Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aqua1

jak wygląda usuwanie migdałów ???!!!!

Polecane posty

Gość netkaa_a
dormak.... nie boj sie!! niech mu usuną bo dzieci pzrechodza to tak jakby nie mieli zadnego zabiegu:))) a potem z latkami to juz tylko gorzej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli komplikacje narastają z wiekiem... im człowiek starszy tym gorzej... tez słyszalam ze dzieciaki na 2 dzien to juz biegają i tak jakby nigdy nic... ale strach w sercu matki pozostaje zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanie, czy ktos z was był operowany luboperował dziecko u Prof Chmielika w Warszawie? on jest szefem laryngologii dziecięcej na litweskiej ale pozatym przymuje tez prywatnie. Chętnie bym usłyszała wasze opinie na jego temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antena81
netkaa_a Dzięki:) No w tym problem, że w ulotce napisali - nie rozkruszać i nie rozpuszczać:( Ale już wzięłam kilka i po prostu zaciskam zęby i dużą ilością wody przełykam, byle tylko szybko na dół spłynął:) Jakoś żyję:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oskarek p
A ja miałem wycinane migdały :P Dosc dawno ale pamietam jak dziś... :P W szpitalu koledzy straszyli mnie ze lekarz juz po noże idzie i takie tam... :p No i wiaza mnie na ta sale operacyjna i "Glupi jas" raz zastrzyk znieczulajacy w dupke dwa :P I obudziłem sie rano bez migdałków :) zero bólu zero wspomnien :D Tylko jak wstałem to sie przewróciłem od razu bo nie mogłem równowagi złapać. Wszystko widziałem podwójnie ale po 3 dniach juz byłem w domu :) i zyje do dzis :) pozdrawiam... i nie bójcie sie lekarzy bo ja tez sie balem az do dzis jak poszedłem do dentysty :) Wyczysciłbym buty temu kto wymyślił znieczulenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronicze
Witam wszystkich. Jestem w czwartej dobie po usunięciu migdałów bocznych- ból jest do wytrzymania, zaczynam powoli normalnie mówić, ale ciągle biorę tabletki przeciwbólowe. W moim przypadku ból był najgorszy w 2. dobie a teraz wyglądana to, że wszystko idzie z górki. Mam pytanie do osób, które miały usuwane migdały boczne już jakiś czas temu- jak długo utrzymuje się ten brzydki zapach z ust po operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronicze
Dormak, niczym się nie przejmuj. Dzieciaki zupełnie na luzie znoszą tą operację. Śmiałam się z koleżanką z sali szpitalnej, że to jakieś cyborgi, kiedy ja obolała miałam ochotę ryczeć i nie mogłam, przełknąć śliny, one już latały po szpitalu i normalnie jadły (w dobę po zabiegu!) nie mówiąc już o tym, że całą noc przesypiały. Najgorszy dla rodzica jest chyba moment wybudzania z narkozy, bo dziecko kwili, ale wtedy jest tego nieświadome i zaraz po tym zasypia. Ja też podobno kwiliłam i po narkozie wyglądałam jak ubity komar z językiem na wierzchu- a nic z tego nie pamiętam - pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka-M
W poniedziałek będę rezygnowała z terminu usuwania migdałów w Lesznie i w szpitalu Raszei w Poznaniu, więc jeśli komuś bardzo zależy na dostaniu szybkiego terminu to niech zadzwoni od razu z poniedziałek albo we wtorek, wtedy może dostanie termin, który zwolnię. Moje terminy są na 15.04 ( w Lesznie) i na 17.04 (w Poznaniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zopa78
