Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość mccafeeeeeeee
Mnie odrazu po podpisaniu umowy postawili na mccafe nie pracowalam nigdy na czerwonej stronie. Na poczatku masz szkolenie z przygotowywania kaw ,potem musisz wykuc przydatnosci ciast i inych produktow itp.A potem to juz musisz wszystko ogarniac bo jak zostaniesz sam to moze byc ciezko ale na mccafe jest maly ruch glownie trzeba stac i sie glupio usmiechac hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mccafeeeeeeee
aha i my w naszym mccafe nie mamy szkolen z czerwonej wiec nigdy nas nie daja na kuchnie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko!!!
Słuchajcie mam taki problem otóz konczy mi sie okres próbny w jednej restauracji mcdonalds ale chce przeniesc sie do innej myślicie ze jesli nie przedłuze umowy to moge sie zatrudnic odrazu w tej drugiej??? bo watpie zeby pozwolili mi sie przeniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnagoora
u nas w mccafe dziewczyny normalnie pomagaly na serwisie jak byl duzy ruch no wiadomo na kuchnie nie pojda bo nie byly szkolone ale na kasie to wszedzie moze stnac niestety mc cafe nie jest osobna ze tak nazwe instytucja maja tych samych menadzerow co my i musza robic to co my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polak20
A po co CV do przyjęcia w Macu ? Wystarczy wejść do restauracji i poprosić o taki formularz w sprawie pracy. Będą miejsca to zatrudnią nie będzie miejsc idziesz dalej. Najlepiej w garniturze na rozmowę kwalifikacyjną przyjść :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Planujący prace w Mc
Mam pytanko. Co potrzebuje by dostać prace w Mc donalds? Orientuje się ktoś o stawki w Bydgoszczy? I czy trzeba mieć jakieś minimum sanitarne czy coś w tym stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnagoora
zeby pracowac w mcd nalezy niec ksiazeczke s-e a tak poza tym to cv i dyspozycyjnosc:p najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Planujący prace w Mc
To jak nie mam jeszcze tej książeczki to nawet nie ma co się tam pokazywać tak? Ktoś orientuje się o zarobki w Bydgoszczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz z MC
Oczywiście że idź i zgłoś się do pracy, tam dostaniesz dane lekarza do którego masz się zgłosić itp. Będziesz robił badanie krwi, książeczkę s-e i wszystkie kosztu na fakturę McDonald zwrócą ci za to pieniądze, po bodajże 1 wypłacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnagoora
nie wszystkie tylko koszt badania moczu i krwi tylko za to oddaja za ksiazeczke nie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Planujący prace w Mc
Aha no to i tak dobrze wiedzieć dziś tam dzwoniłem i kobieta powiedziała mi żebym przyniósł CV i podanie o prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molilom
Hehe podanie? cv? nie... ja przyniosłam wydrukowany formularz który jest dostępny na stronie Mc Donald's. W środę idę pierwszy dzień do pracy w Rzeszowie nie zwrócili mi kasy za badania. Za lekarza do którego sami mnie skierowali też nie. Dziś dostałam ciuszki i trochę zawiedziona jestem bo dostałam brudną koszulkę i do tego mam kupić czarne buty se skóry lub podobnego materiału. Wiem że będzie ciężko ale mam nadzieję że będą spoko ludzie ;) To da się wytrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Planujący prace w Mc
Chodzi o ten formularz odnośnie godzin pracy ? U mnie powiedzieli żeby przynieść CV i Podanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnagoora
zwrot za badania jest przy pierwszej wyplacie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molilom
Ok zobaczę czy dostanę jakaś kasę ale myślę że nie bo jak kazali nam zrobić te badania to od razu poinformowali że my nie opłacamy wam tych badań musicie zrobić je z własnej ręki. A mam pytanie czy ktoś ma materiały KOS?? Bo słyszałam że robią taki test chciałabym się przygotować :)Idę dziś kupić buciki mam nadzieję że dostanę coś taniego w CCC lub Deichmannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz z MC
