41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

[glamur 0]

jestem dziś tak wewnętrznie nabuzowana, ze za chwilę wyskoczę z siebie:) to pewnie po kawie:( trzymajcie się

[maja5 0]

Glamur, wyluzuj kochana:D zrób sobie meliskę... tak to czasami jest po kawce. Ja mogę tylko jedną z rańca, bo potem właśnie tak mam.

[glamur 0]

Maja no właśnie, a ja juz trzy sobie zaaplikowałam:) Teraz piję wodę, żeby to rozcieńczyć. Jestem niskociśnieniowiec i czasami zasypiam na krzesle, więc nie zostaje mi nic innego jak sztuczne podnoszenie ciśnienia. Kiedyś piłam koniak, ale po pierwsze w pracy raczej nie mozna, a po drugie bałam się, że jak tak codziennie będę sobie dawkowac w alkoholizm wpadnę:) no i dziś tylko - kawa.

[Peny 0]

Byłam w mojej zaprzyjaźnionej aptece zmierzyc cisnienie: 110/60 no to nie ma się co dziwić że głowa mnie boli już drugi dzień. Jutro spróbuję kieliszek koniaku rano, teraz nie moge bo właśnie wyjeżdżam na trzecią kawkę dzisiaj. Przed chwila mój mąż mi czytał z internetu różne złośliwości o kobietach, ale się uśmiałam. czego to ci faceci o nas nie wymyślą, szuje. no spadam, na razie pa.

[kora15 0]

Witam na popołudniowym dyzurku ale tylko chwilowo , bo zaraz córcia mnie zastąpi w necie. Temperatura na podwórku podnosi się powołutku , w ciągu dnia było już tylko -10 stpni. I już mnie ciągnie zeby złapac trochę powietrza. Jutro wyjde na zebranie szkolne - półroczne i mam nadzieje, ze jakoś to przezyje. No i zapowiedziała się na jutro do mnie moja kuzynka, ta co stale mi wywija ... Karczek juz mnie nie boli , ale bolą mnie kregi szyjne , chrupie mi strasznie i niestety jeszcze boli. A od mazideł mam już mdłości .... :( Przed chwilą oglądałam Ewę Drzyzge - gościła pary gdzie babeczki mają facetów po 15 -17 lat młodszych i kochają sie i sa szczęśliwi. Tak zastanawiałam się czy ja dźwignełabym ciężar ludzkich jęzorów będąc z takim partnerem. I coś czuję, że chyba nie. Musiałabym mocno ukrywać ten związek. Ale nie powiem , jest to intrygujące ... W mieście jak moje ludzie sa za bardzo anonimowi, a ja chyba za strachliwa na takie \"wybryki\" . Chociaz w zyciu robiło sie różne rzeczy i odwagi nie brakowało. :P

[kora15 0]

Chciałam powiedziec" w miescie taki jak moje ludzie nie sa za bardzo anonimowi ... (każdy o każdym coś tam wie , a jak nie wie to reszte dopowie) .

[kora15 0]

Szymcia - ywój pierwszy raz , a jaki udany , hihihi :P gratulacje i szczerze podziwiam. Ja wole w tym momencie nie rozwijac swojej wyobraźni w tym temacie ...

[Peny 0]

No wróciłam do domku w bardzo dobrym humorze. Odkryłysmy z koleżanką bardzo miła knajpkę, będziemy tam częściej bywać. Siedziałyśmy przy samym kominku i było cieplutko i przyjemnie. Potem przyjechał do nas mój mężuś i uregulował za nas rachunek co nam jeszcze bardziej poprawiło nastrój. We wtorek idziemy z Iwonka na zakupy kosmetyczne. Szymciu no gratuluję debiutu, teraz już będzie jak z płatka :D :D :D Pewnie dlatego tak ci dobrze poszło że pacjent był mężczyzną, ja dla nich też nie mam litości (Buber ty tego nie słuchaj). Diaruniu czy po domku chodzisz w szaliku ? dobrze by było żeby wygrzewać ten kark. Ide ogladać : Gotowe na wszystko, dobranoc.

