Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lawina

Operacja nosa....kto to przezyl?????

Polecane posty

Gość gość
Hey, zajrzalam z ciekawosci na to forum aby sie przekonac co pisza inni ktorzy sa juz po. Ja naleze do tej grupy osob. Operacje mialam w czwartek, po wybudzeniu sie z narkozy, zjedzeniu kilku krakersow i wypiciu soku, wypuszczono mnie do domu z recepta na antybiotyk, przecwbolowe i pigulkami na zas gdybym miala mdlosci. Mialam standardowa operacje, usunieto mi garba z nosa, dopracowano okolice zatok i wymodelowano czubek nosa. Wyszlam ze szpitala z gipsem na czesci kostnej, gaza nad ustami-na sciakajaca krew i setonami w nosie,ktore lekarz usunal mi po 2 dniach. Dziewczyny, pamietajacie, kazdy jest inny, kazdy reaguje inaczej, kazdy ma inne schorzenia, lub czesci do naprawy. ja oprocz antybiotyku tak naprawde nie bralam nic, tylko na noc przeciwbolowy, bo lepiej sie zasypialo,a ciezko w pozycji wskazujacej. Na drugi dzien po operacji wyszly mi male snikai w okolicy oczu, na trzeci dzien praktcyznie zniknely. Po wyjeciu setonow, mam tylko szwy i gips na nosie i wygladam jak chomiczek. A minely 3 dni od operacji! Rewelacja. Moja rada do osob,ktore planuja operacje nosa-zrobcie porzadny research, to wasza twarz i juz taka zostanie,zainwestujcie w nia madrze. Lepiej doplacic nawet wiecej ale miec psychiczny komfort,ze lepszego lekarza nie znajde. Moja operacja kosztowala 8,000$ i tu gdzie mieszkam generalnie sa ceny DO 6,000,ale poczytalam o tym lekarzu ile sie dalo, znam wszytskie opinie na jego temat. Znalezienie dobrego lekarza to ponad polowa sukcesu. Zwracajcie uwage jak do was mowi-obiecuje wam zlote gory, nosek jLO? Wiecie w czym mnie moj przekonal? Nie pokazal mi zdjecia modelki i powiedzial,ze taki mi zrobi, tylko obiecal ze zrobi wszytsko zeby nos wygladal ntualnie i byl dopasowany do calej twarzy,bo tak naprawde jest w niej najwazniejszy. Opisal mi co zrobi, po co,jakiego efektu sie spodziewa. Wy rowniez nie przychodzcice ze zdjeciem, dobry chirurg sam oceni co bedzie dobrze wygladac,a co bedzie sie klocic. Co po operacji-bedziecie duzo pic,bo przez pierwsze dni oddychanie ustami, smarujcie usta balsamami-wysychaja na wior, spanie na conajmniej 2 poduszkach, mi bardzo pomogla poduszka samolotowa-taki rogal, kupcie sobie tez nawilzacz powietrza. i odpoczywajcie. Relaksujcie sie i cierpliwie czekajcie na efekt:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 lutego minie rok od mojej operacji nosa...a on mnie boli. Boli mnie pod lewym okiem i cały nos. Nie czuję tak dobrze zapachów jak przed operacją..Czy to normalne żeby po tak długim okresie jeszcze bolało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie nic nie bolalo nie brałam żadnych lekow nie miałam ani jednego siniaka tylko lekko żółte pod oczami- prawie niewidoczne. po wyjęciu setonów ulga niesamowita w końcu można oddychać i delektować się smakami. Nosek fajny, różnica jest. ale będzie jeszcze lepszy jak zejdzie opuchlizna. póki co 2 tydzień i jest jeszcze lekki obrzęk choć go nie widać to przy dotyku lekki dyskomfort. zdjęcie noska i oczekiwanie że taki zrobi to jakiś absurd;) żaden normalny chirurg by się tego nie podjął. niestety to nie cycki;) mnie efekt po 2 tyg zadowala chociaż liczę na więcej. podobno nadejdzie, cierpliwości;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artplast
