KLUB ZODIAKALNYCH RYB

Nie zgadzam sie z Soliną. Mam ojca i mężaspod znaku RYBY. To sa wspaniali ludzie. Zawsze chetni do pomocy, życzliwi o bystrym umyśle. Mają duże poczucie humoru. Są to eleganccy panowie, elokwentni i nie lubia żadnych matacw obłudy. Może nie sa zbyt łatwymi partnerami ale ich po prostu trzeba rozumieć. Ja nie mam trudności porozumienia się z nimi. W pracy tez mam szefa -rybę, a takze kolegę i tez się z nimi świetnie dogaduję. Byc może, iz ja natrafiłam akurat na takich a wy na innych mężczyzn spod rybiego znaku ale to chyba zalezy od charakteru danego człowieka. :) :) :)

Szkoda, że nie jestem zodiakalną rybą. Mam sporo znajomych ktore sa rybami i szczerze ich podziwiam bo są takie empatyczne, wyrozumiałe no i po prostu takie miłe. Ryby dają sie lubic. Sama jestem skorpionką ale mój mąz jest ryba i w pracy mam całą ławice ryb i świetnie sie rozumiemy. I w domu i w pracy jest bardzo dobra atmosfera, brak zawiści zawodowej, ucznnośc na kazdym kroku I TO JEST TO :) :):):):)

Cześć Ryby. Miło tu u Was. Jestem facetem-ryba zodiakalna i bardzo mie nie przyjemnie, ze tak brzydko piszecie o panach - rybach. Ja taki nie jestem :) Wcale nie jestem zarozumiały ani nie jestem megalomanem. sznuje ludzi, lubie zwierzęta i staram sie byc dla wszystkich miłym facetem :) Może nie bardzo wiem jak mam postepowac, mam rozne waania, tak jak wszystkie ryby ale staram sie byc uczciwy. Jestem jeszcze młody bo mam dopiero 30 lat. 2 lata temu odeszła moja dziewczyna, po prostu zdradziła mnie. Nie umialem jej przebaczyć, chociaz ona chciala zostać. Troche teraz żaluje, ale chyba trzeba byc troche konsekwentnym w zyciu. Ja chyba nigdzy nie zdradzę, jeśli ozenie się. Zdrada boli i tego nie wie nikt kto tego nie przezył. dobrze, ze juz wiem jak to boli wiec ja nigdy nie bede zdradzać i mysle, ze to mi sie uda. To tyle. myslę, ze nie wszystki mężczyzni - ryby zdradzają :)

WITAM WSZYSTKIE RYBY ! Jako założycielka tego topicu dzisiaj chciałabym zakończyć ten topic. Dociągnęliśmy do 1000 wypowiedzi. Wypowiedzi, które nie były tzw. wpisami dwuzdaniowymi. Każdy z piszących miał tu cos do powiedzenia, wyraził swoje przekonania i poglądy. Oczywiście, najwięcej było tutaj o nas samych - czyli o Rybach, jakie jesteśmy i co sadzą o nas ludzie spod innych znaków Zodiaku. Chyba nie wypadliśmy najgorzej. Ryby - to przede wszystkim ludzie uczuciowi i empatyczni. Mają swoje wady i zalety, swoje charaktery, jak wszyscy ludzie. Chciałam zatem podziekować tym wszystkim, którzy tutaj włączyli sie w dyskusję. dziękuję Ci PISCES i Tobie DOMI-Nicku, z którymi wymieniłam trochę bardzo cennych spostrzeżeń. Pozdrawiam i życzę WSZYSTKIM RYBOM - wiele szczęścia !

Ja również Rybo znad Odry chciałem podziękować za to że pojawiłaś się na mojej drodze życia. Gdzieś we mnie jest ta wiedza która wypłynęła podczas naszych rozważań. Myślę że nic nie dzieje się bez przyczyny. Może tak miało być. Czasem chciałem napisać ale … brakło czasu, chęci, rzeczywistość tak nas absorbuje. Jednak w chwilach refleksji pamiętam bo … zawsze szukałem zrozumienia a dzięki Tobie i Twojemu topikowi przybliżyłem się jeszcze bardziej do zrozumienia swojej natury. I chociaż w głębi duszy nadal jestem samotny teraz jest mi łatwiej, mam świadomość że są też inni którzy tak jak ja ciągle szukają swojego miejsca na tej ziemi. Życzę Ci abyś miała same dobre dni … , p.s. gdybyś chciała kiedyś jeszcze coś napisać to adres domi_nick1@o2.pl jest do Twojej dyspozycji.

