Szczotki jednak odkłaczone

2 minuty temu, Vedma napisał:

Totalne faszyn from raszyn ten strój do primaniego, a ten z psami to gorsza wersja i tak fatalnych już stylówek z UK parę lat wstecz jak chodziły młode laski w leginach, uggsach, koczkodan na głowie i misiek na korpusie, a czasem chodziły na zakupy po prostu w piżamie i uggsach. Tra ge dia 

W UK pewnie dalej tak chodzą...

Ja generalnie jestem za tym, żeby nawet babcie 80 lat sobie chodziły w uggsach i legginsach, jeśli to je uszczęśliwia, ale Wera to jest jednego dnia Beth z Yellowstone, drugiego hot momma z hamerykańskiej upper class, trzeciego bejzik bicz, czwartego studenciarą w skierach daleko za kostkę, a piątego gwiazdą filmową w kamuflażu. Ostatnie 2 dni odpoczywa.

29 minut temu, biednakicia napisał:

Z resztą wpiszce sobe na yt "Tiff busts out of her outfit - White Chicks". Warto.

Hot Coco - Yo Stank (in HD) (Jennifer Coolidge in Nip/Tuck)    -    na YT, te zmiany strojów mi się kojarzą  z nią.

9 minut temu, Vedma napisał:

Ona ma dwie pęknięte szyby w mieszkaniu. 

Spuchnięte, zasikane panele.
Popsuta spłuczka.
Zniszczona kabina prysznicowa
Zasikany materac w sypialni
Brudne ściany i sufity

7 godzin temu, biednakicia napisał:

W UK pewnie dalej tak chodzą...

Ja generalnie jestem za tym, żeby nawet babcie 80 lat sobie chodziły w uggsach i legginsach, jeśli to je uszczęśliwia, ale Wera to jest jednego dnia Beth z Yellowstone, drugiego hot momma z hamerykańskiej upper class, trzeciego bejzik bicz, czwartego studenciarą w skierach daleko za kostkę, a piątego gwiazdą filmową w kamuflażu. Ostatnie 2 dni odpoczywa.

Bo z jakiegoś powodu ona nie jest sobą, tylko wiecznie kopiuje to co aktualnie ogląda. Może to wynika z nielubienia siebie i braku wiary w siebie.

Łysa jest bardzo ekonomiczna w zamalej kurtce grzeje tylko plecy. Tak samo jak niegrzeje jeszcze mieszkania, później pewnie tylko 1 pomieszczenie i będzie tam zalegać całe dnie i spać. 
nie pierze ubrań, dlatego mam jeansy we wszystkich krojach i kolorach. Mówi że jeansów nie da się zniszczyć, otóż da, ale trzeba je prać to się spierają jak wszystko. 
 

Na dietę też machnęła ręką, zobaczyła w lustrze, że cały trud na marne, ciuchy jak po młodszej siostrze, więc nażre się pizzy, chociaż jedna przyjemność z życia. 
Kolejny dowód na to, że dieta nie wyszła, więc skoro się przewróciłaś to już nie wstaniesz. Po raz kolejny obdarzyła swój słaby charakter. 

42 minuty temu, PandaCzerowna napisał:

Bo z jakiegoś powodu ona nie jest sobą, tylko wiecznie kopiuje to co aktualnie ogląda. Może to wynika z nielubienia siebie i braku wiary w siebie.

Piątka larwo! Ona jest idealnym odbiorcą reklam. Z powodu braku jakiegokolwiek stylu czy preferencji, wystarczy, że zobaczy jakąś wizję, która jej się wyda atrakcyjna i inspirująca i już to "kocha" (swoją drogą nie znam nikogo, kto używałby tego słowa tak często, jakieś 20 razy dziennie i to w stosunku do jakiś rzeczy, pogody czy jedzenia).

Jakbym zjadła pieczywo z potrójnym serem, a potem 2/3 dużej pizzy, to też by mi było niedobrze, a może nawet szczęka by mnie bolała  Przecież nie da się zjeść więcej niż 3 kawałki takiej pizzy grubej...

