Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TYLKO RYBY

KLUB ZODIAKALNYCH RYB

Polecane posty

Gość szkielet
sam jestem ryba (5,marzec)i powiem wam w koncu jak to jest byc ryba, mam 42lata i powiem ze to zawachyny, zakompleksowyny znak jaki tylko moze byc. Wolalbym urodzic sie pod innym znakiem, no ale coz, los niewybiera. to ze ryba wybacza szybko? , ryba niecierpi krytyki a jesli ktos mnie nawet i w dobrym sensie skrytykowal, potrafie nawet sie na caly tydzien obrazic i nierozmawiac. w tym momencie nieczuje ani niemam zadnych uczuc do mej ukochanej partnerki, jesli sa spory to wychodze z domu, niechce mi sie tego sluchac, jesli moja partnerka placze, nieportrafie jej przytulic, choc bym chcial ale tego niepotrafie, jestem zimnym klocem i mam w sobie jakis tam beznadziejny honor, pomagam wszystkim dookala, lecz we wlasnym domu nietkne palcem, az wstyd i wiem o tym :( ktos mowi ze ryba romantyk? moze przez piersze zalety i podrywy, potem ryba oddala sie i chce miec swoj spokoj. Ryba rowniez nie jest wierna, dlaczego? sami powinniscie sobie na te pytanie odpowiedziec, ryba niepotrafi odmowic, a jak jakas laska mnie uwiodla tez niepotrafilem odmowic :( wiem ze doskonale sie maskujemy i zucamy innym piach w oczy jakie my niewinne stworzenia jestesmy, a to tylko mydlenie oczu, zyjemy kosztem silniejszych znakow bo bez nich zginiemy w tym swiecie, lub niedamy sami rady, to jest powod dlaczego niepotrafimy byc sami, bo w glebi duszy tego pragniemy. potrafie plakac na filmie a wlasnych dzieci oraz zony niepotrafie przytulic. :( jestem uparty i nikt mnie na nic do glowy niewbije, choc potem jak logicznie przemysle na spokojnie, lub juz jest po fakcie, wychodzi na to ze te osoby mialy racje. Obecnie zyje od kilku lat z pania Skorpion, ktora nauczyla mnie choc troche logicznego i swiezego myslenia, powiem mi ze ta kobiotka ma rowniez ciezko ze mna, dziwie sie ze jeszcze mnie nieopuscila, sex rowniez nieistnieje u mnie na pierwszym miejscu, nigdy sam niepotrafilem rozgrzac partnerki, tylko jak mnie jakas uwiodla. Moja rodzina (zona,dzieci)sie nieliczyla, tylko moja rodzina, czyli matka ,ojciec, oraz wujkowie byli na pierwszym planie dla nich zylem i co oni rozkazali tak tez robilem.W kregu przyjaciol, jestesmy tacy wspaniali, pogodni, usmiechnieci, jednak jak cos nam sie juz nieuklada bierzemy innych na litosc placzem(tymbardziej jak wodeczka ducha rozgrzeje) potrafilem sie zalic jaki to ja porzywdzony przez los i zycie jestem, ile zlego mi partnerki narobily itp. pozniej oczywiscie byl wstyd,ale niepotrafilem nigdy za to przeprosic , sam niewiem dalej czego chce, partnerki ktora mnie poprowadzi przez zycie, bo sam za slaby jestem ? co do finansow, jestem rozrzutny na rozne pierdolki lecz jak mialem cos komus dac okazalo sie ze jestem chytry:( jedno od dziecka mi sie marzylo, chcialem latac , snilo mi sie i nieraz jeszcze te wizje wracaja ze fruwam nad ziemia jak ptak-to typowe marzenia ryb ktore nie sa realne, trzeba spasc na ziemie ,ocknac sie i brac zycie jakie jest:) sorki jak widac chcialem gdzies wylac swoj zal , bo sam nieraz siebie niepotrafie zrozumiec,dlaczego robie tak a nie inaczej :( pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka-frytka
Szkielet, Ty to chyba jestes jakaś nietypowa Ryba bo wszystko o czym piszesz to znaczy o swoim charakterze zupełnie nie pasuje do Ryby.Każdy człowiek jest inny i to jest faktem ale jednak pewne cechy charakteru pozostaja dla danego znaku wspólne a Ty chyba masz wszystkie znaki w sobie czyli 3w1 albo 12w1 dlatego masz bardzo trudny charakter nie do pozazdroszczenia. Ale skoro sam o tym wiesz to może postaraj sie cos zmienić w swoim charakterze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybica
Ludzie-Ryby to dziwne stworzenia bo sa strasznie tajemnicze i trudne do odgadnięcia :) Niby są szczere ale nie dla każdego :) Lubią byc zagadkowe i dlatego bije od nich aura tajemniczości :) W sumie jednak da sie z nimi wyżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybOla
Zastanawiam się skąd Rybki czerpią siłę, ponieważ ja często jestem niezdecydowana, strach bierze górę i po prostu nie próbuję, po prostu tchórzę...a każda porażka sprawia, że odechciewa mi się wszystkiego.....dlatego pytam skąd czerpiecie siłę aby próbowac, walczyc, motywowac się do działania....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Widzę, że powinnam się zapisać :) 14.03 to mój dzień Jako Ryba jestem zmienna, chaotyczna, ale i uparta, jak się zawezmę, to i wołami ryby nie zawrócisz! Jestem rzecz jasna wrażliwa i uczuciowa i mam doskonałą intuicję, z której nie korzystam, czego później żałuję. Lubię piwo. Lubię pływać. Lubię ryby, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ryby szkielet
Przeczytałam z uwagą to co napisałeś Czuję się tak jakbym czytała prawdę o swoim eks mężu - rybie. Dokładnie ten sam typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złota Rybka 13
Witam wszystkie Rybki ! Jestem z !3.03 i tak naprawdę to ta "13" nigdy nie była dla mnie pechowa, może dlatego, że nie jestem przesądna. Niepowodzenia zawsze podrywały mnie do walki - chyba to wiąże się z wrodzonym optymizmem i wiarą w ludzi. Życie swoje związałam ze Skorpionem i nie żałuję ani jednego dnia z trwającego już 33 lata małżeństwa. Horoskopy traktuję trochę z przymrużeniem oka ale z wieloma cechami charakteru Rybek-pań się zgadzam. Młodym Rybkom życzę żeby nigdy nie przestawały się wierzyc w szczęście bo ono istnieje naprawdę. A SKORPIONY chyba są dla RYB najlepszymi partnerami. Nie jest to łatwe (a kto powiedział , że będzie łatwo ?) ale za to jaka satysfakcja. Dla mojego męża jestem ZŁOTĄ RYBKĄ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba znad Odry...
Do Złota Rybka 13. Miło było poczytać to co napisałaś. Ludzie spod znaku Ryby muszą po prostu trafić na właściwego partnera na tzw. bratnią duszę. Skorpiony i Raki są przypisane Rybom i na odwrót i dlatego, przeważnie takie związki sa udane. Ryby lubią zgodę i dąza do niej ale nie zawsze udaje im się osiągnąc porozumienie, jeśli partner nie jest łatwym partnerem, lubi stawiać na swoim i nic go nie może przekonać. Wiele zależy od charakteru człowieka, ponieważ i Ryby nie sa łatwymi partnerami , poniewaz często bywaja przewrażliwione, sa niespokojne, emocjonalne i nie zawsze są zrozumiałe. Gratuluję Ci, że jako Ryba znalazłaś porozumienie ze Skorpionem. Czasami jednak horoskopy się zgadzają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka na co dzień
stara sie byćzawsze potrzebna, wyrozumiała, jednym slowem altruistyczna bo tolezy w jej naturze i wszyscy przyjmują to, jako dobro, które im sie należy. Jesli Rybka, powie kiedys dość, to wtedy uważa sie ja za złosliwą i wredną. Ryby owinny uważac, żeby nie przedobrzyć i nie być zbyt ofiarną, bo wtedy sama staje sie ofiarą 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee..tam
a nie prawda..ja też z pod znaku ryb się wywodzę...i czasem bardziej przypominam skorpiona niż rybę...żadko ulegam,raczej kompromisuje..lubie rządzić i nie uciekam jak robi sie gorąco...coś z ryby jest..lubie pomarzyć!!! ryby dużo widzą w otoczeniu....są szybkie i bystre...dużo mówią, nawet jak nic nie wiedzą na temat niestety...często samolubne..zdradliwe,kłamliwe..ale zawsze mają w sobie to coś... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra Rybka