Operacje miałam w Artplastice w Szczecinie , czekam z niecierpliwością na ostateczny efekt . Może to potrwać nawet rok .Operacja nic nie boli , jedyną wada jest pełna narkoza i opuchlizna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartenika
Też robiłam zabieg nosa, ale w klinice na południu kraju (Żarki Letnisko) u dr Olender. Będzie już prawie rok niedługo, więc mogę z czystym sumieniem powiedzieć, jakie są efekty:) Jestem bardzo zadowolona z efektu, mam typowo "kobiecy" nosek, jak to nazywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się przymierzam do korekty nosa, znajoma, która robiła taki zabieg, poleciła mi Klinikę Sfera w Warszawie, http://www.klinikasfera.pl/korekcja-nosa. Osobiście cenię takie rekomendacje, są przynajmniej wiarygodne, a internet - podobnie jak papier - wszystko przyjmie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grothia
Witajcie !!!. Mam termin na sierpień. Już się doczekać nie mogę. Natomiast mogę wam pomóc, potrafię realizować w programie graficznym wizualizacje jak będziecie wyglądały z nowym kształtem nosa. Ja oczywiście sama sobie to zrobiłam i jestem w szoku !!! Sama bym Siebie nie poznała. mail : gasztyk.ania@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam operacje dwa dni temu- prostowanie przegrody, poprawa wizualnej czesci nosa i zmniejszenie malzowin nosowych. Po operacji nie wymiotowalam, ciagle tylko spalam, pilam i sikalam, i tak na zmiane. Setony mialam wyjete dzien po operacji- jeden byl przyklejony, nie bolalo, ale bylo bardzo nieprzyjemne. Teraz boli mnie glowa, nos pod gipsem pulsuje, ciagle cos z niego wycieka, ale jest juz calkiem drozny, chociaz obolaly. Oczy mam bardzo napuchniete, prawie w ogole ich nie widac, sa malenkie, ale siniakow nie ma prawie wcale. Czekam na zdjecie gipsu i zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo z was pyta tez o cene- u Jadczaka, ktorego moge calkowicie polecic, pelna operacja (rynoseptoplastyka + malzowiny nosowe) to 12.000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wlasnie robilam po dwoch latach poprawke jestem drugi dzien po i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego robiłaś poprawkę, i to po 2 latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po operacji nosa 5 dni u doktora Sirek w Bielsu. Miałam usuwany garb, skracaną przegrodę i zmniejszany czubek. Na operacje poszłam z dobrym nastawieniem chociaż naczytałam się jak wszyscy różnych opinii dobrych i złych. Starałam się w ogóle nie myśleć o zabiegu. Na sali jak się położyłam na łóżku zakręciło mi się w głowie i tyle pamiętam ...obudziłam się i wyjeli mi tą rurkę i pojechałam do pokoju. Nic mnie nie bolało dobrze się czułam raz wymiotowałam krwią i tyle. Najgorsze były te setony i oddychanie buzią niestety przez to bolało mnie bardzo gardło więc woda to podstawa. Po dwóch dniach wyjeli setony nic nie bolało. Teraz mam opatrunek i niestety dalej zatkany nos ale lepsze to niż te setony.Dalej nic nie boli gardło powoli odpuszcza. Mam tylko dwa siniaki pod oczami, a reszta twarzy bez zmian. Za 3 dni mi ściągną gips i zobaczymy co to będzie. Polecam klinikę dr Sirka jest bardzo dobrym fachowcem a personel wspaniały, pielęgniarki co po chwile sprawdzały czy wszystko w porządku u mnie. Nie oszczędzajcie na zabiegu dobrze przemyślcie wybór chirurga i kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam dodać że przez te 5 dni nie wiem czy chociaż 8 godz przespałam i to w pozycji siedzącej inaczej się nie da dlatego bo nos zatkany