Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Enigma !!! Ale z Ciebie laska ! I co Ty gadasz o jakis waleczkach, co Ci sie odlozyly kochana ? !!! :):):) Przyrzekam sobie, ze jak tylko urodze dzidzie to lece na silownie cwiczyc, tez musze wrocic do formy :) A w ciazy przytylam kochana az 14 kg !!! I wcale nie tylko brzuszek, w uda tez mi poszlo, przed ciaza bylam szczuplutka i musze po ciazy wrocic do swojej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia ! Dzieki, ze podzielilas sie z nami radosna nowina o narodzinach coreczek Soul :) Biedaczka pewnie jej teraz ciezko po cesarce ale napewno szybko wroci do formy i niedlugo do nas zaklika by choc przeslac foteczki swoich aniolkow :) Soul serdeczne gratulacje i zycze by coreczki zdrowo sie wam choewaly :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi:) monika..... na tych zdjęciach tych zderzaków nie widac....:p bo on mi sie jakos tak \"doczepiły\" w tym miesiącu:):):) bo gin mi mowil zebym nie chodziła na siłkę zebym sie nie nadwyrężala no i zero siłki ,zero biegania i wieczorne wypady do knajp m.in Sphinks..... ok 20stej...... no i boczko -zderzaki się pojawiły......:( a ja ich tak niecierpię ze ...buuuuuu :( są obleśne!!!!!! juz jestem po siłce i po 40min stepera... i oderazu lepiej sie czuję:) Zaliczylam oczywiście solarium:) bo wkońcu co jak co ale mogę :) monika ... wiem co mowię:) Jesteś szczuplutka:) i naprawdę tych 14 kg nie widac:) napewno zaraz po porodzie wrócisz do Siebie:) dziewczyny .co sądzicie o znieczuleniu zewnątrzoponowym???? bo ja jakbym miała rodzic:) to napewno z tego skorzystam... bo jestem cykor na ból:):):):) a kto wie czy na cesarkę sie nie zdecyduje:) ze względu na wiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, pozdrowienia dla wszystkich. Enigma, ja mam amstafkę i Andzia też. To są kochane psiaki ale impulsywne strasznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Foli jak samopoczucie?? Enigmaa wysłałam Ci fotki mojej suńki i czekam na Twoje:) Jakiś leniwy ten dzień,nic mi się nie chce buuuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Dzięki Andzia za fotki Twojej suczki:) Ja mam fotki tylko musze ja dac na kompa i wtedy napewno posle:) ja mogę całymi dniami i nocami opowiadsc o moich \"matołach\"- tak na nei mowi moj tato ,bo one sie go wogole nie słuchają:) i to sa poki co jego wnuki z ogonami:) Matoły nazywam je pieszczotliwie oczywiscie:) tak samo jak na suczkę mowię sucza ,suczydło, zdzirka:) ciórka a synka to synalek i inne niecenzuralne słowa:p:p:p ale oczywiscie w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu:) Foli... oooooo Ty tez masz ? moje sa juztaruszki ,syn 13 sucza 12:) Kiedys zajmowałam sie kynologią , moj ojciec mowil ze w soboty niedziele jezdzę na wystawy a w poniedziałek powinbnam isc do psychiatry:):):):) ale coz chicałam miec psy i poswięciłam mi doslownie wszystko:) w tym 3 komplety wypczynkowe ,bo zeżarły...:( no ale tu nie temat o psach:) Ja dzisiaj w pracy ,ale same luzy:) Po pracy idę biegac:) mam wenę:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Enigmaa:) Moja suńka ma 7 latek i też jest trochę durnowata:) Ale ta rasa do najmądrzejszej nie należy więc nie ma się co dziwić:) A ty bidulko w pracy ojojoj mnie by się nie chciało. Ja leniuchuję w domku, mąż z pieskiem pojechali na budowę a ja się obijam. Ach słodkie lenistwo:) Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja psina jest też tempawa ale bardzo kochana, lubi się przytulać a w mojego męża jest strasznie zapatrzona i może wpatrywać się w niego całymi dniami, dosyć jest usłuchana ale słucha tylko mnie i mojego męża a teściom na głowę wchodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia czuję się ok czasami wydaje mi się że mi jest lekko niedobrze ale nie jestem pewna czy sobie nie wmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli jeszcze tylko parę dni i wszystko będzie jasne, ja myślę że się udało;) ale ciiiii nie będę zapeszać, trzymam tylko kciuki❤️ A ja mierzę tempke codziennie