41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

[kora15 0]

I to jaki super ..... :) :) :)

[kora15 0]

To nic , mnie to nie przeszkadza, słucham muzyki i napisze do was co mnie ostatnio spotkało . Znowu mam spotkania z ...... duchami ....

[kora15 0]

Magia przewija się w moim życiu , hmmm powiedziałabym prawie na co dzień ... stale coś sie dzieje .... Juz nawet przestałam się bać . Dwa dni temu zostwiłam otwartą szafę całkowicie , a jak weszłam do pokoju po ok. 5 minutach jedna część drzwi byłą zamknieta ... Nie wiem czy jakieś duchy nie chcą mnie sprowokowac do czegoś . Jeszcze o tym nie rozmawialismy, ale ja tak mam ... , że mam trochę otwartą furtkę dla tych co odeszli ................................................

[kora15 0]

Wiem , że to jest zakres rzeczywistosci, dla niektóych osób powodujących kpiny i usmiech na twarzy .... I mogłabym o tym podyskutowac ... Ksiądz Twardowski powiedział \"śpieszmy się kochać ludzi , tak szybko odchodza \"i to jest taka prawda , że aż boli .... I jesli zdarzy się, że ktoś odejdzie nie powiedziawszy wszystkiego do końca , może tak byc, ze szuka furtki dla uspokojenia duszy...... . Ja w to wierzę.... Ja to wiem ...

[kora15 0]

Może - jak kiedyś odejdę na emeryturę i będę miała więcej czasu - wezmę pióro doręki i to wszystko opiszę......

[Gość ta furtka to drzwi od szafy]

bo nie rozumiem.

[kora15 0]

Z takimi jak ty widac nie ma o czym rozmawiac , ..... niestety :(

[kora15 0]

Dla mnie nie jest to temat do kpin ....

[kora15 0]

Witajcie kochani U mnie za oknem - 8 stopni mrozu i jest biało jak w bajce , nocą padał snieg. zycze wam miłego weekendu. Dzisiaj odczuwam zakwasy w łydkach , ale nie tak strasznie jak się spodziewałam. Później wyskocze na fitnes to je troche rozruszam. Wizyta Bożenki była bardzo przyjemna, jest z każdą wizyta co raz lepiej... Wieczorkiem poszłam z pieskiem na spacerek i miałam ochotę jeszcze z wami pozormawiać , a u nas niestety było pusto ... :( No , ale to był poźny wieczór ... Dzisiaj idę na urodziny do brata , więc mnie nie będzie ... W nocy miałam przykra niespodzianke zgotowaną przez pieska , najadla sie kości i w nocy je zwymiotowała w ..... łożku ! Nic już wam więcej nie powiem ....

[kora15 0]

Pora na kawkę ....

[kora15 0]

Ale macie twardy sen :P Śpiochy wstawac , taki piekny dzionek . Ja już biegnę na fitnes .... :)

[Mirinda 0]

Diarra Nie mam teraz czasu na komputer, ale nie wytrzymałam i przyszłam. Moja córeczka urządza dziś zaległą imprezę urodzinową, a wiecie jak to jest... :D ona urządza, a ja muszę szykować ! Będę później, pozdrawiam wszystkich !

[bea67 0]

Witajcie w sobote. U nas 0 C ale pada śniezyk. Ide z dziewczynkami na łyżwy ,bo już obiecałam im jakiś czas temu .Wpadne później ,Całuje Beata.

[kora15 0]

Cześć Mirindko i Beatko Dzisiaj byłam króciutko na fitnesie , a teraz biorę się za lekki obiadek i sprzatanie chatki ... wieczorem impreza. Posyłam wam stronkę z fajnymi fotkami : na dobry dzionek http://www.smieszne-zdjecia.pl/index.php?showtopic=877

[kora15 0]

Które zwierzątko najbardziej wam się podoba - mnie ten wróbelek-piesek na dłoni człowieka. :P Chciałabym takiego miec w domu ....

[kora15 0]

:( :( :( :( :( :( :(

[Mirinda 0]

Diarruniu nie smuć się !!! Wszystkie zwierzątka są fajne, ale chyba wolę te swoje.. :D Zaraz prześlę Ci MMS-em mojego kanapowca, chcesz?

[kora15 0]

cześć Mirindko oczywiście, ze chcę ... a kotka też ?

[Mirinda 0]

Diarra wysłane :D

[Mirinda 0]

Muszę spadać, ale wrócę !

[kora15 0]

Dzieki Mirindko ale nie chce mi sie otworzyć ta strona do odbioru wiadomości. Spróbuję później . Ja też zaraz ubywam .

[bea67 0]

Już wróciłam, dziewczyny się wyszalały a ja.....zmarzłam. Ala miałam drugi raz łyżwy na nogach i zołza nawet nieźle sobie radzi. Zmykam upiec jakieś ciacho ,bo jutro \"domowa\" niedziela i cały czas bedą mi siedzieć w lodówce.Pozdrawiam i zajrze później papa.