[Mirinda 0]

Cześć wszystkim ! Dopiero teraz mogłam dojść do kompa i jak widzę sporo napisałyście, to super !!! Muszę wszystko uważnie przeczytać, na szczęście pomarańczek nie było. :D Jutro postaram się napisać więcej, dziś jestem, ale raczej tylko jako czytelnik. Dobrej nocki,

[maja5 0]

Cześć kochani! I tak nam razem płynie czas... już piątek i końcówka stycznia:D buźka dla wszystkich. Diarra, te numery z telefonem, no.... nieładnie z ich strony. Używanie telefonu na kartę przynajmiej nie sprawia nam takich niespodzianek. Jeżeli chodzi o zażywanie tego preparatu... to jeszcze muszę poczekać, bo piszą w ulotce, że efekty są widoczne po około 6 tygodniach stosowania:D (mam nadzieję).Wybrałam ten preparat, ponieważ piszą tam, że ten preparat jest też pomocny w torbielowatości piersi - ciekawe, czy mi znikną te guzki w piersiach.... ale chyba nie..., ale może nie będzie już nowych:D, bo kontrola zbliża się szybkim krokiem, ech jak ten czas leci! Glamur - ja już po kawce, a Ty? Też mam niskie ciśnienie, ale jak przekroczę moją normę kawową to strrasznie mnie nosi! Ostatnio kupiłam super kawkę z guaraną - ma super \"kopa\"! Co do tego codziennego koniaczku... to dobra sprawa - jeden chyba nie zaszkodzi:D tylko w pracy nie można... szkoda. Peny - faceci wymyślają i kobietki wymyślają - zwykła wojna płci - żeby nam się nie nudziło:D. Ja przeczytałam mojemu Miłemu te złośliwości powyżej o facecikach i na koniec stwierdziłam, że nie wiedziałam, że nie mam w domu faceta.... bo nic do niego nie pasuje z tych punktów:D on jest cudowny! puk, puk (jakby się miało odmienić!) Diarra, ciekawe dlaczego Ci chrupie? Ciepło trzymaj kochana, ciepło w karczek :D, miłego spotkania z kuzynką No to mój Miły w porównaniu z tymi mężczyznami... z programu Drzyzgi... jakiś stary - tylko 9 lat młodszy ...kurcze!:D :D Szymcia!!! Widzisz kochana jak to człowiek całe życie się uczy... czegoś o sobie! Ty kurcze znieczulona jesteś dziewczynka:D. No, ale tak na poważnie, to uświadomiłaś mi, że w tym zawodzie nie każdy by sobie dał radę... ja bym chyba zwymiotowała...:D - miłej pracy dla Ciebie Mirindko Beatka Buber

[maja5 0]

Szymcia

[Peny 0]

Witajcie kochani Ja na razie na sekundkę bo wypowiedziałam ostra walkę moim kilogramom. Zrobiłam już serię brzuszków a teraz stepperek. Koniaczku nie piłam bo moje słoneczko dało mi tableteczkę, która on bierze przed treningiem STACK 2, mam po niej mieć siłe do treningu i chudnąć. Kopa rzeczywiście daje. Musze też koniecznie kupic sobie CLA. Dziewczyny która ze mną się odchudza, będzie mi raźniej. Buberku dzięki za muzyczkę, super jak zwykle.

[bombastyczna 0]

moja mami w tym roku kończy 41.. i taaaaaaaaka z niej laska :)))

[kora15 0]