i coś mi się zdaje że owulacji to u mnie nie ma:( skacze mi ten wykres jak dziki i nic z niego nie wynika, może ta luteina coś pomoże i w przyszłym cyklu zauważę jakiś wzrost temperatury, póki co ten cykl spisuję na straty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi:) Dziewczyny nie macie racji!!!!!!! Nasze amstaffy sa niezwykle inteligentne:) i cwane jak cholera:) a nie matoły:p Moja sucza np. jak przyjedzie jakis znajomy to skacze na łeb i sika na głowę ...oczywiscioe z radości:P a moj synalek \"drze ryja\" na całego jak ja wracam do domu i krzyczy do mnie \"jestem głodny\" a jak moj maz siediz w domu to matoły śpią i wielka cisza w domu......:) ach ...duzo by tu opowiadac:) Andzia .... a moze idz do gina i tak jak ja sledź owulacje i ewent niech Ci cos przepisze na to aby pęcherzyki Ci dojrzewały.... Jawowu w poniedziałek biore ten clostirbegyt czy jakos tak ,czaczynam w 5 dc i przez 5 dni po 1 tabletce..... i potem usg aby sledzic te jajca:p Foli ..... 3maj się ale zbytnio sie nie nastawiaj ... lepiej tak :) jak bezie pozytywny wynik to dopiero będzie radość:) mam nadzieję ze będzie:):):):) aczkolwiek widizcie ja mialam jajeczxkowanie 14 dnia a przytuklanki były 13 i 14 dnia i były 3 pecherze 22-25 mm duze i dupa zbita:( Dlatego teraz mysle co i jak zrobic w tym cyklu aby nie spudłować:) A moze męzusiowi jakies wytaminki dac? jak sądzicie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, może idź na monitoring owulacji bo temperatura pewności ci nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma ja byłam u gina, z tym że niedawno zmieniłam lekarza bo poprzedni okazał się konowałem no i ten nowy zabrał się za mnie, ale mówił że powoli będzie dążył do celu,że nie chce od razu dawać mi jakichś końskich dawek. Na razie mam brać luteinę, jak nie pomoże to da mi dodatkowo jakiś lek. Luteinę biorę dopiero czwarty dzień więc na razie nie panikuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, możesz dać mu A+E, napewno nie zaszkodzi, mój lekarz zapisał to mojemu mężowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, to dobrze, że lekarz nie faszeruje cię hormonami niepotrzebnie, lepiej że ostroznie podchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli mnie też to cieszy i podoba mi się jego podejście :) od razu mi powiedział że być może będzie potrzebna laparoskopia a jeżeli już to nie pomoże wtedy skieruje mnie do kliniki specjalistycznej. Poprzedni lekarz tylko mówił że mam wszystko śliczne, że mam brać te świńskie tabletki, że jajniki mają boleć bo to oznacza że pracują...... tylko głaskał mnie po ręce i mówił że sobie z tym poradzimy, a w rzeczywistości nic nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki foli...:) mam ja bo sama biorę na cerę:) Andzia..... moj gin mowi ze te tabl co mi daje sa niegroźne a z racje tego ze jestem po laparoskopii i mam juz 33 lat to musze miec jakies tam wspomagacze...... poza tym po 10 letnim braniu tablet anty mogło mi się cosik zablokować ...więc słucham sie mojego gina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia ..a co z toba ze mowił Ci o laparo? Ja jestem juz po więc znawczyni ze mnie :0 jesli chodzi o laparo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma ja też jestem grzeczną dziewczynką i też słucham mojego gina:) Ja też już mam 28 lat i też dość długo brałam anty. Wiecie co wczoraj spotkałam się z moją młodszą o rok kuzynką, ta małpa nic nie dała znać że jest w ciąży i wczoraj jak ją zobaczyłam zostałam w szoku:) Jest w 5 m-cu ciąży. Powiedziała że odstawiła anty i po 3 m-cach zaczęli się starać no i udało się od razu. Niektórzy to mają szczęście co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam małe cystki na jajnikach i gin liczy na to że nie będą przeszkadzały w zajściu ale jeżeli tablety nie pomogą to laparo:( no i przy okazji sprawdzenie drożności jajowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia..... jak miala laparo to na sali leżała dziewczyna ktora tez miała cystki... i raz poroniła... i