Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Gość kot bury europejski
Groszek 77, spełnienia marzeń z okazji urodzin! Buziali i najlepsze życzenia dla Ciebie! 🌻 ❤️ Igam, strasznie mi przykro z powodu tej niezaliczonej poprawki:(Wyobrażam sobei co wszyscy czyjecie. Żal mi Ciebei a najbardziej żal mi Twojego syna. Co zamierzacie robić? Zostawisz Go w tej samekj szkole? Pomyślcie, czy nie byłoby lepiej całkiem zmienić Mu srodowisko, szkołę, gdzie mógłby zacząc od nowa. Ech dziewczyny, wczoraj w wypadku zgineła moja 37 letnia sąsiadka, pomyślcie, w jakim stanie rozpoczyna rok szkolny jej dwóch synów:( A my, póki żyjemy codziennie mamy wpływ na swoje zycie. Nic nei jest stracone, gdy jeszcze zycie w nas...choćby się czasami już tylko tliło. 3majcie się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś ten dzisiejszy dzień obfituje w smutne wydarzenia, informacje. Samo życie, chociaż chciałoby się, że było zawsze dobrze. Przykro mi bardzo dziewczyny, smutne to. Ale może jeszcze coś miłego dziś napiszecie. Hej muszę teraz odejść od komputera, pa. Może gdy wrócę, troszkę się tu rozjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się przez to spotykanie tutaj zżywamy ze sobą, no jest mi bardzo smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mam straszny \"zapiernicz\" w domu , będę późnym wieczorem . Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku przepraszam, że tak późno, ale życzę Ci dużo zdrówka, mnóstwo radości i spełnienia marzeń. 🌼 🌼 🌼 Witajcie dziewczyny, miałam dziś cięzki dzień i jak przeczytałam, u Was też nie jest za wesoło. Przykro mi. Ale dobrze, że jesteście i piszecie. Trzymajcie się wszystkie; i bea, i Igam, i gruszka1234, i kot bury, i senda41, i diarra, i maja5, i mus truskawkowy, i groszek, i peny, i maartyna, i to przecież, i wszystkie, które są z nami. Dziś nie mogę dłużej pisać, jutro nadrobię wszystkie zaległości. Muszę teraz uszykować córkę i siebie na jutro. Pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea, co tam słychać, czy jest lepiej? Diarra piękne,sentencje są na tej stronie, którą nam wskazałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea67
🌻 hej ,moje samopoczucie się poprawiło ale tylko tyciu tyciu.Mały w piątek bedzie miał operacje będą mu drutować udo.Reakcja matki nas zaskoczyła bo nie było wcale tak żle. Humorek mi sie zmienił po obejrzeniu stronek Diarry,Fantastyczne. Dzieki dziewczyny za miłe i ciepłe słowa otuchy.Całuje was gorąco ide dzisiaj wcześniej spać,bo moja głowa jest bardzo cieżka.Jutro mnie czeka rozpoczęcie roku szkolnego u mojej pierwszoklasistki więc musze być wypoczęta. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!!! Ale zakręcony dzień. Bea 67 tak mi przykro ,słowa rzeczywiście nic tu nie pomogą, Jestem z Tobą całym sercem. Musisz przez to przejść. Przygotuj ją na to. A potem musisz z nia to dzielic do końca. Ech to życie. Najwżniejsze że tylko to tak się skończyło. Trzymaj sie kochana . Kocie Bury , znów smutna wiadomość , pamiętam jakie to było trudne moj mąż zmarł nagle mając 38 lat/ dzieci wtedy miały 9 i 12 lat./ Nie wiem jakie stosunki sąsiedzkie Was łączyły , ale jeśli mogę radzić z doświadczenia, zróbcie wszystko jako sąsiedzi aby ta rodzina nigdy nie czuła że jest sama. Moi sąsiedzi odsunęli się jakby się bali że może o coś poproszę , a mi wtedy potrzebny był każdy człowiek by nie oszaleć. Groszku jeszcze raz życzę Ci niech od dziś spadnie na Ciebie ogrom szczęcia i zostanie - tak juz z na zawsze. Diara to jest cudowne, to było dziś nam wszystkim , po tych wydarzeniach naprawde potrzebne , dzięki że jesteś. Igam popieram zdanie Kota Burego, ja sama też zastanawiam się nad zmianą szkoły. dla mojej córki, chociaż wychowawczyni ją lubi i jest temu przeciwna , ale ja nie chcę już tego przerabiać znów. A twój syn przy twojej pomocy oderwie sie od tego i jeszcze będdziesz miała wiele radości, zobaczysz że będzie dobrze. Maju 5 zioła piłam dobrane przez panią doktor , zielarza z Wodzisławia Sląskiego , kuracja trwa długo ale jest skuteczna oczyszcz cały organizm a następnie wzmacnia i leczy.Jeździłam tam z kuzynką która leczyła u tej pani nieuleczalną chorobę zapalenia mięsni. Dziś jest prawie zdrowa. Ja niestety nie mogłam być systematyczna. w piciu ziół. Koleżanka