Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

No więc kochane moje - życzę Wam odpoczynku w święta, spędzenia czasu z ukochanymi, no i smacznego świątecznego jedzenia :-D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesołych, wesołych :D dla was głównie bo u mnie kolejny zwyczajny weekendzik w toku :D zupełnie nieświąteczny :D tylko program w tv przypomina że coś gdzieś jest na rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorku :D:D:D jak Ty masz fajnie, pełen luz :D ja chcę do mojego W. 😭 od dzisiaj się odchudzam, słuchajcie, cel - 5 kilo. może w końcu zacznę chodzić na fitness, na który karnet mam już 3. miesiąc i nie byłam ani razu. i na basen sobie pochodzę, o :classic_cool: i jak mnie Wajcha zabierze nad ciepłe zagraniczne morze, to będę najładniejsza na całej plaży :classic_cool: :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokąd cię zabiera 😠 ja też chcę 😠 :D mało czego ludziom zazdroszczę ale wycieczek okropnie 😠 :D byłam dziś na spacerze nad maltę, ale piździ :D i mąż mi kupił ślyczne krokusy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etam nuda :D w domku czysto i przytulnie, kawka, ciasteczka zbożowe, gorzka czekolada z karmelem, kot na kanapie, krokusy kwitną, mąż uśmiechnięty :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ I jak tam Laski? U mnie chyba ze 2 kilo więcej ;) Z teściami to lepiej nie mówić, prędko ich nie odwiedze! Po za tym cool! P.S. Poznikałay mi tematy z moich tematów 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Moluś 😘 Można powiedzieć, że u Wajchy rodzicó \"głodowałam\" w świąta, bo tam samo świąteczne żarcie, którego niecierpię 😠 ;-) Więc właściwie jadłam tylko pasztet i szynkę. Aha, Mama Wajchy zrobiła paschę - przepyszna :-D A jak Twoja pascha wyszła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejho :D u mnie z wiadomych powodów ani grama więcej, a nawet mnie bo okres mi się kończy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jak tam Laurita i Rybka po świętach. W sobotę zrobiliśmy sobie zawody strzelania z wiatrówki do celu - i jak załapałam, jak się celuje, to mi nawet nieźle szło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my weekend zakończylismy wczoraj kinem - popatrzyłam na sympatycznego Granta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pascha wyszła :classic_cool: :D Babcia, dziadek, ciotki, wujkowie się zajdali a teściowa wywaliła swoją do kosza!!! A śniadanie u niej było takie było, że gdy by nie moja sałatka i galaretki drobiowe to by była tylko wędlina! Nawet białej kiełbasy nie było. Potem był foch, że nie przyjdziemy w drugi dzięń św. na obiad. Byliśmy na kawie, był starszy syn z dziewczyna a my byliśmy kompletnie olewani. Wypiwszy szybko kawe (omało nie popażyłam przyłyku ;)) poszliśmy do domku. U babci to jedzienia była masa! Na obiad po zjedzeniu mielonego i kawałka kurczaka nmiłam dość a gdzie karkówka i gotowane mięso? Na szczęście babcia dała do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracając do tematu paschy to jeśli nie chiała jej jeść to mogła dać ją nam spowrotem, prawda? Mówiłam Pająkowi wczoraj, że jak ja mam żyć dobrze z jego matka skoro ona mnie tak traktuje. Dziewczyna brata jest cool bo skończyła medycyne i chodzi do kościoła! Także dlatego nie mam zamiaru tam chodzić i się denerwować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mieliśmy iść do kina na Iluzjonistę albo na Scoop, ale mi się nie chciało tyłka z domu ruszać - beznadziejna pogoda. Więc poprasowałam :-D Aj low yt :-D Moluś - może dobrze, że nie będziesz tam chodzić ? Szkoda Twoich nerwów. A nie mogliście iść do Twoich rodziców na świąteczne śniadanie ? Mnie w ten wyjazd też Mama Wajchy podkurzyła. Nie powinnam tam jeździć, jak mam pierwsze dwa dni okresu - no nie powinnam, bo jestem drażliwa, i mnie wszystko denerwuje, a już najbardziej \"wrzaski\" Mamy Wajchy 😠 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama była na śniadaniu u babci która mieszka 30 od nas. A potem zawiózł tam nas Pająka brat, który też mnie podkur... Ehhh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, nie ma to jak rodzina, co nie ? ;-) Ja już więcej na święta Wielkanocne do Wajchy rodziców nie pojadę ! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u babci to zawsze tak na luzie! i śmiesznie i pogadać można i w ogóle taki miły klimat! :) Tak sobie wczoraj myślałam, że w przyszłym roku ja zrobie śniadanie wielkanoce i teściowa zobaczy jak ono powinno wyglądać :P No i już się boje wigilii...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee tam, w Wigilię i Święta BN, to już mamy zaplanowany wyjazd na narty - i wyjeżdżamy daleko, daleko od rodzin. Sami będziemy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laurcia! Ja wczoraj wieczorem rowerek robiłam i pajacyki a dziś rano brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co taka cisza :D ja sama w dziale, koleżanka na urlopie więc zapieprz mam. a wy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę pracy w pracy, trochę mam zaległości w mailach do znajomych, i trochę szukam działek w necie i umawiam się na oglądanie. I czas leci. Okazuje się, że dzisiaj tez nie ma mojego przełożonego, więc 17.15 mnie nie ma :-D Jedziemy na zakupy jakiegoś normalnego jedzenia, nie świątecznego, bo nie mam co jeść 😭 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja buszuje po necie i oglądam sobie foty mieszkań. Pięknie ludzie czasem mieszkają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka - przemysł dziecięcy, to potężna sprawa - i chyba bardzo dobrze opłacalna. W końcu dzieci najbardziej umieją zmotywować swoich rodziców do kupienia im kolejnej zabawki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurcia, Twoja Pluja jest przekochanym dzieckiem (pewnie ma to po Mamie :-D :-D) i z tego co czasem o Niej piszesz można się domyślić, że to rozsądne dziecko. Miałam na myśli dzieci nie wychowywane, ale właściwie same sie chowające, dla których rodzice nie maja czasu, i rodzice chcąc im zrekompensować ich brak kupują pełno zabawek. Wtedy łatwo o \"małego terrorystę\". Niecierpię takich dzieci - aczkolwiek to nie ich wina. Tylko, że po co ci ludzie decydowali sie na dziecko jak teraz nie mają dla niego czasu ?? A Twoją Plujkę lubię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe dlaczego się w końcu nie wybrała ? No Laurka - dla równowagi psioczysz ;-) Jeszcze tylko godzina i na zakupy - jabłek mi się chce 😭 :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, ja już też nie kupuję ani w Carrefourze, ani innym super hiper markecie, tylko w Piotrze i Pawle. Mniejszy sklep, większy wybór, no i pyszne owoce i warzywa :-) A co najważniejsze ta sieć jest polska, a dokładniej z Poznania, więc wspieram polskich przedsiębiorców :-) Mam pełno świątecznego jedzenia, bo Mama Wajcy nam całą reklamówkę dała. Nie zjemy tego. Ja na pewno, a Wajcha sam nie da rady. Trzeba będzie komuś rozdać, ale czy się chcętni znajdą to nie wiem. Na obiad dzisiaj jem kurczaka z ryżem jaśminowym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka w mordę szukałam w piątek tego ryżu i dupa, nie było jaśminowego w intermarche :D co do piotra i pawła- fakt, z poznania, ale drogi ten sklep okropnie. bardzo go lubię, bo czysto, dużo przestrzeni, kulturka i w ogóle, ale ceny mają kosmiczne dzięki temu :D (przykład: syrop klonowy z Geant - 19.90, a ten sam w piotrze 29. wino, które lubię - średnia cena 12 zł, a w piotrze 16.50 :D ) no ale mimo tego kupuję tam w miarę regularnie, w przeciwieństwie do znanych mi poznaniaków :D :D a w ogóle to tęsknię za siecią marcpol,k tóej pełno w wawie, tu tylko lewiatany i żabki :D w gdańsku nie byłam bo piździawica była :D na obiad zjadłam śledzie i tak mnie teraz suszy (jak zwykle po śledziach), że musieliśmy wyjść po wareczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×