Gość eris000 Napisano Maj 28, 2008 no wlasnie ja też słyszałam, że już powyżej tych 2,5 u młodej osoby to wskazuje na niedoczynność a podwyższenie wyniku i 1 w ciągu roku trochę mnie niepokoi bo za rok znaczy że będę miała niedoczynność już w większym stopniu i jeszcze więcej kilogramów i czuła się jeszcze gorzej. A mam większość objawów które są przy niedoczynności dlatego poszłam wogóle do lekarza.. miałam własnie skierowanie do endo rok temu, i byłam u niego, on mi kazał odczekać ten rok, tylko to nie służy mi dobrze bo mam już większe problemy z koncentracją, ze snem, jestem ciągle przemęczona i nic mi się nie chce. A studiuje i muszę się zabrać za naukę kiedy trzeba.. Już nie mówiąc o tym że z 53 kg ważę 70 i jestem przerażona :( a jem już znacznie mniej.. Na tarczycy rok temu endo widziała jakieś zmiany ale nie okraśliła za bardzo bo były małe i nie wiem czy szukać kogoś innego czy zostać u tej.. Może ktoś może mi kogoś polecić z wrocławia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewus 0 Napisano Maj 28, 2008 powtórze co już kiedyś pisałam Ja lecze się już od 12 lat ,problemy z tarczycą są u mnie dziedziczne moja mama miała.Na początku lecznia trafiłam do (podobno bardzo dobrego lekarza z Bytomia ze szpitala w którym leczą choroby tarczycy i przeprowadzają operacje można powiedzieć taśmowo)Leczyłam się tam prywatnie,poleciła mi go znajoma.Nie pamiętam już jakie miałam wyniki ale i stwierdzono powiekszoną tarczyce.Dostałam eutyrox i co trzy miesiące jeżdziłam na kontrole.Lekarz stopniowo zwiększał mi dawke leku do eutyrox100,trwało to 2lata w tym czasie przytyłam 5kg i zaczełam czuć kłucia w sercu,po zrobieniu ekg dostałam skierowanie do kardiologa od lekarza rodzinnego po pierwszej wizycie dostałam od razu skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia mięśnia sercowego po tygodniu nic nie stwierdzono,a mój lekarz powiedział że przy tych lekach tak musi być i skierował mnie na operacje do siebie do szpitala.Mąz powiedział w pracy że idę na operacje i jego kolega był zdziwiony bo jego żona wyleczyła się lekami.Miał znajomą lekarke i skontaktował mnie z nią.Ona po tym jak mnie zobaczyła bardzo się zdziwiła takim leczeniem,zmieniła mi od razu leki bo stwierdziła ze mam juz duza nadczynnosc i tych leków ktore biore nie powinnam brac pzed operacja,przepisała mi też leki na uspokojenie i po pół roku się unormował mój stan (serce i nadpobudliwośc)ale bez zabiegu sie nie obeszło bo miałam bardzo duże wole Robiłam też biopsje i pani doktor powiedziała ze juz zaczynały się robić zmiany co mogło być spowodowane złym leczeniem.Na szczeście zabieg się udał ,po czułam się bardzo dobrze nie czułam zadnego bulu.Teraz dalej biore eutyrox75 bo mam niedoczynność pooperacyjną.Czuję się dobrze ty;ko przez 12 lat leczenia przytyłam 25kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eris000 Napisano Maj 28, 2008 To brzmi okropnie... no naprawdę przeraża.. Ja słyszałam że właśnie jak zaczyna się brać te leki to zwiększa się metabolizm, ustają zapracia i można schudnąć wreszcie.. Trochę mnie przeraziło to co napisałaś bo zdecydowanie nie chce już mieć więcej kilogramów.