Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

hello dziewczyny ja oczywiście zaspałam no i za nim przeczytałam co naskrobałyście dzisiaj rano to już 10 się zrobila ale witam wszystkie kobity serdecznie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - Laurka, jeszcze jedno pytanko - czy siedzenie w domu (z dzieckiem, czy bez), ogarnianie tego wszystkiego, gotowanie, nie jest nudne ?? Bo jak ja byłam na tym zwolnieniu, to nie powiem, fajnie było, coś tam poczytałam, pooglądałam, pozmywałam, wyspalam się, ale teś sie cholernie wynudziłam. No ale z dzieckiem jest pewnie zupełnie inaczej ??? Laurka, przepraszam za wscibskość, ale jesteś moim jedynym źródłem informacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorek dzięki za info o plusie zaraz to sprawdzę a kropeczko dobrze że wyciągasz wszystko z Laurki bela czyta i się uczy :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta koleżanka będzie miała drugie dziecko, więc chyba wie czego się po sobie spodziewać po urodzeniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też Bello - czytam sobie, wyrabiam opinię, co by na przyszłość wiedzieć. A co by tu nie mówić - Laurka, jest jedyną znaną mi kobietą, która szczerze mówi, co i jak. Jak Ją dziecko wkurzy, to tutaj nam pisze, i to jest szczere. Nie mam zaufania do kobiet, które zawsze i wszędzie mówią, że macierzyństwo, wychowywanie dzieci i bycie matką, to najwspanialsza, najcudowniejsza rzecz i w ogóle. Jakby \"na haju\" ciągle były. Nie przeczę, że to takie nie jest, ale nalęzy mieć zdrowe proporcje. I Laurka je ma - dlatego tak Ją wypytuję :-) Aha - żeby nie było Rybka i Stokrotka, też mają zdrowe podejście, ale one nie mają takiego małego dziecka, pracują, więc to trochę inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie Laurka - mnie to trochę przeraża, taki dzien podobny do dnia, ale coś za coś. Uśmiech córki, za nudną godzinę przy prasowaniu - tak to chyba działa. Ciekawe, czy ja bym się odnalazła w byciu mamą ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też jestem siebie ciekawa :D ehh, może kiedyś się zdecyduję i się o tym przekonam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko a miała byś wyjście mnie się też czasem wydaje że bym nie podołała jak sobie myślisz - urodzę a później conajmni 20 lat ciężkiej pracy przedemną to jest to przytłaczające ale jak masz dziecko - to myślisz zadaniowo - trzeba zmienić pieluchę, dać jeść, pogadać, poczytać, zabrać na spacer - i to nie jest już niewykonalne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Bella - mam taki sam problem jak Ty - bo ogólnie nie chcę mieć dzieci, i nie chodzi tu o to, że nie przepadam za nimi. Chodzi mi o tą odpowiedzialność. Kurcze......to wielka odpowiedzialność :-) bo za czlowieka. I tak się zastanawiam, i myślę, bo lat mi przybywa, i nie wiem, co robić ;-) Ciągle odwlekam w czasie decyzję o dziecku, albo twierdzę, że w ogóle nie będę mieć. Ech.....może się za dużo zastanawiam ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pif paf, przeczytałam :D Laurka ja na codzień to taka wygodnicka jestem. jak widzę np. reklamę wycieczki w ciepłe kraje to mam ochotę spakować się i choćby za półtorej godziny być na lotnisku. ale jak widzę słodkie maleństwo to \"teraz,zaraz,już chcę\" nie działa :D ale jak czytam takie posty jak twój to coś zaczyna kiełkować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się boje też że zaraz bym była jak te mamusie na \"haju\" co to mają idealne dziecko i wszystko jest super przewrażliwona żeby nic się nie stało , chuchająca na wszystko i zajmująca się tylko dzieckiem tak tego też się boję oprócz odpowiedzialności, tego że nie podołam, tego że nie wszystko będzie ok (zdrowotnie z dzieckiem) i miliona innych stachów które wciąż mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle to chciałabym być kiedyś w miarę młodą mamą, ale żeby nią być to już musiałabym się starać lub zacząć myśleć poważniej niż myślę. ale jeszcze nie chce mi się myśleć i to takie błędne koło 😭 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stachów = strachów ja mam jak Ty myszorek chce być młodą mamą ale najlepiej to żebym tą młodą mamą za 10 lat dopiero została :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że o mężu można zapomnieć to mnie dziwi okropnie. ale ja młoda jestem, zweryfikuje mi się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka - jesteś moim ideałem :-D Gdyby wszystkie kobiety były takie, jak Ty, to by było lepiej, nie byłoby tylu nieszczęśliwych mężów, i \"głupich\" kobiet, paplających o zupkach i kupkach, zaniedbanych umysłowo i fizycznie. Nigdy nie chciałabym się taką stać, ale boję się, że mogę - i co wtedy ??? Myszor, Bella - jakby na to nie patrzeć, to młodymi mamami już raczej nie byłybyśmy ;-) Kiedyś stwierdziłam, że najlepiej by było gdybym urodziła dziecko w wieku 17 lat, bo teraz by miało10. I wtedy dopiero to byłabym młodą mamą !