Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Dzień doberek. Zapadam chyba w sen zimowy. Wczoraj ledwo przyłożyłam głowę do poduszki już Orfeusz wziął mnie w ramiona.. Dziś dzieci ledwo obudziłam i znowu do łózia..Głowę umyłam by ludzi nie straszyć . Strach pomyśleć - jeślibym nie chodziła do pracy to pewnie wyglądałabym tak: tłusta głowa , kapciuszki, rozciągnięta koszulka . Brakowałoby tylko peta w zębach.:D Brrr.... Wieczorem udało się mężusiowi złożyć kosiarkę , bo nawet takowe rzeczy są w częściach. Tylko kiedy znajdziemy czas na koszenie?? Beuś ❤️ ja już doszłam do takiej wprawy w zamawianiu wizyt , że czasem mam za dużo . Zawsze kilka na zaś . Jak nie mnie to komuś z rodziny zawsze się przyda. Przecież na 4 osobową rodzinę idzie zbankrutować prywatnie. I tak leczymy odpłatnie ząbki bo w przychodnianych dentystów nie wierzę. Zresztą wiem jakim sprzętem pracują- wolę zapłacić . Ale za tą kasę pewnie bym samochód kupiła...:O 🖐️ do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Naszatko! Ja również zapadam w sen zimowy, to jest coś strasznego, wieczorem padam, a rano nie mogę dojść do siebie. Nigdy nie miałam takich problemów. Dziś idę później do pracy, zaplanowałam mnóstwo rzeczy do zrobienia rano i jak na razie to tylko wyprawiłam dziecię do szkoły :) i zrobiłam zakupy. Teraz, w przerwie na kawę przyszłam do Was. Diarra nic się nie odzywa, czy wiecie co z nią???? Zmykam wstawić jakąś zupę, na razie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z pochmurnego , zimnego i bardzo mokrego Wrocławia.!!!! Od samego rana leje deszcz 😠 a ja od samego rana w biegu. Dzisiaj znowu byłam zarejstrowac sie na gastroskopie i termin mam na 13 czerwca. Miłego dnia , bez deszczu Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beuś 🌻-deszcz niestety nas dopadł:O Chumorek pod zdechłym Azorkiem mam. nóżki nadal mnie bolą. Do tego idę w zaparte i nie jem słodyczy. I doszłam do następujących wniosków : słodycze są do życia niezbędne!!!:D Mogę nie jeść mięsa, chleba , jarzyn,owoców ale bez słodkich delicji popadam w depresję :D Znowu sterta prasowania przede mną . O cerowaniu i przyszywaniu guzików nie będę nawet wspominać🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszatko, nie grzesz. Słodycze moga nie istnieć byle by był tylko rozpuszczony żółty ser, zapiekanki, tosty. Słodkość...a fuj:) Zimno we Wrocku, okropnie. Własnie wróciłam od damskiego doktora, wszystko pięknie , poza tym , że kazał odstawić tabletki bo \"nie produkuje Pęcherzyków Graffa\" i trzeba jajniki pobudzić do pracy, coby menopauza mnie za wczesnie nie dopadła. Cóz, trudno. Jutro pakowanko i wyjazd do Bielska, przed trzy dni mnie tutaj dziewczynki nie będzie więc nie smuććie sie. Piszcie o wszystkim, w poniedziałek opiszę Wam swoje wrażenia z konfirmacji. Laski, a macie jakieś wieści czy Diarra zyje??? Bo jak nie nie, to trzeba do rejonowego s... w Szczytnie zapukać i dziewczynę uwolnić. Naszatka, nie prasuj... Ja tego nie robie i wszyscy jakos zyją. Buziaczki Dziewczyny. Do rychłego usłyszenia. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczko❤️-ser jest poza wszelkimi dysputami . Ja na nim się wychowałam , i dzieci 98 % menu mają z sera. Nawet nasz pies szynkę zostawi a na widok serka sie ślini i nie da przejść nam bez poczęstowania go . Prasować nie lubię i robię to znacznie żadziej niż w przeszłości kidy to bieliznę nawet prasowałam. Niestety realia życia zmusiły mnie do zaniechania tego zwyczaju. Ale męża koszule i moje lniane ciuchy wymagają gorącego podejścia..:D Czekam na wieści . Miłej zabawy . 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po raz ostatni przed weekendem. Tobra spakowana a wyjazd z samego ranka. Miłego weekendu dziewczyni Wam zycze, pogoda podobno ma być całkiem niezła więc bawcie sie dobrze. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem kochane kobietki 🌻 Zrobiłam sobie strajk - tak miałam dość komputera, że nie da się tego opisac i dlatego ten tydzień milczenia. Ale zyję i mam się dobrze, humor jako taki, obiecuję solennie poprawe. Już zagladam do poczty, poczytam co u was :) napisze więcej, ale nie wiem czy zdążę jeszcze teraz , bo zaraz chyba wybywam na planowany spacer ( ok. 3 km codziennie) dla zdrowotności , poprawy kondycji i zrzucenia balastu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Diarra, dobrze, że jesteś i u Ciebie wszystko ok. :) A taki strajk od komputera trzeba czasem zrobić, pomaga. Ja mam dzisiaj doła i też nie będę się udzielać. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mirindko 🌻 Cały ubiegly weekend miałam gości , sporo roboty ale i przyjemności. Tydzien był bardzo pracowity, oczywiście praca po godzinach , stąd ten komputerowstręt. Teraz wreszcie troche odpoczynku, zero planów weekendowych , dziecko gdzie wybyło . Córcia w nocy jedzie gdzieś chórem na wystepy w Polskę więc całą sobotę mam dla siebie i komputer też. jesli będzie ładna pogoda to troche znowu wskocze na rowerek ,ale generalnie jestem w domciu. Nastroje bardzo różne ale najczęściej związane z nadmiarem pracy i totalnym zmęczeniem - zero prywatnego czasu i jakiejkolwiek chęci zżeby coś zrobić dla siebie. I persektywa nadchodzących 2 tygodni jeszcze gorsza, bo juz w pracy zaczęlismy przeprowadzkę do starego - odnowionego kapitalnym remontem - budynku. I niestety oprócz przeprowadzki mamy do wykonania normalną pracę - jesli nadal można nazywac ją normalną w takiej ilości. Wprawdzie jest firma przeprowadzkowa i panowie do noszenia, ale w kartony trzeba wszystko samemu pakowac i nadzorować. Nasz wydział jak zwykle idzie na końcu czyli ostatni tydzień maja. I jak znam zycie będziemy miały najmniej czasu , bo ile go zostanie (żeby oddac wynajmowany budynek z końcem maja) tyle będzie nam musiało starczyć. Juz wiemy , że praca w niedzielę się szykuje :( A potem to wszystko rozpakowac i jeszcze tłumaczyć niezadowolonym ludziom że nie można ich obsłuzyć jak się nalezy . Nie mówiąc o tym , ze nasi przełożeni wiedząc, że będzie przeprowadzka mieli nie wyznaczać spraw, bo nie wiadomo co się w którym momencie będzie działo - nawyznaczali mimo to sprawy i fakty są takie ,że mimo przeprowadzki wokandy mamy codziennie. Szkoda słow. Bardzo jestem ciekawa jak to się będzie miało to realiów.Wszystko jednoczesnie - dom wariatów. I jak tu miec dobry nastrój. Ale mimo to musimy się spręzyć i to co niemożliwe jednak wykonać z usmiechem na twarzy. No ale mamy weekend i troski precz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witajcie.Znowu rano:-),i znowu po parodniowej przerwie.Nie wiem jak Wy ale u mnie ciągle zbyt mało czasu.Ciepło się zrobiło i czas prac polowych;-).Mięśnie natomiast jeszcze się nie przyzwyczaiły i wieczorem padam po prostu.Dodatkowo pylenie wokół jesczcze deczko sprawę pogarsza...i tak to potem wygląda. Fotki dostałam.Dzięki wielkie.Swoich oczywiście z w/w powodów nie zdążyłam obrobić.Mam nadzieję,że jeszcze mi się uda przed zimą hi,hi.Póki co,wczoraj od godz.5.00 mąż z sąsiadem betonował przed domem,dziś ciąg dalszy a ja zbieram kamienie i pewnie dziś będę pracować nad podjazdem(wielogodzinnie w ubiegłym tygodniu grabionym,wyrównywanym i utwardzanym)a na którym to w piątek zakopała się wywrotka ze żwirem-do tego betonowania.I znowu jest krajobraz księżycowy. Pozdrawiam wszystkie i odpoczywajcie 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na świecie tak pieknie, że wcale mnie nie dziwi wasza nieobecność. Odpoczywajcie czynnie i biernie jak kto woli. Ja leżę na tarasie i w błogim nicnierobieniu, jesli czytanie do tej kategorii można zaliczyc. W domku cicho , spokojnie, tylko piesek za mna się snuje. A od jutra już orka, godzinę temu miałam telefon, ze jakieś tam plany w robocie się zmieniły i to co miało być na końcu miesiąca będzie już jutro. Trzeba wziąć stare łachy na przebranie i ruszyć w podziemia. Ale póki co przede mna cały piekny dzionek, miska truskawek, piwko w lodówce, lody z jogurtu .... trwaj chwilo .... Dzieki za fotki kobietki. 