41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

[Twusiaczek 0]

Glamur Warto to przeczytac chociażby po to żeby stwierdzić, że tak różnie odchorowywujemy swoje zadurzenia. Ja w tym artykule znalazłam cząstkę siebie. :D A ja chyba mam w środku takiego malutkiego motylka ...

[mus truskawkowy 0]

Hej slonca cos tu się milośnie zrobilo Bylam u Weroniki mojej wrózki, no niestety powiedziala mi wszystko co wiem moje uczucia obecne, no ale i mały promyczek nadzieji...............:(No i znowu ta córeczka po raz enty......tylko z kim ją będe miała? bo jak na razie to do mojego brzegu same g.....podpływają sory, ale juz nie mam siły do facetów to dupki niestety ,a moze tylko ja takich znam? Zaraz uciekam do pracki miłego dzionka chociaz za oknem be:)

[glamur 0]

DZIEŃ DOBRY dziś na szczęscie trochę śniegu z deszczem, więc nie bedzie tak buro. Flow no właśnie w uczucie niestety wpisane jest ryzyko cierpienia. Ja juz sie tyle wycierpiałam, że teraz najnormalniej się boję zaangażować. trzy związki i kazdy niudany. Pierwszy ja odeszła, bo nie kochałam; drugi toksyczna jego miłość, zazdrość niczym nieuzasadniona wyszystko spieprzyła, choć kochałam i to bardzo- musiałam odejść. Trzy lata nie mogłam się po tym pozbierac. Trzecia- na poczatku było jak w bajce. Nareszczie- myślałam, nareszcie mam normalnego faceta. I co? Skończyło się zanim tak naprawdę zaczęło.Odszedł, powód? ponoć ciąża. Czasami myślę, że ze mną jest coś nie tak. Przyciągam słabych psychicznie facetów:( a to ja potrzebuję wsparcia i oparcia. Ciepłego dnia dla Wszystkich

[Peny 0]

Cześć kochane. Flow fajnie że wkleiłaś ten artykuł - naprawdę dobry. Jak człowiek zdaje sobie sprawę co się z nim dzieje to łatwiej nad tym może zapanować. Ja tkwię w takim transie narkotycznym już 24 lata tzn. od 17 roku życia jak poznałam mojego obecnego mężą. Sama w to nie mogę uwierzyć ale nigdy nikt inny mi się nie podobał, za nikim innym nie tęskniłam i na nikogo innego nie miałam ochoty. To też nie jest dobre jak się komuś może tak wydawać bo każdy wyjazd mojego mężą traktuje jak katastrofę, jestem chorobliwie zazdrosna i nikt inny nie potrafi mnie tak zranić jak on. Myślę że to też pewien rodzaj zaburzeń emocjonalnych. To pewien rodzaj niewolnictwa ale mimo usilnej pracy nad sobą nie umiem się z tego wyzwolić. No to może na tyle. Rozpisałam się zeby wam uswiadomić że nie ma szczęścia absolutnego. Glamur a ty masz typową zimową depresję. Idź może do solarium na kilka minut, na basen i od razu się lepiej poczujesz. Szkoda że nie mieszkamy wszystkie w jednym mieście bo wspólna kawka w jakiejś miłej knajpce na pewno by nam poprawiła nastrój. Mnie z całą pewnością. Miłego dnia dziewczynki. .

[glamur 0]

Peny ależ Ci zazdroszę. Też bym tak chciała kochać tyle lat tego samego faceta.