25 minut temu, madziuszek napisał:

Piątka larwo! Ona jest idealnym odbiorcą reklam. Z powodu braku jakiegokolwiek stylu czy preferencji, wystarczy, że zobaczy jakąś wizję, która jej się wyda atrakcyjna i inspirująca i już to "kocha" (swoją drogą nie znam nikogo, kto używałby tego słowa tak często, jakieś 20 razy dziennie i to w stosunku do jakiś rzeczy, pogody czy jedzenia).

Używa słów kocham i nienawidzę bardzo często. Też mnie to dziwi, czy ona naprawdę odczuwa aż tak silne emocje w tych sytuacjach czy tylko rzuca tymi słowami bez większego zastanowienia co gada.

8 minut temu, PandaCzerowna napisał:

Używa słów kocham i nienawidzę bardzo często. Też mnie to dziwi, czy ona naprawdę odczuwa aż tak silne emocje w tych sytuacjach czy tylko rzuca tymi słowami bez większego zastanowienia co gada.

Dla mnie osobiście słowo "kocham" jest bardzo mocne i wyjątkowe. Rzucane co chwilę w eter, puszczone na wiatr, traci całą wyjątkowość i staje się powszednie. Jeśli wszystko się "kocha" to tak naprawdę nie kocha się nic, bo wszystko jednakowo lubi.

14 minut temu, PandaCzerowna napisał:

Używa słów kocham i nienawidzę bardzo często. Też mnie to dziwi, czy ona naprawdę odczuwa aż tak silne emocje w tych sytuacjach czy tylko rzuca tymi słowami bez większego zastanowienia co gada.

Raczej rzuca tymi słowami od tak, żeby wzmocnić przekaz o tym co mówi.

1 godzinę temu, PandaCzerowna napisał:

Bo z jakiegoś powodu ona nie jest sobą, tylko wiecznie kopiuje to co aktualnie ogląda. Może to wynika z nielubienia siebie i braku wiary w siebie.

Zobaczy kogoś, kto w jej mniemaniu zasługuje na podziw (np. Kardaszianki) i też chce taka być, żeby ją też podziwiali. Ponieważ okazuje się, że to nie działa, szybko kopiuje następną osobę. Zagubiona desperatka, która nie wie, kim jest ani nawet co lubi. 

Viceprezydent USA (za 2 miesiące) JD Vance bardzo mocno skrytykował na początku 2024 roku Donalda Tuska i jego rząd za „łamanie praw człowieka i niszczenie demokracji w Polsce”. Dodatkowo - Trump i JD Vance dobrze pamiętają teksty Donalda Tuska na X (Twitterze) z lutego 2024, bardzo atakujące republikańskich senatorów USA. Nikt nie zapomniał też gestu przewodniczącego Rady Europy Unii Europejskiej Donalda Tuska, przystawiającego palce do pleców Donalda Trumpa, w geście strzelania z pistoletu, na szczycie G-7 w 2019 roku. 17. marca 2023 roku, podczas wiecu wyborczego w Bytomiu, Donald Tusk stwierdził, że "zależność Donalda Trumpa od rosyjskich służb już nie podlega dyskusji". Później sugerował, że nowy prezydent USA mógł być "wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby 30 lat temu"..... Plus ostatnie wypowiedzi Anne Applebaum o podobieństwie Trumpa do Hitlera, Stalina i Mussoliniego i teksty polityków Platformy (np. Szczerba, Klich), prorządowych mediów oraz tzw. autorytetów. Zapowiadają się ciekawe relacje między administracją Donalda Trumpa i rządem pana premiera Tuska...

Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki

Otaczał blaskiem potęgi i chwały,

Coś ją osłaniał tarczą swej opieki

Od nieszczęść, które przygnębić ją miały.

  Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:

  Ojczyznę wolną pobłogosław Panie!

Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem,

Wspierał walczących za najświętszą sprawę

I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem,

W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę.

  Przed Twe ołtarze...

Wróć naszej Polsce świetność starożytną,

Użyźniaj pola, spustoszałe łany,

Niech szczęście, pokój na zawsze zakwitną,

Przestań nas karać, Boże zagniewany!

  Przed Twe ołtarze...

Boże, którego ramię sprawiedliwe

Żelazne berła władców świata kruszy,

Skrusz naszych wrogów zamiary szkodliwe,

Obudź nadzieję w każdej polskiej duszy!

  Przed Twe ołtarze...

