czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

ha ha ha ha

Asiu:) ja tez słyszalam ..ale jak zwykle za pozno były przytulanki .. ja mysle ze u mnie ta komorka zyje bardzo krotko... nie wiem czemu ale wydaje m isie ze normalnie z 2 -3 godzin....... poza tym moj gin przez zrobieniem usg mowi do mnie ze to dopiero 12dc wiec za 2 dni lub 3 bedzie owu a ja do niego ze napewno sie myli robi mi to usg ..gapi ..widzi wielkoluda 25-26mm i ten wzgorek -szok pierwszy raz cos takeigo zobaczylam :) i mowi do mnie : Pani to ma wyczucie:) no i powiedzial ze ten plasterek -progesteron wpłynąl wlasnei na to ze owu wystapila wczesniej aaa itroszke płynu owu było..ale malutko ..... wiec jak kom wyklula sie w nocy to moze trafilismy z armią 70 milionow napalonych szybkich jak błyskawica zołnierzy:):):):):) hihihihih:)

a jesli chodiz o sylwestra to moje matołki nie reaguja na strzaly i fajerwerki:) ale musze im wowczas udostepnic Nasza sypialnie zeby spaly na naszym łózeczku:) wtedy nic nie robia ,nawet nei szczekaja:) Ale jak synalek byl młody to latał od pokoju do pokoju i szukał gdzie ten co strzela:P Aaa przypomnialo mi sie ze na szkoleniu na psa obronnego jak był strzał to wczystkie psy zero reakcji a moj jedyny leciał do strzelajacego:P hihiihihih :P madry piesek:) a jak byl trop to wszystkie psy szukaly sladu a moj zobaczyl nagle zajaca...i co zrobil???? olał slad i trop i w długa za zajacem..... no wkoncu terier to mysliwski pies:P a obronny przy okazji:) hihihihi Jejku jak ja go kocham:):):):) synus synus i corunię tez

zbieram sie powoli do domu dziewczyny życze Wam udanego popołudnia i wieczorku.......buziaki

Enigma , nigdy nic nie wiadomo, moze nie bylo za późno? ;) A co do sluzu , to powiedź to ginowi. Pamiętasz- u mnie glówna przyczyną niepowodzen na koncu zostal wrogi sluz. Ale nie ma co gdybac i czarno widziec, trzymam kciuki, by ten cykl byl tym trafionym!!!!!!

a moje psiaki- tylko jedna się boi , a te 2 pozostale, to trzeba trzymać, bo inaczej by zagryzly petarde hihi.

papa:) Ana:) miłego wieczorka:) ja siedzę w pracy i tak sobie mysle juz o zabawie sylwestrowej...:) dzisiaj nie moge isc na siłke bo nie mogę:( gin powiedzial zebym kilka dni odpusciła ,zeby mi zołnierze nie uciekli:P podczas stepera:P

Asiu ... pytałam gina o ten sludz i powiedzial ze raczzej nie ,ze wsjo oki z tym..zreszta powiedzial ze 2 miesiace staran to malutko.... no bo ja myslalam ze zajdę za pierwszym razem!!!!!!! skoro znam swoj organizm:P:p:p ale ja gupia byłam:p:p:p

hmmm..... chyba zaczęłam nasladowac estellke:p ktora zresztą bardzo pozdrawiam:P to byłam ja:)

powiem wam ,zę jestem w szoku po tym co przeczytałam.szczena mi opadła tego sie nie spoodziewałam i jest mi przykro bo mnie tez to dotknęło cholernie co przeczytałam iskierko kochana kto co dowala,a to,ze znaja odpowiedź na tematy zwiazane znaszym problemem to chyba normalne?ja nie poczułam sie nigdy tu pouczana i karcona a jestem tu niewiele dłuzej niż ty. i to co napisałas do any,,przynajmniej ty jesteś normalna\"-to po tym już mnie wgniotło w fotel.nie czuje sie nienormalna.może jesteśmy monotematyczne dla ciebie ale to nasz wybór,gdybym iskierko chciała gadać o filmach czy na inny temat to znalazłabym odpowiednie miejsce.dlaczego tak czuje sie przykro po tym co napisałaś-uderzyłaś w nas wszyskkie oprócz any za nic. i ten tekst ,,foli a tobie jak pomoże to baw się ile chcesz\"też był nie na miejscu. iskierko to ty naskoczyłaś pierwsza.staram sie obiektywnie podejść do tego,przecież nikt ci tu przykrości nie zrobił byś sie tak odnosiła do nas?bądź wrażliwa też dla innych dlaczego iskierko czujesz ,ze naskakuje ktokolwiek na ciebie moim zdaniem to naskoczyłaś na foli i inne dziewczyny.ale to tylko moje zdanie