eee tam! W jednym, a może w dwóch miejscach grubo rzesadziłes. Żadna Ryba nie jest samolubna, bo ludzie spod znaku Ryby są altruistami i to jest naczelną cechą charakteru. Jestes więc jakąś wyjątkową Rybą, a w dodatku lubisz kłamać, zdradzać. No to jesteś wyrodna Rybą! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O boshee.... Cóż za temat;P Przecież każdy człowiek jest inny, no nie? Nie ma żadnych cech dominujących, to tylko generalizacja, sposób ludzi na zaszufoladkowanie innych, by łatwiej się żyło, by egzystencja była bardziej przewidywalna... Też jestem Rybą (15-03) i jak na Rybę nie przystało wogóle nie jestem altruistką, empatii u mnie tyle co kot napłakał (nie szczycę się tym niestety, pracuje nad nią) , wszczynam kłotnie i awantury, przedkładam dynamizm nad nudną bierność, wogóle nie jestem typem samotnika (choć trochę spokoju mieć muszę, jak każdy, w chwilach głębszej zadumy), od zawsze wszędzie było mnie pełno, co jest związane raczej z pewnością siebie a nie odwrotnie. I co nie jest również cechą pozytywną, zdarza mi się wykorzystywać ludzi tak, że wogóle nie zdają sobie z tego sprawy (to raczej ja jestem piłeczką ping-pongową w związku). No, i tak jak Wąsaty Sum- nie lubię niezdecydowania. Może my poprostu inny gatunek? Jedynie wyobrażnię mam sporą, ale to cecha osobowości także \"innych\" znaków. Z tą róznicą, że ja ją wykorzystuję do konkretnych zadań, a nie by tylko się zamartwiać... I cieszę się, że nie jestem typową Rybką, bo z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że świat zewnętrzny jest równie ciekawy jak i ten osobisty, nie mam więc zamiaru siedzieć na czterech literach i zastanawiać się \"wyjść z tych łusek, czy nie wyjść, wyjść....?\" Rybki, uwierzcie w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(po lekturze wcześniejszych stron) I wiecie co Wam jeszcze powiem? Te wszystkie horoskopowe bzdury są tylko przykrywką na Wasze nieradzenie sobie w życiu. Kto Wam wogóle naopowiadał, że człowiek "od razu" rodzi się zdeterminowny i nie ma szans, by się zmienić?! Macie kompleksy, jak wszyscy, tylko dlaczego usprawiedliwiacie sie jakimś nędznym horoskopem napisanym przez wróżę z Krakowa, która po godzinach sprzedaje w sklepie spożywczym i ma tyle związku z astrologią co słoń z mrówką... ? Dajcie spokój ludzie, nie ma sensu na siłę doszukiwać się w sobie wyimaginowanych cech, a co najgorzsze tworzyć sobie z nich scenariusz na życie ku uciesze mało ambitnych ludzi, którzy znając Twój znak zodiaku wyśpiewają Ci litanię Twoich wszystkich cech, wmawiając, że przecież "Taka jesteś!". Załosne... na prawdę żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że raczej wpisują sie tu osoby których cechy charakteru po prostu zgadzają sie z horoskopami-ze sowjej strony mogę powiedzieć ze jestem, skorpionem i bywam cholernie nietypowy-bo jego cechy ujawniają mi się wtedy gdy ktoś mnie zirytuje. A tak na codzien jest troche inaczej. Mam dziewczynę rybe-jak na razie to ze stereotypem horoskopowym zgadza sie idealnie-altruistka, kochajaca zwierzęta i uwielbiajaca wodę (jest z lutego wiec zdarza jej sie pokazać pazurek ale zwykle to ja jestem górą), i bardzo ale to naprawdę bardzo niezdecydowana-juz raz ze mną zrywała bo nie wiedziała co czuje. Teraz wrócila i jest nam fajnie-tylko jak zwykle ja nie zapominam tego co zrobiła mi wczesniej. Jest bardzo nieśmiala i skryta-nigdy nie wiadomo o czym mysli, co czuje-trzeba czasu by wychwytywać drobiazgi pozwalajace ją zrozumiec. A tak wogóle kocham ją straszliwie i mam nadzieję że nam wyjdzie z horoskopem czy bez :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ryba i wodik
znacie jakieś połączenia ryb i wodników?Poznałam faceta rybę,jest strasznie tajemniczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem identyczna jak Szkielet. Z 5 marca i też reszta się zgadza. Dziwię się, że Strzelec jest ze mną już 3 lata przy tych moich wszystkich depresyjnych fochach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowieczek0075
