Roczne urwiski 2004

Ale poważnie trzeba się zastanowić z Adim nad małym sklepikiem ,,wszystko po 2 zł ,, to byłoby dobre :D

nO i znowu się schowałaś :P Lecę się zbierać na spacer ... Miłego dnia

u nas jest pelno sklepów po 4 zł i nie lubie tam chodzić :p

leon nie daje mi pisać .właśnie przytachał swoje buty i mówi że idziemy na dwór więc pa pa . miłego wietrzenia na słoneczku :)))

Hej wpadłam na chwilkę ;-) Podnoszę i oznajmiam , że posłałam troszkę nowych fotek ;-) słodkich snów

ale byk :-0 ,,oznajmniam,, a tam sama już nie wiem :P :-)

Hej :) Włączyłam Martynie Małą Syrenkę - jedyna bajke, jaką mam na video ;) a mały udaje, że śpi ;) Byłam go znów wczoraj zważyć, bo cały czas kwestia prawidłowego karmienia spędza mi sen z powiek... No i jednak przybrał - 210 gramów w 6 dni :D Położna obejrzała karmienie, pochwaliła mnie za prawidłowe, pouczyła, że po 10-15 minutach mam go odstawiać, bo to co on po tym czasie robi to juz jest smoczek, a nie jedzenie. No i wczoraj byliśmy poza domem 6 godzin - Martynka się wybawiła w piaskownicy, mały spał,a potem poszliśmy do mojego taty na obiad :) Jednak pełny brzuch, w dodatku pełny czegos, czego sama nie musiałam gotować robi świetnie na światopogląd :D Karolina - ja też zauważyłam, że Maks zmienia się coraz bardziej na buzi, ale nie aż tak, żeby nie widzieć cały czas wielkiego podobieństwa do Mamusi :) Ninko - śiczna Martusia :) oby z Jej oczkami wszystko okazało się dobrze!!! Danti - LEoś wcale nie wygląda na zagłodzonego :) A z tym spaniem to ja mam to samo - jak MArtyna zaśnie, to przez pierwsze pół godziny mogą armaty walić a ona ani drgnie ;) Loli - cieszę się, że idzie Ci to sprzedawanie na Allegro :) Ja bym też co - nieco posprzedawała, ale jakoś na razie nie mogę się zebrać ;) JAk już dzieci zasną - udaje się położyć małego tak ok. 21.00 i śpi do następnego karmienia - to ja wtedy mam siłe tylko położyć się do łózka... Miłego dnia Wam życzę :) Buziaki!!!

```````````WITOJCIE!!!! hej!! chciałabym poswiecic troche czasu na kafe ale go nie mama!!!:( wczoraj były moje imieniny i zamiast swietowac od rana włóczyłam sie po lekarzach - najpierw stomatolog i dwie godziny wyjete z zycirysu, a potem ginekolog:) przeglad całkowity:) i wócilam dosc pózno ok 17 wykopałam małego , cały zlew naczyn , ogólnie bałagan a ty ktos puka , otwieram i kto????? TESCIOWIE!!!! o matko ale w jazda :) szybko uprzatnełam , wywaliłam czekolada na s talerzyk , i jakies ciastka , ale naszczescie nie siedzieli długo:) a umawiałam sie z nimi na inny termin:( ale stwierdzili ze zrobia mi niespodzianke , lładna mi niespodzianka , która mnie dosc poteznie zestresowała:) We wtorek byłam z Patrysiem w zoo , bałam sie zeby mu ta mina z otwarta buzia nie została do konca zycia :):) było super!!! polecam!!!

zdjecia powysyłam jak znajde chwilke , dziekuje za wasze fotki wszystkie sa swietne, Loli ty luzaku:):) ogladam wszystkie tylko jak jest taka sliczna pogoda to ja cały czas na dworze jestem!! pozatym non stop jezdze do stomatologa ale juz ok 30 bede miała juz ładne zabki :)teraz mam trzy sztuczne takie z tworzywa ale głupie sa:( takie sliskie to tymczasowe az przyjda te porcelanowe:) ale w pewnym momencie byłam bez trzech zebóe ; dwóch jedynek i dwójki:) jak mi ucieła jednego to jeszcze cos gadałam do niej jak drugiego to juz nic bo sie bałąm ze ja opluje a jak trzeciego mi wyłamała to juz bałam sie ruszyc:) głupawe uczucie:( no nic jak znajde chwilke to powysyłam zdjecia z zoo , pozdrawiam was wszystkiei wasze dzieciaczki:!: buziaki !!

ps: JONKA czy ja dostane jakies zdjecie??????????????????????????????

