrzęczało... MArtynka oczywiście była bardzo ciekawa, co to było... JAk tylko tatuś wsyzedł z łazienki, natychmiast go zapytała \" Tatusiu, co tam zabrzęczało???\" Mariusz odpowiedział, że zepsuł mu się pasek i sprzączka upadła na podłogę. A ona na to \"o - ouuu.. to niedobrze!\" :D A wczoraj podeszła nagle do mnie i powiedziała: \"Mamusiu..... mam dla ciebie taka propozycję...\" :D Nie dokończyła, jaką, bo zaczęłam się bardzo śmiać i ona się zawstydziła ;)

Ok, kończę ten samotny monolog ;) Miłego dnia!!!

{cześć] Jonko - :D Kiedy ja usłysze takie mądre powiedzonka od swojego dziecka?

Jonko - babcia Gosiunia ma bardzo dobry gust :) A Martynie do twarzy t tak modnym sweterku :) tylko, że chyba nie była zadowolona z rana, co ? ;)

No, dobrze, że jeszcze nie wyłączyłam :) KArolina - dzięki za miłe słowa :) Martyna miała dobry humor, ale akurat oglądała kreskówkę - jakiś wesoły autobus, czy coś takiego, leci na dwójce o 7.50 ;)

Ja nie wiem co leci o 7.50 w telewizji bo my jeszcze śpimy ;) Maks dziś wstał o 8.20. Ale u nas strasznie wieje :O a ja powinnam iść do spódzielni zapłacić za mieszkanie bo mnie eksmitują ;)

Beatek :D Jak pomyślę, że tego wawana ulepiła m.in. Marta :D Dobrze, że jej się to tak nie kojarzy :D Jonka - nie narzekaj na wizyty. Najważniejsze, że Martynka zadowolona :) A czy ja mogłabym razem z Toba pójśc do jakiegoś szpitala żeby sobie pospać? ;) :D Ja już nie pamiętam jak się czuje człowiek wyspany :O

Wiesz co? Martyna bardziej podoba mi się w spódniczkach czy sukienkach. Jest wtedy taka słodka :)

Eeee, nie eksmitują Cię - do wiosny jeszcze daleko ;) Sezon na eksmisje się skończył w październiku ;) Znowu piorę i znowu latam co 3 minuty do łazienki sprawdzić, czy waz nie wyskoczył ;) Chyba się zainstaluję na godzinkę w tej łazience ;)

Kupiłam wczoraj Maksowi buty bo okazało się, ze te co ma są już przymałe :O