Termin MAJ 2006

hejka przepraszam ze pomaranczowa jestem. dziewczyny mam pytanie: która z was juz dostała @? bo ja własnie dzis !buuuuu..... nie karmie piersią juz od 2 tygodni! ale pytanie mam dotyczące tabletek antykoncepcyjnych. po urodzeniu nie brałam tabletek ale jak wylądowałam ostatnio w szpitalu to mi lekarze kazaali brac te tabletki dla kobiet karmiących- cerazette.-bo wtedy jeszcze odciagalam se pokarm dla synka! no a teraz juz pokarm mi prawie zanikł-dostalam okresu.wiec nie wiem czy dalej mam brac te tabletki dla kobiet karmiących czy powinnam je zmienic na inne? pod koniec sierpnia ide na wiz kontrolna do mojego gina -ale moze wy mi cos doradzicie! czy te tabletki mozna brac jak sie nie karmi juz piersią i czy sa pewne?i jak juz okres wrócił! pozdrawiam i czekam na wasze wypowiedzi!

anuska-a dlaczego ci zanikł pokarm jakies miałas problemy??? brzusio77- przestałam krwawic po paru dniach wiec chyba jest wszystko oki,teraz znowu dostałam juz drugi okres po porodzie idealnie co do dnia... I nie długo ide do gina sprawdzic czy wszystko oki:)

juz ci mówie- bylam ostatnio w szpitalu i niestety mój mąz musial synka karmic butelką sztucznym mlekiem.bo przez 2 dni nie moglam se odciągac pokarmu bo dostawalam lekarstawa,zastrzyki, kroplówki.tzn odciagalam se -ale nie mozna było tego mleka dac małemu! jak wrocilam do domu to mój synek płakał niemiłosiernie jak karmiłam go piersią- ajak dostał mleko z butelki to jadl spokojnie! przez tydzień se odciągałam swoj pokarm i dawałam go małemu w butelce- ale coraz mniej miałam pokarmu i musiałam go dokarmiac sztucznym.po tyg dalam se spokoj z tym odciąganiem- wiem ze mleko matki jest zdrowsze ale to strasznie meczące odciągac se co 2-3 godziny pokarm,po którym i tak mój syn dostawał butle sztucznego

Cześć Ja mam dwie butle duże do mleka i jedna miejsza na herbatke i jest to zupełnie wystarczające.Ile mleka wypijaja Wasze pociechy podczas jednego karmienia. Dziweczyny po jakim czasie od porodu dostałyście @ . Ja jestem już 2,5 miesiąca po Małego nie karmiejuż dobrze ponad miesiąc i nadal nic .

anuska masz racje i dziecko sie męczy i ty... Ja ostatnio przez pare dni zle sie czułam i bardzo mało jadłam i piersi zrobiły mi sie bardzo małe i miekkie:( mleko jeszcze leci ale co moge zrobic zeby nabierały szybciej???

amber aniu- im czesciej przystawiasz dziecko do piersi tym wiecej mleka sie produkuje-a jesli nie chce ciągnac cycka- to mozesz se sama laktatorem odciagac zobaczysz jakie bedziesz miala piersi pełne! pozdrawiam

Kochana Brydziu wysyłam Tobie moje ostatnie fotki z Anastazka.Mam nadzieje ze teraz nie pomylilam adresow i dotra do ciebie, a nie do kogos innego hihihihihi.Pozdrawiam Ewelina

Hej!!! Ja tak na chwilkę:) =>anuśka Jeżeli nie karmisz piersią, to mysle ze powinnaś zienić tablety. Wiesz... Tak dla własnej wygody. Cerazette to minipigułka i trzeba brac ja codziennie o tej samej porze. Inne tabletki będa wygodniejsze, np Cilest czy Logest. Mozesz sie spóźnić nawet do 11 godzin, o ile dobrze pamiętam:) Przy Cerazette maksymalnie 3 godziny. Chyba ze gin przepisał Ci je z jakiegoś innego powodu niż antykoncepcja. Jeżeli tak, to lepiej zapytaj jego czy mozesz odstawić.

Hej Dziewczęta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tak czytam i czytam i normalnie Wasze kochane bąbelki sa już bardzo duże w porównaniu z naszym Makarym, który wszedł właśnie w 15 tydzień. i paraduje w ciuszkach nr 62, a na 68 zakładam mu bluzie w których wygląda jak hiphopowiec i spodnie -podwójnie zawijane, a waży ( pi razy oko) 6kg i trochę. Zastanawiam się kiedy wasze szkraby tak urosły???????????????? :-) Co do Twojego pytania MAJU:-) TO mój synuś na jedno posiedzenie zajada 150ml Bebika1 ha Życzę dobrej nocy i buziaki przesylam , a od Makarego rozkoszne ŁłŁŁŁŁŁłłłłłłłłłłłłeeeeeeeeeUUUuuuuuuuuuuu przesyłam

Cześć Tak sobie przeglądam stronki w internecie a na ręku usnoł mi mój kochany skarbeczek:). Jaka jestem szcęśliwa jak patrze jak spokojnie śpi w moich ramionach. Taki mały człowiek a zmienia życie na lepsze wproadza tyle radości.Jestem zakochana w tym moim małym mężczyźnie .Tylko mnie ręka zaczyna boleć kilogramy mojego słoneczka robią swoje.

ewelinaewelina1 nie dostałam żadnych fotek od Was :-( Mam nadzieję,że te dijdą bo nie mogę się doczekać nowych zdjęć Anastazji :-) Jak dojdą zaraz dam je na blog --- u nas ok Aron dziś wcale nie płakał ani nie marudził i tak już jest od chrztu :-) dziecko ANIOŁ tylko je , śpi i się śmieje :-) ile to radości dla mnie --- pozdrawiam serdecznie

Cześć mamuski Własnie sie pakuje i jade do poznania do rodzinki,przyjaciół no i na wielkie zakupy bo w kołobrzegu prawie nic nie ma:( jade sama z Olivierkiem samochodem :P tatusia zostawiamy bo mam duzo pracy,troche sie pluł że mu zabieram autko ale da sobie rade(chyba)hehe H&M nadchodze!!!!!! oj strace kupe kaski na małego hihi Napewno odwiedze Ladybird i Luckylady:) to znaczy jak czas na to pozwoli jeszcze nie rozmawiałam na ile wyjeżdżam hihi Pozdrawiam was :):):)

Amber... ja bede w Poznaniu dopiero za tydzien. Moze jeszcze bedziecie :-) Tez chcialam sie wybrac do mamy fura, ale uznalam, ze jeszcze tak dobrze nie jezdze, wiec T. nas przywiozl, a w weekend zabierze nas do domu. Stesknilam sie juz troche. Wiadomo, ze u mamy jest super, ale u siebie najlepiej.

Hej Mamusie BBBBBBUUUUUUuuuuuu Lucky nie mogę znaleźć Makarego na naszym blogu. Mam nadzieję, że moje zdjęcia doszły do Ciebie:-) buziaki Amberku cieszę się niezmiernie, że wszystko juz gra superowo!!!!!!!!!!!!!!!! ale mam też złą wiadomość syneczek mojej siostry ciotecznej pamiętasz- Borysek jednak nie przeżył, przykre to strasznie na całe szczęście Ola powoli zaczyna składać się do kupy ...okropna tragedia Ściskam Was wszystkie i pozdrawiam gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej babeczki :) Tak sobie mysle, ze jesli kto 1.5 roku temu powiedzialby mi,z e takie cudo kochane bede miala, to nie uwierzylabym mu ani troszke :) Jasiolek je 5razy dziennie 210ml mleczka tzn 180ml wody i 6 miarek bebilonu i rosnie jak szalony - ma 71cm i wazy okolo 7 kg - klusek jeden mada lena >> to straszne, co stalo sie Oli :( nawet niepotrafie sobie tego wyobrazic :) ogromny uscisk dla niej

TAk to niestety bywa czasem cóż zrobić, Borysek miał 7 miesięcy, ale na całe szczęście z siostrą wszystko w porządku i spokojnie może mieć dzieci, nic złego jej sie nie stało..... buziaki

Czesc dziewczyny!! Pamietacie mnie jeszcze?? Moje dziecie 4 dni temu skonczylo 4 miesiace. Wazy 6400 g i mierzy 64 cm. Pani doktor powiedziala, ze jak na wczesniaka rozwija sie na 6 z +. A to moje szczescie: http://img211.imageshack.us/my.php?image=obraz067og6.jpg http://img216.imageshack.us/my.php?image=obraz071rm6.jpg http://img347.imageshack.us/my.php?image=obraz113gw1.jpg http://img347.imageshack.us/my.php?image=obraz125vw8.jpg Ja wlasnie jestem w trakcie 2 miesiaczki po porodzie, a pierwsza dostalam 3 miesiace po urodzeniu malego mimo tego, ze nie karmilam piersia.

Matitka:) Miło że o nas nie zapomniałas :). ślicznego masz syneczka przystojniak rośnie i silny tak wysoko trzyma główke nie to co nasze lenie. Dajesz mu juz marchewke bo widze że buzia umalowana:)

mada lena co było Boryskowi??????????? to smutne :-( pozdrawiamy

grzywa - ja nie miałam problemów z braniem tych piugulek- codziennie o 9 biore-nigdy sie nie spoxniłam wiec ,z ta punktualnością to u mnie nie jest źle. ale wiesz- chyba musze isc do gina - bo nie wiem ,bo ci lekarze w szpitalu powiedzieli zebym brała te tabletki bo zawierają jakies hormony ,które moga hamować wzrost torbieli ,ktore mnie cholernie atakuja i bolą.a ze wtedy karmiłam to mogłam tylko te carezette brac. a teraz nie wiem czy te hormony to tylko w tych tabletkach są,czy poprostu obojetnie jakie piguły bede brała ,bo przeciez wszystie sa hormonalne! no nic,dzięki za pomoc.poczekam do wizyty u gina.narazie nie przestanę brac tych carezette.

oooooo a ostatnio bylam z małym na szczepionce i mój dzielny mały mężczyzna nawet nie zapłakał- tylko sie usmiechal do pielęgniarki!nawet po ukłuciu! waży już 6270 a ma 16 tyg.więc jak na klocka jaki sie urodził - bo miał 4100! - to wcale taki duży nie jest-nosi ciuszki 62-68! chociaz ostatnio ubrałam go w body 74!tylko rekawki ma za dlugie- ale jesscze troszke za luźne! pozdrawiam wasze dzieciaczki i was także bardzoooo cieplutkoooo!

:)

kochana Brydziu hihihihi juz 3 raz wysylam foty- tylko ich tresc sie zmienia hihihi. Mam nadzieje ze tym razem dotra.Całujemy mocno

hahahahahahaaa o losieeeeeeeeeeeeeeeeee , a dlaczego tam pokazal sie mój adres hahahahahahahahaha.normalnie mam straszna polewke z siebie hihihihihihihihi.Chyba sie jeszcze dobrze nie obudziłam Pozdrawiam

ewelina dostałam 2 maila dziś rano od Was popołudniu zdjęcia będą na blogu :-) Pozdrawiam

Witajcie moje kochane o poranku!!!! chmurnym niestety ....przynajmniej na Śląsku Nie wszystkie chłopaki to leniuszki moj Makarios też wysoko trzyma główkę gdy leży na brzuszku tyle że sie wkurza często gdy go na nim układam ..i do tego sztywno już...... też trzyma główkę gdy sięgo nosi!!!:-) Jak tylko zlokalizuję w komputerze zdjęcie bo oczywiście musialam uwiecznić mojego Makarego z podniesioną glówką to Wam wyślę :-) :-) :-) Brygitko co do Boryska......łożysko nie filtrowalo krwi żylnej....i musiełi zrobić cięcie, problem polegał na tym że zbyt wcześńie i płucka były nie do końca wykształcone i nie działały jak należy, pobudzano je sterydami ; w między czasie jakaś infekcja potem odma płucna( wyleczona koniec konców) i do tego, Borys w ogóle nie reagował na żadne leki po prostu był odporny na nie. I przez to w żaden sposób nie można mu było pomóc....tyleże gdyby pobył jeszcze trochę w brzuchu to wszystko byłoby ok, tym bardziej że aż tak ogromnego niebezpieczeństwa ponoć nie było, a mogłyby wystarczyć tylko dwa dni i wszystko by się ułożyło, tyle że Oli skakało ciśnienie. Okropność..... Tak to mniej więcej było

kochana mada leno tak mi przykro strasznie z powodu Boryska.Az sie boje pomyslec co by bylo gdybym to ja stracila Anastazke...a tak nie wiele brakowało,mialam podobny problem jak Ola i na dodatek moja malenka nie rosla...ale na szczescie juz jest po wszystkim i moge ja tulic w ramionkach.Ciesze sie ze Olenka sobie radzi jakos.Przytulam ja najmocniej na świecie

Cześć Co tu takie pustki wszystkie mamy zajęte dziećmi a może na wakacjach:) My jutro idziemy na szczepienie . Zobaczymy jak to zniesie mój mały mężczyzna ostatnio był bardzo dzielny oby tak dalej. mada leno to straszne co pisałaś jak takie maleńkie życie jest kruche.

hej!! najpierw o włosach--- czy Wam też tak strasznie wypadają włosy U mnie odkad skończył się 3 m0c po porodzie wypadają jak opętane :-P Wieczorem jestem umówiona do fryzjera, niech pomaluje to, co jeszcze mi siedzi na głowie :-D A teraz sparwa szczepeiń--- Czy wszystkie maluszki są choć po 1 szczepieniu?? Bo Moja Wikunia jeszcze nie jest zaszczepiona-- pomijając te w szpitalu po urodzeniu...Gdy miała 6 tygodni i był czas na kolejne szczepienie to akurat przechodziła to zakażenie układu moczowego, potem po antybiotyku musiałam odczekać kolejne dwa tygodnie, a nastepnie czekaliśmy na badanie nerek, które tak wogóle jeszcze się nie odbyło, bo odwołali ustalony termin ...No i tym sposobem Niunia nie jest jeszcze zaszczepiona :-( Pozdrawiam Was serdecznie i dzieki za odpowiedzi...o ile któraś się tu zjawi :-P