Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Witajcie kochani 🌻 Ja też dzisiaj pierwszy dzień po zwolnieni w pracy - nawet nie chce mi się tego komentowac .... praktycznie nikt mnie nie zastępował , więc teraz powinnam zacząć nocowac w pracy .... Ale powiedziałam ,że nie dam sie - z biciem zegara załozyłam płaszcz i poszłam do domu. A co zdążę zrobic to zdążę . I koniec kropka , Amen ... Tylko gdzie ta sprawiedliwość ... w mojej firmie jej nie ma. Dzisiaj podpisywałam pismo do wiadomości : od Ziobra, że jest absolutny zakaz urządzania imienin i innych uroczystości w godzinach pracy !!! Chyba nawet kawałka ciasta nie mozna zjeść. ... Oj ludzie , ale mamy czasy ... I tak się człowiek nosem podpiera, kanapke zjadam nawet nie wiem kiedy , wszystko w biegu i tu coś jeszcze takiego. Tylko ciekawe jak będziemy takie rygorystyczne i zaczniemy pisać wnioski o wypłate nadgodzin - to czy Ziobro nam zapłaci ! I jak tu miec dobry humor. Całe szzczęście moje dziecko dojechało bezpiecznie do Kielc i już od siebie odpoczywamy. Będzie do mnie wieczorami dzwonić , bo kolezanka ma darmowe wieczory - możemy rozmawiać bez ograniczeń. Jakoś pusto w domu , a dopiero nie ma jej od 24 godzin .... Sunia narazie jeszcze nie zauwazyła nieobecności Madzi ... Później pewnie będzie jej szukała. Na nią tez przyjda ciężkie czasy przez najblizsze 2 tygodnie, bo musi czekać w domciu aż ja przyjdę z pracy i ją \"uwolnie\" ... Dzisiaj dałam jej trochę pobiegać po podwórku , myslę , że już jest bezpieczna i że żaden piesek jej nie dopadnie .... Buberku 🌻 do mnie jeden Mozart dotarł , druga poczta nie zawierała załącznika .... ale i pierwszy wycisnął mi łzy .... Perełko 🌻 zaczernij swój nik , bo dopadną cię podszywacze .... widzę, że Fasolka daje ci o sobie znać ... :) ale przynajmniejczujesz , że ją masz ... dbaj o siebie i o nią ... Współczuje ci zachowania pieska , to straszne co on wyprawia. Moja sunia (jest na fotce, którą przesłała Zahir - jest też niesforna , ale jest tak kochana , tyli się do mnie jak dziecko i na każdym kroku okazuje miłość , że nie mam siły długo na nią się gniewac nawet jak porzadnie narozrabia. A zdarza jej się bardzo często (pomimo swoich 5 lat). :) Majeczko 🌻 Ja dzisiaj też jeszcze nie podjełam walki z kilogramami , bo w lodówce mam za dużo jedzenia ... Myśle, ze od srody ruszę już tak konkretnie ... :) Beatko 🌻 A jak twoja dietka. Czy juz doszlaś do siebie po ostatniej niemocy żoładkowej ... Mirindko 🌻 trzymaj sie , będzie lepiej ... trzeba zaskoczyc w te tryby pracy . A ta żałoba z Chorzowa każdemu dała się we znaki ... Trudno to ogarnąć :( Dodzia🌻 witaj kochana , od ubiegłego roku , mnie tez już licznik wskoczył na 42 :) Zahir 🌻 to fakt, ze blondynek u nas dostatek , ale nie mamy kompleksów - bo jestesmy blondynkami z wyboru :P 🌻🌻[kwiat dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorkiem, witaj Dodzia w naszym gronie. Mnie też dzisiaj bardzo smutno, od kilku godzin jestem już sama. Mój mąż właśnie leci do Frankfurtu gdzie ma przesiadkę a potem 11 godzin będzie leciał do Kapsztadu w RPA. Bardzo mu się nie chciało dzisiaj lecieć bo będzie tam zupełnie sam, a tam wiadomo białych nie kochają. Majeczko a czemu tobie tak smutno słońce ? Ja rozumiem smutek mój i Diarry. Zostałysmy same jak palec i gdyby nie te psy to nie byłoby do kogo ust otworzyć, ale ty masz pełny dom więc skąd te chandry u ciebie ? Zahir masz rację, blondynkami obrodziło, w końcu na coś się ta chemia przydaje. :D Słuchajcie jak ja wczoraj załatwiłam mojego psa: najpierw mu dałam ryby wędzonej bo sama jadłam, a potem zupełnie bezmyślnie nalałam mu mleka do miski bo sobie kawę robiłam i karton miałam w