🌻 Teoryjko, szkoda, ze jesteś tak daleko , pomogłabym ci te kamienie nosić ( w ramach zaprawy jutrzejszej :P) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny!!! pogoda coraz piękniejsza i oby tak dalej. W sobote biliśmy rekord w Miśtrzostwach ilości misiów zebranych w jednym miejscu, na wrocławsi rynek zawitało 3522 miśki :) Atrakcji dla dzieci było bardzo duzoa najważniejsze że pogoda dopisała. Diarruniu🌻 nie przepracowuj sie tak. miłego dnia dziewczyny Buziaki Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Dziewczyny. Wrocław upalny i słoneczny, jakże miło było usiąśc teraz na Ryneczku z zimnym piwem. Nie ma czego żałować, wczoraj popijałam pyszne piwo w pięknych ogrodach jednej z beskidzkich miejscowości i bawiłam się wspaniale. Konfirmacja mojego chrześniaka była wspaniała. To coś zupełnie innego niz kiczowata komunia w kościele katolickim, która w wielu parafiach jest równie odpustowa i pokazowa. Tutaj pełna skromność, żadnego przepychu, wygłupów, , nabożeństwo prowadzoene przez dwóch pastorów, chłopcy w garniturach a wszystkie dziewczyny w ludowych strojach sląska cieszyńskiego. Wspaniale mnie to zachwyciło, bo po raz pierszy w tym roku wszystkie dziewczynki chciały wystąpić w strojach regionalnych i wyglądało to naprawdę wspaniale. Aż miałam łzy w oczach z żalu, że mojej babci nie było pisane doczekać tej chwili, a była wielką miłośniczką tradycji sląska cieszyńskiego.. nabożeństwo trwało równe trzy godziny ale powiem Wam, że było takie piekne, że nawet nie zdążyliśmy się zmęczyć. jedynie piesni strasznie długie, chór musiał je wyspiewać do ostatniej zwrotki. Po nabożeńswie młodzież otrzymała od proboszcza białe róże i akty konfirmacji, było grupowe zdjęcie, które wam także wysyłam. Wspaniałe było to, że to jest juz młodzieć, oni rozumieja powagę chwili, maja bardziej dorosłe podejście do tematu, mają świadomość przystapienia do społeczeństwa ewangelików. Moja córka sama narzekała, że z komunii nic nie pamięta. Ani z nauk wczesniejszych. A potem do wieczora świetowalismy w pięknym ośrodku wczasowym, dzieciaki miały basen, boisko do siatki, mini golfa, bilard więc nikt się nie nudził, popijalismy winko i jak to w rodzinie rozmawialismy o wszystkim i o niczym. dzień zakończyła ulewna burza, na szczęście jak już bylismy w domu. A dzisiaj znó dzień jak co dzień, wrócilismy koło południa i od razu do pracy, walizkę nie rozpakowaną wrzuciłam do kuchni i tyle, widzę że i Wy w weekend odpoczywałyscie, bo niewiele ruszyło na topiku, tylko Teoryjka kamienie dźwigała.. A kto Cię tak ukarał i skazał na nadludzką pracę??? Piszcie co u Was, czy któś wie, kiedy Netka będzie miała dostep do jakiegoś kompa. Trzymajcie się ciepło. Naszata i Alis a dla was specjalnie zdjęcie skalniaka, który mnie zauroczył Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki🖐️ Haniu , z góry dziękuję bom nie miała kiedy w pocztę zaglądnąć. Wczoraj zainstalowałam antywiruska i pół nocy sprawdzał mi kompa. Nawet nie było tak źle. Ogólnie czas mi się dziwnie skórczył , bo do roboty biegam codziennie. Jak czasem miałam wolne to jakoś się wyrabiałam . Niedługo brud mnie zarośnie:O nie mam kiedy posprzątać . Trudno . Byle wszyscy oprani byli . Ograniczyłam dostęp jedzenia do mego organizmu , jako że szykuje mi się impreza rocznicowa w liceum. Niektórych lata nie widziałam i nie chciałabym żeby pytali - \" ktoś ty??