Całkiem przypadkowo tutaj sie znalazłam bo nigdy nie widzialam ze taki topik istnieje. Jestem zodiakalną rybą :) Mój mąz tez był spod tego znaku bylismy wiec rybim małżeństwem przez 18 lat i to bardzo dobrym małęństwem :) I stało sie spotkałam na swojej drodze mężczyznę zodiakalnego Barana i odeszłam od męza bo zakochałam sie w tamtym :) To był ognisty Baran ale nasz zwiazek przetrwał tylko 2,5 roku bo mój baranek zginął w wypadku samochodowym :) Mój wspaniały mąz-ryba wybaczył mi wspanialomyslnie bo nie przestał mnie kochać i znowu jestesmy razem:) Tak to w zyciu bywa, gdy uczcucie bierze góre nad rozsądkiem. A może to była kara dla mnie za to, że porzuciłam swojego wspaniałego Rybe ? Widocznie takie było zrządzenie losu, żebysmy znów byli razem :):):)

ja też jestem rybka samotna od 1;5 roku i to tak nie całkiem bo spotykam sie z meszczyznami ale cqś to mi nie wychodzi

Jestem zodiakalną i chyba pechowa rybą. Stale zawodzę się na kimś. Sama umiem okazać dużo serca i niektórzy przyjmują to tak, jakby się im to należło :) Jak ja czegoś potrzebuję to wykręcają się sianem :( 16 lat poświęciłam mężowi, byłam bardzo oddanai zostałąm wykorzystana :( Odszedł do innej , pobył z nią ok 1,5 roku i teraz chce wrócić. Nie chcę go znać. Już terazwiem, że nie należy do końca poświęcac się dla innych:( Wiem, że postępuję wbrewsamej sobie, ale może w ten sposób ni dam się już więcej wykorzystywać :):)

Witam wszystkie RYBY. Też jestem Rybą (nawet grubą Ryba :)) i zapisuję się do klubu. :)

nienawidze ryb!!!!!!!!!!!!! najbardziej wredne i obludne z 12tu wspanialaych :P

Owszem lwy nie lubją ryb tylko padlinę jedza

Kto śmie mówić o rybach / tch zodiakalnych oczywiscie / coś złego??? To sa najlepsze stworzenia na świecie !!! Wiem cos o tym bo stale mam z nimi do czynienia :) W rodzinie, moja mama, brat, wujek i kuzyni tez sa rybami i ja nigdy się na nich nie zawiodłem. :) Bardzo uczynni, uprzejmi i kulturalni i dziewczyny, mówie wam - cudo !!! Kiedyś w liceum kochałem piękna rybę i stała sie tragedia - wyjechała z rodzicami zagranicę. Teraz kocham rybę. Jest sliczna, madra, wyrozumiała i będzie moją żoną i na pewno na niej sie nie zawiode :):):):)

Ja jestem zodiakalna lwica, ale sporo mam do czynienia z ludzmi-rybami :) Lubię ludzi spod tego znaku. wszyscy sa bardzo empatyczni a przede wszystkim sa bardzo ucznni i powiedzialabym bardzo ofiarni :) Lubia pomagac innym i mozna na nich liczyć. tak jak w każdym znaku są ludzie i ludziska, bo nikt nie jest swięty, kazdy ma swoje wady i zalety, ale ryby są to po prostu dobrzy ludzie i tyle :)

