Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

No coś Ty Laurka - nie śmiałabym tutaj nic o zaścianku pisać - w końcu nie całe życie mieszkałam w Wawie, miałam 10 - cio letnią przerwę. Ale wiesz, jak człowiek tu już jakieś 20 lat mieszka, to sie zapomina, że poza Warszawą TEŻ jest Polska :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też jestem zapatrzona Kropka, ale mieszkałam już w tylu miejscach, że w życiu bym tak nie napisała. Poza tym punkt myślenia zależy od punktu siedzienia, dla ludzi mieszkających w innych miastach te miasta są dla nich takim samym pępkiem świata jak dla nas wawa :) i nie zamieniliby się za nic w świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, i pewnie gdybym mieszkała np. w Szczecinie, to bym uznała, że wszystko poza Szczecinem, to już Polska nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem nie wiem , bo o Warszawie różne rzeczy się mówi i tylko w W-wie o W-wie tylko dobrze :-) dla mnie im bardziej na wschód tym \"dziwniej\" :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie wiem dlaczego dziwniej :-) może chodzi tu o droge z zachodu na wschód Polski - jak wyjeżdżam z Poznania - autostrada, infrastruktura, zieleń itd... i m dalej tym brudniej, droga gorsza, więcej pól, domy jakies małe i zaniedbane. Warszawa oczywiście jest inna ale to jak oaza na pustyni wyrasta nagle a jak sie ja minie to znowu nic :-( no i ale widać różnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana Kropciu ja większą część życia mieszkałam w galicji gdzie trudno coś dobrego o Warszawiakach usłyszeć słynne spory między krawatami i centusiami kulturą a pędem za pieniądzem itp. ale czegoś takiego jak żyje nie słyszałam :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce generalne tak jest - duże miasta są bogate, ładne, zadbane, parki i budynki nowoczesne a poza nimi znacznie gorzej. Jak czasem oglądam jakieś miasteczka czy wsie za zach granicą wydaje mi sie ,że są o niebo lepiej rozwinięte niż u nas zreszta moja mama mieszka w mieście nawet niemałym i nie ma kanalizacji !!! a przeciez mamy XXI wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka ty urodziłaś się w Wawie? czy przyjechałaś spoza tak jak ja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt Sto, Wawa jest duża i rzeczywiście wygodnie się w niej mieszka. Ja też przyjeżdzając do P. byłam mocno zawiedziona, bo mały, i zakpupów nie ma gdzie robić. Centrów h. tyle co kot napłakał, zresztą dwa z nich powstały całkiem niedawno, jak już tu mieszkałam. Po Wawie naprawdę był to dla mnie szok :D Ale mimo wszystko nie można się tak \"ograniczać\", Wawa nie jest w Polsce jedna jedyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rany, a miało to tak niewinnie zabrzmieć. To może ja sprostuję - nie chcodziło mi o to, że Warszawa jest lepsza od innych miast, ale po prostu ja tutaj tak wsiąkłam, tak się zafiksowałam, że ten mały wycinek stał sie dla mnie całą Polską - i stąd tak czasem się złapię na tym, że Warszawa, to nie cała Polska. Uffff.....i już nic więcej nie powiem, co by się nie pogrążać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje miasto jest małe i jest OK. Kiedys mieszkałam w Toruniu i tez OK ale Poznan juz mniej mi sie podobał- za duzyjak dla mnie... Najchetniej to bym na wies sie przeprowadziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnice sa i to widoczne i ja bym nie ryzykowała stwierdzenia ,że wszędzie jest tak samo ... bo nie jest... ale denerwuje mnie np. tendencja ludzi na Śląsku czy w Wlkp do zamykania się regionu na inne bo \"my jesteśmy samowystarczalni\" pomijając fakt, że na pewno żaden region nie jest samowystarczalny bo choćby potrzebuje rynki zbytu :-) a rdzenni mieszkańcy mojego rejonu częst wypowiadaja sie na temat samofinansowania się regionu zamiast przez centralę itd... w dodatku uważają,że to ich osobista zasługa że tu jest tak bogato ... to już żenada ale musze kończyć, jutro mnie raczej nie będzie więc do piątku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorek, przypuszczam, że mogłabym mieszkać w innym mieście - byle z Wajchą. W końcu mieszkałam 10 lat poza Warszawą, i też było dobrze. W Warszawie sie urodziłam, jak miałam 10 lat to sie wyprowadziłam z rodzicami do małego miasteczka, i po 10 latach z powrotem do Wawy wróciłam, i na razie tutaj siedzę. Laurka - niektóre miasta, to myślę, że mają fajniejsze miejsca, niż Wawa, np. Wrocław, czy Twój Gdańsk, gdzie jest rewelacyjna restauracja z kuchnią rosyjską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że mogłabym tu mieszkać bez narzekania :) Ale mieszkam, i z mężem, i narzekam :D Powód jest jeden - ludzie. Gdyby tu przenieść rodzinę i parę koleżanek moje narzekania by się skończyły :D bo mieszkać można wszędzie, byleby bliskie osoby obok były. ja już lecę, do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem,ale na minutkę tylko,bo przelew robię. też mi smutno trochę, a właściwie wkurwa mam bo dopiero co rozmawiałam z zapłakaną psiółą. niektórzy faceci są popierdoleni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja tez jestem! U mnie było Ok tzn było. Miło sie wieczor zapowiadał. Wpadli kumple było winko ( pycha ) i teraz piwko i nagle Pajak dostał nerwa bo licytował na allegro i ktos go \"przebił\" i o! Teraz zmywa i z tych nerwow zaraz wszystkie naczynia mi pozbija !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Doberek! Moluś sie melduje! Dzis mam tzn mamy miesiecznice- 8 mies. po slubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od roku pracje z nami dziewczyna ktora strasznie tu przytyła. Dostała tak wielki tyłek ze nawet moj Pajak wychaczył. W wtorek jak wrociłam to mowi mi ze schudłam i ze on tez by chciała. Wiec pobiegła do sklepu i wcinała chlenek waza i nasiona dyni. Wczoraj tez + serek. Mowie tak trzymaj! A dzis patrze a ona wcina od samego rana wielka bułe, z ktorej po ugryzieniu wychodzi masło a na biurku słodycze i chipsy. A wiec odchudzanko zakonczone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ciebie tak mało ? :D Rybka uprzedzała, że jej nie będzie, ale gdzie Kropka ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×