Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Gość Iza27
Foli czyli nawet tego samego miesiąca. A czy może sie stać tak jak myślałyśmy z Estellą ze przy hsg mogą uszkodzić pęcherzyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
Estella powiem ci że ja tez byłam na usg dwa miesiące temu w Novum i byłam 12dc ale było za póżno bo ginka powiedziała ze widzi płyn czyli pękł pęcherzyk. W tym miesiącu co byłam na usg brałam wiesiołęk tak jak pisałaś brałam go do od początku cyklu do chyba 10 dc i powiem ci miałam straszny bół przy siusianiu, siadaniu chodziłam zgięta w pół. Miesiąc póżniej nie brałam wiesiołka bo jakoś zapominałam bo chciałam go zacząć brać też jak pisałaś od 6 dc no ale jakoś nie btrałam i nie miałam takiego bółu i śluzu. A w tym miesiącu brałam i powiem ci ze mnie też dzisiaj strasznie boli brzuch jajnik sama nie wiem co. MOŻE TO WIESIOŁEK TAK DzIAŁA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tych artykułach które czytałam nic takiego nie pisało wydaje mi się to niemożliwe, przynajmniej u mnie nic się nie uszkodziło, ale czytałam że po hsg jak najbardziej można się starać. Poza tym kontrast nie przepływa koło pęcherzyka to jak miałby go uszkodzić. Estelka, ale nie wmawiamy sobie torbieli tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może, ale ja biorę trzeci cykl wiesiołek i jajnik mnie az tak nie bolał, zwłaszcza, że w tym cyklu wiesiołek brałam od poniedziałku do piątku (6 -10 dc) po 2 tabletki. zresztą. Ważne aby pęcherzyk pękł i został zapłodniony, wtedy to i boleć może :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
A MOŻE SIĘ PRZYZIĘBIŁAŚ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarz w klinice w poznaniu a potem inny w łodzi też mówił że można się starać jak najbardziej. Estelka, czasem tak jest że kłuje po owulacji albo przed, ja tak miałam przez 2 cykle kłuło mnie kilka dni po owulacji i to mocno, jakby mi ktoś od środka szpile wkuwał przez chwilę i potem spokój. Nie miałam zrostów ani torbieli, po prostu czasami tak jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
Dobrta dziewczynki jest tak miło z wami rozmawiać ale chyba sie położę bo wziełam już bromergon i śpiączka mnie łapie. No i męzuś będzie mógł jeszcze skorzystać z kompka. Buziaczki do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
Krzyczy na mnie ze mam zimne nog i ze mam sie kłaśc do łużeczka :) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, pa pa! ale u mnie jest przed owu, bo skąd ten śluz...ech, ajk go nie miałam, to było źle, jak mam, to wymyślam dziwne historie....straszne skomplikowany ten kobiecy mechanizm ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza27
Kolorowych i spokojnych snów jakbyśmy się już dziś nie zgadały. Nie koszmarów nocnych takich jak miewa ostatnio Enigma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa Iza Estelka, może ten śluz od wiesiołka, w końcu po to się go bierze, zobaczysz kiedy będziesz miała @ to odliczysz 14 dni i się wszystko wyjaśni. Nasz organizm działa różnie to nie jest robot, ja też zawsze się martwię jak coś mam inaczej w danym cyklu, mi zdarza się np. że owulacji nie czuję albo czuję b. mocno albo kilka dni z rzędu albo tylko przez chwilę, zawsze jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc laseczki:) estellko chesz na spageterię carbonarę czy bolonese?:) estelko ten ból co czujesz teraz to po owu jest bo po owu masz płyn ktory drazni otrzewną....ja to tez mam po owu około 3-4 dni Jak bolalo Cie najbardziej w niedz to wtedy pewnie pękały pęcherzyki:) beti...własnie gin po tym płynie skapnie sie czy była owu czy nie... ten płyn utrzymuje sie prawie do samej @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj miałam ochotę kupic i zrobic se test:P ale stuknęłam sie w głowę i nie kupiłam.... dzisiaj 23dc dopiero.... teraz sie nie boję robic a w niedzielę pewnie będę sie bała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja gupia jestem:P kupiłam sobie termomert rtęciowy i o godz 16:30 temp mialam 37,2 wiem ,wiem ....nie brać temp pod uwagę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w 23 dniu cyklu (około) miałam tempkę gdzie 36,8 i stwierdziłam, że w tym cyklu nie ma szans, więc wypiłam sobie lampkę winka :p Oczywiście okazało się że jestem w ciąży :D Teraz mam około 37,0 z samego rana.. także enigmaa, zykuj się na dzidzię :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana... a Ty lepiej zrób ten 2gi