cześć :) nie odzywałam się bo po prostu nie mam kiedy i nie zawsze mam laptopa w domku. Dodatkowe zajęcia zabierają mi dużo czasu, ale warto było-jestem po 6 zabiegach slim i wyraźnie zbladły mi rozstepy, schudłam tylko 0,5 kg ale z basenu też nie rezygnuję. Zdrówka życzę małym chorowitkom :) Jonka trzymaj się dzielnie-dasz radę choć Janek wcale nie odbiega zbytnio od reguł-Kuba też za wiele nie lubił spać i tak jest do teraz :) Maciek mi się przestawił chyba na czas letni (trochę wcześniej) nie chce spać w południe co skutkuje tym, że odlatuje koło 17-tej 18-tej i budzi się o 4-tej 5-tej. Chodze jak neptyk bo oczywiście w domu obowiązki nadrabiam nocami i nie mam kiedy się wyspać. Maćko troszkę też się buntuje z używaniem nocniczka, ale pampersów w ogóle już mu nie zakładam (niestety mam więcej prania :( ). Byliśmy na dniu otwartym w przedszkolu i Maciek........ nie chciał stamtąd wyjść. Ciekawe czy później będzie tak chętnie chodził. Spadam spróbuję zajrzeć wieczorkiem, a nóż mi się uda ;)

podnoszę :)

Nadal nie mam netu w domu :( Wczoraj miałam dzień wolny, bo niania miała badania. Dziś mam ciąg dalszy horroru w robocie. A jutro - dzień wolny z powodu pogrzebu w rodzinie :( Pewnie się odezwę dopiero w poniedziałek. Trzymajcie się i nie zapominajcie o Martusi i o mnie ;)

COS TU JAKOS PUSTO :( Patrys spi , wstaje troche wczesniej niz zwykle bo około 7 i usypia ok 12 po spacerze , taka łądna pogoda nareszcie chociaz ma byc znowu brzydka:( ale my codziennie ąłpiemy słonko i wychodzimy dwa a nawet rzy razy na sapcery:) dzis jade znowu do stomatologa:( zyjcie troche i podtrzymajcie nasz topik przy zyciu!!!pozdrawiam!

Hej Ninko przykro mi .... u mnie też szykuje się pogrzeb :-( Moja babcia zmarła w środę ......

Hallo Maks był już prawie zdrowy ale we wteorek zabrałam go nad morze i chyba go przewiało bo wrócił mu kaszel i wodniszty katar do tego juz prawie tydzień walczymy z biegunką :O Ninko i Loli - bardzo mi przykro z powodu śmierci Waszych bliskich. Niestety ja też miałam pogrzeb w rodzinie zeszłym tygodniu :( Ninko - aż tak źle w pracy? Mam nadzieję, ze to przejściowe kłopoty a nie stała sytuacja? Aniu - fajnie, że dobrze się czujesz. Ja po moich ćwiczeniach też czuję się zdecydowanie lepiej. Jonko - gratuluje wytrwałości Noe - a gdzie te obiecane zdjęcia? Beatek - a może napisałabys jakieś, chociaż najkrósze zdanie o Pati a nir tylko podnosisz? :P Ok, lecę zrobić porządki bo znowu mam zaległości w tej kwestii :O Pa

Loli - bardzo mi przykro :( Karolina - to nie kłopoty w pracy tylk oogrom roboty

Ninko - A! To już lepiej brzmi. Chyba 100 razy lepiej mieć dużo roboty niż problemy z pracą.

Podniosę chociaż bo spadłyśmy na trzecią stronę :O

Podnoszę ;-) Wiola śpi ... dostałyście fotki odemnie , albo nie doszły ?

Witajcie! Znowu męcząca noc, ale przynajmniej nie ulewał :O Dobrze, że na razie pogoda ładna, jak słusznie zauważyła Noe :) więc wychodzimy na dwór i to pozwala mi nie zwariować ;) Chociaż spacery ograniczają się do wyjścia na plac zabaw pod blok, bo Martynka sobie go ostatnio bardzo upodobała ;) Zawsze coś ;) Loli - bardzo mi przykro z powodu Twojej Babci :( Oby tam, gdzie teraz jest było Jej duzo lepiej... Dzięki jeszcze raz za fotki naszych Skarbów :) Ja postaram się zaraz wysłać efekty wczorajszego pstrykania ;) Acha - jeszcze coś... Dla każdego, kto uskarża się na zbyt absorbujące dziecko... Trzeba mu zafundować rodzeństwo!!! MArtyna w ciągu miesiąca zmieniła się nie do poznania!!! Nie domaga się mojej (czy kogokolwiek) obecności, bawi się sama, mogę swobodnie poklikać, nie opędzając się od niej!!! Ona się tak nauczyła, bo jak jestesmy w trójkę w domu i ja karmię małego, to wiadomo, że do niej nie podejdę.. A ona chyba odkryła, że sama też umie się bawić!!! To samo w piaskownicy - nawet jak nie ma innych dzieci, ja mogę siedzieć na ławce i czytać oraz bujać wózkiem, a ona sama sobie robi babki!!! Tylko huśtać się sama jeszcze nie potrafi, ale nad tym popracujemy ;) Karolina, Ninko, Beatko, Aniu, Noe!!! -

