Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

my to jakos damy radę ale Ci nasi męzowie.... dla nich to dopiero stres.... no nie? kruszynko a mialas dzisiaj usg? i jakie duze były te pęcherzyki? i czy masz bol ? bo jak masz stymulacje to jest potworny bol gdy pękaja.... czujesz cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszynka 78
dzięki za dorady Enigma, ale jak tak zrobię tzn odszczelę się i będę aranżować coś, to właśnie wtedy może być sztucznie :( Normalnie chodzę zadbana i dobrze wyglądam więc tu spódniczka i pończochy nie wystarczyły :) Cholercia, może ilm jakiś oglądnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli ...skutki uboczne to nawet po picu kawy sa...... ja brałam tabletki anty przez lat i mozliwe ze stąd te moje problemy... tamte hormony zaprzestałam i zaczęłam nowe......:) ale dzieki nim osiągne ..mam nadzieje swoj cel:) a kto wie ile czasu i czy wogole zaszłabym w ciązę bez dopalaczy...... nie mam na to czasu...... mam 33 lat.... tak mi powiedzil moj gin a ja mam do niego cholerne zaufanie:) i slucham sie jego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszynka 78
Wiesz co Foli, pęcherzyk miałam monitorowany wczoraj i była na 21 mm. Dziś rano robiłam test owu i wyszło, ze będzie. Dziś mi jakoś się zrobiło mokro i poczułam ból w jajniku, więc chyba pękł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynko spojrz na to oczami faceta.... dla Ciebie to byłoby sztuczne a dla niego podniecające.... a wkoncu o to chodzi..prawda? bo Ty w tym przypadku jesteś \"biorcą\" a on biedaczek \"dawcą\" i jak dawca nie da rady to po ptokach:( Sorki za okreslania ...ale to on biedaczek ma raczej większy problem....:( rozumiesz mnie? film tez moze byc ...ale mowie Ci nie ma to jak magia ...wzrok...... zaskocz go czyms ....podniecającym...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszynka 78
Skutki uboczne od hormonów pojawiają się tylko na początku. W pierwszych dniach. Potem organizm się przyzwyczaja i już nic się nie odczuwa. Tak jakby się nie brało żadnych prochów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszynka 78
Enigma, coś w tym jest co mówisz :) Po ptokach to było wczoraj :) :). Nie obwiniam go o nic, ale to przez tą całą sytucję. Idę się chyba w takim razie odszczelić na maxa i zobaczymy co będzie :) jak wróci do domu. hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszynka 78
to na razie dziewczyny, opowiem wam potem :) Foli- proszę się uśmiechnąć !!! anawet jeśli tego nie zrobisz to NOWA SZANSA i tak nadchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynko.... tylko jeden bol? bo 21mm to moze byc jeszcze za maly..... mysle ze poczekaj do jutra ..... h hmmmm ...biorąc pod uwage ze plemnik zyje do 72 h a komorka jajowa ponoc ok 8 to mozesz probowac..... Ja w ostatnim cyklu w 13dc mialam owulacje ,bo był płyn owulacyjny ,pęcherzyki miały 24 mm i wieczorkiem były przytulanki i w 12dc tez były ....a na 2dzien rano czyli 14dc mialam takie bole ze nie moglam chodzic i wtedy własnie mi pękły...a myśmy wieczorem juz nie dali rady........:( i nie zaszłam.....:( po clo jest bardzo bolesna owulacja...i pobolewa juz od 10dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli biedactwo tak mi przykro:( A taką miałam nadzieję :( A tu masz @ i to w ten sam dzień co ja:( Wiem że teraz żadne słowa nie dodadzą ci otuchy ale trzymaj się jakoś kochana, przytul się do męża, to pomaga, wiem po sobie. A ja właśnie dzwoniłam do gina, luteinę mam brać normalnie, powiedział że jeżeli w następnym cyklu też się tak przyspieszy to mam przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli - przytulam ❤️ i trzymam kciuki, żeby za rok o tej porze leżała koło Ciebie rozkoszna i zdrowa maluśka dzidzia - musi się udać! musi! masz tyle serca dla innych, więc los na pewno się pozytywnie Tobie odwdzięczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszynka 78