poleciła mi ten preparat , rekomendowany przez dr. Relige. Piłam przez pół roku , organizm sam oczyścił zatoki, /jestem juz po wcześniejszych dwóch punkcjach/ czułam się silniejsza , nie miałam duszności i nawet na grypę nie zachorowałam , / wcześniej nie wytrzymywałam nawet dwoch tygodni bez choróbska/ ale jest jedna wada tego preparatu , niestety jest on drogi / jak dla mnie/ butelka litrowa kosztuje 140 zl. Zeby pić skutecznie trzeba pić kieliszek rano i wieczorem ,starcza tak na 2,5 tygodnia. Ale faktem jest że czułam się naprawde świetnie. Dziewczyny ale sie rozpisałam wybaczcie . dzieciaki juz mam w domu , córa wróciła od babci , syn zaraz wróci z pracy , trzeba ich wyszykowac na jutro. No niestety skończył się również nam mamom czas wakacji . A tu wieczór taki piękny , poszło by się na Dłłłłłługiiiii spacer wśród gwiazd , a tu każą mocno stąpać po ziemi . Dobranoc wszystkim do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bury europejski
Senda, cisza u nas, bo pewnei większość dziewczyn szykuje potomstwo na jutro - prasują białe bluzeczki ;) JA mam jutro pade ped. i tez musze przygotować jakieś bzdurne plany, do tego w tym roku mam pisać rapoert do KO z mierzenia jakości pracy placówki, błeeee :) Kot mi spi na monitorze, moje dzieci "wyganiam' spać, bo jutro nie wstaną. Ech, myslę całe popołudnie o Igam, jak musi się paskudnie czuć:( Ale wiecie co? KAzdej z nas moze się to zdarzyć. MAmy dzieci, staramy się o nie, a jednak nie zawsze wychodzi wprost proporcjonalnie do ilości czasu i troski wlożonej w ich wychowanie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam że jesteście i bea, i Igam, i kot bury, i senda41, i diarra, i maja5, i mus truskawkowy, i groszek, i peny, i maartyna, i to przecież, i flow i Wszystkie , które tu jesteście na tej stronce. jakoś raźniej z Wami .A to przecież dopiero początek naszej znajomości. Hej pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea cieszę się, że chociaż trochę lepszy humor masz, że się uspokoiłaś. Dobrze, że nie miałaś problemów z matką chłopca. Życzę Tobie i Twojej córeczce wszystkiego dobrego w tym ważnym dniu.A Twojej córeczce życzę, aby w szkole spotkała prawdziwych przyjaciół, aby nauka była dlaniej przygodą. Zazdroszczę tym matkom, które mogą być na rozpoczęciu lub zakończeniu roku szkolnego swego dziecka, ja z racji swego zawodu nie mogę być, a przecież to taka ważna chwila dla dziecka. Moja starsza córka przeżywała właściwie to dwa razy, bo w drugiej klasie zmieniła szkołę. Koleiny pierwszak dopiero w przyszłym roku, w tym roku idzie do zerówki. I tak na rozpoczęcie jedna pójdzie z babcią druga z dziadkiem, dobrze są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bury europejski
Gruszko, dzielna "baba" z Ciebie :)Musiałaś być w szoku, zwłaszcza, jeśli Twój mąż był Ci przyjacielem. A ludzie...bali się podejść do Ciebei z bezradności, wiesz, oni nie chcieli ranić Ciebei, tym, ze nei wiedzieli jak się wobec takiego ogromu bólu zachowac. Nie myślę,ze mieli złe intencje. Ale generalnie ludzie unikają cudzych emocji, zwłaszcza, gdy są silne i łączą się z łzami. Boją się. Ech...zamysliłam sie nad zyciem, jego sensem i często - bez sensem. Całusy, kobietki.Czasami Was czytam a nie chce mi się odezwać. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć .dziękuję wszystkim za wsparcie.Dużo rozmawiałam z synem.Wzięłam dzień wolny.On postanowił wrócić do tej samej szkoły.Był w klasie humanistycznej a teraz będzie w ogólnej, bo tylko takie sa w tej szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea trzymam kciuki za Ciebie. Groszku spełnienia marzeń. gruszeczko jesteś wielka. Jakoś się trzymam. Syn też. Jutro niestety nie mogę być z nim , bo jadę do pracy. Tak zeby Wam przybliżyć to moja praca polega na przekazywaniu informacji medycznych.Więc codziennie wsiadam w samochód i robię 400-600 km jeżdząc do przychodni w wielkopolsce i odwiedzam lekarzy.Taka pani ładnie ubrana z teczką co się wpycha bez kolejki to ja. raz usłyszałam, że jestem gorsza niz świnia. Codziennie 11 lekarzy i dwie apteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkie ,szczególnie te zatroskane ,całusy dziewczyny ,dziś nie mam sił pa pa do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bury europejski