ryba przypominająca skorpiona buhahaha co za bzdury piszecie ze jestescie takie dobre juz samym tym pisaniem sobie zaprzeczacie !!!!!!!!!!! Bo śmiem twierdzić, że wszyscy ulegamy stereotypowym opiniom na temat Ryb. Powszechnie uważa się, że Ryby są słabe. Że są ciche, kochane. Że są dobre. Pełne współczucia dla innych i empatii. Są idealistami i marzycielami. Takie spokojne i łagodne. Takie nam się wydają. Nic bardziej błędnego! Mówi się, że psychika Ryb jest jak gąbka, że mają łatwość w odczuwaniu innych ludzi. Ale dzięki temu Ryby mają w zanadrzu odrobinę cech każdego znaku i potrafią zazwyczaj wyciągnąć ten repertuar talentów na życzenie. Mogą być trochę tajemnicze, tak jak Skorpion, udawać szlachetność Lwa, przyjąć przywódczą postawę Strzelca, być czarujące jak Bliźnięta i odgrywać rolę wygadanego Barana. Nie na darmo jest to ostatni znak zodiaku, który domyka cały cykl zodiakalnych doświadczeń! Nie ma w Rybach nic słabego. Zamiast tego, patrzą na świat z dystansu i określają najlepszy moment na atak. Nie mają sobie równych, gdy chodzi o manipulowanie Tobą i Twoimi uczuciami (może z wyjątkiem Raka). Sposób, w jaki rozgrywają to Ryby, to udawanie osoby zimnej i odsuwanie się od Ciebie, byś za nimi podążył. Widzą, że na ludzką naturę zawsze to działa i opanowały taki manewr do perfekcji. Ryby są o wiele silniejsze, niż się wydaje. Są niezwykle dobre w ukrywaniu tej strony swojej natury. Są tak biegłe w postępowaniu w zgodzie z Tobą i byciu „po twojej stronie”, że nawet nie będziesz wiedział, co się z Tobą stało, kiedy w przyszłości użyją czegoś - czegoś, co im powiedziałeś - przeciwko Tobie. Mówi się, że Ryby to idealiści i marzyciele - i tu jest pewne nieporozumienie. Tak, Ryby to marzyciele, ale zawsze mają w tym jakąś wizję. Większość osób spod tego znaku wie, czego chce i dąży do tego powoli, ale metodycznie. W końcu większość z nich osiąga swój cel, nawet, jeśli potrzeba na to czasu. Ale Ryby instynktownie wiedzą, jak najlepiej uzyskać jak najwięcej, swoim zdumiewającym spokojem i cierpliwością. A teraz największa iluzja dotycząca Ryb. Ryby są współczujące. Nigdy nie mylmy jednak współczucia z empatią. Ryby nigdy nie będą czuły tego, co Ty, choć może się wydawać, że tak jest. Zamiast tego prawdopodobnie wyciągną Cię z rozpaczy „rozumiejąc” Twoje kłopoty i dając dobrą radę, jak je rozwiązać. Ale smutek, który okazują nigdy nie wywodzi się z ich serca. Ryby Ci współczują, bo rozumieją Twoje problemy. W roli sióstr miłosierdzia czują się jak ryby w wodzie. Otaczają się ludźmi, którym mogą współczuć. Cierpienie innych, to jest rodzaj pokarmu, który karmi ich duszę. Jest to swoistego rodzaju, pełne współczucia, rozkoszowanie się cierpieniem innych. Jeśli ktoś przestaje cierpieć, to zwykle przestaje być obiektem zainteresowania Ryb. A jeśli z jakichś powodów brakuje wokół cierpienia, to… często potrafią same być jego przyczyną. W tym kontekście jakże rybio brzmią słowa poety: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba będę tu tą niechcianą osóbką ale musze to powiedzieć, że nie znam bardziej porąbanych osób niż akurat spod znaku ryby!!! no tyle znaków co istnieje, tak tylko z rybami nie potrafię się dogadać! Rybki potrzebują ciągłej uwagi, bycia w centrum zainteresowania, są bardzo wrażliwe i delikatne, nie można nic im powiedzieć bo zaraz jest obraza majestatu, trzeba sie pilnować by nie urazić, a jak czasem urazisz to nawet nie wiadomo czym tak na prawde. Jasne zgadzam sie że są pomocne i to bardzo rybka jest pomocna, ale....niebezinteresownie...powie komuś dobre słowo, pomoże, ale za chwile Cie wykorzysta, dwa razy mocniej. Potrzebuje ciągłych komplementów. Jest egoistyczna, gada tylko o sobie. Ciągle sie użala nad sobą i żali na cały świat, widzi dookoła wilki, wszyscy są źli. Jak cos złego to nie ona, natomiast wina zawsze leży po drugiej stronie. Rozchwiana emocjonalnie. Jest głucha jak słup, nie interesuje jej co ma druga strona do powiedzenia. Ma swój świat, wyimaginowany. Dorabia do wszystkiego swoją teorię...Jak coś zrobi dla drugiej osoby to się tym chwali dookoła i oczekuje pochwał i ciągłych podziękowań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hymm, wiecie co jestem Rybą 26.02 i nie wiem, ale tak naprawdę jak czegoś to jestem w stanie wiele poświęcić, i jak czasem dają palec, to ja od razu całą ręke biorę ale np uwielbiam doradzać innym w potrzebie i nie ciesze się wcale wtedy z nieszczęścia innych, jak to wcześniej ktoś napisał, po prostu lubie wspierać.. acha, i nie wiem jak wy, ale ja wszystko bardzo analizuje, rozkładam wręcz na czynniki pierwsze i ten brak zdecydowania.. ech nim się zdecyduje okazja mija ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest Nemo