[glamur 0]

Peny----nie przejmuj się, nie Ty jedna z zazdrością się borykasz. Jak jestem w związku też jestem piekielnie zazdrosna. Staram sie to ukrywać, ale spalam sie potwornie w srodku. Jak kocham to całą sobą i może tu jest problem? Dostałam dzis aktualne zdjecie Holendra, On jest całkiem niezły:) Masz rację to pwnie jesienna depresja, pewnie trzeba się wybrać pod sztuczne światło:)

[kora15 0]

Witajcie kochaniutkie Smutno to stwierdzic , ale nasz topik chyba jest chory :( Nie wiem co się stało, niskie cisnienie, nie ma rumieńców na twarzy , tematy głównie o pogodzie .... mnóstwo dezerterów ..... Odezwjcie się.... i nie dajmy mu tak daleko spadać .... Wiadomo - zima - mało słońca , nastroje kiepskie , ale tak byc nie może , żeby nam aż tak się nie chciało. :) [kwiat

[kora15 0]

Dzięki dziewczyny za pocztę ...:) Giertych jest jak zwykle wspaniały .... ale niestety poczta pt. CÓRECZKI od Flow - nie otworzyła mi się :(

[kora15 0]

Dzięki dziewczyny za pocztę ...:) Giertych jest jak zwykle wspaniały .... ale niestety poczta pt. CÓRECZKI od Flow - nie otworzyła mi się :(

[Twusiaczek 0]

Diarra -masz rację. Topik leci w dół. Rozmowy o pogodzie czy trele morele nie są najwyższego lotu !!! To przykre !!! Igam i Buber są usprawiedliwieni za nieobecność ale reszta ? Do raportu !!!!

[Mirinda 0]

Cześć dziewczyny! Jestem z Wami tzn.czytam co piszecie, ale nie bardzo wiem co napisać. Nie jestem w najlepszym nastroju, poza tym mam sporo pracy, a dziś jakiś wyjątkowo kiepski dzień. Chyba totalny niż fizyczny i psychiczny. Oj Peny, chętnie napiłabym się z wami tej kawki... Pozdrawiam, pa.

[kora15 0]

Dzisiaj internet mam znowu bardzo oporny. Ja też chętnie napiłabym sie jeszcze kawki , ale coś ostatnio nie mogę. Dostaję wypieków , chybami za mocno cisnienie skacze. W sobotę mam mieć wizyte tej koleżanki , której córka miała latem wypadek i lezy w szpitalu z potrzaskaną nogą w Olsztynie. Weźmie ja na przepustke i weekend spędza u mnie. Muszę tym razem upiec jakieś ciasto. Może wykorzystam któryś z waszych przepisów. Pare dni temu już wpłynał akt oskarzenia przeciwko 2 sprawcom tego wypadku. Ciekawa jestem jak będzie przebiegał proceas . jeden przyznał się dowiny , drugi czuje się niewinny .... Moze być ciekawie.

[kora15 0]

Wzięłam się za szperanie w ofertach internetowych panów. Może jakiś wpadnie mi w oko. :P I nie będzie oszustem i zboczeńcem. .... A niech tam , od czegoś trzeba zacząć . Skoro wam się jako tako udawało , to może i ja poprzebieram i coś znajdę ciekawego dla siebie .... Podpowiedzcie , gdzie sa jakieś konkretne oferty , z któych korzystałyście ....

[gruszka1234 0]

No to Cześć Wstawiam sie do raportu. Nie będę sie tłumaczyć bo i tak to na nic. Opuściłam sie w pisaniu i kropka.... Ale cos Wam napiszę .i powiedzcie co Wy na to?????? Po pierwsze to telefon znów dzwoni. Narazie odwlekam rozmowę , może trochę złudzeń przed świetami , no cóż każdemu to potrzebne. Same o tym wcześniej pisałyście. Po drugie to

[glamur 0]

Diara----moja ostatnia znajomość z Interii, ale ponoć poważniejsze oferty są na onecie.

[glamur 0]

W sobote wybieram sie na musical" taniec Wampirów", moja córka już była, zachwycona. Ona jest totalną fanką musicali. ogląda wszystko co wystawiaja. Ja czasami z nią sie załapię:) macie rację koniec z narzekaniem, bo to do niczego nie prowadzi:)

[glamur 0]

Gruszka--- pewnie, że tak ,czasami marzenia stają rzeczywistościa

[kora15 0]

Ale konkretnie - czy na czatach , czy na forum randkowym , jeżeli tak , to na jakich ? Prosze o szczegóły - lata lecą , nie mam czasu , zima za pasem ...