rece. Biedne psisko pół nocy wymiotowało, a mój mąż zamiast odpocząć przed podróżą to biegał po domu i to sprzątał. Na szczęście były w domu leki na zatrucie i psinie już lepiej, ale tak mi głupio, zupełnie mnie zaćmiło. Diarro nie martw się pracą, spokojnie przez kilka dni nadrobisz zaległości i wyjdziesz na prostą, zobaczysz. Mirindo czego uczysz i które klasy, lubisz swoja pracę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buberku dziękuję ci za muzykę, widzę że muzykę poważną też lubisz. Polecam się na przyszłość. Właśnie zjadłam moją kolację: sałatę lodową z zielonym ogórkiem i jajkiem na twardo polaną oliwą z cytryną. Nawet dobre. Jutro muszę pieczywo z chlebaka wynieść ptaszkom, żeby mnie nie kusiło i dalej walczę. Bea a ty jak tam dolegliwości żołądkowe przeszły. Pij dziurawiec, herbatki ziołowe i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peny 🌻 Ja dla swojej suni zawsze w pogotowiu mam węgiel , czasami zdarza się, że dopadnie pozostawione bez kontroli ciasto , a potem wymiotuje zółcia. Już dawno zauwazyłam , ze ma jakąs taką przypadłośc, ze nie toleruje cukru i potem \"zgina\" się kilka razy i wymiotuje az mi jej zal. A teraz faktycznie byłoby mi bardzo \'cienko\" zebym jej nie miała w domu . Wtłoczy mi się na kolana i obie ledwie oddychamy z wysiłku , ale jest taka szczęśliwa ... i ja też . Na długo zostałas słomianą wdową ? Pewnie tak , bo taka podróż nie może byc krótka .... Zaglądaj do nas na forum częściej i podtrzymuj nas na duchu do tego odchudzania .... Tak bym chciała juz trochę poćwiczyć , ale narazie z ta szyją jeszcze to nie jest mozliwe .... A jesli chodzi o moją prace , to niestety pewnie jeszcze długo światełka w tunelu nie zobacze . Obiecuje sobie tylko nie przejmowac się .... ale czy mi się uda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LALALLALALALA
A ja mam 105

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja!!! Diarro 🌻 uszku Sprawy jelitowe mają się dobrze.Dietkę nadal trzymam chociaz już nie jest taka rygorystyczna jak na początku.Nadal nie jem białego pieczywa i ziemniaków, staram sie unikać cukru i słodyczy i nie podjadam między posiłkami. Musze sie pochwalić bo ubyło mi już 3 centymetry w obwodzie pasa. SUKCES prawda.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko 🌻 Gratulacje . ja też od dawna nie znam smaku chleba i ziemniaków , ze słodyczy tylko od czasu do czasu swojskie ciasto i od czasu jak mi ubyło te 10 kg ( czyli od sierpnia) nie przybrałam ani kilograma. I tak trzymac. Może jak zaświeci słońce i nastrój się poprawi - będa większe sukcesy . A każdy centyment w talii mniej , to takie przyjemne ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Buberku 🌻 Moja konstrukcja psychiczna jest bardzo zachwiana , ale chętnie posłucham ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest fantastycznie i oby tak dalej tylko wszystko co ubiore to mi w pasie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko 🌻 wolę \"stres\" związany z koniecznością zakupu nowych ciuchów o rozmiar mniejszy niż jak dusze się w za ciasnych .... Byberku - muzyka dotarła , właśnie się ściaga .... dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diarro i Bea musicie przysłać nowe zdjęcia takie odchudzone. Ja mam nadziejęże też bez chleba i ziemniaków wytrzymam, choć chlebek uwielbiam. Moja sąsiadka w sobotę smażyła pączki i takie cieplutkie, oblane lukrem mi przyniosła. Myslałam że zemdleję, ale się nie skusiłam. Mój mąż je jadł dwa dni. Acha mój mąż wraca we wtorek, to trochę sama posiedzę. Na odwiedziny syna też chyba nie mam co liczyć bo kilka dni temu dostał ogromne odszkodowanie za swój wypadek z przed roku i mieliśmy nieco odmienne zdanie na co powinien je przeznaczyć. Dzisiaj nawet telefonu od ojca nie odbierał, bo pewnie szaleje po sklepach i kupuje ciuchy. no cóż małe dzieci ........................ Buberku czekam na tego Mozarta. Posłucham jak obejrzę M jak miłość. Diaruniu kiedy wraca twoja córcia ? Ja niestety mojego psa nie mogę wziąć na kolana ani do łóżeczka, bo za duży, a szkoda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjęcia beda, jak rzeczywiście będzie widać efekty i jak zrzucimy z siebie zimowe ciuchy, bo na razie to nie wiem czy bedzie można cos zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peny 🌻 Moja cócia wraca cos ok. 11-go lutego :( A jeśli chodzi o gabaryty naszych piesków, to mysle, że moja sunia jest nawet wieksza od twojego ... a i tak wciska sie i czasami wisi jej spora część na zewnątrz , jest bardzo niewygodnie , ale to uwielbia - więc nawet takie 5 minut u mnie na kolanach ( sapiąc) wytrzymuje... Jest straszną pieszczocha , ale to straszna , mnóstwo ludzi dziwi się jak ona okazuje miłośc .... całą sobą od czubka nosa do końca ogona ... i na każdym kroku . nawet jak juz jest ze mnąw domu od wielu godzin , to patrzy na mnie z taką miłościa , że coś niesamowitego :) Buberku 🌻 sprawiłes mi ogromną przyjemnoś tym Mozartem . Wysłuchałam , wytrzymałam i jest o.k. Idę rzucić okiem na TV , ale tam ciagle ten koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmykam dziewczyny i chłopaku!!! Do jutra miłych snów. Przyszedł okupant i mój czas dobiegł końca. Całuje was mocno Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już się ewakuuje . Spokojnej nocki i udanego dnia wam wszystkim zycze. Wpadajcie , bądźcie ... 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D. wieczór🌻 i dobranoc🌻 wróciłam niedawno z pracy i padam. Jutro przesyłam wam zdjecie mojego czworonoga:) Tak mi pogryzł dziś ręce, że wyglądają jakbym sobie sznity robiła. Jak go tego oduczyć? Buber... a ja dalej nie mam tego Mozarta:( 👄 spokojnej nocy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno🌻 dziewczyny NIE WOLNO SIE ZAŁAMYWAĆ🌻 wiosna niedługo, bedzie ciepło, zielono i tak....optymistycznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski nie przesadzajcie z tym odchudzaniem,bo zrobią się z was wieszaki i tak jesteście zgrabne.Popatrzcie tylko na amerykanki pospolite i angielki te to mają te d.....Kochanego ciała nigdy nie jest zawiele.Ja za to narazie na nadwagę nie narzekam.Perla ta dopiero będzie gruba :P Też już idę w kimacza odespać wczorajszą nockę ,bo jutro kolejny dzień taki jak prawie codzień.Spokojnych snów pa,pa.💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peny jutro Ci wyślę tego Mozarta , Glamur:( cos masz ze skrzynką skoro do Diarry dochodzi....A może chcecie koncert fortepianowy Beethowvena? Jutro wam wyślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAz na nocce a Zahir w necie szaleje hahahaha:-) Milego dzionka zycze wszystkim:) moze bedzie weselszy, cieplejszy i szybko zleci..... Buziaczki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !! wszystkim. Pogoda za oknem okropna, ponuro i wcale sie nie chce z domu wychodzić ale rzeczywiście do wiosny już coraz bliżej. Zahir 🌻 uszku z tą zgrabnością to chyba troche przesadziłaś ( oczywiście chodzi o moją skromną osobe) chyba że nie masz mojego zdjęcia.Bo z całego naszego \"towarzystwa \" to ja mam amerykańskie kształty. Hahahahaha. Buziaczki do później.