Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

monik..... on wciaz ma nadzieje ze łaczy ich ..tzn ja i tamtma laske ..... kurcze nei wiem co...... powiedzmy ze puszczanie baniek mydlanych........ ehhh..... Ostatnio ....jeden z jego kolegow ..ktory niby byl z nim na 3 dniowej delegacji wygadal sie prz niej ze akurat w ten dany weekend byl z zona w gorach ..a jej maz do tamtgo : co ty gadasz bylismy w wawie ,a tamten no co ty byłem w zakopanem..... a ta siediz i slucha to potem jej maz wcisnął jej kit ze tamten specjalnie to powiedzial zeby ja i jego skłócic.... buahahahaahahahahahhahaha....... mam jezcze mowic Ci jakies przykłady????? czy nie trzeba???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kliku klik ,już mnie nie ma.papasie.szkoda tej kolezanki,nie da się nie pzreżywac powiedz męzowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ona przez przypadek znalazla sie w towarystwie tego kolegi..... i masz tu taka wpadka....:( eh...... no papa monik ja tez lece spac do jutra:) paptki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Monik, Enigma, Ana czytałam waszą rozmowę wczorajszą, to straszne. Ale wiecie co? Ja bym tych lasek nie winiła no bo w końcu to nasz facet a nie one nam coś obiecują, no nie? Ja mam koleżankę, której mąż flirtuje z jej koleżanką do tego stopnia, że na wakacjach poszli sobie popływać nago wrócili o 4.00 rano a moja koleżanka ją obwinia a nie jego bo on miał wypite a ona go namawiała. Żałosne. W końcu to on jest jej mężem i ma ją kochać a nie jej kolezanka, z którą nawiasem mówiąż powinna zerwać znajomość. ake ona zawsze go usprawiedliwiała i efekt jest taki, że moja koleżanka zaszła w ciąże równo prawie z jego kochanką. Ja znam obydwie dziewczyny i wierzcie mi ta druga nie miała że on ma zonę. Facet jest dość przystojny, ma ładną zonę a wyrywa takie brzydule, bo mu to łatwo przychodzi z takimi zahukanymi dziewuszkami. Ostanio poszedł z jej siostrą i szwagrem na imprezę, poznał 2 dziewczymy gdzieś z nimi pojechał i wrócił o 9.00 rano a ona nam tłumaczyła że on sie upił i gdzieś zasnął. Tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem pewna, że gdyby mój maż mnie zdradził to bym nie mogła z nim być nawet gdybym chciała, bo bym się zadreczyła myślami. Nigdy się na im nie zawiodłam jeszcze ale ja uważam, że jak ktoś raz zdradził to małe szanse są że nie zrobi tego drugi raz i albo będąc z nim liczysz się z tym, ze będziesz znowu zraniona ale zrywasz znajomość i bardziej często opłaca się to drugie. Ja tak miałam z chłopakiem, z któym byłam wcześniej i nadszedł moment, ze musiałam zdecydować bo zaczełam umawiać się z moim mężem a on do mnie wydzwaniał no i zerwałąm tamtą znajomość. Ale muszę przyznać że mój mąż przez tamtego był biedny bo nie miałam w sobie zaufania już do facetów i cały czas się bałam, że on zrobi to samo. Głupio tak mówić ze jest sie pewnym ze ktoś nie zdradzi ale mojego męża znam 20 lat a od 8 jesteśmy razem. Przez taki czas można poznać człowieka w różnych sytuacjach jeszcze zanim bylismy razem. Ale się rozgadałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale smutny temat... no ale tak niestety jest, prawie każda z nas miała jakieś przykre doświadczenia związane ze zdradą, z oszukiwaniem.... mojemu mężowi bardzo ufam, chociaz w przeszłości z innymi mężczyznami miałam różne doświadczenia, jak sobie przypomnę jedną historię wymyśloną na poczekaniu, w którą uwierzyłam, to aż mi wstyd... mój mąż na razie nie daje mi powodów do niepokoju, bardzo bym chciała, żeby tak było zawsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! współczuję Wam takich przeżyć z facetami. Dobrze, że teraz się wszystko ułozyło, mamy kochanych partnerów i niecierpliwie oczekujemy na nasze Skarby maleńkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć foli,maklady i wszyskie dziewczyny,które jeszcze śpią lub cieżko pracują.rzeczywiście wczoraj poruszyłyśmy temat bardzo drażliwy.ale cóż takie życie .jest okrutne i nic na to nie poradzimy. ale jeśli ktoś ma na tyle śmiałości by być z kimś innym i nie jest szczęsliwy ze swoim partnerem,to powinien mieć na tyle honoru i odwagi by powiedzieć uczciwie.dobrze ja już się nie odzywam w tym temcie a jak u was?co słychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć estalka, maklady i monik :) ja znowu po clo się budziłam w nocy ale z tego co czytałam to enigma też tak ma. już dzisiaj nie muszę tego brać, uffff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, ja też wzięłam się za siebie, odrzucam słodycze, wczoraj już ćwiczyłam w domku, byleby wytrzymać jak najdłużej, ja zawsze byłam szczupła ale teraz widzę ze mięśnie już nie te i skóra nie ta, w końcu niedługo stuknie mi trzydziestka. No więc mam postanowienie, że ćwiczę i jem mniejsze porcje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