witam! Jonka - w koncu sie doczekała:) fajniusi ten maluszek chce takiego!!!:) jak sie takie robi?:) Karolina wysle zaraz zdjeatka:) chodez jak by mi ktos w łeb dał zawialo mnie i boli mniezab i ucho:( Patrys spi po spacerze ale jak tylko go konczymy to jeyt jeden ryk i krzyk:( mó tata ma goscie to straszna choroba reumatyczna której juz nie da sie wyleczyc , wykrzywia mu stawy - straszne to jest i generalnie chodzi on cały czas pochylony tzn zgiety do przodu a ze jest dosc wysoki to sie rzuca w oczy, aPatrys chodzi za nim i go nasladuje , to głupie smiac se z czyjegos nieszczescia ale mały tak fajnie to robi:) dobra biore sie za zdjecia pa!

Witajcie nie odzywałam się bo brakuję mi czasu:( Patrycja w koncu na szczęście nie zachorowała obyło sie na syropku:) Byłyśmy w przedszkolu pobrac kartę i jestem przerażona :o dzieciaki akurat były na dworku , na placu zabaw , Panią przedszkolankę (1) ledwo dojrzałam w tym tłumie kolorowych maluchów ;) a raczej rozbrykaną i to mocno gromadką , ta szybkosc tych małych istotek i tysiące przeróżnych zabaw mnie oszołomiła a Pani przedszkolanka była chyba \"poza tym\" , nie wyobrażam sobie Patrycji w tych akcjach , widze same niebezpieczeństwa, weszłyśmy na teren nie zauważone a dzieciaki latały po budynku za zabawkami i na zewn. , jakis \"obcy\" mógł spokojnie myszkowac po wszystkich pomieszczeniach ba zabrac ze soba dziecko i nikt by nie zauważył:o a i zjeżdżalnia na placu zabawa była stanowczo za wysoka:( Dzisiaj płakałam całe popołudnie:( rzadko takie coś mi się zdarza ale zostałam totalnie wytrącona z równowagi przez \"mobbingującego\" kolegę z pracy w poniedziałek idę do szefa , mam dosc tej \"partyzantki\" tego człowieka , zamierzam na niego \"naklabowac\" wszystko co wiem , chyba dosyc juz 12-letniego milczenia , straciłam przez niego pół zdrowia psychicznego:( jest tylko jeden \"mały\" problem to brat szefa:o nic nie widze na oczy tak mnie bolą:(

witam! Beatek to rzeczywiscie spory problem z tym pokrewienstwem:( mam nadzieje ze szef opowie sie po twojej stonie !!!! mam tak z kuzynka która jest sporo starsza ode mnie i przyszedł jakis szczeniak po studiach do urzedu pracy bo ona tam pracuje i zaczał ja tak ustawiac, ze w koncu z doscwysokiego stanowiska przeszłą biedna do archiwum , gdzie segreguje papiery byle by miec spokój:(

Patrys wstaje dosc wczesnie bo o 7 ale chodzimy spac góra o 21.30:) zimno u nas jak cholera ai wieje wiatr:( nici ze spaceru:( cieplutkie usciski dla wszystkich maluszków, pa!

Cześć kochane :) Posłałam Wam kilka zdjęć z dzisiejszej wyprawy na stadninę :) Maks niestety nie dał się jeszcze namówić na jazdę na koniu ale jesteśmy coraz bliżści celu ;) Noe - Ty na każdym zdjęciu wyglądasz inaczej. Za to Patryk nic się nie zmienia :) i jak zwykle jest uroczy Jonko - A Twoje dzieci robią się coraz śliczniejsze. Martyna ma piękne włoscki, nawet nie zauważyłam kiedy jej takie loczki wyrosły. I jaki ma szykowny strój, akurat pasuje do Jakowego wózka ;) A Janek na jednym zdjęciu wyglada identycznie jak MAKS, tylko pryszczy i zeza nie ma ;) Beatek - no to ja mam o wiele milsze wrażenia po wizycie w przedszkolach. No i współczuję przeżyć w pracy :O Daj znać jak sie ta sprawa zakończyła. Na razie to tyle. Zajrzę może wieczorkiem ;)

No, dziewczyny, ruszcie się ;) nie mówicie, ze bez Jonki nasz temat zostanie zapomniany :O