[zahir43 0]

Czołem malduję się po długiej nieobecności.Tydzień znowu minął tak szybko .Byłam ostatnio bardzo zajęta i nie miałam czasu tu zasiąść.Wtorek i środę byłam z Julką bo Alina pojechała na egzaminy.Mała tak mnie wykończyła,że najchętniej uciekłabym na bezludną wyspę.Wczoraj cały dzien w pracy a dzisiaj jak zajrzało słońce do mojego domu i zobaczyłam ten kurz i brudne okna itp.to wziełam się za porządki ,ale jeszcze nie skończyłam bo mam za dużą chatę aby w jeden dzień to zrobić ,ani też sił już takich nie mam. Pan mrozik też do nas zawitał w nocy ma być -16 stopni. Paulinka wróciła już z Gdyni i odsypia zawalone noce. Glamur idzie wiosna i hormony też się budzą do życia , to dobrze że coś między Tobą a Holendrem zaiskrzyło ,może będzie z tego ogień wielkiej miłości.Może odnalazłaś swą właściwą połowę. Diarro--ja Cię rozumię ,bo w szpitalu też się dzieją dziwne rzeczy a nikt nie potrafi ich wytłumaczyć,a ludzi tam dużo zmarło i niektórzy dają znaki ,szczególnie w nocy. .Ja długo po śmierci mojej mamy czułam jej zapach i czuję nie raz jej obecność ,ale tego się nie boję ,chciałabym ją kiedyś zobaczyć.To chyba od ciebie dostałam pocztę z muzyczką bardzo sentymentalną .Wysyłam coś w zamian.Mój emeil--pigula1963@interia.pl---to dla chętnych jakby chcieli mi coś przesłać.narka pa,pa.

[Peny 0]

Cześć wszystkim, witaj Zahir faktycznie dawno nie zaglądałaś. Diarro i Buber dzięki za muzykę, siedzę z słuchawkami na uszach i słucham pisząc do was. Ja dzisiaj mam wyjątkowo podły humor. Boli mnie strasznie głowa i jakoś mi smutno. Do tego sie nie wyspałam bo mój pies podobnie Diaruniu jak twój wczoraj coś zjadł na dworze, bo to u niego normalne i w nocy leżał obok mojego łóżka i lizał łapy. Wiedziałam że mu niedobrze ale nawet nie wstałam. Grubo po północy zaczął wymiotować w przdpokoju ale też nie wstałam, dopiero rano miałam sprzątanko. Obłęd. Muszę go wyprowadzać w kagańcu bo ten żarłok przebrzydły nawet ptakom chleb na dworze wyjada, nie mówiąc o kościach. Tylko się rozgląda czy gdzieś coś nie leży. Idę sobie zrobić herbaty i wpadnę później.

[bea67 0]

Dzieki wszystkim za muzyczke. Zmykam i milej nocki wszystkim zycze do jutra.Buziaki.

[glamur 0]

Dzin dobry i dobranoc migreny cd. po południu przyszła kolezanka, wypiłyśmy po drinku i troche przeszło:) Może coś poczytam i idę spać, bo dziś trochę bezsenną noc miałam. Brazylijskiego serialu cd. :) zadzwoniła wieczorem, ze pakuje mu manatki i mogę go przyjąć, ja że dziękuję, ale nie skorzystam. Następny tel. tym razem domowy, że już sie pogodzili i że to ja jestem głupia. Tak poważnie żal mi jej. Zdrada jest zdradą, on to zrobił, a ona go przyjęła i teraz na pewno nie jest jej łatwo.A dzwoniła, bo pewnie przejrzał mu komórkę, a on rano dzwonił do mnie. Odrzuciłam rozmowe. W przyszły weekend ide z Holendrem na kolację:) Buziaczki. Diarra, Buber, dzieki za muzyke.

[bea67 0]

Hejka wszystkim w tę mroźną niedziele. Glamuruszku jak tam twoja migrena ,już cie opuściła? Miłej niedzielki wam życze .Buziaki Beata.

[glamur 0]

{kwiat] Witam Wszystkich bardzo ciepło. dziś na szczęście głowa mnie nie boli. Idziemy z córką na zakupy i na obiadek, czyli gary mnie ominą:)

[kora15 0]

Witajcie kochani w mroźny niedzielny poranek słoneczko swieci , -10 stopni mrozu i nie jest najgorzej ... zaraz poczytam co napisaliście i poslę wam fotke kotka Mirindy .... Mirindko jak ma kicia na imię ... jak on pozuje z klasą..no, no :P

[kora15 0]

Beatko zazdroszczę ci tyż łyżew , u mnie pogoda sprzyja , checi mam ogromne - a nie mam z kim iść , nikt nie chce :( zeby była moja córcia , to pewnie już miałabym partnera , ale jej nie będzie aż do 10 czy 11-go . A już od środy ma być ciepło. Zahir - chyba rozumiesz , co chciałam napisac . Takich niewyjasnionych zdarzeń znam bardzo wiele, a z moją mamą po jej śmierci miałam każdej nocy spotkania tak przez ok. poł roku. I o mało nie wpadłam w obłęd , bo zycie w realu stawało się prawie niemozliwe. Ale jakoś to się skończyło , dla wielu osób to jest powodem do kpin , więc więcej szczegółów nie będe pisac. ... I od smierci mamy w ogóle nie boje się cmentarza , mogłabym tam iśc nawet o północy. Ale jesli coś jest niewyjasnionego w domu , to skóra mi cierpnie, chociaz zawsze sobie tłumacze, że to moze mama.... Ta muzyczka była ode mnie , zapisz sobie ten adresik- bo tu lepiej chodzi mi poczta niż ta tlenowa , ale ten adres jest tylko dla przjaciół. :) Peny Moja sunia już doszła do siebie , ale teraz po tych kostkach na rozstrój żołądka i dzisiaj w nocy miała tak ok.4 pobudki. Mam nadzieję, ze już dzisiaj będzie ok. Muszę byc bardziej stanowcza i nie łamac się jak mnie sunia o kosteczki prosi ... Glamur strasznie współczuję ci , ze musiałaś na takie persony trafic . Oni oboje sa niezrównowazeni .... trzymaj się i smiej sięz tego . Udanej randki z Holendrem .. :) dla wszystkich