[gruszka1234 0]

a po drugie to wciąz mam skrupuły, no bo jak to trochę dalej zabrnie, a wiem że nie dam rady z tym żyć. Nie umiałabym sobie spojrzec w twarz. Ot kropka i juz. Wiec i ja też chyba musze rozejrzec sie szerzej dookoła. No a po drugie to...... Moja cora nie potrafi docenic tego co ma no bo posłuchajcie. No nie mowie żeby od razu tak na powaznie ale...... Ten chłopiec o którym pisałam wyjechał do pracy za granicą , zeby pomóc swojej chorej mamie. Przed wyjazdem zrobił jej Mikołaja. Podkreślam że nadal są tylko kolegami , ale chyba tylko z jednej strony bo. Niespodzianka Mikołajowa to taki mały bal kopciuszka. Po pierwsze przebrał si e w stroj Mikołaja i tak z niasie spotkal w centrum Sosnowca , potem zabral ją do ekskluzywnej restauracji , dał w rękę pakunek i poprosił by w toalecie zobaczyła co tam jest. Była sliczna balowa sukienka i bosaczki , wypisz wymaluj dokładnie jej rozmiar. On ubrał smoking. panan przebrała sie w ta suknie. Przy wyjsciu czekał na nia i zabrał ja do małego saloniku, zamówił kolacje i .... zaczęła grac zamówiona kapela. Tanczyli. I to wszystko podobniez jako koledzy>>>>>>>>>>>>> Potem sie przebrała i ciąg dalszy to mały pokaz sztucznych ogni. Twierdzi że tu już nie wytrzymala wzruszenia i poryczała sie sentymentalnie. Potem oczywiście jako św. Mikołaj odprowadził jado domu wzbudzając sensacje u sąsiadów i na ulicy. Odjechał pożną nocą. A ona juz dzis mówi że w sobotę idzie z innym kolega do kina. No i wkurzyła mnie tym tak solidnie że nie rozmawiamy. No narazie milczymy.................. I co Wy na to jak to mam rozumiec??????????????

[kora15 0]

Glamur - Taniec Wampirów , bardzo polecam , wspaniała sprawa . Ja byłam zachwycona , a jeszcze bardziej moja córka . Ona juz byla chyba na wszystkich kasowych , jakie tylko wycieczki były organizowane , to ona była pierwsza . Szkoda, że mam do tej Warszawy tak daleko .... A może i lepiej , bo pewnie córcia z torbami by mnie puściła gdyby chciała naprawdę chodzić co jest polecane ....

[kora15 0]

Gruszeczko - nieodgadnione sa meandry miłości. Wielokrotnie nie trafia się tak jakby się chciało . My to już wiemy , ale gdybysmy miały znowu 17 czy 20 lat , pewnie popełniałybyśmy te same błędy. On wie na jakiej strunie zagrać i to robi , ona gdyby kochała przełamałaby się . Widocznie nie jest to prawdziwa miłośc , więc niech robi jak chce . Podejrzewam , że żadne rozsądne argumenty do niej nie będą trafiały . To oni mają być ze sobą szczęśliwi , a nie uszczęśliwiać innych będąc razem . W końcu to jej zycie, nawet jesli potem będzie żałowała ... Tak już jest .

