Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Hello :) W miarę mozliwości włączę się na chwilkę :) Martynka ma juz rowerek, po starszym koledze, ale na razie lubi tylko na nim siedzieć, pedałów nie dosięga, zreszta, jak dosięga na innych pozyczanych rowerkach, nie bardzo wie, co robić ;) Może na przyszłą wiosnę? ;) Wytłumaczenie małej, że mamusia \"opsia\" nie może, bo ma dzidziusia w brzuszku zajęło dużo czasu, ale dało skutek. Poza tym - mamy wózek i jak tylko chce na rączki, to ją wkładam do wózka i nie ma kłopotu. 17 kilo!!! To nosić może tylko zakochana babunia :P Dziś Martynka się jej zsikała na spacerze, więc babcia, która wózka nie bierze, zawinęła ją w kocyk i niosła do domu, dobre 10 minut :O Poza tym wkurzyła mnie dziś rano :O Powiedziałam jej, kolejny już raz, że ma jej nie dawać nic do jedzenia poza tym, co ja zostawiam. A jak już coś daje, ma mnie o tym informować. Mała jest według mnie nieco za grubiutka. A \"super babunia\" na to, żebym nie przesadzała 😠 bo gorzej, jak dziecko nie chce jeść... Ech, kiedy to się kończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że się spóźniłam... To jeszcze Wam napiszę tylko, że ulubioną zabawką Martynki ostatnio jest miarka budowlana, mówi na nią \"miezialka\" :D chodzi i mierzy wszystko co się da Zdjęcia zaraz pooglądam, jak tylko mi się uda, bo mała rozrabia po domu. Wyślę Wam też nasze z wczorajszego spacerku :) Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - żebym wiedziała, że włączysz sie za chwile to bym poczekała ;) Maks też lubi miarkę. KArze mi trzymać za ten koniec z obudową a sam rozciąga ją maksymalnie, potem puszcza i ma radochę jak się zwija :D A z tą \"grubością\" Martynki to nie przesadzasz czasem? Skoro ona nie je słodczy, nie zapychasz jej jedzeniem na każde zawołanie to chyba nie mogła utyć ponad miarę? A ile ona ma wzrostu? Bo Maks ma 90cm i 13 kilo, ale on zawsze był mikry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać, że Maks ma temperaturę :( i skarżył się na brzuszek, ale UWAGA, jak mu posmarowałam \"maścią\" czyt. zwykłym kremem, to mu zaraz przeszło :P Chyba rosni mi mały hipochondryk (nie wiem czy dobrze napisałam:P bo odkąd nie pisze szkolnych wypracowań to dosięga mnie wtórny analfabetyzm :P ). No ale podwyższona temeratura jest faktem 😭 Na razie nic nie robię, poczekam do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Karolina, dzieki za pocieszenie 🌻 Martynka ma jakieś 98-99 cm, ciężko ją zmierzyc, bo ucieka... Ale niestety - je dużo... Najbardziej lubi makaron (\"kusiećki\") ze wszystkim, co podleci...z zupką, z mięskiem, ze smietaną (to najbardziej), sam - wyjadany łapą z miseczki... Wczoraj dostała obiad - gęstą, jarzynową zupe z makaronem - sporą miseczkę, porcja jak dla mnie... Potem drugie - ziemniaka, mięso z kurczaka i warzywa. Jak skończyła łaskawie - ja siadłam do swojego rosołu, oczywiście z makaronem. Martynka podbiegła do stołu i zażądała... kluseczek!!! Potrafi zjeść dwie duże słodkie bułki w ciągu dnia... Wypić na raz pół litra soku - odkryłyśmy soczki Kubuś Play z limetką i Martyna aż piszczy, jak je widzi na półce w sklepie.. Ale do tej pory kupiłam jej go 3 razy. To, że dwa banany wciąga na raz nie jest już nowością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zdjęciach, jakis dziś wysłałam, widać chyba, jaka jest pulchniutka... A moja teściowa zaciera ręce i jeszcze mi się każe cieszyć, że dziecko je... :O Zaraz Wam jeszcze wyślę kilka fotek z dzisiaj - jak dziecko wygląda na zakupach, gdy ustępliwa mama ugnie się pod błagalnym \"cie bułke!!!\" Karolina - Maks na zdjęciach to taki mały meżczyzna - fajnie mu w tym kapelusiku, a juz motor to prawdziwy \"wypas\" (nie wiem, czy się nie powtarzam po NInce ;) ) Nie sądzę, że rośnie hipochondryk(napisałaś słownikowo :) ) Po prostu jesteś dla niego wyrocznią i jak mama smaruje maścia, to natychmiast przestaje boleć. A dużą tę temperaturę miał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie Jonko chyba o mnie zapomniałaś :( nie ma żadnych zdjęc oprócz nie rozpakowanych od Karolinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - nie wiem, co się stało, wysłałam i miałam je w folderze wysłane zaraz zrobię to jeszcze raz, razem z dzisiejszymi Poczekajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[czesc} dziewczyny Karolinko filmiku niestety nie udało mi sie odtworzyc a zdjęcia zaraz obejrzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - Maks miał 37,5 ale wieczorem chyba mu skozyło wyżej niestety nie dał sobie zmierzyć :O Nie podałam mu nic bo chcę wiedzieć co będzie działo sie rano. A może powinnam go obudzic i dać mu Nurofen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko - jak zasnął, to niech sobie spi spokojnie. A jak zmierzysz temperaturę rano i będzie wyższa, niż 38 stopni, to wtedy mu daj nurofen. Bo przy gorączce (niezbyt wysokiej) organizm lepiej walczy z zarazkami, więc jak Maksa dopadł jakiś wirus, to