enigma ,po clo jest śluz taki ubogi niestety,nawet ja biorąc od 2 dc zostałam całkowicie go pozbawiona,ale teraz bez clo troche poprawił sie jego stan.także sie nie przejmuj,to wina leku kurcze jest mi nadal źle po tym wszystkim co przeczytałam.

mam nadz.że nie przybedzie xy xy za chwilę

monik, nie denerwuj się:) dla poprawy humoru zaprosiłam dziś swojego męża na placek po węgiersku do naszej knajpki, paliło się fajnie w kominku, super atmosfera:) ale tylko wyszliśmy to wpadłam w kałużę, but mi przemókł i humor znowu mi siadł:( ale staram się nie dawać złym nastrojom, bo znowu dopadną mnie wczorajsze doły:) enigma - Ty normalnie masz pecha z trafieniem z przytulankami, ale może nie będzie tak źle:) po owu też czasami się udaje:)

a co u enigmy z przytulaniem/ coś nie teges? bo nie doczytałam niestety.zaraz zerknę.miała 2 pęcherze to wiem i płyn poowulacyjny w macicy,czyli co poprzedniej nocy zero żołnierzy.dobra szukam to sie dowiem.70 milionowa armia kurde enigma ale chyba walczyły o tą komóre!krew sie polała chyba nieźle!!

trzymaj sie maklady by cie nie dopadło znów.ale placek był dobry mam nadzieję.fajnie wyjśc czasem z domu na małę co nieco! a butki sie wysuszy i bedzie ok!!!

Ja własnie przestałam cierpieć, kurde kończy się 3 dzień @, a zwykle nie bolało mnie w tym czasie już nic. A tu masz - nie dalej jak 1,5 godziny temu zaczęło mnie tak napingalać (enigmuś - super powiedzonko :p), że myślałam, ze wyjdę z siebie, stanę obok i zacznę szczekać. No szok, nie pamiętam już kiedy w 3 dniu @ : po 1 - naiwaniał mnie brzuszek po 2 - leciała krew jako krew (sorki za szczególoopis), zamiast krwawy plamieniec (ostatnie 5 @). Chyba powinnam uznać cykl 5 starań za jakiś przełomowy, bo nie dosć, że @ w terminie jaki miałam kieeeeedyś tam zegarkowy, to jeszcze ta małpa taka malpowata. Sorki kobitki, bredzę, ale własnie na bolesci zaaplikowałam sobie lampkę czerwonej półsłodkiej kadarki (uwielbiam to winko, które niektórzy uważają za \"gleborzuta\", choć wcale nim nie jest). No jak już mnie przestało boleć, to wsunęłam 3 pierożki mamusi roboty (mniaammmm - w wigilię pojem) :), teraz jets mi błogo, a miałam sprzatać. Eeeeee, juuutro .... Aha! Mam propozycję ! Może się zgodzicie, może nie, ale warto podyskutować nad tym. Proponuję z nowym rokiem zacząć nową V część naszego topiku. Może będzie szczęśliwsza ... :) Co wy na to ??? Ta część jest już tak długaśna ....

