Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Próbowałam już chyba wszystko. Marchwiaknę, ryż, jabłko, przez 2 miesiące dostawała Lacidofil. MAm wrażenie, że to może być uczulenie na mleko, ale skoro lekarz to wyklucza, to co ja mogę? Jestem tylko mamą, z wykształcenia ekonomistą i na leczeniu dzieci się nie znam. Niestety. :( Ale ten Enterol wypróbuję na pewno. Wielkie dzięki Mama21. A tera zlecę nakarmić rodzinę, bo mnie już za ubranie ciągną oboje. Zajrzę tu jeszcze wieczorkiem. Pa i całuski dla maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ciekawe! Maks dostał ten enterol przy podejrzeniu, a właściwie wykluczeniu zapalenia ucha. O co tu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enterol ma podobne działanie jak Lacidofil. Przynajmniej tak wynika z artykułów internetowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa21
Wiesz Ninko, Wioli pomoglo wiec ci polecilam ale jednemu pomoze a drugiemu nie :( Wszystko zalezy od tego jaka jest przyczyna a tego niestety nie wiesz :( Mam nadzieje ze Twoj Babelek wroci do formy :) pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa21
Jutro Wiola ma Roczek w kosciele,az sie boje jak ona wysiedzi w pierwszej lawce cala msze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Co to jest ten roczek w kościele? Oczywiście trzymamy kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa21
czesc Dziewczyny :) U nas jest taki zwyczaj, ze w kosciele robione sa roczki tzn ze dzieci,maja msze w swojej intencji z okazji 1-wszego roku zycia, sa blogoslawione i swiecone woda.Dziwne?U was w kosciolach nie obchodzi sie roczkow? Wiola miala ubrana biala sukienke do , ktorej przypina sie mirte,jak i do kaplusika.Karolinie moge poslac zdjecie :) ale niestety nie mam nadal adresu Ninki :( zalozylas juz skrzynke? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Maks ma anginę :(! Ale chyba już nad nią zapanowałam bo Maks nie ma gorączki i dzisiaj zaczął \"normalnie\" funkcjonować, tylko jest trochę bardziej senny. U nas nie ma takiego zwyczaju w Kościele, chyba... Nie wiem bo nie chodzę ale moi rodzice nic nie mówili. Poproszę o zdjęcia. Wiola pewnie wyglądała przepieknie ale chcem sie przekonać na własne oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa21
Zyczymy Maksiowi duzo zdrowka :) a zdjecia wysle wieczorkiem,jeszcze nie zdazylismy ich zrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - a zastanawiałaś się czemu nie chciał jeść. No to masz odpowiedź - gardełko chore było :( Życzymy powrotu do zdrowia!!! Mama - mam adres: ninka35@op.pl i czekam na zdjęcia. Podoba mi się ten pomysł z roczkiem. A dużo dzieci przychodzi do Kościoła na taki roczek? Martusia była wczoraj na działce u Dziadków i tak szalała, że jak ją wsadziłam do auta, to po 2 minutach spała jak susełek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks zachowuje się tak jakby był już zdrowy :) ale nie wiem czy to możliwe. Wogóle wczoraj jak mu dałam NUROFEN to odrazu mu się polepszyło. Żeby tylko się nie okazało, że znowu bierze antybiotyk bez potrzeby :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego to nigdy nie będziesz wiedziała. Martusia dostała antybiotyk na zapalenie gardła, a po 3 dniach się okazało, że to była 3-dniówka i antybiotyk niepotrzebny. :( Może warto by się wybrać na medycynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa21
Dziewczyny wyslalam wam zdjecia przed chwila ale nie wiem czy doszly.Dajcie znac :) Wkosciele bylo 6-cioro rocznych maluchow i 4 chrzty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa21
czesc Karolinko ! Ciesze sie ze doszly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama21 - ależ ta Twoja córeczka piękna. No prawdziwa księżniczka. I ta sukienusia słodka. Żałuję, że u nas nie ma takich roczków w Kościele. To taka mini-Pierwsza Komunia, co? Naprawdę piękne dziecko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama - podaj jeszcze legędę do tego zbiorowego zdjęcia. Ty jestes w czerni, czy w beżu? A pan, który trzyma Wioletkę w objęciach? No ja nie mogę. I ten kapelusik! Chyba wymogę na moim proboszczu, żeby mi taki roczek urządził. Warto dla samej kreacji dla dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam sie zapytać czy Wasze dzieci wolą jeść papki czy w całości. Mój Maks od kilku dni ewidentnie odmawia jedzenia łyżeczką. Nie wiem czy to taki etap w jego życiu czy już mu tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia chętnie gryzie chrupki, ciasteczka, chlebek, jabłuszko, banana itp, ale obiadek preferuje w formie papki. Próbowałam podawać jej nieco mniej rozdrobniony i efekt