41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

[kora15 0]

Witajcie kochani Zanim wezmę się doczytania , przesyłam wam gorące pozdrowionka od Mirindki , która ma problemy z komputerem .Teskni za nami . .... Dostałam od niej przed chwilką SMS-a :)

[kora15 0]

Dziewczyny - a ja mam takich sasiadów, że nawet zasiadam . z nimi np. do śniadania Wielkanocego ( a nie ze swoją rodziną). Moj brat czasami o mnie zapomina , różnie dzieje się między nami , tata ze swoją zazdrosną partnerka jedzie do jej rodziny , a ja musiaabym lać łzy sama pokątnie i sama z córką spędzać święta . Ale od czego ma się przyjaciół , mam to szczęście, że mam takich sąsiadów. Są dni , ze widzimy się codziennie , a czasami nawet dwa tygodnie to tylko przez okno przesyłamy sobie całuski. Ale potrafimy sobie schodzic z drogi kiedy trzeba , pomagac kiedy trzeba , śmiać się i płakac razem kiedy trzeba. Ale mam też takich , juz o tym pisałam, ze już nawet w sądach bylismy ( przez niezgodności w sprawach związanych ze wspólnota mieszkaniową) . Gruszeczko [ kwiat] nie podawaj się złośliwościom ludzi nierzyczliwych. I nie przejmuj się tak bardzo , szkoda zdrowia. Ja mówię w takich okolicznościach - jak mi nie pomagasz ,to mi nie przeszkadzaj .Jesli za bardzo ci dokuczają, to poszukaj innych pomocników w takich sprawach jak tapetowanie , naprawianie kranów. Za duzą cenę płacisz jak widzę . Szkoda zdrowia. Glamur ja tez czasami żałuje, myslę jaka byłam głupia , teraz widze jakie to było oczywiste i proste , i nie mogę się nadziwić , ze nie umiałam prawidłowo odczytać wskazówek dawanych mi przez los. że nie mam kryształowej kuli , albo daru przewidywania. I zaskanawiam się dlaczego jedni musza tyle dostawac po d... a innym tak super się układa. Maju czekamy na fotki . Jeżeli chodzi o nazwe pleśniaka , to podejrzewam ,że dlatego taka nazwa bo jak białko (beza)wystaje spod ciasta , to wygląda to jak pleśń . Taka jest moja interpretacja, ale moge się mylić . czekam na przepis od ciebie. AgrypinaJa jeszcze nigdy nie byłam zagrożeniem dla kogokolwiek , chociaż mam zonatych kolegów i nawet jednego prawdziego przyjaciela. Znamy się od 26 lat i jego zona musiała tę naszą przyjaźń przełknąć ... Ja dzisiaj też byłam ze swoją astma u lekarza. Od 4 miesięcy biorę inhalatory , i już miałam nadzieję na zmniejszenie dawek , a tu niestety w oskrzelach nadal mi coś za bardzo skrzeczy . W marcu mam mieć kolejną spirometrię i wtedy zobaczymy co dalej ze mną będzie. :) Moja córcia jest alergiczką i ostatnio też miała parę ataków duszności. Tylko jak może ich nie mieć jak ma stałe bałagan w swoim pokoju ( a ona to uwielbia ) - a jest bardzo uczulona na roztocze ! . Mam ja się z nia oj mam. A co tobie dolega - skąd ta koniecznośc wizyty u alergologa. :) Glamur musisz mieć ciekawa pracę . Nienormowany czas pracy .... A co to za program . Pochwal się troszeczkę ... Peny Moja kuzynka ( bo już tylko tak ją będę nazywała)oczywiście nie przyszła i nawet nie zadzwoniła, żeby się z tego chocby najprościej wytłumaczyć ... Szkoda słow. Basiu ty pracusiu :) Zaglądaj do nas częściej w ramach relaksu ... W tabelce nie ma twojej daty imienin . JA-TWA [ kwiat] a co z Twoją fotką dla nas. ? [kwiat dla wszystkich pozostałych

[kora15 0]

No dobra , juz idę sobie .... :(

[gruszka1234 0]

Diaruniu a może to Ty sobie zasłuzyłaś na takich sąsiadów. Szczęsciara z Ciebie. Ja nie jestem bezkrytyczna wobec samej siebie. Zanim zrobie akcje-najpierw przystane i pytam samej siebie czy jestem w porządku. Ale jak juz cos nie leży to później niestety wybucham i to w najmniej oczekiwanym momencie. No cóż taka już jestem. Ale wole miec tylko jednego przyjaciela jak rodzynka niz kogos kogo z trudnościa trawię lub kogos kto jest wobec mnie nieszczery. To co zaszło boli mnie tak bardzo bo oni byli inni i wciąż gryzę się tym co zrobiłam albo powiedziałam nie tak że tak to wszystko sie pogmatwało. A może to że teraz nieżle się im powodzi - ja niestety juz od nich odstaje. Mysle ze właśnie to. Dam sobie czasu . Odczekam. Zobaczymy co dalej. Ale godnośc tez jakas tam swoją mam. nie dam się. Diaruniu masz Nas , mnie nie jestes sama. Sciskam Cie mocno i ciepło.