a jak już udało mi się zasnąć to się obudziłam dusząc się . Ma sen nic w szpitalu przy setonach nie dali bo to groziło uduszeniem więc teraz też sie nie odwarze. Wytrzymam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawkę nosa robiłam u doktora Knakiewicza we Wrocławiu i nie było żadnych powikłań. Po samym zabiegu jak zeszło znieczulenie to bolało, a tak to wystarczyło przetrwać ten najtrudniejszy okres. Dla rezultatu końcowego mogę powiedzieć że było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Korzeń
Też nie za bardzo się z tym zgodzę, bo mój brat u nich http://www.lineacorporis.pl operował nos i powiedział mi całkowicie inną wersję od Twojej. Mamy teraz XXI wiek medycyna jest inna niż sto lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze na takiej operacji nie ma co oszczedzac kasy... Waszym zdaniem ktory lekarz w polsce jest najlepszy w tej dziedzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W styczniu robiłam nosek u A. Kuny w Katowicach....polecam.Zero bólu , nosek śliczny , zero komplikacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja chciałabym zrobobić u dr. Artura Zawisza z Krakowa. Wiecie ile trzeba czekać na konsultację ? Bo chcę zrobić w przyszłym roku i nie wiem czy już nie powinnam dzwonić. A i jakie informacje trzeba podać przez telefon ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuemi
Witam jestem po operacji przegrody nosowej oraz przerośniętych małżowin....zabieg był w Szpitalu Rydygiera w Krakowie....czytając fora internetowe poszłam tam z nastawieniem okrutnym że będzie bolało itp. Operowała !nie pani dr. Blajszczuk i powiem tak pierwsza noc mega dyskomfort bo korki w nosie i opatrunek oddychać się nie da ale już następne po wyjęciu korków były ok. Obyło się bez środków przeciwbólowych (raz chyba zazylam ale bardziej to na ból głowy) siakam normalnie może bardziej delikatnie....jutro mam zdejmowane plytki....tego się obawiam że będzie boleć.....ogólnie zabieg uważam na mega profesjonalnie zrobiony nos się nie zmienił ani nie opuchl....jestem pozytywnie zaskoczona zwłaszcza że zabieg był robiony na NFZ i czekałam 1,5roku....za jakiś czas napisze i pochwalę jak się oddycha mam nadzieję że będzie dużo lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beratia
Jeśli o południe naszego kraju chodzi, zdecydowanie dr Olender. To jest lekarz jakich mało. Naprawdę "z ręką" do chirurgii plastycznej. Właśnie ona zoperowała mój tragiczny wcześniej nos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g0rski
Hej, Poszerzenie otworu gruszkowatego obustronnie, plastyka przegrody nosa i poszerzenie małżowin nosowych środkowych i dolnych obustronnie. Tak się nazywał zabieg przez który przeszedłem w tym tygodniu w skrócie naprawa przegrody + jakieś cuda żeby lepiej oddychać. Zabieg sam w sobie nic nie boli. Zasypiasz i budzisz się jak jest po. Kolejny dzień po zabiegu jest ciężki ale nie z uwagi na ból bo takowego nie odczuwałem tylko z uwagi na upierdliwe tampony w nosie. Po wyjęciu tamponów zostałem wypuszczony do domu. Dziś mija trzeci dzień i jest coraz lepiej. Szału niema bo wciąż odcisk ucisk w nosie i muszę sporo leżeć w łóżku, nie mogę skakać biegać itp. Ale większość opuchlizny zeszła, żona się śmieje że mi się oczy zmniejszyły. Coś w tym jest bo mam jeszcze jakieś usztywnienie porodu w nosie przez co opuchlizna całkiem nie zeszła. Irytujące jest to że nie oddycham kompletnie przez nos i łzawie mocno. Mam wyschnięte usta i przeznaczony szczerze że chciałbym żeby to wszystko już minęło. Mam nadzieję że było warto. Operacje robiłem prywatnie w Warszawie kosztowała 6200 zł + 200 zł za leki + 300 zł za wizyty u pani doktor która mnie operowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Ja robiłam u dr Grażyny Nasińskiej-Jurek w Warszawie, jestem 5 miesięcy po operacji. Nie ukrywam, spodziewałam się lepszego efektu. Pani doktor przede wszystkim stawia na "naturalność", nos jest węższy i prostszy ale nadal jest widoczny garbek i nos jest dosyć spory, otoczenie twierdzi że nie jest mniejszy od poprzedniego, tylko inny... Jakbym miała podjąć decyzję jeszcze raz to zdecydowanie wydałabym 12 tysięcy na operację u innego chirurga... albo na wakacje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosiazosia35
Witam wszystkich, szukam opinii kto wykonywał zabieg plastyki przegrody w szpitalu w Komorowicach. A mianowicie mam taki problem, mialam wykonywany zabieg i po pewnym czasie okazało się, ze chrząstka w nosie "zniknela". Mialam robiony przeszczep z kostki w nosie jednak ten nos jest teraz szpiczasty. Komorowice cieszą się dobrymi specjalistami i wiem, ze wykonują korektę nosa. Długo czeka się na zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MójKaprys
Zosia, widzę, że Ty już jesteś hardcorem. Sporo przeszłaś chyba? Ja też bym chciała zrobić operację, przyglądam się tematowi póki co, bo sam zabieg jest raczej moim wymysłem niż wskazaniem zdrowotnym. Otoczenie też raczej twierdzi, że wymyślam. Mam garb od urazu z dzieciństwa (uderzenie metalowymi drzwiami). No i taki mocno zadarty mam ten nos... Dla mnie najważniejszy jest jednak teraz inny zabieg - piersi. Po dzieciach czas zrobić coś dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że chwalisz Łątkowskiego bo mam u niego wizytę umówioną na za 2 tygodnie i czytam opinie, żeby się utwierdzić w przekonaniu, że jest jednym z lepszych chirurgów w Polsce i że wszystko pójdzie bez problemów. PS. U mnie operacja nosa także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wspomnianego tu Debskiego to polecam omijac szerokim lukiem. Mi Pan Dębski wyciął blizny prawie 3 cm na policzkach – głębokie, tworzące rowek i wzniesienie, w dodatku po kazdej stronie inne o nieregularnym przebiegu i zdeformował twarz (u młodej osoby przed 40), a przyszłam z drobnym mankamentem odnośnie worków pod oczami i jeszcze zapłaciłam 11 tys. zł.; blizny miały isc na skronie i do ok 1 cm, dostałam nawet schemat cięć. Debski twierdzi, że wyszły takie długie bo podczas operacji (!) ujawnił sie duży nadmiar skory podczas gdy 2 na 4 lekarzy nie widziało w ogóle wskazań do operacji ze względu na brak nadmiaru skory. Po operacji mówił mi ze ciecie jest na skroniach, ze za 2 tyg blizny beda praktycznie niewidoczne - minął ponad rok a blizny strasznie speca twarz, sa bardzo widoczne i wstydzę sie wyjsć do ludzi, mam głeboką depresję. Mówił jeszcze ze blizna schowa sie w naturalnej zmarszczce - gdzie miałaby być naturalna zmarszczka na policzku u młodej osoby przed 40 (!) Nie poczuł sie do niczego zeby zaproponować leczenie tych blizn pokrycie kosztów leczenia blizn; jeszcze w pakiecie dostałam wycięte w dol kąciki oczu, małe spłaszczone oczy i klinowate zagłebienia z boku oczu z powodu nadmiernego wycięcia tkanek, a operacja nie dała żadnego pozytywnego efektu. Wyraźnie uzgadniałam kilko-mm blizny położone na powiekach, gdzie goją