Boże Najświętszy! Od którego woli

Istnienie świata, całego zależy,

Wyrwij lud polski z tyranów niewoli,

Wspieraj zamiary szlachetnej młodzieży!

  Przed Twe ołtarze...

Boże Najświętszy! Przez Chrystusa rany

Świeć wiekuiście nad braćmi zmarłymi,

Spojrzyj na lud Twój, niewolą znękany,

Przyjmij ofiary synów polskiej ziemi!

  Przed Twe ołtarze...

Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie,

Za naszych braci poległych błagamy,

By ich męczeństwem uwieńczone skronie

Nam do wolności otworzyły bramy.

  Przed Twe ołtarze...

Niedawnoś wolność zabrał polskiej ziemi,

A już krwi naszej popłynęły rzeki,

Jakże okropnie musi być z owymi,

Którym Ty wolność odbierasz na wieki!

  Przed Twe ołtarze...

Jedno Twe słowo, ziemskich władców Panie,

Z prochów nas znowu podnieść będzie zdolne,

A gdy zasłużym na Twe ukaranie,

Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne!

  Przed Twe ołtarze...

Powstała z grobu na Twe władne słowo

Polska, wolności narodów chorąży,

Pierzchnęły straże, a ponad jej głową

Znowu swobodnie Orzeł Biały krąży!

  Przed Twe ołtarze...[6]

Sheridanka, zrób tak, jak powzięłaś. Choinka niech stoi i wcześniej, ale ubierz w Wigilię. Trzymaj do 2 lutego, do Gromnicznej. Tu jest Polska, brawo, światła kobieto.

3 godziny temu, Vedma napisał:

Totalne faszyn from raszyn ten strój do primaniego, a ten z psami to gorsza wersja i tak fatalnych już stylówek z UK parę lat wstecz jak chodziły młode laski w leginach, uggsach, koczkodan na głowie i misiek na korpusie, a czasem chodziły na zakupy po prostu w piżamie i uggsach. Tra ge dia 

Essex girl

Przed chwilą, Olejrycynowy napisał:

Na dietę też machnęła ręką, zobaczyła w lustrze, że cały trud na marne, ciuchy jak po młodszej siostrze, więc nażre się pizzy, chociaż jedna przyjemność z życia. 
Kolejny dowód na to, że dieta nie wyszła, więc skoro się przewróciłaś to już nie wstaniesz. Po raz kolejny obdarzyła swój słaby charakter. 

Na diecie też mogłaby jeść pizzę, słodycze ale w racjonalnych ilościach, pamiętając o ujemnym bilansie energetycznym (z jej trybem życia to chyba głodówka) i tym aby to co je było pożywne, pełne wartości odżywczych.

10 godzin temu, biednakicia napisał:

W UK pewnie dalej tak chodzą...

Ja generalnie jestem za tym, żeby nawet babcie 80 lat sobie chodziły w uggsach i legginsach, jeśli to je uszczęśliwia, ale Wera to jest jednego dnia Beth z Yellowstone, drugiego hot momma z hamerykańskiej upper class, trzeciego bejzik bicz, czwartego studenciarą w skierach daleko za kostkę, a piątego gwiazdą filmową w kamuflażu. Ostatnie 2 dni odpoczywa.

Jak to się mówi- kobita zmienna jest XD 

13 minut temu, Sowa z Mazur napisał:

Na diecie też mogłaby jeść pizzę, słodycze ale w racjonalnych ilościach, pamiętając o ujemnym bilansie energetycznym (z jej trybem życia to chyba głodówka) i tym aby to co je było pożywne, pełne wartości odżywczych.

Najlepsze było jak powiedziała, że 2 pizze kiedyś zjadała.

2 godziny temu, madziuszek napisał:

Piątka larwo! Ona jest idealnym odbiorcą reklam. Z powodu braku jakiegokolwiek stylu czy preferencji, wystarczy, że zobaczy jakąś wizję, która jej się wyda atrakcyjna i inspirująca i już to "kocha" (swoją drogą nie znam nikogo, kto używałby tego słowa tak często, jakieś 20 razy dziennie i to w stosunku do jakiś rzeczy, pogody czy jedzenia).

cesarzowa naogladala sie za duzo seriali & tiktow z usa. Tam wszystkie "dziwne stworzenia" wszystko kochaja

cesarzowa "kopiuj-wklej-bezpomyślunku"

Mgla mi opadla całkowicie -order honorowy dla pomidora za te 10 lat z przyglupem.