[gruszka1234 0]

Oj tu nikogo nie ma . Wypłoszyłam chyba Was tym moim wyżalaniem sie. Od tej pory ani mru, mru narzekań. Obiecuję. Co tam u Ciebie MUsiku?????????????????? Jak tam FLow??????????????//

[gruszka1234 0]

Peny pomożżżżż Piszesz ze robisz szalik na drutach. Ja umiem prawe i lewe. ale szalik teraz robi się innym sciegiem . Cora kupiła wełne i nudzi codziennie żeby jej tez zrobic. Podaj wzór.

[Buber 0]

Diarra____ ja biorę Flixotide Disk , ale nie zawsze regularnie, tylko wtedy kiedy mi moja alergia dokucza. NApisałaś o śniadaniu Wielkanocnym:) Opowiem wam co nas kiedyś spotkało(przyjemnego ) w czasie naszych majowych wypadów na długi majowy weekend .To było w 2002 roku. Chcieliśmy sie wybrać w okolice Puszczy Białowieskiej.Udało nam sie znaleźć kwaterę w takiej wiosce Chrabostówka niedaleko Hajnówki.Poprzez stowarzyszenie gospodarstw agroturystycznych .to gospodarstwo prowadziły dwie siostry , które przyjeżdzały tam na weekendy.Jedna mieszkała na stałe w Białymstolku a druga uczyła rosyjskiego w liceum w Hajnówce.Dlaczego o tym piszę..Ta pani z Hajnówki miała rodzinę , a jej siostra była sama. Obie były prawosławne.Ale mąz tej jednej siostry byl katolikiem. Tak wiec rodzina była mieszana.I właśnie w 2002 roku na 1 maja wypadało prawosławna Wielkanoc.Bylismy tam 4 dni.Normalnie zaplacilismy za pobyt ale w Wielką Sobotę i NIedziele Wielkanocna byliśmy goścmi swiatecznymi.Zasiedliśmy z cała ich rodziną rodzina do wielkanocnego śniadania.Jak przyjaciele albo jak włąsnie rodzina.Musze wam powiedzieć że było dla nas to niesamowite przeżycie i do tego przyjemne.ZAwsze to wspominamy,ze w 2002 roku obchodziliśmy dwa razy Wielkanoc:)Naprawdę niesamowici ludzie.Bo oni nas obcych gości weekendowych zaprosili do swojego światecznego stołu(to było poza tym co zaplaciliśmy za pobyt):) Ale sie rozpisałem:).Glamurjesteś rodowitą warszawianką?:) Dla wszystkich pań Pozdrawiam

[Buber 0]

Acha urodziny mam 11 sierpnnia

[gruszka1234 0]

Buberku dzięki że o tym napisałeś. Takie historie utwierdzają mnie że warto być sobą- i że trzeba wierzyć w ludzi .Są tacy którzy potrafią mile zaskoczyć tak że pamięta się o tym zawsze. Życzę sobie i Wam żebyście właśnie takich ludzi z sercem na dłoni spotykali jak najwięcej na swej drodze, wtedy łatwiej też i nam dawać serce innym.

[Twusiaczek 0]

TABELKA URODZINOWO-IMIENINOWA Agrypina -ur.28 luty - im.08 marca Basia - im.4 grudnia Bea - ur.1 września - im. 6 września Buber - ur. 11 sierpnia - im. 25 kwietnia Diarra - ur. 16 kwietnia - im. 21 czerwca Flow - ur. 1 maja - im. 13 marca Gruszka - ur. 12 września - im. 19 listopada Glamur - ur. 23 maja - im. 18 czerwca Igam - ur. 13 maja - im. 1 października Ja-Twa - ur. 1 lipca - im. 12 listopada Maja - ur. 21 maja - im. 13 marca Mirinda - ur. 13 wrzesnia - im. 24 grudnia Mus - im. 16 wrzesnia Peny - ur. 4 czerwca - im. 29 lipca Senda - ur. 21 lipca - im. 5 listopada Basiu - nie mogę znaleźć daty Twoich urodzin!

[()___---TWA---___() 0]

Flowka a Ty tylko te tabelki robisz i robisz !!!! A gdzie prezent imieninowy dla mnie?