zabajona to miejmy nadzieję,ze u ciebie @ wychodzi na prosta i pozwoli ci zafasolkowac. a reszta was gdzie sie podziewa? zakupy przedswiateczne? a ja nawet nie posprzątałam jeszcze,mam prać firanki ,okna myć brrrr.a tylko kiedy to zrobić jak doba ma tylko 24 godz? oto jest pytanie

monik, ja to na szczęście zdołałam zrobić w ubiegłym tygodniu, czwartek i piątek było mycie, pranie - a teraz zostało docieranie. Ale nie powiem, zeby specjalnie mnie rwało do tego. Leniwa jakś jestem. Miałam coś dzisiaj działać, ale brzuch mnie tak rozbolał, ze nodechciało mi się kończynami ruszać w ogóle i darowałam sobie. I kit, jutro tez mam wieczór. Jedno co zrobiłam, to zmieniła pościel, kurde fajnie, ale będe musiała tamtą prasować (bo własnie pralkę idę wypakowac z tamtą). Brrrr, nie cierpię prasowania.

wy o sprzątanku a ja nawet nie zabrałam się za porządki jakoś szkoda mi czasu, teraz ćwiczę w domku dużo bo dostałam stepper od mamy więc mam narzędzie :) no i szukam czegoś w necie na sylwestra, jakiejś bluzki, lubię rzeczy benettona i diesla ale nic nie było w sklepie, my mamy taką luźną imprezkę więc stroje raczej imprezowe niż balowe. Mam zamiar zrobić sobie irokezka z wlosów na tą okazję, oczywiście nie ścinać tylko odpowiednio ułożyć ale zobaczymy co z tego wyjdzie

foli ja też narazie myślę o sprzataniu jak się do tego wziąc.a ja sylwka w domu,bo nie mam chęci nigdzie iść.a mam chęć w domu posiedzieć oj zabajona dla mnie prasowanie to też masakra

Monik, w domku moze też być fajnie :) a prasować też nie cierpię

Witajcie ponownie:) Ja własnie wróciłam z pracy i padam na łeb. Enigma ty to potrafisz rozbawic człowieka, zawsze jak czytam twoje opowieści to się w głos śmieję hi hi:) Foli to widzę że my podobnie Sylwka spędzimy:) Nie ma to jak imopreza we własnym gronie:) jak mój przyjaciel mówi \"dobrej drużyny się nie zmienia\" Ciekawe jak ten irokez Ci wyjdzie:) A ja cholercia od jutra zaczynam porządki, jak sobie pomyślę to nie mam ochoty kłaść się do łóżka, żeby jutro jak najpóźniej przyszło hi hi hi:)

Witam Was wszystkie serdecznie! Sorki ze się tak rzadko odzywam ale taka jakaś słaba jestem i na nic nie mam ochoty ani siły, ten bromek mnie chyba wykończy:( Możedawka za duża? Apoza tym miał obniżaćciśnienie a ja mam tak wysokie że aż mi się czasem ręce trzęsą hihi jak starej babie. Jedyna radość to to że tata jutro wychodzi ze szpitala hurrra :) Dobra już więcej nie smęcę życzę miłej nocki papaptki

Cześć Beti:) Dużo zdrówka dla tatusia:) Moj też dziś po 4 tygodniach wyszedł ze szpitala:) więc wiem jaka to radość:)

Witam WAS na dworze jeszcze okropna ciemnica, jedyne pocieszenie w tym, że jeszcze kilka dni i juz dzionki nam się zaczną wydłużać. Wstałam i idę mężusiowi zrobić śniadanko - poudaję trochę dobrą żonkę :D całuski dla Was wielkie i miłego dnia, może potem zajrzę, ale ostatnio mam mało czasu, więc wybaczcie ....

czesc ellfik,witam dziewczyny !ja też musiałam zwlec się z łóżeczka niestety,a pospałoby sie jeszcze oj pospało!

ja jestem nieprzytomna :(

cos się stało foli?cay się tylko nie wyspałaś

miało być czy

nie wyspałam się strasznie, a poza tym mąż mi niechcący wczoraj z łokcia w nos przywalił jak się kładł do łóżka i pół nocy z bólu nie spałam, a najlepsze że zamiast się przejąć mną to powiedział, że dobrze że mi nosa nie złamał bo nikt by mu nie uwierzył ze przypadkiem:) i to było jego główne zmartwienie:)