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 27 lat, a moja mamcia 51. jest idealnie między nami. ja zamierzam urodzić powiedzmy za 3 lata. będę już bardziej koło 60tki kiedy moje dziecię będzie przed 30tką 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessssuuuu ! ale dziś mam pracy - juz dawno tak nie było więc jeszcze bardziej boli ;-) ale co tam dam radę ;-) a jeszcze i tu zaglądnę :-) ciekawe dziewczynki dlaczego mnie wytypowałyście jako ta która juz może się ne odezwać? no dlaczego ? Kropeczko - serial oglądnęłam - co prawda tylko dwa odcinki ale fajnie tak o kobietach pooglądać i to tak szczerze bo one maja normalne wady jak my wszystkie i nie wzdychaja do jakiegoś okropnie bogatego Carla tylko np. do ogrodnika :-) a dziecko to akurat mam równiez w tym amym wieku co córka Laurki - a jeśli jej córeczka jest z 24.01 to juz całkiem w równym wieku ;-) przy starszym wypróbowałam żłobek, babcie i opiekunke i teraz juz nie eksperymentuję tylko opiekunka :) Myszorku - Kamea to tylko kawiarnia - tylko i aż - wspaniałe romantyczne miejsce nadaje się na rocznice ślubu jak najbardziej :-) nawet w kibelku sa świeże pachnące kwiaty a całość nastraja jakos tak tajemniczo ... ceny norma - np. moje ulubione lody kosztują 12 zł, kawa około 5-6 , ale jak zobaczysz te lody... Myszor po prostu szkoda jeść ;-) i jeszcze lubie tam sałatke owocową która jest podawana na paterach a wszystko świeżutkie i pachnące - raj na ziemi ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Rybko, a ja byłam pewna, że masz starsze dzieci :-) Ja myślałam, że się przestaniesz odzywać dlatego, że zareagowałaś najbardziej \"ostro\" i żywiołowo na pomarańczową niespodziankę. I chyba nawet powiedziałaś coś w kontekscie, co spowodowało, że właśnie sobie pomyślałam, że możesz już nie chceieć tu pisać. No serial niby normalny, ale na amerykańskie realia - bo która kobieta w Polsce może sobie pozwoić na dom, kolorując książki dla dzieci ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Rybko :) chyba tak zrobię, kafe przed teatrem. chyba trzeba zarezerwować stolik ?? tak coś pisali na innych stronkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszmy się tym, że medycyna estetyczna idzie naprzód, i będziemy coraz lepiej wyglądać :-) A poza tym i tak najważniesze, to być młodym duchem, no nie :-P Rybko, MYszor - ta Kamea, to chyba fajna jakaś, ciekawe czy w Wawie taką kawiarnię można znaleźć, bo nie spotkałam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja urodziła mnie w wieku 24 lat :D i dlatego mój tata, np. składając mi na tlenie życzenia z okazji urodzin dodaje \"od co najmniej 2 lat powinieniem mieć wnuczątko :D\" cwaniak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sie ciesze ,że Was nie zawiodłam :-) moja mama mnie urodziła w wieku 19 lat ale nie mam z nia najlepszych relkaacji bo jest jakaś rywalizacja ;-( ale co tam widujemy sie na kawce i ok... a ja juz czekam aż ze starszym synkiem pójde się pobawić on ma teraz 10 więc za jakieś 7-8 lat może się uda a ja wciąż będę miała 30 kilka ;-) Myszorku idź tam koniecznie a stolik zgadza się trzeba rezerwować - najlepiej w piwnicy bo tam jest pozionm normalny i piwnica a na dole jest po prostu jakos milej ;-) w Wawie nie znam podobnego miejsca a chętnie poznam - Warszawianki co polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie - co Warszawianki mogą polecić Warszawiance, to po knajpach, kawiarniach nie chodzi ??? Bella, Stokrotka - bo Wy chyba też z Wawy jesteście, znacie jakieś fajne klimatyczne, i ciepłe miejsca ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, ponad 6 lat mieszkałam w wawie, ale jako studentka prawie wcale nie chodziłam w takie miejsca. właściwie to dopiero po studiach gdzieś się z dziewczynami zaczęłyśmy umawiać jak już każda pracę miała. więc ja nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuuuupa pracy więc tylko napisze że ja nie W-wy knajpy to mogę polecać z Krakowa lub Katowic :-D Laurka przydała by się tabelka skąd kto jest :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rywalizacja z mamą? masakra. wiecie ja b.b.b. dobry kontakt to złapałam z mamą już po okresie dojrzewania jak się z domu wyprowadziłam :D i cały czas jest git. do tego mam super nowoczesną babcię i ciotkę i mamy taki mały sabacik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×