No ja nie bardzo lubie ryy, a zwląszcza męzczyzn ale to chyba dlatego, ze na takim jednym bardzo sie zwiodłam :( Najpierw udawał zakochanego, były czułe słowka, prezenciki, a gdy mu uległam, szybko jakos zaczął tracic zainteresowanie moja osobą : Wreszcie wykrecił mi taki numer, ze nie zzapomne tego do końca zycia. uważajcie na rybich chlopó :( :( : :( :(

do Kata-rzyny "No ja nie bardzo lubie ryy, a zwląszcza męzczyzn ale to chyba dlatego, ze na takim jednym bardzo sie zwiodłam" Czy dobrze jest jeżeli miarą jednego człowieka oceniać pozostałych. Przecież jesteśmy tylko ludźmi. Jak myślisz Kasiu czy człowiek który tak się zachował wobec ciebie jest teraz szczęśliwy, czy z jego poglądami można być szczęśliwym. Jesteś zła bo nie spełniły się twoje oczekiwania wobec niego bo okazał się inny. Ludzi nie da się zmienić, niektórzy po prostu tacy są. pozdrawiam

swięte słowa Kacperku

Kacper, Nie wiem, czy czy mój były jest teraz szczęśliwy i jak mu sie wiedzie :) Nie wiem też jakie ma samopoczucie z tego powodu, że mnie po prosty wykorzystał :) Pewnie dobre, bo to zimny, wyroachowany mężczyzna. Najgorzej boli, że dopiero po fakcie pokazał swoje prawdziwe oblicze :) Gdybym wiedziała, że taki z niego drań, napewno nie uległabym mu tak szybko, ale drań wiedział, jak można zamęcić w głowie niezbyt doswiadczonej kobiecie :) Teraz jestem ostrozniejsza. Czasami dobrzsejest dostac nauczkę i nie byc taka łatwowierna. :):) Pozdrawiam

Tak Kasiu, nauczke od życia zapewne dostaniemy jeszcze nie jedną, na to nie mamy wpływu. Mamy natomiast wpływ co zrobimy z tą wiedzą, chociaż zdaża się powielamy nasze błędy. Zaufanie. Mówisz że teraz będziesz ostrożniejsza. O siebie trzeba zadbać (w dobrym tego słowa znaczeniu) uczucia często są ślepe dlatego ktoś powiniem nad nimi czuwać. pozdrawiam

Kacper , wiem, że zycie stale nas uczy i bedzie uczyc i kto potrafi uczyc sie na błędach to wyjdzie mu to na dobre. :) Tylko my stale popełniamy błędy za kazdym razem inne bo skad mamy wiedziec a zwłaszcza jak sie zakochamy czy zrobilismy błąd :) To sie moze okazać dopiero póżniej :) W milości nic nie jest pewne, bo jesli możemy byc pewni siebie to już nie zawsze mozemy byc pewni swojego partnera :) Mimo wszystko dobrze jest dmuchać na zimne i nie dac siewodzic za nos. tego już sie nauczyłam :):) Pozdrawiam

Ryby nie śa fajnym znakiem.

mam w swoim otoczeniu kilka ryb... nie generalizuje, ale przez te osoby mam awersje do tego znaku i juz, jestem bardzo ostrozna do ludzi - ryb :P

Ja przeciwnie. Ludzie ze znaku Ryby sa bardzo empatyczni, otwarci i szczerzy. Sama jestem wodnikiem ale miałam do czynienia z rybami i kobietami i menami i nigdy sie na nich nie zawiodłam :) To sa po prostu dobrzy ludzie z natury tylko nie sa zbyt łatwi bo nie lubią żeby ktos nimi dyrygował :) Z własnej inicjatywy potrafią dużo uczynic dla dobra innych i to bezinteresowanie :) Ale jak to bywa wsród owiec znajdzie się i czrna owca, tak samo w kazdym znaku znajdzie sie czarna owca :)