Kolejna rybka sie melduje;))) Tyle sie mowi, ze rybki sa takie wrazliwe, romantyczne, a jednak to jest znak binarny - ma dwie rybie natury, a kazda plynie w inna strone...Jedna dobra i mila, druga wrecz okropna;) W ogole to do tego mam ascendent w skorpionie, co chyba nie pomaga w trwaniu przy tej jasnej stronce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna rybka sie melduje :) także zmienna, także romantyczna i wrażliwa do bólu, uwielbiam taniec , muzykę gotowanie ;p kocham zwierzaki to część mojej pracy . Jestem też zdecydowana , pracowita i pewna siebie :) każdy kto mnie poznaje najpierw widzi 1 stronę, później zauważa tę 2 i .. hehehe jest w szoku jak można być tak skomplikowanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20.04.2008] 19:18 [zgłoś do usunięcia] Wąsaty Sum Jako Ryba jestem bardzo zaborczy. I jestem bardzo konkretny. to jest trochę niezbyt typowe bo podobno ryby nie sa rygorystyczne ale ja taki jestem. Nie lubię ludzi niezdecydowanych dlatego z Ryba nie było by mi po drodze bo niby Ryba Rybę powinna zrozumieć ale ja uważam ze dwie ryby płynące w przeciwnych kierunkach mogą sie tylko otrzec o siebie i dalej płynąć w swoim kierunku. Czy mam rację? nie masz racji mam własnie takiego faceta !!! Ja jestem czasem zbyt wrażliwa i aż go to wnerwia....ale z 2 strony ...kto będzie się taaaaaaak opiekował ;p jak Ryba swoim facetem. Mój silny zdecydowany czasem nerwowy chlop..chce mieć małą kochana słodką romantyczną kobiete która .... będzie cała jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zodiakalna ryba, jestem bardzo wrazliwa i uduchowiona osoba, mam kilka konkretnych talentów i sporo wad :P jestem strasznie niecierpliwa i leniwa :P samotna dusza nie jestem, wrecz przeciwnie :) chociaz zdaza sie ze zaszyje sie gdzies w kacie i sobie np poplacze z byle jakiego powodu ( czasem cos takiego mi sie przydaje ) Mysle ze jestem uczciewa ( tak mowia) ze mam dobre serce, kocham pomagac innym ludziom, kocham zwierzeta i dzieci, wrecz je uwielbiam naszczescie znalazlam pokrewna dusze mojego kochanego raka ;) romantyczna tez jestem i troche naiwna.. chyba za bardzo :/ czasem zbyt wiele czasu poswiecam innej osobie niz sobie ( strasznie przejmuje sie problemami innych ludzi ) lubie zawierac nowe przyjaznie i chyba tyle o mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jestem jeszcze strasznie nie zdecydowana, co akurat cholernie mi przeszkadza, mam calkiem dobra intuicje, wyczuwam rzeczy ktore dla innych sa fikcja, jestem szczera i otwarta, mowie o wszystkim i o niczym.. wygladem przypominam niewinna istotke ale czasem jak mi nerwy puszcza potrafie pokazac pazurki mam nadzieje ze przyjmniecie mnie do klubu :) Pozdrawiam wszystkie rybki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak.. czytalam ze z rakiem to juz ideał ;p Bo jest bardziej po ziemi stapajacy ;p no nic ja jeszcze popływam w 2 strony z moja ryba ;p tak sie zastanawiam co do : człowieczek0075 Nie mają sobie równych, gdy chodzi o manipulowanie Tobą i Twoimi uczuciami (może z wyjątkiem Raka). Sposób, w jaki rozgrywają to Ryby, to udawanie osoby zimnej i odsuwanie się od Ciebie, byś za nimi podążył. Widzą, że na ludzką naturę zawsze to działa i opanowały taki manewr do perfekcji. przyznac musze ze w moim i mojego faceta przypadku to strzał w 10 ...juz pare razy niby lód juz szukam kogos innego ...a pozniej widze ze chcialam aby nagle sie zaczal bardziej starac i walczyc... pózniej on tak zrobil ;p ciekawe czy ktos tez sie może do tego przyznac ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×