[basia41 0]

Uzupełniam tabelkę, bo znowu gdzieś się zapodzieje moja data urodzin TABELKA URODZINOWO-IMIENINOWA Agrypina -ur.28 luty - im.08 marca Basia - ur.26 lipca - im.4 grudnia Bea - ur.1 września - im. 6 września Buber - ur. 11 sierpnia - im. 25 kwietnia Diarra - ur. 16 kwietnia - im. 21 czerwca Flow - ur. 1 maja - im. 13 marca Gruszka - ur. 12 września - im. 19 listopada Glamur - ur. 23 maja - im. 18 czerwca Igam - ur. 13 maja - im. 1 października Ja-Twa - ur. 1 lipca - im. 12 listopada Maja - ur. 21 maja - im. 13 marca Mirinda - ur. 13 wrzesnia - im. 24 grudnia Mus - im. 16 wrzesnia Peny - ur. 4 czerwca - im. 29 lipca Senda - ur. 21 lipca - im. 5 listopada

[Twusiaczek 0]

TWA Ty już swój prezent imieninowy dostałaś ! Nawet potrójny o ile mnie pamięć nie myli ! :D I w sprawie tabelki - ja tu dbam o porządek kochana !

[Twusiaczek 0]

Basia Jednak żyjesz ! Już się bałam, że ta praca Cię wciągnęła za bardzo ! Więc pierwszy rozdział juz za Tobą?

[()___---TWA---___() 0]

Ej kochanie, jaki potrójny - nic nie pamiętam? Karteczkę głęboko schowałam!!!!

[()___---TWA---___() 0]

Flowka ja Ci pomogę sprzątać na topiku, mam praktykę, w końcu \"gosposia\" jestem...

[basia41 0]

Hej dziewczyny! Chyba żyję jeszcze ;) ale co to za życie!

[basia41 0]

Flow- tak, pierwszy rozdział juz za mną, teraz pójdzie do sprawdzenia

[Twusiaczek 0]

Basiu. Mam w pracy kolezankę która rozpoczęła teraz magisterkę i ciągle nadaje o pracy. Ma 2 tygodnie na wybranie terminu i promotora. Już o tym słuchać nie mogę ! Czy to naprawdę taki problem - wybrać?

[Igam 0]

Wtam wszystkich

[basia41 0]

Flow- to jest wielki problem i sztuka dobrze wybrać. Zły promotor to kłopoty z pisaniem , o obronie pracy nie wspomnę. Ale ja mam cudowną panią promotor, zna się na rzeczy i jest bardzo życzliwa do seminarzystów. Ale stałam od 6 rano, żeby do niej się zapisać (a zapisy zaczynały się o 9). Pociesz się, że ja o niczym innym już nie myslę (i nie mówię) tylko o tej pracy m. Przejmuję się tym, chyba za bardzo, ale inaczej nie umiem.

[basia41 0]

Cześć Igam Dziewczyny, ale ja idę już spać, bo jutro koniami nie wyciągną mnie z łóżka. Dobranoc

[Twusiaczek 0]

Basiu - spokojnej nocy ! Igam - witaj - jak zwykle wieczorkiem !

[Twusiaczek 0]

Późno się zrobiło - muszę znikać do łóżeczka! Jutro środa a więc idę poskakać. Będę jak zykle wieczorem !

[Igam 0]

Sorry , ale dziś będę małomówna. Jeździłam dziś służbowo od 8.20 do 19.40 Zrobiłam 680 km Nie wiem jak się nazywam Mówi się ,że nogi bolą od chodzenia. Od jeżdzenia też - uwierzcie mi kochane ;)

[gruszka1234 0]

Igam , w to akurat wierzę , ja po 300km jazdy autobusem juz mam dość. A tu 600 zuch babka z Ciebie. Warto było???????

[mus truskawkowy 0]

Hej slonca żyję :) niestety wczoraj jak miałam wolne to juz nie mialam siły tu zajrzeć ..............moze w koncu to sie ułoży.Pozdrawiam wszystkie i Buberka

[Agrypina 0]

Witam Wczoraj miałam testy u alergologa i wyszła mi dość spora alergia,choć spirometria nie jest jeszcze najgorsza.W następny wtorek następne testy,bo był zbyt duży odczyn i nie chciała wszystkiego robic od razu.Mnie najbardziej męczy kaszel i spływająca wydzielina po scianie gardła,a to męczy....A tak nic się nie dzieje,totalny brak kasy(pewnie jak u każdego)do tego auto szwankuje i mąż mnie wkurza.....

[mus truskawkowy 0]

Flow kochanie nigdy przenigdy Cie nie oleję no troszke po łepkach ale poczytałam................do następnego acha ta praca to niewypał napisze o ty, innym razem:(

[glamur 0]

Dzień dobry wszystkim:) zaspałam dziś do pracy:) i wciąż nie mogę się obudzić. Nawet trzecia kawa nie pomaga. Spaaać. Dobrze, ze dziś znowu nicnierobienie:) Podrzemię przy komputerze:) Szef pracował całą noc i teraz też śpi u siebie:)