Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Jonka, bez obaw. Jeszcze czasami udaje mi się pomyśleć ;) Zresztą, jak czasami czytam z jakimi pediatrami mają ludzie do czynienia, to mam wrażenie, że Twoje wirtualne rady są o wiele cenniejsze i przynoszące pożądany skutek. A ostatecznie, odpowiedzialność zawsze spada na rodzica. :) A Martynka już całkowicie wyzdrowiała? Pogoda zmieniła się tak mocno, że pewnie wiele osób z tego powodu zacznie się przeziębiać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale musiałam ją po półgodzinie obudzić, bo mieliśmy jechać na to USG. MAriusz specjalnie urwał się wcześniej z pracy... Była bardzo niezadowolona, że ją wyrwałam ze snu - płakała, posikała się w spodenki... No i myślałam, że będzie kłopot z zaśnięciem, ale ładnie zasnęła o 20.14 :) W dodatku sama w łóżeczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Marta w dzień nie śpi, ale za to ostatnio wieczorem sama zasypia. Kłądę ją do łóżka i wychodzę z pokoju. Kochany maluszek zasypia sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety - nie wyzdrowiała jeszcze do końca, ale u niej katar zwykle trwa do dwóch tygodni. Cyrki są straszne z wycieraniem nosa - nie chce smarkać do chusteczki, a jak próbuję gruszką to potem się na mnie boczy przez godzinę ;) Właściwie na laryngologii nam mówili, że najbardziej fizjologicznym sposobem oczyszczania noska jest sposób dzieci ;) czyli wciaganie glutów i połykanie, albo odpluwanie (przepraszam za dosłowność ;) ) Ale ja oczami wyobraźni widzę te hordy bakterii, rozwijające się w malutkich zatoczkach Martynki i wolę je dokładnie opróznić, nie licząc na jej instynkt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć KArolinko :) Dobrze Ci Ninko - ja tez bym chciała, żeby MArtynka zasypiała sama...A jakby jeszcze do tego nie sikała już w nocy w pieluchy - byłoby idealnie ;) Mogłabym zdemontować przewijak ;) Do lutego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Jonka Twoja dosłownośc bardziej mnie rozbawiła niż obrzydziła :) Ja Marcie oczyszczam nosek patyczkami (którymi zresztą ponoć nie wolno). A ona sama ładnie umie wydmuchać nos. Ale tak naprawdę, to ona nigdy nie miała prawdziwego kataru, więc nasze metody nie są miarodajne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - przyłączę sie i wypowiem n temat wit. :) A Maks tylko przez lato nie dostawał wit. D, a właściewie nawet tylko w słoneczne dni, bo w pochnurne i tak miałam mu dawać. Teraz znowu mam mu dawać codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nigdy nie oczyszczam noska Maksa. Tzn. płuczę mu wodą morską a on czasem wydmuchuje, ale najczęściej, tak jak napisała Jonka, wciąga wszytsko do środka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym samodzielnym zasypianiem wyszło przypadkowo. Pewnego dnia położyłam ją do łóżka i powiedziałam, że idę na dół do kuchni umyć butelkę po kaszce, a ona ma zamknąć oczka i spać. Poszłam i postanowiłąm nie zaglądać, póki nie będzie krzyku czy płaczu. No i wróciłam tam dopiero idąc spać. Marta sama zasnęłą i od tamtej pory codziennie jest ten sam numer na mycie butelki. Zdarza się, że zaprotestuje. Wtedy muszę przy niej siedzieć aż zaśnie, ale zdarza się to baaaaaaaaaaardzo rzadko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks w dzień usypia sam, a ostatnio o muszę do niego gadać z kuchni ;) ale wieczorem jest gorzej. Trzeba przy nim troszkę posiedzieć, ale ostatnimi czasy, siedzenie trwa góra 10 min. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś chciałam też wypróbować podobny numer :) W jakichś poradach było napisane, że jak dziecko nie chce wypuścić rodzica z pokoju, jak usypia, trzeba powiedzieć, że mamie się chce pić, napije się i wróci. Ale niestety - u nas nie podziałało:( Nie działało też to, jak ona chciała pić - ja szłam po jej kubeczek, myśląc, że zaśnie zaraz, ale ona potrafiła i kilkanaście minut czekać na to picie ;) Dużo lepiej jest, jak nie śpi w dzień. Jest taka zmęczona, że pada niemal natychmiast. Ja ją trzymam na kolanach, ale to raczej dla własnej przyjemności :D Lubię patrzeć, i czuć, ajk robi się taka coraz bardziej wiotka i zaczyna równo oddychać :D Mogę sobie ją wtedy wycałować i wyprzytulać, na co w dzień nie ma sznas - odsuwa się i mówi zwykle \"nie całowaj!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, co do wycałowania i wyprzytulania, to są to nasze sobotnio-niedzielne poranne rytuały. Leżymy w łóżeczku i potrafimy przez godzinę tak się przytulać. Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm Słodycz. Gorzej jak przyjdzie tata. Marta go natychmiast wyrzuca z łóżka :D Dziewczyny, fajnie się gada, ale mam jeszcze ogrom roboty do zrobienia. :( Trzymajcie się ciepło i 👄 dla urwoskó. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - praca w piatkowy wieczór? Podziwiam Cię :) Ja mam nową ksiażkę, obok stygnie herbatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja całuję Maksa na kazdym kroku :D Gorzej z przytulaniem bo tego nie lubi :( A co do spania w dzień, to nie wyobrażam sobie, żeby Maks nie położył się choć na godzinkę. Któregoś dnia usnął mi w samochodzie i pospał dokładnie 20 minut, potem go obudziłam. Chciałam go nie kłaść spać już tego dnia ale padł o 15.30. On poprostu uwielbia spać :D Ninko - dobranoc, spokojnej nocy 👄 dla Marty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze mam też pyszne czekoladowe kuleczki z nadzieniem karmelowym :D No i mam też męża, który już przestępuje z nogi na nogę, żeby się do kompa dobrać :( Właściwie to miałam wcale nie wchodzić na Kafe, tylko sprawdzić pocztę i zejść z miejsca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - a co to za książka? Ja się dziś zorintowałam, ze czytam 3 książki na raz ;) dwie w domu, a trzecią u mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze masz z Maksem, Karolina :) Spokojny, dobrze wychowany i jeszcze daje mamie wypocząć w dzień :D A jak sobie radzisz ze wszystkim? Napisz szybko, przeczytam i spadnę, bo mi Mariusz dziurę wywierci w plecach swoim spojrzeniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - a co to za kuleczki? A tak właściwie to dlaczego u Ciebie zawsze są takie smakowitości a u mnie tylko czekolada? :D Mam rozumieć, że mnie porzucacie? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi Ci o moje ostatnie smuty na temat tego, że mam za duzo roboty? Przeszło mi, ale i mama wymaga zdecydowanie mniej pomocy. Sama już czasem coś ugotuje, posprząta a nawet te przeklęte koszule wyprasuje. Dziś nawet zdążyłam z Maksem pojechac na stadninę pomimo tego, ze byłam pomóc mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczki kupiłam zupełnie przypadkowo w Lidlu - byłam tam wczoraj wieczorem, musiałam płacić kartą, tam jest limit, że kartą mozna płacić powyżej 20 zł, a ja miałam zakupów za jakieś 13... LEżały te słodkości nieopodal - już wystawili świąteczne (!) słodycze... To są takie kuleczki na choinkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie żartuj! Już przygotowują się do świąt?! Kiedys to czekali chociaż do święta zmarłych (nie moge sobie przypomnieć jak sie ono nazywa :O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, ja też się zdziwiłam, ale faktycznie - jak masz gdzieś Lidla w pobliżu to podejdź :D Ubawiłam się po pachy, widząc na półkach mikołaje, bombki z czekolady, kalendarze adwentowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - już chyba sobie poszłaś :( Tobie też życze spokojnej nocy i przesyłam buziaki dla Martynki 👄 Beatek -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×