PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Jest to kancelaria pr. w samiuśkim centrum :D

Brawo Halik, czyli jednak nie załapię się na jedzenie u Ciebie :-) Mak na razie stał sie bardzo odległą perspektywą :-D

No chyba że będę musiała se dorabiać :D

Ostatnio ponaprzyjmowali do Maka jakichś \"studentów przystojniaków\" - z jednym miałam przyjemność - okazało się, że muszę poczekać na tą swoją bułę, i pytam się go, ile trzeba czekać, on na to - chwilę :-o Po minięciu tej chwili (wg mojego czasu), znowu się go pytam, ile trzeba czekać, odpowiedź - chwilę . Więc pytam się go ile ta chwila ma trwać - a on na to, że chwilę :-D Dzisiaj omijałam go szerokim łukiem, poszłam do kolegi - nie musiałam czekać, i koleś sie pomylił - dał mi droższą bułkę, mniż kupiłam. Niestety zorientowałam sie dopiero w pracy, to mi sie nie chciało wracać. Tak więc Halina - popatrz, jakie fajne chłopaki tam pracują ;-) :-D

uff, znalazłam. ma 3 miesiące, niebieski, jest po szczepieniach, rodzice z papierami ;), odbiór w ten weekend. jak mąż dziś coś znów wymyśli to przysiągam, że jutro tu wejdę i napiszę że jestem wdową :D

Ha, ha, ha - Myszorek, co za determinacja :-D ;-) A ile kosztuje ten niebieski, jak ma rodziców z rodowodem, to chyba drogi jest ?? To kot, czy kotka ?

Do jutra moje Drogie!!!

hello :D byłam na testach alergicznych, wreszcie :D kota mogę mieć maszyna wyła za to przy następujących alergenach: pomidory ryż kakao mięso z kurczaka :D makrela :D agrest, malina osy brzoza, lipa, sosna no i kurz, roztocza w mieszkaniu - na to będę się musiała odczulić bo głównie przez to śpię z chusteczkami :D :D jutro mam urlop, sprzątam na przyjęcie nowego domownika :D i jadę po kuwetę, klatkę do przewożenia, michy i inne bajery :D a w weekend najprawdopodobniej w dolnośląskie ;)

Kropka kotek kosztuje 730, jest odrobaczony i zaszczepiony, ma prawie 3 miesiące, rodzice to "rasowe" brytole ;) :D dostanę dokładne instrukcje i żarcie na początek.

Joł Myszorek, dlaczego Ty się cieszysz przy uczuleniu na kurczaka i makrelę ? A jak Ty tak wcinasz te swoje pomidory, to nie masz żadnych objawów świadczących o alergii ? O matko - po co Ty sprzątasz dom na przyjęcie kota ?? Najdłam się Oglądam nędzny odcinek Na wspólnej. Chce mi się spać Jest tu któraś ?

czego ryczy :D Kropka sprzątam bo mam wolne, a w zeszły weekend było tylko odkurzane :D ogólnie mam syf :D

jak wcinam pomidory to czasem mam efekt ubiczny (drętwoiący język :D ) a czasem nie. zależa od pomidora, ale częściej nie mam objawów niż je mam :D

ale pięknie napisałam, a nic nie piłam. boję się wina nalać bo mnie te muszki zeżrą :D

moje drogie koleżanki dawno się nie odzywałam :-) bo roboty mam strasznie dużo ale chce powiedzieć że nie rozumiem tej chęci posiadania kota ja jednak milośniczką psów jestem :-) i choć myszorka kocham to nie mogę zrozumieć :-) dzisiaj był ważny dzień zdałam najważniejszy egzamin w swoim życiu i jestem strasznie szczęśliwa (choć nie powinno się łączyć tych dwóch słów) moja wajcha zabrała mnie na na kolacje i kupiła wino ;-) które właśnie pijemy gdyby nie to że mamy kryzsys paralmentarny to był by to wspaniały dzień :-)

Otwieram dzień! :) PIĄTEK !!! Nareszcie!!!! Byłam wczoraj na koncercie blusowym. Podobało mi się choć za blusem nie przepadam. W związku z tym o 2 poszłam spać co się wiąże z tym, że

Właśnie przeczytałam co wieczorkiem pisałyście. Myszorku fajnie, że kociaka będziesz mieć ale cena jak dla mnie kosmiczna! A jak Ci te testy robili? Bo ja nie miałam żadnej wyjącej maszyny! Bella co to za egzamin??? A kurczaka i wędzoną makrele uwielbiam!!! Co z Rybką???