Witajcie kochani z ranka Miełgo dnia wam zycze i duzo usmiechu. Mój dobry humorek za sprawą Buberka ( ....super muzyczka) i pieknej pogody przeplata sie z jeszcze niewyleczoną dolegliwością ... No, niestety weszło mi to co najgorsze chyba z tej choroby w kregi szyjne i dręczy, oj dręczy. Jestem już po kawce , zaraz biorę się za jakieś porządki , bo mam dzisiaj wizyte księdza .... A mam tez półroczną wywiadówkę u córci w szkole. I postanowiłam sobie, że pójdę na wywiadówkę .A jesli ksiądz będzie w tym czasie , to trudno. Nikt mnie w tej szkole nie zastąpi ... Majeczko jak tylko będę mogła to zrezygnuje z abonamentu, bo mam ich już dosyc. Dzwoniłam do serwisu u mnie w miescie i powiedzieli mi , ze wysyłaja wezwania do zapłaty kaucji w skrajnych wypadkach i nie rozumieja skąd trafił do mnie ten SMS, nie wykluczone , zeto jakiś oszust, albo ten SMS trafił do mnie zamiast do kogos innego. Ale na szczęście telefon mam nadal czynny. Ten koniaczek to niezły pomysł , a do niego ta kawka z guaraną ... kurczę tylko co szef by powiedział :P Tak sobie myslę, ze może i ja powinnam rozejrzec się za jakimś młodszym facetem. Chyba zaczne od tego, ze w randkach internetowych w wyszukiwarce muszę rozszerzyć zakres wiekowy :P Powiedz Majeczko , czy ty nie miałas problemów z otoczeniem , czy w rodzinie, ze amor trafił w takiego \"małolata\"... :) Peny Ja się przyłączam , bo od poniedziałku nie ma mojej córci ( jedzie do Kielc na 2 tygodnie) , nie bedzie gotowania i dogadzania. Zakupy tylko dietetyczne , no i mysle, ze ten fitnes z pracy wreszcie ruszy ... no i do wiosny juz tak blisko. Ja tez myślałam o CLA , albo tabletki z octu jabłkowego - sa niedrogie i podobno skuteczne. Muszę jakos uspokoić nerwy , dojść do siebie po chorobie i ruszam . Jestem juz gotowa... Beatka pewnie trzyma się nadal , więc będzie nas już kilka w tej trudnej drodze do smukłości :) Szymcia Mirindka Buberku dla wszystkich

[glamur 0]

trochę kwiatów nie zaszkodzi, bo zimno dziś potwornie:( Diarra ja też przerobiłam związek z młodszym(6lat) i dziś z perspektywy muszę powiedzieć, że było niezle:) byliśmy 10 lat i gdyby nie jego chorobliwa zazdrość, pewnie bylibyśmy dalej:( Facet miał pomysły ....oj, miał pomysły.... rozmarzyłam się:) maja już po kawce, zaraz wypije drugą. Niestety dziennie tak na trzy sobie pozwalam:( Dziewczyny, pamietacie mojego Holendra. Kurcze nie wiem, co z nim zrobić. Zaczyna mnie irytować coraz bardziej. Codziennie od tamtego czasu pisze, dzwoni i prosi o kolejne spotkanie. Umówiłam sie na jutro, ale wiem ,że dalej nic z tego nie bedzie, bo coś się ze mną NIE tak porobiło. Po \"ostatnim\" mam normalnie wstrę do facetów. Jak sobie pomyslę o fizycznym zbliżeniu do ciarki mnie przechodza. Do zakonu mi wstapić, czy co? :) dla Wszystkich

[kora15 0]

Bombeczko zaproś mami do nas .... :)

[kora15 0]

Glamur Nie zmuszaj się do niczego . Przeciaganie tej sytuacji może spowodowac , ze facet bedzie sie łudził i liczył na więcej. Musisz coś postanowic. Jesteś super laska, jeśli nie ma chemii z Holendrem , to nie rozkochuj go więcej. :) No. kurcze - chyba wezmę się za młodszych ... :)

[glamur 0]

Diarra spróbuj:) ja potem myślałam, że już ciało po 40-stce to nie to, ale... po 40 , jak facet wysportowany i zadbany to też TO :) :) :) masz rację , brak chemi i dlatego muszę to jakoś zakończyć.

[Gość perla1208]

Czesc dziewczyny! nie jestem wprawdzie 40 latka, w tym roku skoncze 30. Od kilku dni wiem ze jestem w stanie blogoslawionym :) i odrylam na tym forum moja starsza siostrzyczke (Zafir43) :-) MAcie fajna kumpele do pogadania! NApewno dostane od niej porzadne ochrzan za ta wizyte na tej stronie, ale co tam.......zbic mnie nie zbije. Dobra spadam z laczy bo jestem w pracy, za dziesiec lat tu wroce....moze spotkam tez takie fajne kobietki jakimi Wy jestescie. Juz dawno zauwazylam ze na KAFETERII mozna spotkac super osoby, mozna sie zwierzyc z wszystkiego, posluchac rad, przezyc......Samo Zycie. Pozdrawiam cieplo a Zafirka szczegolnie :-)

