czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Cześć!!!! Dziewczyny właśnie nadrobiłam zaległości. Foli łobuzie, ten Twój mąż zna Ciebie aż za dobrze!!!! Granini tak się cieszę, że Iwonka się obudziła. Ja chcę fasolkę, patrzę że mamy podobne problemy. Ja mam cykle też bardzo długie. Już mam dosyć tego. Raz 31 raz 33, ostatnio 30. Chyba ze 4 miesiące temu miałam 38 dni. Nie biorę lekarstw. Od tego cyklu zacznę brać Clo i mam się szykować na inseminację. Dziewczyny wczoraj miałam ostatki. Ledwo żyję. Rano miałam okropnego kaca!. Do tej pory ręce mi drżą. Wróciłam o 24 i na 8 poszłam do pracy. Teraz idę spać. Poza tym obecnie 34 dc. Brzuch boli jak na @ :( Piersi już przestały boleć. Staram się nie nakręcać bo wiem jak to u mnie bywa, ale to tak się nie da. Cały czas myślę. Ostatnio jak miałam 38dc to nawet sutki mnie bolały i metaliczny posmak i wszytskie objawy ciąży tylko nie wiadomo skąd przyszła @. Wczoraj za to sobie wypiłam bo jestem pewna, że nie jestem w ciąży. Tylko niech ta @ już przyjdzie!!!!!

zabajona, zmienisz zdanie o mnie jak dostanę @ i wpadnę w rozpacz, zobaczysz :P Narazie się trzymam

Iwona, to przynajmniej się wybawiłaś porządnie :) wyśpij sie porządnie a ja trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła

Cześć dziewczyny.... właśnie wróciłam od gina... musiałam bo już nie mogłam znieść tej niepewności.... kazała zrobić mi test bo na usg nic nie było widać no i nie mam żadnych objawów jak na fasolke ani nawet na @... no i zrobiłam test.... no i co innego mogło mi wyjść jak nie jedna krecha ;-( beczę już od dwóch godzin.... od jutra zaczynam brać luteine przez 7 dni chyba że @ przyjdzie wcześniej no i od 15dc duphaston przez 10 dni... gin powiedział że na duphastonie zajde... ale ja już nie mam żadnych nadzieji i wydaje mi się że mnie ominą wszystkie cudowne przypadki zafasolkowania ;-( Zmykam żeby nie smęcić... pa

No a ja też po wizycie i moje pęcherzyki się kurczą, więc nawet nie powiem, ze nie mam już złudzeń, o ich wcale nie miałam. Gardełko mnie cosik pobolewa i jestem rozjechana nerwowo. Najbliższa mi osoba ma straszne kłopoty i chyba tylko super prawnik mógłby coś mądrego jej doradzić. Strasznie mi jej szkoda, chcę pomóc a nie wiem jak. :( A muszę coś wymyślić, bo inaczej ... ech, nie bedę pisała na forum, bo to zbyt delikatna sprawa :(

No nie... patrzcie co właśnie przeczytałam... \"Dwunastoletnią Patrycję, która skarżyła się na ostry ból brzucha, pogotowie zawiozło do jednego z hamburskich szpitali pediatrycznych. Pacjentkę szybko przewieziono jednak na oddział położniczy, gdzie dziewczynka urodziła syna.Młodociana mama i syn czują się dobrze. Kłopotów może się natomiast spodziewać 17-letni przyjaciel dziewczynki, przeciwko któremu wszczęto śledztwo w sprawie wykorzystania seksualnego nieletniej. Ponieważ jednak prawdopodobny ojciec sam jest niepełnoletni, a poza tym wiele wskazuje, że do stosunków seksualnych z 12-latką doszło za obopólną zgodą, prawo zapewne nie potraktuje chłopaka zbyt surowo. Rodzice 12-letniej Patrycji zapewniają, że będą się opiekować i córką i wnukiem. O ciąży córki nie mieli pojęcia - wystarczały im zapewnienia, że trochę utyła, bo jadła za dużo. Matka Patrycji, świeżo upieczona 33-letnia babcia, sama przed 16 miesiącami urodziła syna. Teraz będzie miała w domu dwa maluchy. Czy ja jestem nienormalna czy ten świat całkiem zwarjował??? A może powinnam starać się o dziecko w wieku 12 lat? Gdzie tu kur... jest sprawiedliwość... ide spać bo zaraz szału dostane całkiem, dobranoc

a ja wróciłam z siłki i padam na ryjek:P @ jeszcze jest:(:(:( a to juz 7dc:( brrr..... ide nynac do jutra laseczki:) buziaki

czesc dziewczynki sabra bcieszę sie ,że u ciebie pekł ten przetrwały pęcherz ,wiec teraz trzeba zaksasac rekawki i brac sie do roboty!! ja chce fasolkeprzykro mi kochana zabajona a co u ciebie nie tak z tymi pęcherzykami sie dzieje? one nie dorastająjeśli dobrze zrozumiałam? miałaś juz badania hormonalne?bierzesz coś na wzrost pecherzy? moze ty masz niedomoge tak jak ja ?;sto pytan do he he!!!przepraszam enigma ,ty to masz zdrowie ,podziwiam za wytrwałośc z tą siłka,choc wiem ,.ze to uwielbiasz a co u goni? bo cos sie nie odzywa?