Pracodawca musi zwrócić Ci za badania, zgodnie z art. 229 6 KP; zarówno wstępne jak i okresowe badania są przeprowadzone na koszt pracodawcy. Daj w swoim maku fakturę za badania i CI zwrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz z MC
Kosów się nie bój- pierw instruktor Ci wszystko opowie i potem Cię "spyta"- ale to nie będzie jakieś wielce wymagające, taka powtórka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnagoora
zadnych testow nie roba to jest sciema a pieniadze ci oddadza moze nie cala sume bo ja calej sumy nie dostalam ale co najmnie 1/3 kosztu badan tylko ksiazeczka s-e sie nie wlicza bo za to nie musza zwracac i nie zwracaja a wszystkie przepisy poznasz przy okazji i nie pytaj sie ciebie o to chyba ze jest kontrola jesyne co warto pamietac to to ze jak stoisz na serwisie to klient nie moze stac przy kasie dluzej niz 2 minuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matuesz z MC
Co do książeczki to nie jestem pewien, ale badania mi zwrócili w całości, ostatnio byłem na kontrolnych badaniach- zrobiłem kompleksowe badanie krwi,+ pozostałe badania (moczu), dodatkowo zrobiłem sobie badania na wysokość które de facto w maku są mi niepotrzebne- za wszystko mi zwrócili od razu. CYTAT: "co warto pamietac to to ze jak stoisz na serwisie to klient nie moze stac przy kasie dluzej niz 2 minuty " ODPOWIEDŹ: Co ty za głupoty piszesz? Jak składa długie zamówienie to wiadomo że jest to nie możliwe. A jeżeli już na szczegóły zwracasz uwagę to nie klient a gość. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mc mrowka
a ja dodam, ze robią kosy i to często, u nas wszystkich dokładnie maglują ze standardów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hossia
nie może stać dluzej niz 2 minuty w kolejce do kasy... w ramach scislości... a co do standardow to przy kasie powinien byc minute... ale wiemy ze to jest prawie niewykonalne:) chyba ze ktoś bierze szeja, loda lub cheesa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były pracownik Mc
Pracowałem tam w tamtym roku. W restauracji licencyjnej (ma swojego osobnego szefa), bo są też tzw McOpCo - czyli jest tam kierownik który podlega "górze". Zarobki marne, jak na taką pracę. Bardzo szybko awansowałem po 4 miesiącach zostałem menagerem. Ktoś pewnie powie że to nie możliwe a jednak(zaznaczę że nie właziłem nikomu w d**** szczególnie szefowi; choć byłem lubiany wśród pracowników). na początku zarabiałem 6,5zł brutto umowa na 3/4 (w rzeczywistości pracowało się jak na pełen etat). jako instruktor miałem 8 zł brutto, potem jako menager 11,5zł. awansowałem szybko bo bardzo ciężko pracowałem (bo nie lubię się nudzić), nigdy się nie skarżyłem niczego nie wymagałem, sam rwałem się do pracy i nauki (bo ta praca wymaga dużo nauki szczególnie przy tak szybkim awansie). Ktoś może powiedzieć że zarabiałem kokosy bo prawie 12 zł/h. Faktycznie wyglądało to tak: pracujesz na papierku 3/4 etatu, ale w umowie masz taki zapis że zgadzasz się na dodatkowe godziny pracy w ilości (dokładnie nie pamiętam) 40h miesięcznie - myślisz sobie fajnie fajnie. zarobię więcej. w rzeczywistości szef często nie uwzględniał tych dodatkowych godzin ludzie którzy się o wypłacenie tych pieniędzy domagali szybko tracili pracę. Inspekcja pracy zainterweniowała, ale z tych interwencji nic i tak dobrego dla pracowników nie wynikło. Pod koniec pracowałem po 16h dziennie z 15 minutową przerwą (około 260h w miesiącu) a płacono mi przeciętnie za 170- jak prosiłem o wolne to ciągle to samo: dziś ostatni raz zobaczymy jutro itp. jako menager miałem jeden posiłek innym szarym i czerwonym pracownikom nic nie przysługiwało oprócz darmowych napoi. praca ciężka nie tyle fizycznie (choć wiele osób tak twierdzi) co psychicznie ale jak się ma fajną ekipę do pracy to jest ok początkowo tak było ale im dłużej pracujesz tym masz więcej wrogów (nie wspominając o szefie, który wyzywa od psa i debila za listek sałaty na podłodze lub inne głupoty na które nie masz wpływu) u nas w restauracji powszechne były kary finansowe