\" Ale jedzonko to mi się śni... Wczoraj doszłam do wniosku że moją wielką przyjemnością jest usiąść na balkonie z herbatką w dłoni , a nóżkami zanurzonymi w misce z wodą . Tak ciepłych wieczorów dawno nie było . Kilka lat z rzędu nawet w pełni lata nie dało się tak posiedzieć , bo człowiek zamarzał. A co dopiero nogi w wodzie moczyć . :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem. naszatka, ja wczoraj cały wieczór spedziłam na balkonie z przyjaciółką, ale popijałysmy zimne piwko. W taki upał smakuje wybornie. Mniam... Miłego dnia wszystkim. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczko ❤️ mnie najlepiej smakuje piwo przy ognisku i wtedy mogę go pochłonąć dużo. Ogólnie jednak latem unikam % gdyż mam jakieś uczulenie w czasie upałów. Wszyscy sie śmieją że latem mogę się upić ilością nie powalającą krasnoludka , natomiast zimą mogę tyle wypić co Szwed na wycieczce do Polski i nic mi nie jest.:D Dzisiaj mimo upało była taka nawałnica jakiej dawno nie widziałam. Wiatr taki zacinał jak w amerykańskich filmach o trąbach powietrznych. Robię herbatkę i chętnych zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia z Wrocławia. dzisiaj moje imieniny więc oczekuje na liczne i serdeczne zyczenia od wszystkich! 👄:) itd..... Naszatka, nie wiem o jakim drzewie za moja głową mówisz, przeglądam zdjęcia z konfirmacji ale żadnych kwiatków niestety nie widzę. od mojej córci dostałam na imieniny ksiązkę Jamiego Olivera pt Lubię gotować, to mój ulubiony kucharz z telewizora, dzisiaj tez na kolację zamierzam podać sałatkę z mozarelli wg jego przepisu. 4 kulki mozarelli pokroić w plastry i ułozyć na półmisku, zalać 6cioma łyzkami kwasniej smietany, posypać skórką startą z cytryny, skropić z sokiem z cytryny, posypać świeżą siekana bazylia lub tymiankiem, mozna dodać jedną posiekaną papryczkę czili. Podawać z grzankami czosnkowymi lub pieczywem. Mam nadzieję, że będzie smakować. Dziewczyny, zyjecie???? Bea🌻 Net🌻 teoryjka🌻 Diarkaaaaaaa🌻 Mirinda🌻 Zahir🌻 i reszta której nie ma.. Całuski dla wszystkich. Pozdrawiam. Hanna Dziewanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczko! 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 👄👄👄👄👄👄👄👄 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Dużo zdrowia, radości i wszystkiego naj...! A ja myślałam, że dziś tylko Iwona świętuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirindko, ależ skąd. Dzisiaj Hanki świetują, własnie dziewczyny zaszalałam, i za dobra naukę w podstawówce dla córki i dla siebie kupiłam wakacje w Turcji w lipcu. Alleluja! Niech się dzieje co ma się dziać. Miało być na nową podłogę (ekstra pieniadze o których zarobku kiedys pisałam) a będzie na wakacje. Podłoga poczeka. ok. to czekam na dalsze zyczenia i zapraszam wszystkie na schłodzone, białe winko. Całuski. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za zdjęcia! u mnie bez zmian.Całuski dla solenizantki Haneczki.Nie mogę się zebrać żeby zostać tu na dłużej ,głowę mam czym innym narazie zaplątaną,ale mam nadzieję,że ten stan rzeczy długo nie potrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki 🌻 Haneczko :) Rozsądku w życiu, umiaru w piciu. Dobrego zdrowia, pieniędzy mrowia. Ciągłej radości, szczęścia w miłości. Wspaniałej pracy, wysokiej płacy. Pomysłów wielu, dojścia do celu. Rekordów bicia i 100 lat życia. zyczę Ci w dniu imienin i przesyłam moc uścisków 🌻 Umieram ze zmęczenia, w poniedzialek pracowałam fizycznie w pracy ( przenosilismy archiwum ) jak przy rozładunku węgla , skończyłam