Enigma, tak szybciutko odpisuję, bo właśnie zakładam rajstopy i spódniczkę mini: Ja dostałam wczoraj Pregnyl ok 9 rano na pęknięcie i gin mi powiedział że w ciągu 24-36 h ma być owu. I tak myślę że to się dziś stało o k 11 godziny tylko ból nie był aż tak silny. Martwię się tylko że nie mam rozciągliwego śluzu. Ty miałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynko..... sluzu to ja wogole nie mialam ...dopiero po owulacji takie biały..... a przed owulacja to taki nijaki ,prawie go nie było widac i czuc....... Nie zapomnij o pończoszkach:p to bardzoooooo dziala :) Mi gin pregnylu narazie nie zapisał ..ale myslal dzisiaj bo powiedzial ze ja jestem bardzo podatna:) na clo i ze te pęcherzyki mi napewno pękają ....ale kto wie jak tym razem nici bedą to pewnei w przyszym cyklu będzie i pregnyl powidzenia!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli bardzo, bardzo mi przykro!! musisz mieć teraz wiele sił i cierpliwości, przesyłam moc fluidków i ścikam Cię mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara38
Czesc, moze wznacie jakąś tanią taxówkę w Warszawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pedagog, ju mi lepiej, musiałam się wypłakać porządnie. Chyba pomogło a teraz trzeba zbierać siły do walki. Dzięki dziewczyny jeszcze raz :) Ja nadal wierzę, że będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli przykro mi jak cholera ,nie wiem co pisac bo i tak cie nie jestem w stanie pocieszyć. stymulacja nie jest cymś złym,nie nastawiaj sie w ten sposób foliku musisz zaufać lekarzom. bardzo współczuje dzisiejszego samopoczucia........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zły humor od teraz i jest mi smutno....... enigma jak twoje pęcherzyki po stymulacji?bo tam coś się ci źle wklepało jakiś 1 mm,albo źleczytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigma dzięki za pytania które zadałas ginowi w mojej sprawie.ja o tych pęcherzykach niesymetrycznych czytałam gdzieś w intern,wiec nie wiem już co jest grane.ja dziś 11 dc,jutro na pregnyl bo otoczka naprawdę twarda.na usg to widać aż białe przy nim,taki jest ucisk.mam endo ok pęcherzyk19,6x17.dziwny wymiar,dla mnie też jest jakiś lewy a ten powiedziaaał że jest bardzo dobry.ale tylko jeden niestety.w drugim jakieś malutkie które się nie nadają do niczego.jutro pregnyl dopiero rano bo dziś za wczesnie .i od jutra zaczynamy sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn to co mi gin mówił to potwierdziłam sobie literaturką z internetu.napisz mi wszystko jak u ciebie ,kiedy kolejne oglądanka i koniecznie wymiarki ale życie jest okrutne czasami dla nas........nie mam słow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholercia, Foliś, nie tak miało być! Współczuję Ci Maleńka!!!! Dlaczego nie możemy się wreszcie doczekać naszych dzieci, czemu tak jest, los jest okrutny. Niby mamy siłę walczyć o potomstwo, ale ja mam wrażenie, że tą siłę sobie czasem w mawiamy. B ędziemy miały dzieci tak czy siak. Ale my chcemy teraz już! dlacxzego natura jest taka przewrotna, że młoda kobieta z silnym instynktem macierzyńskim nie zachodzi w ciążę!? pytania bez odpowiedzi... Foli strasznie mi smutno, że inseminacja się nie powiodła - nie wiem co Ci napisać. Może zapisz to wydarzenie jako pierwszy punkt w walce o potomstwo. Może jednak mąż był osłabiony wiruskiem (mówiłaś, że się przeziębił) i stąd niepowodzenie. A może zbyt pragnęłaś i sie nie udało...ale jak tu nie pragnąć?! ja np nie wiem co by sie musiałao stać i na jakim etapie życie musiałabym być, aby się wyluzować i nie myśleć,,, uda nam się dziewczyny, będziemy mieć najpierw fasolki a później nasze cudne, wymarzone, wyczekane dzieci, na które decydujemy się z pełną odpowiedzialnością. Tak czy siak - nie może być inaczej. Foli /ty jesteś w pełni zdrową fizjologicznie kobietą, mąż ma słabe nasionka, ale to nie jest aż tak ogromny kłopot i uda Wam się mieć potomstwo. Pozostaje wiara na następny cykl. OBY TEN KOLEJNY CYKL BYŁ NASZYM OSTATNIM W DRODZE DO DWÓCH KRESEK!!!! Pamiętacie, w tym roku musi się udac no w każdym razie w 2006 r. z pewnością urodzimy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli cholera jasna bedzie dobrze musi być!!!!teraz chodzi o twoje podłe samopoczucie ,żeby jak najszybciej minęło.liczy się twoje nastawienie.dla tych lekarzy nie jesteś cieżkim przypadkiem.sądzę ze to dla nich ,,bułka z masłem\"musisz być dzielna ,bo co bedzie jak ty się załamiesz?to na pewno nie pomoże waszemu dzidziowi ,który moze zaczął się rozwijać jako pęcherzyk w twoim jajniczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estella popieram to co napisałaś w 100% kochana a to OSTATNIE ZDANIE JEST NAJPIĘKNIEJSZE,W KONCU MOŻE JAKIŚ FAJOWY PREZENT NA BOŻE NARODZENIE?CO WY O TYM MYŚLICIE?JA JESTEM ZAAAAAAAA!