za straty w żywności, za nie przestrzeganie standardów, czy np.za to że na lobby goście coś zniszczyli (zawsze jakiś powód się znalazł). więc wypłata topniała w oczach kadrowa obcinała nam ją wręcz perfekcyjnie (wszystko pseudo legalnie) ktoś może powiedzieć że byłem menagerem więc za dużo nie narobiłem może w korporacji tak jest ale nie w tej licencyjnej w której ja byłem tam trzeba robić za pięciu (dlatego jak ktoś chce pracować w maku to niech nie idzie do licencji - bo tam jest szef który może uważać się za boga) po wielkiej batalii jak odchodziłem (bo w końcu powiedziałem dość bo ile można robić za 1500 zł po 260h miesięcznie) czyli po inspekcji pracy, sądach ciąganiu się wzajemnym po zusach udało mi się odejść "normalnie" bez dyscyplinarki. A co do jakości jedzenia to też szkoda słów (przebijane daty szczególnie na warzywach) rozmrażane i zamrażane kilkakrotnie produkty bułki a nawet mięso. za upuszczenie jedzenia na ziemię płaciło się kary więc żeby nie robić strat pracownicy podnosili je z ziemi i szły do sprzedaży. jako menager odpowiedzialny byłem żeby do tego nie dochodziło (w ten sposób robisz sobie wrogów) więc pod koniec nie było już tak naprawdę z kim pracować bo stara gwardia ci którzy ze mną zaczynali już dawno poodchodzili to jest praca dla fanatyków i dla osób które nie mają rodziny (bo kto miał choć jedną ważniejszą rzecz od rodziny to przegrywał) i mają dużo czasu i są się w stanie poświęcać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasnagoora
masz 2 minuty na zlozenie zamowienia minute ma klient na zamowienie oczywiscie wiadomo ze jak zamawie bog wie co i ile to sie nie liczy ale nie moze stac po zamowieniu dluzej niz 2 minuty wiem bo stalam praktycznie caly czas na ksie a u nas kos nie robili bo to nowy mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieszmak
To nie firma to oboz pracy gorszy od łagrow olejcie ich nie dajcie się w swoim kraju traktować jak śmieci .Wiecie ile zarobili w tym roku w Polsce 1.5 mln zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest obóz pracy
macie absolutną rację-to jest obóz pracy, a nie praca!!!zapieprz jakich malo, praca po kilkanaście godzin dziennie, cały czas na nogach, trzeba uwazac cały czas, aby nie dopuścić do jakiegoś wypadku-czy to przy grillu, frytownicy czy przy krajalnicy, podloga sliska-wiec latwo o poslizgniecie, a wiec zwichniecie np kostki, nie mozesz nic zjesc tylko sie napic, a do tego pensja=tak niska za taką prace!!!naprawdę odradzam tę robotę, jest mnóstwo innych, mcdonald tylko dla zdesperowanych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były mc praccownik
oni raczej nie zarobili 1,5 mln zł tylko 1,5 miliarda - 1 mak rocznie przynosi na czysto 200 tys - 600 tys zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcgosc
Mam pytanie poniewaz pracuje w MC donaldzie juz 5 miesiac (3 miesiace okres probny i nowa umowa na rok czasu) i chodzi mi o zmiane zeby przejsc do innego miasta (studia i przeprowadzka) i czy nie beda robic problemow z przeniesieniem oraz czy czasem nie bede musial rozwiazac umowy. Moze ktos zorientowany odp mi na to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz z MC
Na wstępie zaznaczam że to co mówię, to doświadczenie z mojego maka. Najprawdopodobniej będziesz musiał, ciężko się przenieś, nawet do maka kilka ulic dalej. Może jak dobrze powiesz o co chodzi to kierownik się zgodzi i spróbuje cię przenieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcgosc
Problemy mogą być pewnie w obecnym MC donalds?? Mam nadzieje że nie będzie aż takich problemów z przerzuceniem i że jakoś sie dogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staw
Jestem Instruktorem, To nie jest tak jak mówicie że Mam się nie chce szkolić, ze to olewamy i jakiś prowadzimy wyscig na swim menagera, to nie prawda mamy budżet szkoleniowy i tego musimy się trzymać !!!!!! a wg standardów szkoleniowych pracownik moze w ciagu miesiaca miec max 2-3 szkoleń... Dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×