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do ewus Napisano Maj 28, 2008 proszę o nazwiska tych endo, jestem z Katowic:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka44 Napisano Maj 28, 2008 Hehehe, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja mam najprawdopodobniej nadczynnosc tarczycy i to od wielu, wielu juz lat podejrzewam, tylko wczesniej prawdopodobnie utajona, bo ewidentne objawy pojawily sie klka m-cy temu, ale przytyc NIGDY nie moglam, a zawsze jadlam jak przyslowiowy kon. Przytylam tylko w czasie ciąż, po okolo 25 kg, ale pozniej po karmieniu piersia chudlam w zastraszajacym tempie. I gdzie tu sprawiedliwosc??!! Jedni maja za duzo kg i zlesie czuja z tym, a inni za malo i...tez sie zle z tym czuja. No i jedni drugim zazdroszcza (dot. tylko tych kg), bo samopoczucia przy chorobach tarczycy nie da sie zazdroscic. Pozdrowka dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewus 0 Napisano Maj 28, 2008 Nie wiem czy ta pani doktor jest jeszcze w Katowicach bo to było 10 lat temu nazywa sie Urszula Słomian i nie mam już z nią kontaktu.Teraz chodze w Tarnowskich Górach do doktor Barbary Wojtyczki ale z NFZ trudno się dostać bo trzeba się zapisywać rok wcześniej.Ale przyjmuje prywatnie w Ani-med i chyba jeszcze w innych osrodkach w T.G. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do ewus Napisano Maj 28, 2008 dziękuję!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NORMY NIE SĄ DLA WSZYSTKICH Napisano Maj 28, 2008 Ja miałam wszystkie objawy niedoczynności...ale szukano u mnie min:zwspołu jelita drazliwego, chorób serca, chorób nerek... Ja czułam sie coraz gorzej (strasznie puchłam:ręce, łydki, twarz, powieki, wiecznie było mi zimno-nawet latem, zaczęłam tyć z powietrza i mimo diet-nie chudłam nawet deka;( ) zrobiłam tsh i wyszło 2,03...noooooo, niby norma. Ginekolog powiedział mi,że ZACZYNA MI SIE NIEDOCZYNNOŚC. aBY TO POTWIERDZIĆ POSZŁAM DO ENDOKRYNOLOGA!!On mi powiedział również, że norma normą ale dla kobiety w moim wieku nie powinna ona przekraczać 1,00 maks 1,5!!No i co Wy na to? Do tego doszły guzy w tarczycy i inne "rewelacje" Biore leki-mam zwiekszana dawkę-czuje się o niebo lepiej (nie puchnę), utrzymuję stałą wagę-schudła, ale niewiele, może 2-3 kg. Wierzcie mi, ja jem tak mało, że czasem sama sie dziwię-ostatnio byłam chora-nie jadłam przez prawie tydzień-nie schudłam nawet 20 deko:((( a jeszcze 3 lata temu, wystarczyły dwa dni niejedzenia i gubiłam 4 kg:( ale nie poddaje się-nastepne badania mam w czerwcu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NORMY NIE SĄ DLA WSZYSTKICH Napisano Maj 28, 2008 Dodam, że mam 28 lat:) apropos tych norm;) Któras z Was napisała, że ma 3 z kawałkiem!!!czy tam 3-to juz niedoczynność-ponoć (tak mówił mój lekarz) 1-1,5 to norma TSH do 40 roku życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Swietja Napisano Maj 28, 2008 Witam,mam takie pytanie gdy ta norma jest od 0.4 - 4.0 a u Mojej Bardzo Bliskiej osoby wykryto tarczyce i daleko wychodzi z normy bo ma az 16.0 i jej wiek to dopiero 14 lat czy jest zagrożenie życiem ? Bardzo sie o Nią boje a nie wiem jak to dokładnie z tą tarczycą jest chodz dużo tutaj materiału znalazłem ale jednoznacznej odpowiedzi mi to nie daje... Wiec Prosze o odpowiedz. Z góry Dziękuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kropa501 0 Napisano Maj 29, 2008 Swietja, taki poziom TSH nie jest zagrożeniem dla życia. Można to z powodzeniem leczyć. Moja mama, jak zbadała swoje TSH po raz pierszy rok temu, miała TSH 18.0 (po pol roku leczenia spadlo do 1.5) A\'propos norm to rzeczywiście te gorne granice sa zawyzone. Moja endo każe kontrolować co pół roku wszystkie wyniki powyżej 2.5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta 0 Napisano Maj 30, 2008 Dziewczyny! Czytam i się przerażam, jam mam TSH 61, 08 i się załamałam, bo od siedmiu lat staram się zajść w ciążę. Teraz wyszły mi takie wyniki, że musiałam je powtórzyć. Niestety wyszły takie same. Lekarz powiedział mi, że nie mam szans zajść w ciążę, i przepisał mi euthyrox 200 oraz nowothyral 75 codziennie. Tyję, nie mogę schudnąć, raz jestem mocno pobudzona, nie mogę spać, a innym razem mogłabym spać 2 dni. Do tego wszystkiego wyszło mi Hashimoto. Płaczę w dzień i w nocy, bo tak pragniemy z mężem dziecka. Czy któraś z Was miała takie wyniki? I jak sobie z tym poradziła? Pytań mam wiele, za każdą odpowiedź dziękuję. Po przeczytaniu większości odpowiedzi myślę, że nie mam szansy na dziecko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta 0 Napisano Maj 30, 2008 Dziewczyny! Czytam i się przerażam, jam mam TSH 61, 08 i się załamałam, bo od siedmiu lat staram się zajść w ciążę. Teraz wyszły mi takie wyniki, że musiałam je powtórzyć. Niestety wyszły takie same. Lekarz powiedział mi, że nie mam szans zajść w ciążę, i przepisał mi euthyrox 200 oraz nowothyral 75 codziennie. Tyję, nie mogę schudnąć, raz jestem mocno pobudzona, nie mogę spać, a innym razem mogłabym spać 2 dni. Do tego wszystkiego wyszło mi Hashimoto. Płaczę w dzień i w nocy, bo tak pragniemy z mężem dziecka. Czy któraś z Was miała takie wyniki? I jak sobie z tym poradziła? Pytań mam wiele, za każdą odpowiedź dziękuję. Po przeczytaniu większości odpowiedzi myślę, że nie mam szansy na dziecko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Maj 30, 2008 Berto, o dziecku Ci nic nie naisze ale taki pziom TSH jest do zbicia. Poznalam niedawno kobietke, ktora jak robili jej pierwsze badania to nie potrafili okreslic ile jest tak bylo poza skala, po 3 miesiacach leczenia miala juz 50 a dzis (rok pozniej) poziom normalny, czuje sie swietnie i normalnie funkcjonuje. Mysle ze jak unormuje sie poziom twojego TSH, postep Hashimoto zostanie zahamowany to moze sie okazac ze nic straconego. Bierz selen. Niedawno wyczytalam ze branie duzych dawek selenu moze nawet zastopowac produkcje antycial niszczacych tarczyce. Niestety jak dla mnie przeczytalam to o jakies 20-25 lat za pozno. gdy 10 lat temu moj Hashimoto byl zdiagnozowany z tarczycy zostaly reszteczki. Selen moze zastopowac ale nie spowodowac odrastania. Nie poddawaj sie i nie zalamuj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taśma kIejąca 0 Napisano Maj 31, 2008 czesc dziewczyny, pare dni temu dowiedzialam sie ze mam powiekszona tarczyce i wszystko wskazuje na niedoczynnosc. czekam jeszcze na szczegolowe badania.. przez ostatni rok czulam sie okropnie, jakbym miala depresje.poza tym ciagle uczucie zimna, opuchnieta buzia, problemy z pamiecia i koncentracja. bardzo chce wrocic do normalnego zycia, wiem ze to bedzie sie wiazac z zażywaniem leków. mam do was kilka pytan: dlugo trwa taka kuracja lekami? ma jakies skutki uboczne? czy zmienia się waga itp? bardzo was prosze o jakies wskazówki..:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta 0 Napisano Maj 31, 2008 Bardzo dziękuję Ci Hashi za odpowiedź, trochę polepszył mi się humor, już jutro zakupie sobie selen i bedę go połykać. Będę pisać o postępach ( mam nadzieję). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta 0 Napisano Maj 31, 2008 Do taśmy bardzo klejącej Twój opis wskazuje na niedoczynność tarczycy, ale jak nie masz wyników to nie denerwuj się. Napisz później jekie masz TSH, narazie nie poddawaj sie nerwom, być może wszystko jest ok, czego Ci życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NORMY NIE SĄ DLA WSZYSTKICH Napisano Maj 31, 2008 Berta-przede wszystkim spokój! Narazie nie myśl o dziecku, myśl o sobie-spoko, zbijesz tsh-luzik! Nie ma bata:)) Bedzie i dzidzia-spoko:) Bierz leki, zrelaksuj się i bedzie dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Maj 31, 2008 >> berto glowa go gory, ciesze sie ze moj post troche otarl twoje lzy. Lykaj Se, na razie znalazlam ze 200 mcg: Selenium substitution with 200 micrograms of selenium may improve, ale musze znalezc strone gdzie pierwszy raz o tym wyczytalam, teraz masz pare innych linkow. Wyszukaj tez w jakich produktach jest go duzo w naturalnej postaci bo to wazniejsze niz pigula. http://jcem.endojournals.org/cgi/content/abstract/87/4/1687 http://autoimmunedisease.suite101.com/blog.cfm/reducing_thyroid_antibody_titers Deficiencies of the mineral selenium are associated with the production of TPO antibodies and are a known cause of autoimmune thyroid disease. Several studies also show that selenium supplements effectively lower TPO antibody titers and help resolve autoimmune thyroiditis. Besides selenium deficiency, other nutrients deficiencies contribute to infertility. In her article on nutritional deficiencies that contribute to infertility and natural killer cell excess, Ellen Grant stresses the importance of having adequate copper, zinc, and magnesium. http://www.lef.org/LEFCMS/aspx/PrintVersionMagic.aspx?CmsID=114467 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość selen naturalny Napisano Maj 31, 2008 jest w orzechach brazylijskich, do kupienia w supermarketach typu tesco:) selen w tabletkach tez mozna przedawkowac, to toksyczny pierwiastek! na obnizenie antycial stosuje się 2 tabl dziennie, musi to byc selen NIE z drożdży, trzeba pytac w aptekach. Między innymi Solgar ma taki selen.Do osoby z b.wysokim TSH - na co czekasz?? szoruj do lekarza! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość selen naturalny Napisano Maj 31, 2008 a sorki!:) widzę, ze juz się leczysz:) Będzie dobrze, skoro masz już diagnozę, to duzo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurdydolka Napisano Maj 31, 2008 Bardzo proszę Was o opinię........Czy dużo guzków w tarczycy może być przyczyną,że bardzo się setarzałam -na rekach ,szyji,dekolcie i buzi-mam pełno zmarszczek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Maj 31, 2008 >>Berto mam jeszcze jedno pytanie jesli mozna. A jaki masz poziom antycial? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Artterapeutka Napisano Maj 31, 2008 Witam serdecznie! Poszukuję osób, które zgodziłyby się wziąć udział w badaniach do mojej pracy magisterskiej. Chodzi mi o osoby w wieku 16 - 20 lat z nadczynnością tarczycy. Badanie będzie przeprowadzane kwestionariuszami dotyczącymi problemów emocjonalnych i psychicznych. Wypełnienie testów zajmuje ok. 20 min. Chętnych proszę o kontakt mailowy: monika_artterapeutka@wp.pl Dodam, ze sama mam problemy z tarczycą i stąd taki temat pracy magisterskiej. Będę wdzięczna za pomoc w jej realizacji. Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta 0 Napisano Czerwiec 2, 2008 Dziękuję wszystkim za odpowiedź, Hashi! Dziękuję za linki, będę to wszystko dzisiaj studiować, przypomniało mi się, że kiedyś dawno, dawno temu ktoś mi powiedział o selenie, zakupiłam i brałam, ale potem przestałam:( Dodam, że nie miałam pojęcia o niedoczynności, lekarze ginekolodzy nie wysłali mnie na TSH, tylko kazali czekać, mówiąc, że mam blokadę i takie tam, dopiero jak spadła mi odporność i łapałam wszystkie wirusy to przypadkowo trafiłam do dermatologa, i to dermatolog skierował mnie na TSH. Wyniki nie były wtedy najlepsze, ale nie tak złe jak teraz. I po dwóch latach brania euthyroxu w różnych dawkach dorobiłam się takich wyników, a nie innych. Hashi, moje wyniki antyciał to 1820. Raz jeszcze dziękuję za wsparcie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eweewelinek Napisano Czerwiec 2, 2008 Heja ho, a ja mam takie pytanie oto: od jakiego poziomu anty-TPO można mówić o Hashimoto, bo podobno przy Gravesie też się pojawiają, tylko w mniejszych ilościach? Mam 703 i nie wiem do końca, co o tym myśleć. I drugie: czy hashitoxicosis jest pewnym etapem w rozwoju choroby Hashimoto, która potem w końcu się w pełni rozwinie, czy też to zupełnie inna bajka? Dzięki za porady i pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hashi 0 Napisano Czerwiec 2, 2008 >>berto nie napisalas ktorych (mikrosomalnych czy tyreoglobulina ) i jaka jest norma. Ja mialam 10 lat temu w chwili diagnozowania p/c T= 2160 a p/c M = 1080 przy granicy 120. Dzis nie wiem ile ich jest ale regularne branie euthuroxu mnie ustawilo. Zyje w miare normalnie. >>eweelinko wydaje mi sie ze wazne jest jeszcze USG ktore powie jaka jest wielkosc platow. Na Gravesie sie nie znam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tsh4.51 Napisano Czerwiec 4, 2008 witam ja rowniez przez dluzszy czas czulam sie senna zmeczona ale nie to sklonilo mnie do zrobienia analizy krwi czulam jak by mnie cos caly czas dusilo z jednej strony gardla a najbardziej jak sie zdenerwowalam moje tsh jest 4.51wiem ze powinnam zrobic jeszcze t3 i t4 ale w tej chwili nie ma mnie w kraju jak wroce napewno zrobie lekarz przepisal mi tabletki cos na e nie moge rozczytac na recepcie jutro wykupie to napisze jak sie nazywaja 25 i kazal brac codzien jedna dzis rowniez bylam w chinskim gabinecie na akupunkturze za tydz rowniez ide lekarka powiedziala ze to na tle nerwowym dala mi rowniez tabletki ziolowe mam nadzieje ze moze ona cos pomoze MAM PYTANIE:czy to prawda ze do konca zycia trzeba brac tabletki moja mama tez miala powiekszona tarczyce ale lekarz powiedzial ze jest to na tle nerwowym teraz wszystko ma w porzadku i JESZCZE 1PYTANIE czy te guzki tarczycy sa wyczuwalne czy bola i czy sa grozne bo czuje takie zgrubienie i jak mocno przycisne to boli mam 26lat i staramy sie o dziecko czy jest szansa na wyleczenie i zajscie w ciaze bo bardzo sie martwie prosze o odpowiedz z gory dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tsh4.51 Napisano Czerwiec 4, 2008 witam ja teraz zrobilam badania mam tsh 4.51 czy to duza niedoczynnosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eris000 Napisano Czerwiec 5, 2008 Hej dziewczyny ponownie, zrobiłam dziś przeciwciała anty TG i anty TPO no i wyszły w normie. Nawet bardzo nisko. Anty TG 10 IU/ml Anty TPO 5.00 IU/ml. Co to znaczy przy jednak rosnącym ciągle TSH. No ja już naprawdę nic nie wiem a do endo we wrocławiu czeka się ok miesiąca. Nie wiem co robić, bo jestem trochę osłabiona, a w czasie sesji to raczej nie jest dobre :(. Może ktoś zna dobrego endo we Wrocławiu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach