Rocznik 1976 - chyba tez moze się spotkać?

A mnie coś dzisiaj nosi :( nie mogę sie skupć na pisaniu :( Czuję sie jakbym miał komuś przylać z chwilę! Wrrrrrrrrr! Tylko nie wiem za co :(

Netia ! A jakie uszka mrozisz ? Surowe czy ugotowane? :-0

hall hallo ... ja ma dzisja .. bieganko i roszke Was zaniedbuje ,,,, sciskam mocno :D :D :D :D :D :D ki dla WAs :D :D :D :D :D :D do pozniej

Ach Fredi...wrrr... ale zwierzak z Ciebie !:-) Niektóre chętnie by od Ciebie klapsa zebrały..ale ja nie mogę..:-(

Surowe ale można też gotowane. Ja nie próbowałam - wydaje mi się że gotowane 2 razy stracą aromat :D

Dzięki Netia! Bo tak właśnie się zastanawiałam jakie będa smaczniejsze..ale skorzystam z Twojej rady....co sprawdzone to sprawdzone nie ? ;-)

Ale Fredi ..Zwierzaczku ..jak chcesz to moge się poswięcić ;-)?

Oj to nie byłby klaps :O Ale juz wiem czemu mnie tak nosi :( Wujaszek ma przerzuty na obu płucach :( Rok temu robili mu badanie i zagubili gdzieś kliszę, a teraz się odnalazała, ale zrobili porównaie i wtedy miał na jednym płucu teraz ma na obu! Wrr! Lekarze od przypadku!

Sprawdzone raz :) My zawsze robiliśmy uszka w Wigilię, dopiero w tamtym roku wcześniej zamroziliśmy i były bardzo dobre, Banitka spokojnie możesz surowe zamrozić !

Przepraszam że tak tą stonę rozpoczołem :(

Fredi--------> :( [ tuli ]

Witam wieczorową porą ale szef znów dał mi w kość, w pracy tyle do zrobienia było, że normalnie szok :( , tradycyjnie już pracę zabrałam ze sobą, więc zaraz jak córkę położę spać siadam do pisania i zamiast uroczego wieczoru z mężem będzie wieczór z papierami [zła i bezradna] Fredi, nutka optymizmu, mój wujek w ubiegłym roku miał raka płuc, po intensywnej chemii właśnie niedawno stwierdzono,że został wyleczony, więc bądź dobrej myśli [ściskam mocno] Dziewczyny, ja jak robię uszka, to zawsze mrożę właśnie surowe, potem w wigilię wyjmuję z zamrażalnika i wrzucam do gotującej się wody, gotuję kilka minut od wypłyniecia, nie rozwalają się i są dobre. dla was Kochani :D

Specjalny wpis dla Raczyska Pozdrawiam serdecznie, wracaj do nas szybko :D :) ;) :D :) ;) :D :) ;) :D :) ;) :D :) ;)

Prawie 30 - szef mógłby przynajmniej przed świętami troszkę odpuścić :). Ciekawe co słychać u Raczyska, Czaduni i Kłapci :)

Netia, coś ty, koniec roku to u nas w pracy najbardziej zakręcony czas, nie ma szans na luzik, jestem na takich obrotach, że sama nie wiem, skąd ja mam na to siły :) Właśnie, Raczysko to wiemy, że wyjechała i już niedługo wróci, Kłapi pewnie znów w wojażach, ale nie wiem, co z Czadunia, dawno tu nie zagladała [zastanawia się ] Powiem Wam jeszcze, że dziś miałam lądowanie na tyłek, śniegu napadało, ślisko na chodniku, więc rano jak zwykle biegiem do pracy, chodniki jeszcze nie posypane, więc sobie ten chodniczek zaliczyłam, oględziny będą wieczorem, więc narazie nie wiem, czy są siniaki ;)

A mamy pozdowienia od Kłapi :) Rozmawiałem z nią w piątek na gg i akurat okazało się że ma problemy z przegladarką, nie może wyświetlać stron, bo komputer w pracy bez zabezpieczeń stoi (prepraszam miałem przekazać ale skeroza mi się przytrafiła :O ). Co z Czadunia nie wiem, miałem jej gg ale mi się coś skopało i skasowło mi całą liste znajomych. A Czadunia nie odezwała się od dużo wcześniej niż od tamtej chwili. Raczysko --> pozdrawiam Cię serdecznie specjalny tylko dla Ciebie. Zeby nie było że Was zaniedbuję drogie kobiety to i dla Was mam po i po póty póki mężowie nie widzą :) tylko ciiiiiiiiii i ani mru mru :) PS. Dziekuję za pocieszenie :)

Fredi, jak będziesz z Kłapi na gadu rozmawiał pozdrów ją serdecznie, szybko odbieram, póki mąż nie zerka ;) Miłej nocki, kolorowych znów (oczywiście o nas, kobietkach z topiku, które uwielbiasz)

Piosenka Jingle Bells: http://media.spikedhumor.com/8944/Jingle_Bells_Reversed.swf Posłuchajcie jej a potem jeszcze od końca, ja nadal jestem w szoku :O O proszę to ja dziś jestem pierwszy :D

tak tak .... udalo Ci sie .... poslucham jutro bo maly spi :D zycze slodkich snow ki dla WAs do dzisiaj :D :D :D :D :D

D D D Kawka swieżutka dla wszystkich!!! Fredi przykro mi że to spotyka Twoją rodzinę , a co do lekarzy to się zgadzam..:-( Co do Czaduni to też coś mówiła o wyjeździe i żeby jej topiku pilnować Pamiętacie?Tylko nie wiedziałam , że na tak długo wyjeżdża..:-0 Dziewczyny!! Uszka pyszne , zamrożone na surowo a reszta komisyjnie zjedzona z barszczem..mniam..;-) dla Raczyska!!!Już niedługo wraca!!

Jejku ! Fredi !ale stonkę zapodałeś...zaczynam mieć co do Ciebie poważne obawy..:-( Chłopie daj żyć chociaż przed świętami,..my tu spokoju potrzebujemy , relaksu a Ty takie rzeczy....! Zapomniałam Wam powiedzieć że mnie dzisiaj później nie będzie bo mój braciszek najukochańszy się dzisiaj żeni!!Tak, tak we wtorek:-D A ja parę lat temu 20 grudnia też miałam ślub cywilny a 25 kościelny...ale to było dawno ;-)

Jeszcze 5 wpisów i 3500 ach..a mnie znów nie będzie..:-(

Cześć :) kawę wypiję chętnie, na rozgrzanie bo zimno dzisiaj, Banitka - ucałuj brata od nas :)

przepraszam za linka :( znów nabroiłem. Ale po tylu wpisach to juz powinnyście być bardziej dla mnie wyrozumiałe :D Od Nowego Roku 2006 postaram się poprawić :) W ramach rekompensaty dla kazdej z Was:

ten susz imprezowy to chyba ja muszę sam wypić kolejny wpis będzie mój :) Jak Wy dziewczyny nie chcecie :)

Tak tak, muli się bardzo :o

, może pomogę, mnie też kafe muli i to strasznie, teraz tylko na chwileczkę zaglądam, aby się przywitać, gdyż dopiero co weszłam do domu (z pracy), córka ma komp włączony, wiec korzystam z okazji i się wpisuję:) Trzymajcie za mnie kciuki, bo jutro będzie dzień jeszcze bardziej męczący niż dziś .

:D prawie 30 trzymam kciuki ... wszystkiego naj dl brata banitko :D milego wieczorku :d wszystkim ... mamy choinke ubrana :D huraaaaaaaa.... :D jest tak swiatecznie :D do pozniej :D

Hmm... Czy ktoś mnie za wzywał? Pozdrawiać serdeczna :)i całować Was w nasza ręka

Zapraszam do ubrania choinki :) http://flasharcade.com/game.php?christmastree&2 to jest wersja dla leniwców tzn. wystarczy dobrze powkladać żaróweczki :)