[maja5 0]

No tak dziewczęta, mój Miły jest kochany, ale to nie oznacza, że wszyscy młodsi tacy są. Faceci to faceci, jedni lepsi drudzy gorsi bez względu na wiek(zresztą tak jak i kobietki). Moja i jego rodzinka nie mają nic przeciwko...a my jesteśmy już przecież duzi:D Na razie jest super. Peny, dobrze, że taki masz zapał... nie wiem, czy do Was z Diarrą dołączę, bo jakoś mam lenia. bombastyczna:D Diarra, baw się dobrze na wywiadówce .. hihi, dla mnie to są zawsze nerwy, miała być wczoraj, ale odwołali, bo w szkole zimno, będzie po feriach. Z tym telefonem, to może rzeczywiście się pomylili... to też przecież ludzie:D (chyba), czkoda tylko, że przez tą pomyłkę Ty będziesz musiała zapłacić za rozmowę. Glamur... daj sobie spokój z tym facetem, po co masz się zmuszać do spotkań, Diarra ma rację - jak nie ma chemii to nic z tego nie będzie. Daj sobie trochę luzu, a chęci same przyjdą:D - właśnie - SUPER LASKA jesteś!! Diarra - owocnych poszukiwań :D:D !!! Może na wywiadówce! Acha, Buberku!!! Ja też chcę muzyczkę. ok?

[Gość MINI45]

Witajcie Przemiłe dziewczyny, przeczytalam parę (ostatnich) stron waszych rozmów - na prawdę tworzycie coś wspaniałego, coś co ma dużo ciepła i wzajemnej sympatii. Jak to zabrzmi? jeśli powiem, bądźcie takie

[kora15 0]

Jak znam facetów , to trzeba wywalić prosto z mostu , oni podtekstów nie rozumieja. I domyslac się też za bardzo nie potrafią , a jesli mają nadzieję, to nie będa chcieli dopuścić do siebie mysli , ze to koniec. . Gra słow to nie dla nich. Tym od nich się róznimy i dlatego mamy z nimi problemy , ze my wiele rzeczy komplikujemy , chcemy zeby czytali w naszych myslach i marzeniach . A tak nie jest. :)

[glamur 0]

Mini no to dołacz do nas :)

[kora15 0]

Witaj Perełko siostrzyczko Zahir ( a nie jak napisałaś zafir ) wpadaj do nas , bedzie nam miło , jak ktoś młodszy nam troche \"pomiesza\" .... :) Hej Mini takie jestesmy i będziemy . :) Każdy sympatyczny mile widziany ...

[glamur 0]

Diarra, masz 100% racji, ale inaczej może zbyt prosto by było, a przez to zbyt nudno:) ? A ja w pracy:) widzicie jaki mam zapał:) przejżałam portale randkowe:), poczytałam kilka blogów, druga kawę piję i tak mi chyba dziś zleci :) :) choinka, wczoraj pralka mi się zepsuła, fachowiec stwierdził, ze lepiej kupic nową. No i masz... kolejny wydatek, a konto puste:( :( Ja na razie daję sobie całkowity spokój z facetami. Na siłę nic sie nie zwjuje. Po tym młodszym aż 3lata dochodziłam do siebie i myslałam, że już nigdy, nikogo. Los chciał inaczej, ale znowu to była znowu klapa:( Oj niesprawiedliwie los kart rozdaje. Teraz jestem do przesady ostrożna, chociaz , gdzies tam wierzę, że może kiedyś, może ktos znowu przyprawi mnie o palpitacje serca :) :) Diarra, jak się czujesz?

[Gość perla1208]

ale sie usmialam..... bylam pewna ze przeczytalam zahir :-) Strzelam skruche:-)

[Gość perla1208]

poprawiam.....Zafir :-)

[kora15 0]

Kochani - za 10 wpisów mamy bardzo okragłą rocznicę - 5000 wpisów !!!

[Gość MINI45]

Dzięki Glamur, ale inne doświadczenia...., za to będę do was wpadać żeby ogrzać moje seruszko

[kora15 0]

Perełko własnie zrobiłaś zupełnie odwrotnie - Twoja siostrzyczka to ZAHIR.