Ja przeciwnie. Ludzie ze znaku Ryby sa bardzo empatyczni, otwarci i szczerzy. Sama jestem wodnikiem ale miałam do czynienia z rybami i kobietami i menami i nigdy sie na nich nie zawiodłam :) To sa po prostu dobrzy ludzie z natury tylko nie sa zbyt łatwi bo nie lubią żeby ktos nimi dyrygował :) Z własnej inicjatywy potrafią dużo uczynic dla dobra innych i to bezinteresowanie :) Ale jak to bywa wsród owiec znajdzie się i czrna owca, tak samo w kazdym znaku znajdzie sie czarna owca :)

i ja tu jestem:) witam wszystkich:D:D:D

Hej:) Jestem dziewczyna :) Mam 15 lat , co tu napisać..?? Wiec zaczne od hobby Uwielbiam prawie każdy sport i zwierzeta, bo mam ich dużo w domu,yy uwielbiam komedie romantyczne i wszystko co z romantycznościa związane , chociasz mam chłopaka ale on mi tej romatyczności nie pokazuje:( charakterek no mam niezły jak ktoś mnie wkurwi to mam przerabane bo sie zemszcze, eh ale o wile gorzej:) ale narazie wytrzymuja ze mna wszyscy:) Nielubie jak ktoś się zneca nad młodszym albo słapszym albo tak jak niektórzy nad zwierzetami to jest ochydne ;/;/ i wkurwiajace;/;/ kocham słodycze :) ale jestem chuda bardzo mam dobra przemiane materii tak jak niektórzy mówia:) Nie lubie jak jakaś koleżanka pierw jest zemna a poźniej idzie do innej a mnie zostawia ;/ tak czasmi mam w nerwia mnie to ;/ gdy jestem wkurwiona to musze cos rozwalić albo wymeczyć sie na czym pływać biegać itp....a jak nie moge nic to reaguje na płaczu nie wiem czemu ale nigdy nie moge powtrzyać łez nawet jeśli bym chciała no i chyba to na tyle a no jeszcze coś jak ktoś mnie wkurwi to potrawie rozwalić wszytko:) No i jestem Rybka tak jak wy:P i co mam coś jeszcze o sobie pwoeidziec?? jest może ktoś podobny do mnie??:> a jeszcze nie powiedziałam nic dobrego:P wiec chronie zwierzeta słabszych , młodszych, jestem pomysłowa bardzo:P a no i tak jak nie ktorzy mowia mam niska czasmi o sobie sama ocene:P

itp. możnaDo Misqa81, Masz 15 lat a wiec nie jesteś jeszcze dorosła, dopiero dojrzewasz, rozpoznajesz świat. To fakt, ludzie-Ryby sa nerwowi dlatego,że sa wrazliwi i emocjonalni i szybko reagują na wszelkie niesprawiedliwości. Dzisiaj jeszcze nie wiesz co tak naprawde jest dobre lub złe, przynajmniej dla ciebie, ale jest pewne, że słownictwo, jak na 15-latke masz fatalne. Na forum publicznym nie można używać takich niecenzuralnych słów, jak wkurwiłam się :) Mozna rzeciez napisać np. zdenerwowałam się a nie wnerwiłam. Proponuję, nie bądż taka pospolita w swoich srodowisku, zacznij mówić poprawnie, tak jak powinna mówić 15-latka, dawaj przykład innym dobrymi manierami, a nie bierz przykładu z tego co jest złe, niech Ciebie naśladują, a nie Ty ich, będzie z tego większy pożytek. Zwracaj swoim koleżankom i kolegom uwagę, aby nie plugawili języka. zobacz ci sie dzieje na ulicz, w tramwaju, jak młodziez sie wyraża, jakiego uzywa jężyka. Prawdopodobnie uważasz, że to jest normalne, że tak powinno byc. Otóżź, tak nie powinno byc, a już wulgaryzmy w ustach dziewcząt, w dodatku tak młodych, jak Ty, sa naprawdę sprawa brzydką. Pomyśl chwilę o tym, zastanów się. Życzę mi miła Rybko samych szóstek w szkole, zawsze miłego wyrazu twarzy i pogody ducha i uwierz, że mozna zyc bez wulgaryzmów.