był taki, że próbowała dzielnie gryźć, ale na niektórych kawałeczkach łapał ja odruch wymiotny. No to matka znowu papki przygotowuje. A Wy, Dziewczyny, codziennie te obiadki robicie, czy tak jak ja, raz na tydzień i do zamrażarki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks teraz chce tylko gryźć. Daję mu owoce (jabłko, winogrona, maliny, śliwki, nektarynki), chrupki kukurydzine, chlebek (ale za nim nie przepada) i gotowane warzywa (marchewka, fasolka szparagowa,kalafior, ziemniaki, cukinia), gotowane mięsko (najczęściej pierś z kurczka). Nie lubi biszkoptów ani herbatników. Papek nie przyjmuje od zeszłej środy. Z dnia na dzień przrzucił się na stałe pokarmy ;). Teraz gotuję codziennie a wcześniej Maks dostawał głównie dania ze słoiczków (takie zalecenie lekarskie). A jak mrozisz papki, w woreczkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że Martusia w końcu też będzie jadła \"jak człowiek\". Marchewkę pochrupie może przez 2 minuty, a potem zaczyna nią mazać po dywanie i znowu wkładać do buzi. Horror. Przestałam jej podawać. Uwielbia za to siadać z nami przy stole nawet kiedy swój obiad już zjadła, do miseczki dostaje makaron albo ziemniaczki albo ryż i wsuwa brudząc dookoła. A papki wkładam do plastykowych pojemniczków. Próbowałam to mrozić w słoiczkach, ale zdarzyło mi się, że po wyjęciu z zamrażarki odpadało denko od słoiczka i cały obiadek (na dwa dni) szedł do śmieci. Producent tych pojemników zapewnia, że nadają się do mikrofalówki, zamrażarki i zmywarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa21
Ninko dziekuje za komplementy dla Wioletki :) ,ale masz racje wygladala nawet bym powiedziala jak panna mloda :),jesli chodzi o legende to ja mam czarna bluzke i spodnice w paski ,a ta druga dziewczyna to moja kolezanka,poznalysmy sie w szpitalu,urodzila dzien po mnie :) i tak sie zlozylo ze blisko mieszkamy :) natomiast Wiole trzyma jej przybrany tatus :) Karolinko dostalam zdjecia Maksia :) ale z niego przystojniak , co to bedzie za pare lat ? :) Wyglada rewelacyjnie w tych okularkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa21
Jesli chodzi o obiadki to w postaci papek najczeciej , ale nie tak bardzo rozdrobnione.Czasem kupuje obiadki a czasem gotuje.Nie zawsze jej smakuja :( woli jak przyrzadza je moja mama.Lepiej jej to wychodzi wkoncu wychowala 3 dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, dzięki za zdjęcia. Juz wiem po kim Twój Maksiu taki przystojniak. PO MAMIE. Bo domyślam się, że ta uśmiechnięta osoba na molo, to Ty? To molo to w Sopocie, czy w Gdyni? My, jeśli już się wybierzemy, to najczęściej do Redłowa. Mama21 - miło Cię poznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka - Dziękuję za miłe słowa. To molo to w Kamiennym Potoku, przy \"Kolibie\". Zbudowali je chyba dopiero w zeszłym roku. Maks też je najchętniej razem ze mną. Surową marchewkę dałam mu tylko raz i włożył ją do piasku więc narazie mu nie daję. A warzywa gotowane dostaje na obiad i większość zjada. Nie je jeszcze sam więc go karmię i to co mu podaję w większości trafia do buzi. Czasem zdaża mu się coś wypluć, ale to żadko (teraz w czasie choroby częściej, preferuje głównie gotowaną marchewkę i chrupki kukurydziane). Makaronu jak i ryżu jeszcze nie dawałam, ale mam zamiar niedługo spróbować. Mama21 - zapomniałam napisać, że Twoja Wiolka to będzie miała powodzenie u chłopców. A w tej sukience rzeczywiście wygląda jak panna młoda, tylko jej welonu brakuje. A kto wie, może kawaler na zdjęciu zostanie jej narzeczonym :D? Niestety dziś Maks już nie dał sobie założyć okularów więc moja radość była przedwczesna :( Kończę, bo trzeba nastawićpranie i brać się za obiad. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józinka
Up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka - przeczytałam własnie w sierpnowy numerze \"Mamo to ja\", że taka przewlekła biegunka może być wynikiem zarażenia się rpzez dziecko salmonellozą. Może lepiej idź do lekarza i poproś o skierowanie na badania pod tym kątem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, wielkie dzięki, ale robiłam juz posiew kału i moczu i oba wyszły jałowe. Wyniki widział pediatra i stwierdził, że jest OK. Koleżanka mi podpowiedziała, żeby spróbować podać Martusi Nutramigen. Podam jej jutro i zobaczymy czy w ogóle wypije, bo to ponoc niezłe świństwo. Ale cały czas mnie martwi najbardziej to, że sama próbuje dojść do przyczyny tych biegunek, a w końcu chodzę z dzieckiem do lekarza a nie do kowala!!! Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za podpowiedź. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×