zmienila gina i ten nowy wysłała ja zaraz na laparo . Okazało sie ze tylko jeden jajowod ma drozny , probowali jej 2 udroznic ale nici z tego wyszły.... Moj gin na początki tez myślał ze moja torbiel wchłonie sie ale rosła ,rosla i rosła...... Ponoc cystki czy tam torbiele czesto się odnawiają ...:( tego tylko sie boję ,ze ostatnie moje kłucia w jajniku mogły miec własnie jakies symptomy wzrostyu nowegj torbieli...:9 w pon na usg zobacze czy wszystko oki:) Tylko kiedy i jak te przytulanki w tym cyklu zapalnować:) hmmmm.... problem....:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory za literowki ale mam dluuuuugie paznokcie:) i czasem nie klikną tam gdzie trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Mam chwilkę to sobie do Was popisze - jak już wiecie jestem już mamusią małego chłopczyka - do końca nie wiedziałam kto to będzie. Ale jak usłyszałam, że to chłopiec to nie poczułam żadnego rozczarowania, że to nie dziewczynka którą zawsze chciałam mieć. Poród miałam podobny do Dorotki - o północy pierwsze skurcze, koło 3 rano rozwarcie na 3cm, godzine później pełne rozwarcie ( co niestety boli :-) ) a o 6.20 synek juz leżał koło mamy. Niestety tak mnie wymęczył pod koniec porodu, że nie miałam już siły przeć i lekarz \"wycisnął\" małego ze mnie - nie było to szczerze mówiąc jakoś bardzo nieprzyjemne. Niestety Pawełek miał silną żółtaczke spowodowana konfliktem grup krwi i byłam z nim 5 dni dłużej w szpitalu niz przewidywałam. Ale teraz leży sobie to moje maleństwo i słodko śpi i jestem bardzo szczęśliwa, że juz jest ze mną. Postaram się zaraz powysyłać zdjęcia. Przepraszam, że nie czytam co u Was na bieżąco ale dzieciaczek to trochę absorbujące \"zajęcie \" :-D Całuje Was mocno i postaram się wpadać do Was jak tylko będę miała czas. Aga i Pawełek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ...pozdrowienia i wszystkiego najlepszego:) uuuu ja też chciałabym synka:) imię juz mam:) Maksymilian lub poprostu Maks:):):) bardzo podoba mi sie to imię:) a dla dziewczynki nie mam:( ja tu o imionach mówię a ja jeszcze w ciązy nie jestem:p:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Enigma że cysty się odnawiają i że często przeszkadzają w staraniach i donoszeniu ciąży, tylko że u mnie to nie są normalne torbiele tylko małe pęchęrzyki z których nie zrobił się jeden torbiel, dlatego mój gin wstrzymuje się z laparo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aga, serdeczne gratulacje🌻 ucałuj syneczka:) Enigma ja też chcę Maksa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Andzia:) ja mialam torbiel ktora na początki miala 9mm a potem 36 mm jak urosła...a rosła od kwietnia do sierpnia, bo w między czasie musiałam zrobic 2 szczepionki przeciwko żółtaczce i byłam na wakacjach:) i oczywiscie wtedy tez probowaliśmy ale widac torbiel wsjo hamowała ,bo jajeczkowania nie miałam....:( tzn jajeczkowałam jak to gin powiedzial \"do środka\" Ta kolezanka ze szpitala miała chyba 4 cystki i wszystkie jej usunęli:0 i z tego co wiem w nastepnym cyklu miała probowac zachodzic!!! teraz nie wiem co u Niej bo nie mam kontaktu.....:( Ale jak czytałam inne topiki to rzeczywiscie cos musi w tmy byc ze te torbiele i cysty hamują owulację....:( Jak nie masz szczepionki na żółtaczkę to zaszczep sie :)Ja po laparo nie mam zadnych blizn:) wszystko się \"wchłonęło\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia ... poważnie????? u mnie na 100% bedzie Maks!!!!!! tzn jak bede miała synka:) Maks i koniec:):):):):):) Mojemu mężowi tez sie podoba to imię:) a DZIEWCZYNKA>???? hmmmmmm nie wiem :( podoba mi się Maja ale jest juz w rodzinie, Ola- tez w rodzinie:( hmmm..... sama nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma u mnie też na 100% będzie Maks jak będzie chłopak, a dziewczynka chyba Amelka:) Wiesz ja jeszcze mam nadzieję że jednak ta lapero nie będzie potrzebna. Luteinę mam na 3 cykle a później zobaczymy na razie nie myślę co dalej ma się udać i koniec!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×