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na chwilkę uciekam,enigma ja czekam z niecierpliwością na ciebie.może jakieś pytania mi się ubzdurają i oczywiście napisz wszystko o tych twoich pięknościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foliś, trzymaj się...najgorsze jest to rozczarowanie, ta nadzieja, te objawy...a później @, wstrętna, nie chciana - chociaż jak nie ma ciąży, dobrze, że chociaż przychodzi, tzn że orgaznizm dobrze pracuje...po tym wydarzeniu w następnym cyklu będziesz ostrożniejsza, nie będziesz sie juz tak nastawiała, bojąc się większego bólu , bo z pewnośćią @ + stracone nadzieje są o wiele gorsze niz sama @... ja się nauczyłam troszkę mniej przejmować @ (ale tylko ciut mniej), jak w pewnym miesiącu @ spóźniła się tydzień, cały tydzień i myślałam, że sie udało...ale niestety :-( ale nie zapomnę też wydarzenia z zeszłego miesiąca jak poszłam do ginki z plamieniami a ta kazała mi zrobić betę, bo to może dziecko. Nie wierzyłam w to zupełnie, ale jak opowiadałam męzowi przez telefon, że ginka podejrzewa, że może być to ciąża i słyszałam jego głos pełen nadziei, radości i oczekiwania...boże, jak bardzo chciałam wtedy żeby to była dziecinka...ale później beta 0 + bakterie e.coli i dobrze, że się zaczął nowy cykl. przepraszam, że piszę o sobie, ale łzy mi kapią na klawiaturę. Foli tak mi przykro, że sie nie udalo..kiedy nam się uda...no kiedy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik..... napisalam na wczesiejszych stronkach jak wrocilam po 15 przeczytaj!!!!!:) ze mam 3 pecherzyki:) słuchaj ....moj gin powiedzial ze pęcherzyki gotowe do owulacji powinny miec ok 22-25 mm wiec czy aby u Ciebie nie za wczesnuie???? bo masz 19mm????? A ten pregnyl to po to aby Ci pękły z tego o wiem???? Nie wiem ja bym poczekala jeszcze ze 2 dni... no ale skoro Twoj gin tak powiedział.. to chyba trza sie jego słuchac...... Z mojego skromnego doswiadczenia......i na podstawie rozmowy z ginem ...ja będę starała sie dopiero 14dc ...oczywisice cały czas będę monitorowana...ale nawet jak w poniedzialek a będzie to 12dc pęcherzyk ibędą duzzzee i będzie powoli pojawial sie płyn owulacyjny to i tak poczekam do 14 dnia ... moj gin powiedizla ze napewno będę miala bardzo bolsena owulację..... wiec jak ja poczuje... a napewno....:) bo ostatnio mnie az skręcało cały dzien.... to po tym będą przytulanki...:) Czyli pęcherzyki pękną ...bol.... i qylacą te komoreczki:) i wtedy musze je dopaść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik skopiuje Ci zebys nie musiala daleko szukac:p 16:28 enigmaa bo dobra .... teraz o moich pęcherzykach dzisiaj u mnie 8dc i w lewym jajniku dojrzewają 2 - jeden ma juzmm a 2gi mm a w prawym jajniku 1 - mm, poza tym dopatrszył sie jeszcze jednego ale maly poki co w lewym ..więc narazie nie biore go pod uwagę... no bo kurcze jakbym tak brała i urodziła czworaczki to zapewne oglądałybyscie mnie w TV ahhahahaahhaah zarty byle zebym chociaz zafasolkowała z jednym no moze z dwoma ale ja jestem zachłanna http://tt.lilypie.com/9Zhsp1> 16:30 enigmaa aaa jeszcze jedno gin nakazał poki co wstrzemięzliwość!!!!!! do owulacji ,tzn do ok 14dc i jak będę miala te silne bole owulacyjne ...tak jak ostatnio... to wtedy do dzieła a ja mu mowię ze to nei takie proste bo te bole są tak mocne ze az wyginają mnie w poł...... a co dopiero mowic o przytulankach........ Mogę sobie wziąc nospę powiedział niezle no nie???? ech...zycie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze.... nie ma wymiarow ...chyba klawiatura nawalała...:( w lewym 2 pecherzyki ....14mm i 15mm a w prawym 1 pęchwerzyk 14mm... W tym lewym widzila jeszcze jeden ale narazie byl mały i nie bierze go pod uwagę... poki co:) endometrium było 9-10mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam problem muszę od ranqa brać clostybegyt, a nie mam recepty, ktoś mi powiedział że to jest na zamówienie robione nie wiecie czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endometrium 9- 10 mmm ?!!!! ja to mam chyba za małe endometrium, może to jest przyczyna?! ze dwa razy robiłam usg i drugiej fazie cyklu miało raz 7 mm, raz 7,7 mm a raz 8 mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×