Hej dziewczynki jak tam dzionek widze ze piszecie cos o ćwiczeniach i otyłości. Czy przyczyną są jakieś leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Iza :) hormonalne wywołują taki skutek, chociaż ja nie zauważyłam żadnej zmiany po clo, ale dopiero piewszy cykl biorę i mam nadzieję, że ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mam nadzieje,że jak już koniec clo to bezsenność foli już minie ja też nie powinnam słodyczy,ale czasem nie mogę się powstrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak brałam duphaston,to nie czułam bym tyła po nim,teraz nie wim bo dopiero 2 cykl z clo.ale wiem,ze są hormony po których można poważnie utyć i to wspomagacze.ale jakie czy w jakich dawkach,nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Foli, Estela,Monik,Maklady,Iza i wszyskie czytelniczki......na początek sorry Monik i Estelka ze sie wieczorem nie pożegnałam, ale nie miał netu i nie mogłam odpisać...... i witam Wasz wszystkich cieplutko, zgadza sie ruszyłyśmy smutny temat wczoraj lepiej ze by takich nie było no ale niestety są.......echhhhh nie ma co patrzeć w przeszłość......co u Was z rana? jak humorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u niektórych hormony moga powodować zmiany wagi. Ale to tak jak z pigułami antykoncepcyjnymi - jedne po nich tyją, inne chudną, a na wagę niektórych wcale nie mają wpływu. Ja mam niestety tendencje do tycia i musze się pilnować. Kiedyś byłam, że tak powiem pulchna, ale mi się udało zrzucić i teraz musze dbać o wygląd :-0 a że staranka nieudane, do tego doły i ograniczanie ćwiczeń równorzędne ze zwiększeniem węglowowdanów (zwałaszcza słodyczy) zrobiły swoje :-( i trza się wziąć za siebie ;-) bo przeciez mamy być zgrabnymi mamusiami :-) a że zostało nam tylko kilka tygodni na ćwiczeń, bo z fasolką to trzeba uważać, więc do dzieła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez byłam pulchna ale dawno temu w szkole średniej, potem wziełam sie ostro za siebie i do tej pory jak wpadłam w trans ćwiczenia to nie moge przestać hi hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tendencje do tycia i jak uda mi sie wreszcie zafasolkować,to będę wyglądać jak pączek w maśle hi hi.ale co mi tam ,coś za cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko to w takim razie trzymam kciuki nie przejmuj sie tak tym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym chciała być tak zgrabna mamusią jak Moniczka nasza :-) cikawe co u niej, nie odzywa się, mam nadzieję, że ni wylądowała znowu w szpitalu...Moniś odezwij się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estelka to chyba jest stres?kazali ci pzryjechac z jakimiś badaniami, czy tam będą dopiero zlecali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coś mnie zastanawia,że moniczki nie ma! myśle,że na pewno nie ma jaj w domu,bo zajrzała by do nas.mam nadzieje,że wszystko ok.który teraz jest tydzien jej ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziali, żebym wzięła wszystkie badania jakie mam, aby ich nie dublować, mam mieć usg dopochwowoe i pewnie monitoring. Tylko chciałabym pojechać tam już z badaniami żołnirzyków męża, bo być może on wymaga leczenia i trzeba je szybko zacząć. Ale laboratorium mają tylko do 17,30. Dziś jeszcze raz zadzwonią i może jakiś wyjątej dla nas zrobią i przyjmą robaki do badania troszkę później ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem estella mamy wpływ na swój wygląd w ciązy ale nie do konca.tu już nasze tendencje sie odzywają i odkłada się.byle by potem zrzucic ten balast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
ja biore luteinę ale dowcipnie podobno po niej mniej sie tyje niz przy takiej w tabletkach - ale i tak przytyłam 4 kg i zle sie z tym czuje, a brzuszków nie chce mi sie robic . teraz chciałam przejsc na dufaston ale sama nie wiem jak on działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja narazie znikam bo mam nawał pracy odezwe sie później, będe Was podczytywać.....buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik ja się raczej nie stersuję, raczej jestem szczęśliwa, że od piątku zacznę , mam nadzieję, skureczną drogę po moje Maleństwo :-) Moniś, Ty chyba nie przesyłałaś mi swojej fotki? miłoby mi było Ciebie zobaczyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×