bry :D dopiero wstałam i zaraz idę po kawę i śniadanie. potem muszę sprzątnąć w końcu mieszkanie, ależ mi się nie chce :D Moluś masz rację, że cena jest kosmiczna, ale tyle kosztują rasowe koty czy psy (parę dni temu mój znajomy kupił yorka za 800 zeta :o w sumie i tak ok, bo średnia cena tego psa to 1000). ja dostawałam oferty od 1100 zł minimum bo ludzie niechętnie spprzedają zwierzaki bez papierów, no ale udało się i jestem szczęśliwa :D :D tak Belciu moja kochana szczęśliwa nigdy nie przeszło mi przez myśl, że mogę mieć psa, za to o tym że w moim domu będzie kot wiedziałam od małego, bo świra na ich punkcie mam po ojcu :D a nagła decyzja wynika stąd, że dość mam czekania ze wszystkim :D czekam na własną chatę, na kupno mebli, na to że może się przeniosę kiedyś, na dziecko, na kota :D i będę miała choć kota od razu, może to i lepiej póki nia ma mebli ;) ;) kawy kawy kawy

MYSZORKU NAJWAŻNIJSZE, ŻE JESTEŚ SZCZĘŚLIWA !!! :)

Cześć dziewczyny Bella gratulacje - czy to jest egzamin związany z rachunkowością, Twoją pracą ? Myszorek - brawo za decyzję - dobry pomysł, żeby chociaż jedno z tych pragnień zrealizować ! Co do zwierząt - to lubię i psy i koty - obecnie, jak wiecie, mam tylko kota, ale marzę o psie ! Jak widze owczarka niemieckiego to mi się gęba śmieje ;-) Miałam Wam przekazać pozdrowienia od Rybki - zapracowana jest bardzo, ale ponoć nas czyta :-) Może się odezwie ? Mysza - dokąd w to dolnośląskie sie wybierasz ?? Co tam będziesz robić ?

jestem, wcianm buły z żółtym serem. i kawusia, mniam Kropka pojedziemy chyba jutro do teściów, bo mąż chce coś od nich z domu zabrać, a w drodze powrotnej pojedziemy po zwierzaka. załatwimy dwie rzeczy jdną wycieczką po prostu. Moluś ja testy robiłam aparatem bicom, to takie coś z kabelkami i elektrodami :D sprawdzanie trwa 20 min, poprzez dotyk konkretnego punktu na palcu.

wywsyłam wam 4 foty kociaków ;) Kropka tobie na firmowy, Molusiowi na buziaczek, Śmiałej na adres bez cyferek :D

Mysza - te kotki są cudowne !!! Też chcę takiego !!! Ktoś chce mojego ? ;-)

winko już plumka mi tu zachęcająco :D dziewczyny jaksię pozbyć tych muszek? tłuczemy je ścierą zawzięcie od 3 dni (cud, że nie padły jeszcze na serce :D :D :D ) ale ciągle ich trochę jest w każdym pomieszczeniu

Nie znam sposobu - znikają razem z wystawionymi owocami - czyli schowasz owoce - znikną muszki. Nie ma chyba innej rady :-o Może Sto by coś wiedziała ?

Myszorek łer du ju tink ju ar end łaj dydynt ju sej ju hew wekejszyn tudej

no więc te są jakoś wyjątkowo żywotne :D pilnuję by nic na wierzchu nie stało, kosz na śmieci też pusty a te latają dalej radośnie :D

O Hali się \"skonfudowała\" ;-) Myszorek, ale one do wina lecą.

Kropka wino szczelnie zamknięte korkiem więc one go nie czują. może wzrok mają dobry :D :D Hali

To w takim razie masz wyjątkowo upierdliwe te muszki Łączę sie z Tobą w nienawiści do nich - bo bardziej mnie wkur....ia tylko komar. Nie pozostaje Ci nic innego - tylko ściera i latanie i bij, bij, bij ;-) :-D

Myszorku kociaki super!!! też bym chciała! Moj kumpel miał kota-Glen mu był i ten kot chodził sobie po parapetach i wchodził do innych mieszkan-hehe Czyli co- ja też będę mieć te upierdliwe muszki??? Załamka! Kropka Hali