sie bezbliznowo, (nawet poprosiłam o schemat cięc, który dostałam w smsie), szczególnie że pierwszy termin operacji odwolałam bo dopiero przypadkiem dowiedziałam sie od Debskiego, że w ogóle beda jakies blizny wychodzące poza linie rzes. Zachowanie po oszpecającej operacji było jeszcze bardziej szokujące mówił np. że blizny poza okiem mają 1,5 cm, potem: „no moze 2 cm”, a mają 2,5 cm, ze po 3 tyg od ściągnięcia szwów będą praktycznie niewidoczne; że nie wysyłał mi schematu cięć, tylko schemat początku cięć, że zgodziłam się na takie cięcia itp. w dokumentacje powpisywał kompetne bzdury pt. ze widze duchy, chyba chciał zrobić ze mnie wariatkę, albo asekurował sie na wypadek samobójstwa. Arogancko twierdził, że jest zadowolony z blizn i zabiegu, a pieniędzy za ten zabieg mi nie odda, bo zabieg jest udany, straszył prawnikami i nasyłał ich i policję na mnie za to, że opisywałam na forum tę sytuacje. Przed operacja zapewniał mnie, ze robił wiele takich zabiegów, potem po operacji jak poprosilam, żeby mi wysłał zdjecia z tych zabiegów (jestem pewna że na mnie dopiero sie uczyl, najprawdopodobniej to był jego pierwszy zabieg tego typu, inni lekarze mówili, że prawdopodobnie nie wiedział co robi), najpierw odmówił, ze nie ma zgody pacjentów, poprosiłam o zanonimizowane zdjecia, to zgodził sie, a potem sekretarka powiedziala, że nic nie dostanę. Mam teraz głeboka depresje, wstydze sie wychodzić z domu (to juz ponad rok), zrezygnowałam z życia osobistego i towarzyskiego, planów życiowych, z ulubionego sportu, ograniczyłam aktywność zawodową (przez depresję spowodowaną oszpecającą operacją i zachowaniem lekarza oraz wstyd jak mam wytłumaczyć przed klientem 2,5 cm blizny na policzkach – trzeba być chorym psychicznie żeby takie blizny dać sobie wyciąć na twarzy, pomijając już zdeformowaną twarz), wydałam juz ponad 100 tys. zł na leczenie blizn i operacje poprawkowe (a czeka mnie dalsze bardzo kosztowne leczenie rekonstrukcyjne, które jednak nie usunie całkowicie blizn ani deformacji - wyciete zostało za dużo skóry, mieśni, tkanki podskórnej, uszkodzone są nerwy). Mimo negatywnej opinii o operacji nawet od plastyka do którego mnie Dębski (nieszczesny operator) skierował, opinii jeszcze jednego plastyka o jatrogennym urazie twarzy (na piśmie w dokumentacji lekarskiej) oraz opinii lekarza ubezpieczyciela o błedzie medycznym i trwałym uszczerbku na zdrowiu, Dębski nadal idzie w zaparte i nie oddał mi nawet pieniedzy za ten okaleczajacy zabieg . Dodatkowo, Debski mimo wielu pytań z mojej strony nie objaśnił skad sie wzięły deformacje mojej twarzy i co dokładnie zrobił, w zwiazku z tym poprawianie jest dokonywane po omacku, robilam nawet USG twarzy (3xkrotnie, żeby próbować coś ustalić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja_M
Najlepszy chirurg plastyk to doktor Lembas - z moim nosem zrobił absolutną rewolucję. Wyglądam i czuję się rewelacyjne :) nie dość, że wyprostował przegrodę to jeszcze korekta wizualna. Zmiana w wyglądzie i samopoczuciu na duży plus. Przyjmuje w szpitalu Lux Medu na Puławskiej w Warszawie. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślałam o operacji długi czas, bo nie lubię swojego nosa od kiedy pamiętam, na yt dziewczyna dodała film o komplikacjach jakie ją spotkały po korekcji nosa, warto zobaczyć, mi się odechciało operacji od razu. https://www.youtube.com/watch?v=NqbOdpRrb_U

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×