może uda mu się go zwalczyć. Zdjęcia poszły, u mnie w outlooku pokazało, że wysłane, zresztą wcześniej nie dostałam żadnego zwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina obejrzałam zdjęcia super :D ne chcę nic mówi ala już od jakiegoś czasu Maksiu ma cichą wielbicielke ;) Przesłałam filmik jak Pati zasuwa na motorku :) a raczej nie wie co się dzieje i dlaczego ;) Karolina Patrycja jest baaaaaaaardzo niegrzeczna oczywiście czasami :) martwię że taka malutka i chudziutka a jak czytam o 17 kg i 98 cm aniołka Jonki to chowam uszki po sobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - dziękuje za fachową radę 🌻 Tak myslałam z ta orączką bo już sie nasłuchałam. A powiedz mi jeszcze czy mam w nocy sprawdzać czy mu nie skoczyła, bo co rusz czytam o jakiś mamach czuwających przy dziciach. Beatek - Maks przy tych 17 kilo też wypada blado, ale jak juz wspomniałam on zawsze był w dolnej granicy normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - zdjęcia super, zwłaszcza te z dwoma bułkami :) I wcale Martyna nie jest papuśna tylko poprostu normalna, takie jest moje zdanie. Ale z wózka to już chyba powoli wyrasta, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko - czemuż to chowasz uszki po sobie??? :) Każdy ma takie warunki, jakie dostał w spadku po rodzicach... Czy Ty zazdrościsz mi, że przy wzroście 172 cm normalnie ważę około 68 kg? I marzę o zrzuceniu tej \"końcówki\" ;) Mój mąż, mierząc niemal 2 metry waży 95 kilo... I wygląda nawet szczupło, choć chudzielcem nie jest. Nawet brzucha jeszcze nie ma :D Siostra mojego męża jest wyższa ode mnie i na pewno cięższa, z tym, że nigdy się nie przyznała, ile wazy. Na moje oko nie schodzi poniżej 75... To jaka ma być Martyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko niunia wygląda normalnie :) Patrycja przy podpasionej mamuśce to szkrabik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko masz rację co tu się spodziewac jak ja mam 155 cm wzrostu , a Marek 172 cm :);) ale z ta waga to róznie bywa teraz waże 55 a wyglądam jak pasztecik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Dziewczyny, za miłe słowa :) ja tam widzę - może ogólnie nie jest tłuściochem, ale tą buzię ma taką papuśną... A te dwie bułki to była połowa z jednej - kupiłam jej dziś taką \"czterolistną koniczynkę\" i już zdążyła zjeść dwie części, to co zostało, uwieczniłam na fotografii ;) Zdjęcie na huśtawce to efekt hasła \"Martyna, zrób minkę\" ;) a wózek wydaje się mały, bo ma wyżej siedzisko, niż Arizona, a poza tym, zdjęłam budę, bo niepotrzebna, a Martyna się nią bawi i ją szarpie... Boję się, żeby mój subtelny kwiatuszek za szybko nie zniszczył tego wózka - mam nadzieję na uzytkowanie go z następnym obywatelem ;) A co do sprawdzania gorączki - Karolina - a jak chcesz to w nocy zrobić? Możesz polegać tylko na dotyku. A poza tym - ja nigdy nie czuwalam przy gorączkującej Martynie, lubię się jednak wyspać, a ona jak będzie cierpieć- na pewno mnie zawoła ;) Zaglądam czasem, jak już sama muszę wstać w nocy do toalety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - termometrem dousznym można sprawdzić temperaturę nawet w czasie snu, o ile oczywiście dziecko śpi na boku. Robiłam tak raz. Co do wózka to Maksowi nogi wiszą w powietrzu. Nie postawi ich jeszcze na tej podpórce. No ale jest 10 cm niższy niż Martynka. A pulchną buzią się nie przejmuj. Przecież to takie urocze jak dziecko ma pucułowate policzki (oczywiście jeśli przy tym nie cierpi na nadwagę). Taki jej urok, że ma pełna twarz. Przeciez to nie jst wyznacznik tegości człowieka. Maks też ma takie okragłe poliki i jak mówię, że jest chudy to wszyscy zaprzeczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na Patrysi poliki też nie narzekamy;) A motorek jest siostryczki ciotecznej Pati i dzieciak jak sie dorwał to bidulka nie chciała zejśc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę Was przeprosić :( Spadam na dziś, mąż do domu wrócił... Obowiązki wzywaja ;) Karolina - ja tkwię jeszcze w epoce kamienia łupanego, jeśli chodzi o pomiar temp u dziecka... Nie miałam dousznego, tylko taki \"do d...\" :D czyli toaletowy, jeśli znacie ten kawał ;) Jak nie znacie, to Wam napiszę jutro. Dobrej nocy :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie ja się wkurzyłam na poczciwy termometr starego typu i zakupiłam łelektronicznt i heheh od razu tego żałowałam :P bo myślałam że tylko dotknę np języka i zaraz pokaże a tu.. trzeba czekac nie ma to tamto a Pati się niecierpliwi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - ja nie znam tego kawału. Buziaki dla Martynki 👄 Spokojnej nocy Beatek - ja mam, a raczej miała, bo usmazyłam go w mikrofalówce, douszny i byłam zadowolona. temeratura mierzyła się chyba w ciągu 2-3 sekund. Teraz mierzę takim zwykłym i nie zawsze mi to wychodzi. Powinnam kupic sobie nowy douszny, ale zawsze sa jakieś pilniesze wydatki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×