Sabra, cieszę się, ze jest dobrze :) musiałaś się denerwować bardzo Jachcefasolkę, bardzo mi przykro, mnie też pewnie dzisiaj czeka rozczarowanie, już mnie brzuch bolał jak się obudziłam Zabajona, straszna historia z tą dziewczynką, dobrze że jej rodzice pomogą chociaż Monik, a ty dzisiaj do lekarza?

cześc foli ,ja leze w łozku i nie wychodze chyba nigdzie bo bym nie doszła .a powiedz jak ty sie czujesz? czy przyszła tak jak przypuszczałas? mam cichą nadzieje ,ze nie......

Zabajona, ja jestem prawnikiem z wykształcenia ale nie oferuję pomocy ponieważ nigdy nie pracowałam w zawodzie a studia kończyłam 5 lat temu i nie jestem na bieżąco, bez praktyki ciężko coś doradzać bo można tylko spiepszyć sprawę

Monik, jeszcze nie ale czuję się jak by w każdej chwili miała przyjść. A z tobą tak źle, moze wybierz się do lekarza, zapisze ci tabletki bezpieczne dla fasolki

cześć, płakać mi się chce od rana... tempka mi spadła gwałtownie, więc dziś czy jutro dostanę @... nie wiem, dlaczego akurat w tym cyklu, kiedy wszystko sprzysięgało się przeciwko, nastawiłam się psychicznie, że może jednak, do wczoraj czułam się tak optymistycznie, chyba nadzieja mnie tak budowała... i dlatego dziś czuje się tragicznie.... dziewczynki, miesiąc czy dwa odpocznę sobie od tempki, od testów na owu, od myślenia (z tym nie wiem czy mi się uda), od forum (też nie wiem, jak bez Was wytrzymam)... za jakiś czas się odezwę, może kilka tygodni \"niemyślenia\" intensywnego jakoś mi pomoże???? mam nadzieję, że mnie rozumiecie znacie mojego maila, więc czekam na każdą radosną wiadomość i bardzo, ale to bardzo mocno trzymam kciuki za każdą z Was wzruszyłam się i płakać mi się chce.... pa

Maklady, przykro mi :( Rozumiem że chcesz odpocząć, mam nadzieję, że wrócisz do nas z dobrą wiadomością. Nie martw się będzie dobrze. A z odpoczynkiem od mierzenoia temperatury to chyba dobry pomysł bo to bardzo stresuje

Foli ,trochę mi jest lepiej i tak lekarz nie dałby mi nic innego co sama biore .powoli do przodu,dziekuję foli a u ciebie zawsze bóle 2 dwa dni przed nią sie zaczynają? mnie w noc przed spodziewaną(niedoszłą @) tak strasznie bolał @że czułam,że nie tylko nadchodzi a nadeszła już!!!silne skurcze idealnie kropka w kropkę @.rano tylko plamienie i mimo słabiuśkiej drugiej kreski liczyłam ,ze mnie zaleje. niczym niczym sie nie rózniły te bóle od @wych!!!człowiek niby zna swój organizm a tu chyba czasem sie mozna przeliczyc. foli nie piszę po to by cie nastawiac,ale nie badź nigdy pewna tych podstepnych objawów @ bo ona nawet jak ma nie przyjsc to i na pozegnanie moze taki nr wyciac jak i mnie kurde z tą dziewczynką 12 letnią to niezłe jajka!!matko przecież to dziecina jeszcze,klasa 4 czy 5 szkoły podstawowej,poprostu szok,to my do niej to weteranki wojenne w dodatku

cześc sabra!! maklady przykro mi i rozumiem cie całkowicie.mam nadziej e,ze wrócisz do nas szybko naładowana optymizmem a moze juz...podwójna. wracaj szybko!!!!!!!smutno mi

Monik, niby nie mam nigdy bólu wcześniej ale i tak mam dostać dzisiaj wieczorem dopiero więc jeszcze cały dzień muszę czekać choć czuję że dostanę wcześniej

hej! Dziewczynki strasznie mi przykro, że nie wychodzi z dzidzią :-( mnie wczoraj też złapał smuteczek...nie wiem czemu, jakoś nastawiłam się na powodzenie w tym cyklu - o ja głupia!!! a @ pewnie i tak w weekend zawita...smutna to rzeczywistość, a żyć trzeba dalej i udawać przed innymi, że wszystko jest ok i czujemy sie świetnie, nie mamy żadnych problemów, jesteśmy radosne...a ja mam czasem ochotę krzyknąć do koleżanek w pracy, jak rozmawaiją ciągle o swoich dzieciach, że ja nie mam, nie mogę i może nie będę mogła mieć dzidzi :-( i czuję się tak inna, chyba gorsza...tak , niestety, gorsza :-(

oj Estelka, ja też powoli łapię doła. W pracy ok bo w biurze ma 3 facetów i jedną kobietę, która nie ma dzieci bo nie moze, a na adopcję nie dostała zgody bo nie mieli swojego mieszkania, ona wie o moim problemie jako jedyna z pracy i jest b. taktowna a faceci są chyba mądrzejsi w tej sprawie i się nie interesują kiedy zajdę w ciążę, czasem jakaś kobieta wścibska z innego biura się spyta ale ignoruję to.