o 19.30. Niby miałysmy tylko nadzorowac prace panów od przeprowadzki, ale w praktyce trzeba było prawie każde jedne akta wziąc we własne ręce. Nie wiem jak doszłam do domu ... wczoraj mnóstwo zamieszania, dzisiaj znowu pakowanie,sądzenie, areszty itd. wszystko jednoczesnie i trzeba wykonac. Wszędzie balagan jak to przy przeprowadzce. Daj Boże wytrzymać do końca miesiąca w zdrowiu. Już nie mówię o kurzu, który zawala gardło i oskrzela :( Teraz właściwie weszłamtylko sprawdzić pocztę, dzieki wszystkim za fotki. Uciekam zaraz do wyrka, bo kości nie czuję. To nie na moje stare kości. :) Trzymajcie się cieplutko. U mnie nadal ogromne upały, deszzczu ani kropli. A na południu podobno burze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuś moja🌻❤️ Wszystkiego najlepszego🖐️, niech ci dziecię kwiaty znosi a mąż na rączkach nosi!!!! Dla ciebie🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Co do drzewka - było wcześniej. Jakiś ogród botaniczny czy majówka. Dziś odbębniłam wywiadówkę - dało się przeżyć bez deprimu. ćześć organizacyjną balu zakończeniowego pominęłam. Nie mam zdrowia do pieczenia ciast czy pilnowania młodzieży. przez wiele lat to robiłam -niech inni się wykażą. Nadal upały, deszcz nie padał . Ale już teraz chłodniej -posiedzieć się specjalnie nie da ( chyba że w waciaku:D ) . 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem laski. Dupa a nie imieniny. Siedziałam cały wieczór samotnie popijając białe wino i gapiąc się w telewizor, bo mąż musiał wyjechać, przyjaciółka nie przyszła, koledze wypadło jakies spotkanie i oto pozostałam sama z tematem. Ale winko było dobre, sama sobie wypiłam na zdrowie zgodnie z życzeniami Diarki. Dzisiaj we Wrocku upał od rana i chetnie bym się znalazła w położeniu naszaty czyli nad morzem. Swoją drogą masz super, morze na zawołanie, kiedy tylko chcesz.. Ekstra. Nie trzeba jeździć na wakacje. Ja w weekend planowałam trochę posiedzieć na naszej działce ale niestety okazuje się, że w sobotę musimy pracować więc nici niestety z tego... A ja z taką chęcia poleżałabym sobie na zielonej trawce. Cóz, marzenia... Diarra, współczuję Ci tego zasuwania, zwłaszcza , że zasuwasz dla ideii, co innego gdybyś pracowała na własny rachunek.. Z drugiej strony masz etat, stała pracę, ubezpieczenie, świadczenia, czyli to czego nie mam ja , pracują \"u siebie\", Nie wiadomo co lepsze...zwłaszcza na przyszłość... Cóż dziewczynki, miłego dnia wam życze, nie dajcie sie upałom, kurzowi i innym smutkom. Pozdrowienia. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaczek
zastanów się haneczko dlaczego sama popijałaś imieninowe winko ,pewno wszyscy mają Cię dosyc ,czytam i widzę.żeś próżna,zadufana w sobie ,leniwa i nie sympatyczna .Inne paniusie do strawienia ,chociaż wykruszają sie ,tylko hanna pisze o sobie i pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta hanna tak ma...
wydrążona ze środka, leci po powierzchni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję serdecznie za wszystkie wyray sympatii. Ja to naprawdę uwielbiam.. I piję za wasze zdrowie i powodenia pomarańczki zazdrośnice... Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaczek
a czegoż to Hanno mamy Ci zazdrościć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choćby tego że ma własne zdanie i nie chowa się za kolorkami. Cześć babeczki. Ja znowu biegiem . Dziś przygotowania do kinder balu mamy. W związku z tym były zakupy - ale skończyły się zakupieniem markizety na balkon. Ja zawsze mam jakieś odbicia. Ciekawe czy zamontujemy w tym roku ?? Mięsko się panieruje , napoje chłodzą . mam nadzieję że pogoda dopisze bo w tej chwili mamy 30 st i ledwie dyszymy... Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×