test:P i napisz jakie te 2 krechy są tłuste:P:P:P:P podziel się radością:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, mam pozytywną wiadomość widziałam na usg moją fasolkę, biło jej serce, ma 5 tygodni i 6 dni, więc jest bardzo mała, ale najdziwniejsze jest to że została poczęta w 6 dniu cyklu, dziwne?, zawsze do 10 odpuszczałam, ale jaja no, ale przesłanie jest takie żeby myśleć pozytywanie -nawet z kiepskimi wynikami mężula się udało, tak jak pisałam w 15 miesiącu, nic z gruszko nic z pietruszki, ha, ha papapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiści eja też podtrułam fasolkę na sylwestra, i to nie winem niestety, tylko grubszym kalibrem zaś plamienia w terminie @ wziełem za własiwą @ i z rozpaczy codziennie przez tydzień umilałam sobie czas winkiem i bynajmniej nie był to jeden kieliszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nina gratulacje:):):):):) A kiedy ostatnio miałas @??????? Bo jak na 5tydz to szybko serduszko zaczęło bić:) liczysz od terminu @????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nina77 - a skąd to wiadomo, że w akurat w tym dniu cyklu? enigmaa - jeszcze czekam z tym drugim testem bo w zasadzie juz jestem pewna :) Niemożliwe jet żeby mi się tak @ spóźniała. Ona po prostu zanikła... Bóle brzucha też już się dzisiaj nie pojawiły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana ...ja wiem kiedy miałam przytulanki i wiem skiedy była owu:) więc jesli się udało to moge potem podac z dokładnością co do godziny:P:P:P:P moze nina tez wie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki enigma:) no ta babka - lekarka powiedziała - wiek zarodka - 5 tygodni i 6 dni, tez mnie to zszokowała, ale może patrząc na wymiary , tak jej wyszło, cholera wie potem powiedziała - termin porodu 21 września, całe lato do chodzenia i spojrzala na mnie współczująca a ja walnęłam uśmiech, ha, ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak to obliczyłam skoro fasolką ma 5 tygodni i 6 dni, to została poczęta 41 dni temu, czyli 15 grudnia czyli 6 dzień cyklu a serce faktycznie łomotało, chociaż to nie serce, jak mi powiedziała tylko dwie rurki papapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc to ja .nina twoja lekarka ma racje pierwsze usg jest najbardziej dokładnym badaniem dzieki któremu mozna określić moment zapłodnienia z bardzo duzą dokładnoscią.podczas kolejnych usg juz nie ma takiej możliwości,bo dzieci rosna róznie,tzn w pewnych normach oczywiście.chyba namotałam.pierwsze usg daje najbardziej prawdopodobny termin oporodu zarazem nina gratulacje!!! enigma pozdrawiam....a ty tez dzis uwazaj i budź sie w nocy kochana bo ten ginuś twój moze czeka za rogiem niczym fredi kruger i obserwuje byś usnęła i....!!!!!hi hi hi!!!! mam nadzieję ,ze sie nie obrazasz o to co piszę? podobało mi sie to co napisałaś,poprawił mi sie nastrój z rana po tym twoim opowiadaniu ,,posennym\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe... :) jednak robię jutro test. Ja nie wiem kiedy miałam owulację. W tym cykly wyluzowałam i nie mierzyłam tempki. Chociaż mogę przypuszczać kiedy była, bo ostatnie cykle miałam klasyczne, 28-dniowe... a do gina dopiero w lutym idę, teraz i tak nic bym się nie dowiedziała. I jak się liczy te tygodnie? Od dnia zapłodnienia czy od pierwszego dnia ostatniej @??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee nina ...chyba jej nie zrozumialas... skoro powiedziała ze fasolka ma prawie 6 tygodni to znaczy ze liczy od 1dnia ostatniej @ Skoro termin masz na 21 wrzesnia to ostatnia @ miałas ok 15grudnia a to nie jest rownoznaczne z zapłodnieniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nina jeśli mozna zapytac czy u was był tylko mezusiowy problem czy pokonaliście wiecej przeszkód,jak rozumiem bez leczenia w tym cyklu? jeszcze raz gratulacje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czes monik:):):):) jutro rano zapewne napiszę kolejny odcinek \"sny enigmyy\":P tylko ciekawe czy będzie to fredi kruger:P czy jakis erotyk:P monik a masz 18 lat???:P:P:P:P bo kto wie jaki jutro będzie odcinek:P jana ... jak masz test to rob teraz ,jak jestes po terminie @ to mozesz robic o kazdej porze dnia!!!!!!! Jana ciązę liczy sie od 1 dnia ostatniej @ ja miałam 3 stycznia 1 dzien @ wiec jakby co to termin porodu miałabym na 10 pazdziernika:P bo do 9 pełnych miesięcy doliczasz 7 dni:) tak to sie oblicza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×