DORMAK...moja 3,5-letnia córeczka miała zabieg dokładnie tydzien temu.Miała cały zestaw na raz,tak mozna to powiedziec bo miała przycinane boczne migdały ,usuwany trzeci migdał i robione dreny na uszkach.Bardzo obawiałam sie tego zabiegu ale mimo wszystko doszło do niego i jestem zadowolona ,ze nie spanikowałam a miałam takie same obawy jak Ty.Przed zabiegiem moja mała strasznie chrapała,nie przesypiała całych nocy spokojnie tylko budziła sie co dwie godziny,poza tym nie słyszala na lewe ucho i miała straszny ,uporczywy kaszel.Na dzien dzisiejszy jest niesamowita zmiana.Martynka jest spokojniejsza ,mniej nerwowa (niz przed zabiegiem)wesoła,przesypia całe noce bardzo spokojnie bez chrapania.Skarży się jeszcze na ból gardełka ale podaje jej nurofen w syropie i ból mija.Jesli chodzi o sam zabieg tow srode tydzien temu przyjeli nas do szpotala,zrobili badanie sluchu i krwi.W czwartek o godz.8.30 Martynce podano głupiego jasia i o 9.00 zabrano ja na sale zabiegową.Zabieg robiony byl pod narkozą .Po 30minutach pielegniarka przyniosła mi małą wybudzoną z narkozy ale jeszcze słabiutką.Pospala jeszcze obok mnie 2 godziny i wstala jakby nigdy nic.Nie krwawiła nie płakała tylko bardzo chcialo jej sie pic czego nieststy nie moze robic 5 godzin po zabiegu,wiec moczyłam jej gaze w wodzie i nawilżałam usteczka.Po 3 godzinach od zabiegu pielegniarka pozwolila napic sie małej łyk wody poniewaz stwierdziła ,ze przeszła ona zabieg bardzo spokojnie.Wieczorem Martynka zjadła pół bulki a w piątek rano pojechałyśmy do domu.Dzisiaj wstała juz bez bólu gardła i widze,ze jest coraz lepiej.Nie masz sie co wahać i zastanawiac...trzymaj sie mysli,ze wszystko bedzie dobrze a tak będzie.Takie małe dzieci lepiej przechodzą zabieg niz np.6-cio latki,wiec musi byc dobrze.Ja jak przed zabiegiem miałam chwile zwątpienia czy poddać dziecko operaci to poczytałam na internecie jakie są skutki nie usuniecia migdałów i to rozwiało moje wątpliwosci...to są przerażające skutki.Pozdrawiam i życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,dzis lekarz powiedzial mi ze mam do wyciecia migdalki troche sie naczytalam juz chce mi sie ryczej.mam pytanie od czego zalezy czy zabieg robi sie w znieczuleniu ogolnym czy w narkozie.nie ukrywam ze wolalalbym w narkozie i obudzic sie juz po wszystkim...jednak moj lekarz powiedzil ze mi zrobi w znieczuleniu ogolnym i nie wiem czy tak musi byc czy mam szukac innego lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wirtualny chlopiec
Kurde mialem zabieg robiony 4 dni temu pod pełna narkozą w Elblągu za darmo!!! zabieg nic nie boli. Ale nie trwa góra 20minut nie gadajcie glupot. Ogólnie ten zabieg tyle trwa ale ja mialem zrosty i dlugo sie ze mna meczyli ponad 1h 30 minut!!! Gadrlo Ciagle mocna boli jade naprzeciwbólowych. Biore wziewnie bioparox. Ale boli cholernie nie wiem ile jeszcze potrwa gojenie gradla:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wirtualny chlopiec
Kurde mialem zabieg robiony 4 dni temu pod pełna narkozą w Elblągu za darmo!!! zabieg nic nie boli. Ale nie trwa góra 20minut nie gadajcie glupot. Ogólnie ten zabieg tyle trwa ale ja mialem zrosty i dlugo sie ze mna meczyli ponad 1h 30 minut!!! Gadrlo Ciagle mocna boli jade naprzeciwbólowych. Biore wziewnie bioparox. Ale boli cholernie nie wiem ile jeszcze potrwa gojenie gradla:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka 23 lat
Miałam wycinane migdałki 11 kwietnia w piątek pod pełną narkozą, 10 zgłosiłam się do szpitala na pobieranie krwi i konsultacje z anestezjologiem potem pościli mnie do domu i 11 kwietnia wróciłam na oddział. O godzinie 11 dali mi głupiego jasia, o 12 zawieźli na sale, założyli wenflon i przyłożyli maseczkę do twarzy i od tego momentu nie pamiętam nic, aż do wieczora spałam. Podłączyli mi kroplówki przeciw bólowe z ketanolem, w sobotę jadłam już jogurty (najlepsze bez kawałków owoców i nie kwaśne). W sobote rano dostałam jeszcze jedna kroplówkę (w piątek 3) i wyjęli mi wenflon. Dalej dostawałam tabletki też ketanol. W niedziele na obiad zjadłam już zupę pomidorowa z makaronem ( taka prawie bez przypraw) a pod wieczór jadłam już chleb (bez skorek) z polędwica. W poniedziałek wypuścili mnie do domu. Ogólnie czuję sie dobrze gardło wiadomo boli przy przełykaniu ale nie jest to ból jakiś nie do wytrzymania, biorę nurofen 400mg co 8 godzin i to spokojnie wystarcza. Bałam się bardzo tego zabiegu po czytaniu tych wszystkich rzeczy co ludzie tutaj wypisują że boli bardzo że jeść nie można... a wcale tak nie jest. Kto ma to dopiero przed sobą niech się nie boi i śmiga na zabieg, to nic strasznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wogóle nie wygląda
bo migdałków nie wolno usówac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapirynia
Hej!!! Proszę o odpowiedź tych którzy mieli juz zabieg usuwania migdałów. Ja mam iść na usunięcie w poniedziałek i ciekawi mnie jakie badania są potrzebne do zrobienia przed tym zabiegiem. Mi lekarz który ma usuwać migdały kazał zrobić tylko morfologie i ob, a nic nie wspomniał o badaniu na krzepliwość czy ekg, bo słyszałam że robi się takie badania, a Wy jakie mieliście i czy robią je przed zabiegiem w szpitalu, czy do szpitala idzie się w dzień zabiegu czy dzień przed??? Proszę o info!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za szybko kliknęłam: cd: krzepliwość robią z morfologii, mogą też określić grupę krwi. Mi wszystkie badania robili 3 h przed zabiegiem. Jestem 6 dobę po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No coż
hehe jak tu wszyscy pod nóz sie spieszą:)a lekarze rece zacieraja:)biznes jest biznes:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalek86_ona
ja mialam wycinane migdalki pol roku temu i weisz co?? moglabym je mic usuwane jeszcze raz:D ja- taka straszna panikara co patyczka do gardla laryngologowi nie da sobie wlozyc ;) zabieg wygladal tak: przyszlam w piatek rano do szpitala ok 11 zalozyli mi wenflon dali glupiego jasia i jakis zastrzyk podobno strasznie bolacy- podobno bo ja go nawet nie poczulam:) po jakiejs godzince przyjechaly po mnie pielegniarki i zabraly mnie na sale zabiegowa. Najpierw pogadalam sobie z siostra zabiegowa czekajac na doktora - o chlopakach itp;) pozniej przyszedl doktor wbil mi pare razy taka dluga igle w migdali z zeniczuleniem to mnie tylko troche szczypalo. Rak mi nie przywiazywali kazali mi za to trzymac przez to przescieradlo ktorym mnie owineli miske nerkowata. Najlglupsze uczucie bylo po tym znieczuleniu tak jakby mi straaasznie migdalki napuchly ale potem nawet nie wiem kiedy poszedl pierwszy migdalek:) pamietam ze jak wyciagnal mi tego migdalka to ja cala we krwi zaczelam cos tam mowic hehe ze nareszcie sie go pozbylam itp:) krwi sie prawie nei nalykalam bo wszystko wypluwalam :) po skonczeniu zabiegu moj lekarz powiedzial mi ze nie mial jeszcze tak rozgadanej i usmiechnietej pacjentki;) z