Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Też kiedyś mieszkałam w Centrum, w sumie na Starówce, rok czasu dzień w dzień przechodziłam obok Zamku, efekt jest taki, że nie cierpie Starego i Nowego miasta. Tak mi sie znudziły, że w ogóle tam teraz nie bywam, ale blisko wszędzie było, to fakt :-) Teraz też mam w miarę cichą okolicę, jednak bez odwiedzin wszelkiego rodzaju zjaw, czy innych indywiduów (nie wiem czy dobrze napisałam). Też szukaliśmy działki, nawet \"już\" mieliśmy sie budować 26 km od Wawy, w stronę Moskwy jak się jedzie, ale po wybraniu się tam w godzinach \"korkowych\" stwierdziliśmy, że nigdy pod Warszawą tak daleko mieszkac. No a teraz z braku kasy, bo to jednak kupa forsy - dom, to siedzimy koło tego cmentarza ;-) Mi sie już w ogóle odechciało domów, bo już od 2 lat co najmniej się przymierzamy, i nic z tego, więc teraz się przerzuciłam na \"wzdychanie\" do jakiegoś \"apartamentu\" tak z 80 metrowego, na dachu jakiegoś wieżowca, w okolicach daszego centrum. Podoba mi się ten nowy blok przy Metro Dw. Gdanski - widziałaś go ?? Tylko przypuszczam, że mnie nie stać na 80 m tam. A w ogóle to gdzie jest reszta dziewczyn ?? Bo my tu sobie gadu, gadu, Ty pójdziesz i coś mi sie widzi, że sama zostanę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropcia chyba nie chciała by ś tak wygladać? taki wieszak! to ja powinnam sie dołowac. Mi to sie tak spasło, że jak patrze na stare foty to aż nie chce mi sie wierzyć, że to ja! z 10-15 kilo bym musiała się pozbyć ale nie wiem czy dałabym rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszość z nim Moluś, nie je nic :-) tylko pali i pije oraz ćwiczy ale część pewnie z natury tak wygląda zwłaszcza że mają od 16 do dwudziestu paru lat poza tym chciałam \"nas\" pocieszyć te modelki do strojów to nie są jeszcze te najchudsze bo muszą mieć co do tego stroju włożyc ;-) a strój bosssski, też bym taki chciała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o którym stroju mówicie ?? Moluś, szczerze mówiąc, to im jestem starsza, to stwierdzam, że chciałabym tak wyglądać - chyba mi odbija ?? Jak slusznie Bella zauważyła, one pomimo, że chude, to mają biodra i biust. Nie wierzę, że nic nie jedza tylko wodę piją - umarłby prędzej czy później - coś jeść muszą - pewnie warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może na 30 metrów by mi starczyło, jakbym sprzedała obecne ;-)) Ale najpewniej by nie starczyło. Jakbym kiedykolwiek miała mieszkać w domu, to tez na osiedlu, gdzie firma buduje, ogrodzonym, czyli to samo, co teraz, tylko miałabym ogródek. Eeeee wolę teraz ten Dw. Gdański ;-) Tylko kasy jak zwykle brak........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam że jak dom to kupić gotowy lub budować, ale nie na osiedlu gdzie dom przy domu działka 150 metrów a developer zaoszczędził na materiałach. tylko kupić od kogoś kto budował dla siebie ale oczywiście najlepiej budować, fakt zamieszania z tym sporo ale już od projektu tylko ty decydujesz co chcesz, jak i z jakiego materiału i nikt oprócz Ciebie Ci tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już chyba wiem, który to kostium, bardzo ładny, i nawet podobny to tego \"mojego\" z Triumpha :-) I ta laska co go prezentuje, to ma ładną figurę, tzn, mi sie podoba i chciałabym taką mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belluś, ktoś kiedyś powiedział, że pierwszy dom buduje sie dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie. Idąc tym torem, to jak ktoś sprzedaje, to pozwala sie domyślać, że to jego pierwszy, więc już wolę developera, bo tez mieszkam w bloku zbudowanym przez obcego, a jest dobrej jakości :-) A taki dom, jaki ja bym chciała, to jeszcze b. długo nie bedę mieć, wiec co mi za róznica, co i jak jest zaprojektowane, byleby kawałek ogródka był, bo to przyczyna dla której chciałabym mieć dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto, mogłabyś \"zaginąć\" w ogrodzie - to pochłania mnóstwo pracy :-o Sto, a jaki macie teraz metraż mieszkania ? Laurita, kawę sobie parz, czytaj cośmy tu nagadały, i wyraź swoje opinie :-D Zuch dziewczyna z Twojej małej ! Mój brat tak ryczał, że mama codziennie była w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko! 80 m!!! i balkon 16 !!! Nawet sobie nie potrwafie wyobrazić jaka to wielkość domu! Super! ja mam 39 m A domek z ogródkiem mi i Pająkowi się marzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to Laurencja u teściowej posiadujesz ? :-D Jak miałbym być sama, bez Wajchy znaczy się, to bym chciała mieć 30 m. mieszkanie, a z Wajcha to tak i 100 m mogłoby byc :-) Potrzebujemy przestrzeni ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chcę góa 70m żeby nie było za dużo sprzątania :D teraz 50m potrafi mnie wykończyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dom z ogródkiem nie za daleko od centrum to jest moje marzenie i uważam że to jest super sprawa w takie upalne dni jak teraz przychodzisz z pracy siadasz na ogrodku, czytasz, robisz grila, pies biega, kwiaty pachną pływasz w basenie (jak go masz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, ja tak jak sie zastanowię, to własciwie po co mi balkon na 3 piętrze, czy na jakimkolwiek ? Co ja na nim robię ? Nic, w sumie, poza składowaniem na nim śmieci, bo mi sie wyrzucac nie chce, więc sie na balkonie zbierają, a potem hurtem wyrzucam. Poza tym, to nawet na balkon nie wychodze - co Wy Sto robicie na swoim balkonie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jak szukalismy mieszkania to tylko z balkonem. A teściowa co znalazła to tylko bez. i nie docierało, że M bez balkonu odpadają. Balkon jest super: pranie wieszam, kwiatki mam, na fajke wychodze...:) A tesciowa chce sprzedać swoje M5 i kupic mniejsze. Ale moim zdaniem "starych drzew sie nie przesadza" ale z drugiej strony po co im takie duże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na sporym balkonie, z kwiatami to też sama przyjemność posiedzieć. ale musi być zagospodarowany jak wyżej :D bardzo lubię jeden program na tvn style - \"miejski ogrodnik\", w jednym z odcinków koleś tworzył ogród na balkonie właśnie. cud miód :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatków na balkonie nie mam, pranie mi się suszy w łazience, gdybym suszyła nabalkonie istniałoby ryzyko, że może być brudne (spaliny, itd.), nie przesiaduję, bo 6 m2, to za mało miejsca, jeśli balkon jest cały w torbach ze śmieciami, i jakimiś pudłami, poza tym jest za duży hałas, żeby ksiażkę czytać, nie grilluję, bo dym zabiłby sąsiadów, w takim razie..........po co mi balkon ??? No i proszę do jakich konstruktywnych wniosków z Wami doszłam, mam już nawet odpowiedz: balkon mam dla ........kota :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja balkonu nie mam, mam wyjście na ogródek, bezużyteczne :D zazdroszczę tym wyżej bo oni balkon mają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, ja bym polemizowała z tym \"świeżym powietrzem\" ;-) Mieszkam przy dość ruchliwej ulicy, i co prawda nie mam bezpośrednio balkonu na nią, ale i tak słuchać i czuć ;-) Opalać sie nie mogę, bo wszystko widać, no i w ogóle co ja tam będę siedzieć w tym hałasie dzieciorów, psów i samochodów. Myszorek, rozumiem Cię - w sumie pewnie mało korzystasz z ogródka ? No i gdzie wszystkie poszły, jak mnie nie było ?? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurka
ty no Kropcia to ja nie rozumiem, najpierw mówisz że latasz po domu z gołym cycem :D nie masz rolet :D i nie widac nic :d ateraz wychodzi, że sie na balkonie opalac nie możesz :D więc ja chyba cos pokręciłam :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko sie zgadza, jak latam po domu w dzień, to nic nie widać, bo i tak mam firanki, wieczorem przy zapalonym świetle tez nie za bardzo widać, bo to jednak 3 piętro, a na przeciwko nie ma żadnego bloku. Natomiast jakbym wyległa na balkon, który ma tzw. sztachety, częściowo zasłonięte jakąś \"ozdobną płyta\", to wtedy jest to tylko 3 piętro, i każdy, co idzie poniżej, czy do mojego bloku, czu do innej klatki wszystko by widział, bo to aż tak wysoko nie jest. A na osiedlu ciągle ktoś łazi, nie mówiąc o tym, że przed nosem robią mi droge dojazdową na dalszą cześć mojego osiedla 😠 Mam nadzieję, że zrozumiale wytłumaczyłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja wiem ? To akurat płyta zasłania :-) A poza tym, jak widać - to co ? Mi to nie przeszkadza, a nie leżą tak długo, żeby zaczęły śmierdzieć, więc chyba jednak nikomu nie przeszkadza - przynajmniej nikt sie nie skarżył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pindzie, nie pisać tyle, bo ja wracam z pijackich wojaży i muszę czytać moimi bolącymi gakami ocznymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halina gdzie Ty się szwędasz/szwendasz ?? Szkołę skończyłaś, z nami Cie nie ma, pijana chodzisz - no ja nie wiem, co się z Tobą wyrabia ? :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×