Ja lubię oglądać ,,historie wielkiej wagi", jak pacjenci mówią lekarzowi po kilku dniach, że nie mają apetytu, a on im mówi, że z ich wagą to nie problem, że równie dobrze mogliby przez miesiąc nic nie jeść i nic by się nie stało (oczywiście trzeba pamiętać o nawodnieniu). Po czym przychodzą na kontrolne ważenie, a tam dodatkowe kilogramy na wadze.

4 minuty temu, sabalka napisał:

Ja lubię oglądać ,,historie wielkiej wagi", jak pacjenci mówią lekarzowi po kilku dniach, że nie mają apetytu, a on im mówi, że z ich wagą to nie problem, że równie dobrze mogliby przez miesiąc nic nie jeść i nic by się nie stało (oczywiście trzeba pamiętać o nawodnieniu). Po czym przychodzą na kontrolne ważenie, a tam dodatkowe kilogramy na wadze.

Lubię ten program, i to jak on ich gasi na wizytach. 

W sumie Busza ma tak samo. Mówi, że nie ma apetytu, a później robi coś sprzecznego z tym stwierdzeniem

18 minut temu, sabalka napisał:

Ja lubię oglądać ,,historie wielkiej wagi", jak pacjenci mówią lekarzowi po kilku dniach, że nie mają apetytu, a on im mówi, że z ich wagą to nie problem, że równie dobrze mogliby przez miesiąc nic nie jeść i nic by się nie stało (oczywiście trzeba pamiętać o nawodnieniu). Po czym przychodzą na kontrolne ważenie, a tam dodatkowe kilogramy na wadze.

Tak! I to właśnie poczucie, że się nic nie zjadło w sumie.

Na śniadanie nic, potem sok owocowy, słodycze, potem przekąska / gotowiec, słodkie napoje gazowane, znowu baton i na koniec dnia popcorn czy inne chipsy... No w sumie to było NIC, bo wartości odżywczych w tym nie ma żadnych, ale kalorycznie to jest naprawdę COS  

3 godziny temu, madziuszek napisał:

Jakbym zjadła pieczywo z potrójnym serem, a potem 2/3 dużej pizzy, to też by mi było niedobrze, a może nawet szczęka by mnie bolała  Przecież nie da się zjeść więcej niż 3 kawałki takiej pizzy grubej...

Brzuch i tuppa też by mnie bolała później po tym.

Zajada smutki, robi kompulsywne zakupy,  miota się maniakalnie od jednej chwilowej zajawki do drugiej, agresją próbuje zasłonić kompleksy i rozpaczliwie szuka kogokolwiek kto zapewni ją że nie jest totalnie beznadziejna. Podsumowując jest po prostu nieszczęśliwa.

33 minuty temu, PandaCzerowna napisał:

Zajada smutki, robi kompulsywne zakupy,  miota się maniakalnie od jednej chwilowej zajawki do drugiej, agresją próbuje zasłonić kompleksy i rozpaczliwie szuka kogokolwiek kto zapewni ją że nie jest totalnie beznadziejna. Podsumowując jest po prostu nieszczęśliwa.

Zgadzam się... I na nic zda się przekonywanie, że "zazdrościmy jej", "żyje swoim najlepszym życiem", "dobrze jej samej", "nie szuka faceta" itp... Tu wszystko widać.

Teraz w trendach ma być burgund i ciemne kolory pomadek, kożuszki wracają do łask, kowbojki a nawet białe kozaczki. Także Zakolak może być happy

Dżiżas jeszcze zakolak i białe ,ubłocona kozaczki.

Dla mnie też niech sobie chodzi jak chce ja jestem starsza niż ona i też nie lubię stylu "na babcię"

Tylko niech nie dorabia do tego ideologii od czapy jak to blekota potrafi.

Dawać jej łysego z siłki. Ale by podskoczyły wyświetlenia. Góra 30 letniego.....

Widzisz blekota kochają Cię larwiątka chcą dla Ciebie tak jak ty dla innych, wszystkiego co najlepsze.