sali zabiegowej wracalam z usmiechem :) oczywiscie zaraz po zabiegu podlaczyli mi kroplowke i zeszla sie rodzinka ktorej wszystko zaczelam opowiadac :P choc nie wolno mi bylo mowic. Po zabiegu nie moglam nic jesc ani pic za to na kolejny dzien z rana wypilam rumianek:) i zjadlam bulke grahamke ku zdziwieniu innych. Wyszlam po dwoch dniach w niedziele zjadlam normalny choc letni obiad i ... pojechalam na wycieczke do krakowa:D po rownym tygodniu wcinalam juz gorace potrawy i cieszylam sie zyciem;) takze radzilabym Ci sie zdecydowac na ten zabieg bo nie wyglada on tak strasznie jak go maluja:) powodzonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No coż
hehe jak tu wszyscy pod nóz sie spieszą a lekarze rece zacieraja biznes jest biznes :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes jest biznes
Może i dobry biznes, bo kolejki straszne. Ja dostałem najbliższy termin na styczeń 2009 r. Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia071183

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia071183
witam :-) od ponad dwoch lat meczylam sie, bo puchly mi nogi i nabieralam masy ciala(mimo iz jadlam normalnie tyle co wczesniej)!w lecie to bylo tak ze nawet japonek nie moglam zalozyc bo tak mi puchle nogi!oprocz tego byly potwobne bole stawow.od tego czasu lazilam od lekarza do lekarza gdzie kierowano mnie co chwile na rozne badania!a to usg jamy brzusznej bo moze to nerki bo tez bolaly i malo sikalam, a to wizyta u rumatologa, badnie doplera badnie na droznosc zyl konczyn dolnych!a to mierzenie ilosci wydalanych plynow bo moze nerki cos nie tak!dopiero w listopadzie dostalam skierowanie do laryngologa...skierowanie na badania w tym wymaz z gardla!jak dla mnie tragedia bo bardzo mnie naciagalo w trakcie!po tym oczywiscie antybotyk ktory wcale nie pomogl!w styczniu atak...zapalenie nerek, zapalenie stawow temp. 39.5!horror!potem konsultacia z lekarzem kolejnym laryngologiem ale juz prywatnie!decyzja wyciecie migdalow!bylam przerazona!wyznaczono termin na 14 kwietnia! co do wycinania migdalow!ja przezywam to tragicznie ...zabieg mialam we wtorek okolo godziny 14 zawolano mnie na blok operacyjny...poszlam o wlasnych silach. ze wzgledu na to ze mam bardzo szybki odruch wymiotny,mialam usuwane migdaly pod zupelna narkoza!dla mnie szok bo nim zazylam zasnac pamietam jak przez mgle ze strzelila mi zyla i musieli mnie znowu kloc pod kroplowke!otwieram oczy a tu lekarz z jakimis urzadzeniami nad glowa krzyczy -czekajcie ona jeszcze nie spi!i potem juz nic nie pamietam !obudzili mnie to wymiotowalam krwia!jak juz wrocilam na sale gdzie lezalam to ludzie co byli bo narkozie albo spali albo wymiotowali- ja nic,zasnelam dopiero kolo 23! przy temp 39!totalny odlot!o jedzeniu i piciu to trzeba zapomniec bo czlowiek nie jest w stanie sliny przelknac!cala noc nie przespana!od rana na kroplowce i przeciwbolach!sroda byla nawet ok choc nie jadlam !czlowiek nawet nie mysli o jedzeniu tylko o tym zeby go nie bolalo!jakos przezylam srode, w nocy zasnelam okolo polnocy o godzinie 3 obudzil mnie potworny bol!no to dozylnie ketonal!nie zasnelam juz!okolo 9 jak byl obchod dowiedzialm sie ze mnie wypisuja!poplakalam sie ...bo w szpitalu to dostalm kroplowke i jakosc nie trzeba bylo jesc!a w domu to wiadomo ze jakos radzic sobie trzeba!no to jadlam biszkopty moczone w herbacie!dostalam calkowity zakaz jezenia ostrych, slonych,kwasnych!wszystko w postaci papki i zimne!po prostu dieta cod!dzis jest niedziela a ja wciaz jetem na lekach przeciwbolowych bo ponoc najgorsz jest 4, 5, 6 doba !boli jezyk zeby, dziasla,uszy,szczeka!pisze to nie po to zeby kogos nastraszyc...ale zeby przygotowac na to co go czeka!generalnie zadnych wysillkow fizycznych,siedzenie w domu!!! pozdrawiam ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekin
Witam..zastanawiam sie nad wycięciem swoich migdałów...co chwila łapie angine, mam zawalone gardło itp...już nawet sie chyba do tego przyzwyczaiłem bo ostatnio poszedłem do lekarza bo mnie w gardle drapać zaczeło po jednej stronie to mi lekarz powiedział "no z ładną Pan angina chodzi"... Już kiedyś byłem w szpitalu i miałem mieć wycinany trzeci migdał...pojechałem do szpitala...dostałem jednego głupiego ale nie pomógł, pozniej dostałem jeszcze jednego ale takze nie podziałał, efekty przyniósł dopiero 3 głupi jaś:) heh zabrano mnie na stół operacyjny i dano narkoze :) wiem ze jak mi przyłożyli ta maskę to zacząłęm wszystko słyszeć i widzieć tak jakby w bardzo zwolnionym tempie :D potem zasnąłem... obudziłem sie w swojej sali przekonany że nie mam 3 migdału...jak sie pozniej okazało nie wycieli mi nic bo mogłbym zaczać mówic ciągle przez nos... teraz chciałbym wyciąć wszystkie migdały ale jedyne czego sie boje to to że mogę zacząć mówic przez nos albo zmieni mi sie głos na jakis smieszny... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapirynia
A ja nie wiem co mam myślec bo miałam termin na dziś czyli 21.04 wiec pojechałam do szpitala, potem zbadał mnie ordynator i stwierdzi ze moje migdał wcale nie są takie złe i mam się pojawic za 3 miesiace do ponownego badania. Nic z tego nie rozumiem to na co mam czekac az migdały beda ociekac ropa i stawy mi odmowia posłuszenstwa itd??? Obecnie mam na migdałach krypty wywpłnione ropą, trudności w ruszaniu szyją i czesto jestem chora, ale sie nie kwalifikuje na zabieg!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka-M
Kapirynia, idź do innego szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netkaa_a
witam po przerwie:))) prosze zeby napisal ktos, kto jest juz okolo pol roku po zabiegu. czy przestal chorowac itp?? jeszcze jedno,,,,, ja mialam zabieg w styczniu, juz mi sie wsio zagoilo itp itd, jednak mam pytanie,,,czy ktos ma taka barzdo gesta sline, czasem słodką,,,,taka ze musi ja odchrzakac??? bo nigdy tak nei maialm a od czasu wyciecia migdalow zaczelam.....pzrepraszam za wyrazenie.....odpluwac i harkac jak facet;) jaka ja czasem tu zagladasz to napisz jak sie czujesz:)) buźki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarek76
Witam wszyskich, W połowie kwietnia byłem na kosultacji w szpitalu i wyznaczyli mi termin usnięcia migdałków dopiero na 1 lipca. Nie wiem jak wytrzymam tak długo, bo jeden migdał strasznie mnie boli, próbowałem chyba wszyskiego i nic nie pomaga. Czy was też tak bolały migdałki przed usunięciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapirynia
Czarek 76 powiem Ci że powinienes sie cieszyc ze tak szybko dostałes termin zabiegu, bo to czasmi trwa nawet rok. Spróbuj popłukac midgałki codziennie po posiłkach płynem BETADINE, do jednejczwartej szklanki przegotowanej ciepłej wody wkrop kilka kropelek płynu *aby lekko sie zabarwił*. Mi to pomogło. Tak mi zalecił lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×