Hej do Ryba znad Odry Ja rzadko przeklinam bardzo a tak jak piszesz zeby zwracac moim znaiomym to to robie :) no ale jak mam okropny dzien to nie moge sie powstrzymac od mojch nerwów i od przekleńst ale nie przeklinam głośno ani na ulicy tylko albo wmyślach albo jak pisze :P wiec to jeszcze nie jest takie groźne tez nie lubie jak ktoś przeklina no rozumem każdemu sie zdarzy jak jest zdenerwowany no wczoraj była bo mi nie przeszło jeszcze po wczorajszym dniu to był moj najgorszy dzień tylko rzeczy sie dowiedzialam ;(;( eh lepiej nie mowic ;(;( no ale dzis jak narazie sie ułożyło:) nawet nieźle jest :) No zgadzam sie ja rybki są nerwowe , ale też za to maja bardzo dużo zalet np: sa czułe :) , przejuma sie innych osób sprawach, nie pozwola skrzywdzic innych osob, no i jeszcze ufaja osoba wszysctkim z jednej strony dobrze z drugiej nie :) no wiec to są moje zalety i wady ale pewnie też nie jedej Rybki:P :) Nie wiem ile masz lat Rybko znad Odry ale Tobie też życze dużo szcześcia, miłość i spełnienia tego co chcesz:) inaczej wszytstkiego najnaj lepszego:) i też tyczy sie to dla Tych osób którzy to czytaja:) P.S prosze n ie komentować moich błedów ortograficznych i innych ale mam dyslekcje. Dzienkuje:)

Cześć:)) Ja tez jestem Rybką troche juz ościstą bo juz 41-letnia :)) Ale duchem to normalnie jestem gówniara;) Mam syna 14letniego i 18 letnia tegoroczna maturzystke Jestem po rozwodzie i mam obecnie wsoaniałego faceta o jakim tylko można marzyc i musze Wam powiedziec że sama go sobie wybrałam no i uwiodłam:) Jesteśmy ze soba juz 2,5 roku i jest wspaniale. Może ktos cce ze mna pogadać bo prawde mówiąc czasami dopada m,nie melancholia zniechecenie i frustracja głównie z pojawiajacymi sie problemami zdrowotnymi( podwyzszony cholesterol) i wiekiem ( ja nie chce sie zestarzeć!!!!!)

RYBKO 41 ! Jako gospodyni tego topicu, już zawiesiłam tutaj pisanie, ale widze, że jednak nadal ktos sie tu wpisuje. Masz chęć pogadać, bo dopada Cięmelancholia. Tak Ryby sa melancholiczne, nawet wtedy, gdy nie sa zupełnie same. Bo samotnośc u Ryb jest dość powszechna, one tak mają. To jest z całego zodiaku, najbardziej mistyczny znak, stąd mamy te przeczucia, intuicje. Nie jest nam zbyt łatwo być same ze sobą, dlatego Ryby nie powinny, mimo wszystko być samotne, bo czesto popadają w melancholię. Dobrze, że masz kogoś z kim Ci jest dobrze. Dzieci zawsze kiedys musza odejśc, żeby zyc swoim własnym życiem, więc bądż szczęśliwa, że jeszcze masz koło siebie drugiego człowieka, dla kogo masz chęć zyć, kim możesz sie opiekować, a to jest ważne, bo trzeba życ nie tylko dla siebie samej, ale i dla kogoś. A melancholia - nieważna, przychodzi i odchodzi i pozostaje rzeczywistość i dobrze, jeśli ta rzeczywistośc jest realna a nie melancholiczna. Pozdrawiam nieco melancholicznie ( niestety)

Część Ryby. Jestem Lwem i nie powinienem lubic ryb :):) I ryb nie jadam ale za to lubie cholernie wszystkie babki ryby i rybeczki :):) Wszedzie wokól mnie ich pełno bo w domu mam ryba, siostra ryba, w pracy dwie ryby i te z ktorymi randkowałem tez były ryby:) Dlatego moge powiedziec, że ryby są fajne, ślicznotki z temperamentem , mżdralińskie, no moze niekiedy aż za bardzo :):) Daja się lubic bo zawsze sa zyczliwie usmiechniete i bezposrednie:):) chocbym chcial, to nic złego o nich nie moge powiedzieć a jesli mi się zdarzy ryba na serio to sie z nia ożenię :):):)