[kora15 0]

Gruszeczko - ja kiedy miałam jakieś 21 lat miałam chłopaka , któy był przystojny, miły, grzeczny , same ochy i achy i na dodatek kochał mnie tak , że był prawie moim podnóżkiem. A mnie to własnie strasznie denerwowało , że jest taki wspaniały , taki podporządkowany, nigdy mi się nie sprzeciwił chocby nie wiem co ... I najzwyczajniej w świecie powiedziałam mu , ze jest dla mnie za dobry i ze ja nie będe potrafiła docenic tej jego dobroci , bo to mnie irytuje zamiast cieszyć .... Wszystkie moje koleżanki pukały się w czoło co ja robie , on pocierpiał , ale wyjechał w drugi koniec Polski i musiał o mnie zapomnieć . A ja jak teraz pomyslę , jak mi się zycie ułozyło , to pewnie to kara boska za to , ze tak postapiłam .... I nawet nie wiesz ile bym dała , zeby cofnąć czas .... Ale niestety się nie da ... a wtedy nie było siły , któramogłaby zmienić moje myslenie i postanowienie. a przeciez byłam bardzo rozsądna .... Ach zycie ...

[kora15 0]

Mirinda A skąd ten marny nastrój :) Pomysl , że już niedługo będziesz miała ferie świateczne , jak ja np. będę zasuwac na 7.00 do pracy ..... :(

[kora15 0]

Mój dyzur w internecie dobiega końca . Zmiana warty . Wracajcie od czasu do czasu i opowiadajcie co u was. Pozdrawiam Miłej nocki i głowy do góry , w końcu zaraz weekend ...

[glamur 0]

Gruszka toż to jak w bajce, ale serce nie sługa:( diarra takie już jesteśmy, że wolimy s.....ów niż potulnych misiaczków:) nie masz czego żałować. Loguj sie w randkach i patrz co los ci przyniesie:) Miłej nocki

[gruszka1234 0]

Oj Diaruniu ja nie chciałam Cie wypłoszyć moim opowiadaniem. BUuuuuuuuu zal mi ze zrobiło ....................

[Twusiaczek 0]

Diarra Polecam : Sympatia na Onet (niestety płatne), randki na o2 lub jest nowy portal randkowy ilove (www.ilove.pl) Ale gwarancji nie daję, że panowie tam są ok ! :D Musisz sama trochę porandkować i wtedy zobaczysz czy warto ...

[kora15 0]

zajrzałam jeszcze przed spaniem :) Gruszeczko , porozmawiamy jeszcze na ten temat nie raz nie dwa , nasze córcie jeszcze przyniosa nam wiele takich okazji ... Nie było moim zamiarem żeby sprawić ci przykrość .... sorki wielkie .... ale dzisiaj komputer jest we władaniu Madzi , ma tez te trudne dni dzisiaj , więc wolę nic nie zaogniac . Pa kochana i nie gniewaj się .... Całuski dla wszystkich . Flow na sumpatii byłam przez pół roku , ale była kicha kompletna , poza tym trudności w kontaktach , bany itp. Teraz jestem na ilove i tu mi się bardziej podoba. Porozmawiamy jutro , bo jeszcze muszę madzi ciuszki wyprasowac . Jutro ma Wigilię dla vipów , śpiewa w chorze .... Pa

[Twusiaczek 0]

Diarra Pod jakim nickiem jesteś na ilove ?

[gruszka1234 0]

Diaruniu wcale ale to wcale sie nie gniewam tylko myślałam ze niechcący sprawiłam Ci przykrość i dlatego przepraszałam. A tak wogóle to dowiedziałam sie właśnie że święta spędzę samotnie z dziecmi. Liczyłam na to że pojadę do rodziców.nawet bardzo tego chciałam, ale moja mamuśka już mnie zgasiła, pytając telefonicznie że dzwoni ( robi To dośc rzadko) by zapytac czy przyjade na śięta bo ona nie wie czy cos kupowac. Przytkało mnie bo zawsze dzwoni i serdecznie nas zaprasza. Przeciez wiadomo że jesli mam jechac to gdzie jak nie do matki. Uniosłam sie honorem i odpowiedziałam że zostaje w domu. Nie było żadnego smutku. Kurcze jak mi przykro........... Niby juz powinnam się do tego przyzwyczaić , ale wciąż boli tak samo. Ale wyżaliłam sie i nie będę Wam już przynudzac. Zyczę dobrej nocki i udanego jutra. Pa