cześć dziewczyny mnie tez jest strasznie smutno, wczoraj miałam doła, dzis ten nastrój paskudny znowu mnie dopadł buuuuuuuu.....JA CHCE MIEĆ DZIECKO !!!!

oj, ja mam kiepski humor od wczoraj, ciągle jestem zła, po prostu wściekła. Pobiegałam wczoraj na elipsie na siłownie, aż mi pot po tyłku, za przeproszeniem, ciekł. Myślałam, że mi chandra przejdzie. Zawsze to pomagało. Ale tym razem wcale a wcale...niech już ta @ przyjdzie, to humor mi się poprawi - bo najgorsze są te strzępy nadziei czające się w mózgu, ech...

ja znowu chodzę na przerwy ma herbatkę z koleżankami, które wszystkie mają dzieci , no i te dzieci w tematach często się pojawiaja, a ja stoję jak słup i słucham, bo co mam mówić...

estelko skąd ja to znam kochana.....ja nie jestem juz nawet zła czy rozdrażniona tylko poprostu smutna.....echhhhhh nic mi sie już nie chce

TABELA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto foli...................10.01.......27.......?....................ponad 2 lata Granini..............02.02.......34.......?...................18m-cy......Trójmiasto Ef27.................?.............27......?.....................11 m-cy......? Emika..............28.I......28-34......25.II-2.III..........15 m-cy...W-WA Golka26...........21.01.........28......?......................prawie 2 lata.......? Estella ...........05.02.........27.......04.03...............16 m-cy.......Warszawa Moniśka2005........?.........ok 60.......?...................7 m-cy........Łomża Sabra ........... 27.02.........37..........?..................16m-cy........Trójmiasto Mysza29.............?..........26-28.......?...................6 m-c........Katowice ida_..................?.........26-28.......?....................ok 5 mc-y...? JaChceFasolke.....?...........36.........?....................4 m-ce.......Chorzów Dioda30...........08.09.......30-31.....08.10............3 m-ce........? Silve26............06.02........30-?.......po 06.03........10 m-cy........? AnA 29............4.02........30............?...............6 m-cy........ georgina80......26.08.......28............?.................?................Szczecin Iwona77..........?.............?.............?.................18m-cy.......podlaskie Maklady .......03.02........29-34 ......03.03 ...........6 m-cy.... zachodniopom. Iskierka nadzieii...06.12..30-36.........?...............1 m-c.......Siedlce enigmaa.............23.02......28.........22.03.........5 m-cy...Katowice beti78........08.02............28..........08.03.........14 m-cy..Zd-Wola zabajona....09.02.06......26-27......07-08.03.06.....6 m-cy.....Olsztyn Elusia.........09.01...........30-31.......09.02..........3 m-ce ...Kraków Czarna31.....09.01..........24 ........25.02............4 m-ce.....N.Sącz Młoda_mężatka (Sylwia19)...08.02.......28-35.......8 m-cy...N. Targ

OOO, Ana widzę w tabelce, że Ty tez masz ten weekend pełen napięcia...ja nie płaczę juz jak dostanę @...ale smutek jest wielki i to wieczne pytanie DLACZEGO ok, już nie smęcę, bo wprowadzę \"grobową\" atmosferę na forum :-(

cześć estelka ,ana!!!coś chyba grupowo jakaś depresja nastała na forum cholerka,przykro mi bardzo,że tak wszystko się układa nie tak jak trzeba.....mam nadzieję,ze wszystko sie omieni niedługo

cześć Moniś, mam nadzieję, że przerwałaś złą passę :-) chciałabym teraz żeby Foli zobaczyła jutro dwie krechy a w niedzielę ja i Ana :-) bo kto jeszcze ma termin @ na weekend? fajne marzenia, co?

o tak estelko ,ja też bym chciała usłyszec to od was bardzo ,uwierz mi baaaardzo!!!!!choc kto wie co przyniesie los..nic nie jest przesadzone dopoki sie nie pojawi@pozostaje tylko czekac. ana a ciebie co tak napadł zły humorek,przecież przez ostatnioe dni byłas kwitnąca czy coś sie stało?

cześć Monisiu jak sie czujesz?.....oby się spełniło to co mówisz Estelko !!! Foliku pozdrawiam Cie

nic sie nie stało Moniś, męzuś jest kochany, w domciu i wpracy super....ale jak poczułam jakies bóle takei jak na @ to jakis taki smutek mnie ogarnoł ze znowu nic, choć na początku nawet nie myslałam o tym, nie wiem czemu.....wczoraj byłam u brata i bawiłam sie z jego dwuletnią córcią Julką kochaną to po powrocie do domu ryczałam jak smok !!!!