🖐️🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochani🌻 Wiecie dlaczego jest tak smutno......Chorzów i ci ludzie, a najbardziej wkurzają mnie teraźniejsze wzajemne oskarżania dlaczego.. kto... kto gorszy, kto prędzej...no po co to? Wiecie, mam tak co jakiś czas..na szczęście nie za często, bo się pilnuję aby nie myśleć jak strasznie jest na świecie, co robimy jako ludzkość z naszym tak przecież pięknym światem. Najczęściej takie stany wywołuje we mnie jakaś tragedia - i tym razem się nie obyło bez tego koszmarnego stanu - to jest taki ogólny paraliż i stan kompletnej rozpaczy....przepraszam Was. Ale czytając Was to było coraz lepiej - są jednak cudowne istoty na tym świecie:D U mnie wszystko dobrze, w czwartek mam ostatni kurs niemieckiego i pewnie pani z firmy się odezwie co i jak.... Diarro - jak będziesz tak bardzo zapracowana to pomyśl, że ja Ci baaardzo pomagam mentalnie - u mnie w pracy raczej brak czegoś do zrobienia - to też źle...., a co do tego pisma pana Ziobra... to szkoda słów...bardzo poważne sprawy tych panów zajmują... sunieczkę masz cudowną - mój piesio też jest taki pieszczoch i czasami zazdrości kotom wylegującym się na nas, zgania je i sam próbuje się układać z marnym skutkiem. No i Diarreńko - zaczynamy tą dietkę? Bo ja już przygotowana:D Perełko tak się cieszę, że masz tą swoją cudowną Fasolkę:D dbaj o nią kochana - i o opakowanie Fasolki również:D żebyś nie miała rozstępów już się smaruj kremikiem🌻 Co do pieska... no to rzeczywiście bardzo obrzydliwy, mój na początku też tak robił, podobno to z braków jakiegoś składnika w pokarmie - kup mu jakieś witaminki i jak tylko zje kupę to strasznie nad nim wybrzydzaj... może w końcu mu przejdzie:D, bądź cierpliwa i konsekwentna🌻 Beatko bardzo Cię podziwiam za konsekwencję w dietce i cieszę się że masz takie wspaniałe wyniki - ja też już dojrzałam... Wczoraj byłam na zakupach i nakupowałam duuużo jarzyn:D A co do Twoich krztałtów... to kochana, nie przesadzaj! Laska jesteś i już!🌻 Mirindko 😘 dzisiaj już lepiej🌻 Witaj DODZIA:D 🌻 Zahir 😘 nie daj się zawojować malutkiej :D, a co do dietki... to trzeba ją trzymać dla siebie i własnego dobrego samopoczucia:D , a ja do dietki dołączę jescze ćwiczenia, a to już dla zdrowia:D , Perełka pewnie, że będzie grubsza, ale przecież będzie liczona podwójnie:D Peny - biedny piesio i jego pan:D A teraz, kiedy mąż wyjechał nastaw się na tryb OCZEKIWANIE POZYTYWNE:D , a z dziećmi to już tak jest, że nie zawsze - a może przeważnie - nie robią tego, co byśmy my, rodzice chcieli.....niestety mam to na co dzień..... Glamur - na szczeniaczka nie da rady...kup mu jakąś zabawkę gumową, ale myślę, że on i tak będzie preferował Twoje rączki:D Glamur, kochanie:D:D nie załamywać się! Tak jest! Buberku🌻🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak sie ciesze widzac nasza Maje w lepszym humorku, naprawde az micha mi sie smieje od ucha do ucha!! Tak trzymac Maju. Tragedie na swiecie sie zdarzaja, kazdy chce byc jak najdalej od nich. Nasza (moja i Zahirki) mama umarla 2i pol roku temu i byla to dla nas okropna zyciowa tragedia....:( Spieszmy sie kochac ludzi bo tak szybko odchodza......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu się zrobiło tak romantycznie i tak slodko.Jak kobiety się całują to będzie padał deszcz a przecież nie chcemy tego.Ale przyjaciół pewnie ,że trzeba mieć nawet przez internet są wartościowi.To dla was ta stronka: http://przyjaciel.1k.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze cos na poprawe humorku........ Co to jest opera? - To jest takie coś, co się zaczyna o siódmej, a jak po trzech godzinach popatrzysz na zegarek, jest siódma dwadzieścia. Policja zatrzymuje samochód delikwenta. Jakoś im się nie spodobał, więc mówią: - Proszę otworzyć bagażnik. Co pan tam wiezie? - Pszczoły luzem - A to proszę nie otwierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×