3 majcie się dziewczyny, wszystkie 🌼 Biore swojego kociaka pod pachę i też zaraz ide spać. Popatrzcie...każda z nas ma jakiegoś "strupa". Bea, Ty 3maj się szczególnie, ech, życie....Jutro będzie lepiej (albo i nie...się mi pomyslało ;) 0 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocie bury ja tez mam często takie dni, że do nikogo się nie odzywam szczególnie jak mam kłopoty. Dziękuje też Tobie za to ze dziś tu jesteś. Z Wami jest jakoś lepiej, ale zaraz chyba idę spać.Jutro do Śremu . To od Wrocławia jakieś dwieście parę km.Prawie pod Poznaniem.Ale jutro znow do Was zaglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta! Siedzę przy monitorze już tak z pół godziny i czekam, aż mi odrętwienie minie. Jak przeczytałam wpis Bea i Kota burego - to cała zdrętwiałam. Komputer to jednak ułomna rzecz, nie można przytulić drugiej osoby, popatrzeć jej w oczy i złapać za rękę. Pomilczeć razem. \"Czasem rąbnie nas cierpienie i nie wiemy, co ze sobą zrobić. Posłuchajmy wtedy zegara, który mówi: bliżej Boga, bliżej Boga. Wtedy to, co tak strasznie zabolało, nie będzie wcale takie straszne. Zrozumiemy, że od cierpienia ważniejsza jest nasza wierność Bogu.\" Jan Twardowski Dziewczyny ja jestem ateistką, ale uwielbiam te wiersze. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruszka czy ten preparat, o którym piszesz, jest preparatem o szerszym zastosowaniu. Jestem ciekawa czy też mogłabym używać, bo w tamtym roku szkolnym często zapadałam na gardło, dopadała mnie taka chrypka, że zdarzało mi się \"zaniemówić\", aż się boje co będzie w tym roku. Już dość długo pracuje w tym zawodzie i pewno dlatego. Rzeczywiście trzeba cię podziwiać, do sąsiadów nie miej żalu, może naprawdę nie potrafili się znależć w tej sytuacji, czasami naprawdę nie potrafimy wykrzesać z siebie jakiejś życzliwości z bezradności, nieumiejętności......... Kot Bury ma rację dzielna z Ciebie \"baba\". Groszku sądzę, że bliscy przygotowali Ci miłą niespodziankę, bo gdyby nie, to byś tu zajrzała, a więc cieszę się, ze dziś Cię tu nie było po południu. Jeszcze raz wszystkie dobrego. Pozdrawiam Was dziewczyny. Jutro życzę Wam, sobie zresztą też samych dobrych chwil, spotkania tylko życzliwych i serdecznych ludzi. Pa do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GROSZKU wszystkiego najlepszego a szczególnie radości w granicach przyzwoitości ... Wiem, ze jestem spóżniona z życzeniami ale jeszcze sie dzień nie skończył. Poza tym nie moge pisac rano - ti tyle usprawiedliwienia. Witajcie wszystkie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Od paru dni podglądam Wasz topik i nie mam odwagi się przyłączyć. Wreszcie dzisiaj się odważyłam. Czy przyjmiecie mnie do swojego grona? Piszecie o sprawach bardzo mi bliskich. Też mam 41 lat- skończyłam w lipcu tego roku. Jestem ze Śląska. Rodzina- mąż i trzech synów (18. 14 i 13 lat). Jest jeszcze pies (i to duży). Pracuję- jestem tak jak Gruszka - księgową. Jest już trochę późno, ale dopiero teraz mam chwilkę czasu ( dzisiaj mój syn miał 18- te urodziny). Z niecierpliwością czekam na Waszą odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea najlepsze życzenia urodzinowe: A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych, dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul, myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością Bea 67 takich wysp cudownego życia ci życzę na wszystkie następne dni i SZCZĘŚCIA SZCZĘŚCIA CI ŻYCZĘ A TAK>>>>>>> Szczęscie krzyczą dzieci chwytając piłkę z nurtów wody a ono - na niebie świeci roześmiane złotem - młode wyciagnij rękę - zamknij płonacy krążek w pięści i głośno - głośno krzyknij - mam szczęście -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea67
🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Gruszka dzięki za życzenia urodzinowe,czytajć wcześniejsze wasze wypowiedzi bardzo sie wzruszyłam dzieki za duchowe wsparcie. Chciałabym też przeprosić za brak życzen urodzinowych wczorajszych cz przedwczorajszych ale chyba mi wybaczycie,obiecuje poprawe. Dzisiejszą noc przespałam cała i juz chyba doszłam do siebie chociaż czeka mnie jeszcze dzień w którym będą operować Mateusza pełen nie pewności. Ale wszystko będzie DOBRZE . całuje was mocno. 👄👄👄👄👄usta]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×