do facetów, których dziewczyny mają małe piersi!

mam 22 lata i mam małe piersi b 75. jade teraz nad morze ze znajomymi i nie wyjde na plaze. nie ma takiej opcji bym pokazala sie w bikini przy dziewczynach ktore tez tam jada. one maja balony.. a ja.. bede siedziala i patrzyla jak moj chlopak przyglada sie tamtym cyckom. wyjazd bedzie do dup.. ale coz. wazne 54 kilo przy wzroscie 168 , po matce powinnam miec wieksze cycki ale niestety... nie wiem dlaczego mam na tym punkcie takie problemy, ale mam i tego nie zmienie. na operacje nie bedzie mnie stac jeszcze bardzo dlugo a nwet jesli by bylo mnie stac raczej bym jej nie zrobila. za bardzo boje sie takich ingerencji w cialo. pozdrawiam wszystkie wojujace z kompleksami :

małe cycki.. mówi się trudno

mam bardzo małe piersi, mam 30 lat i zawsze miałam kompleksy z tego powodu, ale co dziwne zadnemu facetowi to nie przeszkadzało (chyba) 3 powiedziało z mam śliczne piersi 80A moze byc śliczne?????

Małe piersi są śliczne. Nie mówię nawet o "perspektywicznej" ocenie (te D i E za kilka lat będzie można zbierać z poziomu kolan i zwijać w rulonik), ale skoro ostatnio obowiązuje pogoń za młodym wyglądem, to właśnie małe biuściki bardziej do tego pasują.

Dobre sobie! Małe piersi są brzydkie! Wiem, bo sama noszę 70A... Co z tego, że mój mężczyzna je kocha, że uwielbia? Ja sama siebie nie akceptuję i nie zaakceptuję mając takie coś zamiast normalnego biustu. Zbieram pieniądze na operację.... 15 tysięcy złotych, właśnie tylko kosztuje szczęście.

moj zawsze lubił male piersi, nie był ze mna a leciałi tak na male teraz jest ze mna i kocha moj maly biust i wiem ze jemu sie bardzo podoba. sedziałam z kuplami na piwku i idzie dziewczyna z duzymi cyckami, jeden mowi patrzcie sie odwracaja sie i mową;za duze i nadal gadamy miedzy soba wiec niejednemu facetowi podobaj sie male piesi, znam wielu co kochaja małe piersi ale znam innych co luba duze, jak ktoi woli. wazne ze moj mnie akceptuje z małym i je kocha takimi jakimi sa ;)

toż tam silikon aż wyrywa się żeby uciec D

Mam pytanie do tych dziewczyn, która narzekają na małe biusty, a noszą rozmiar np. 80A: czy wasze staniki są wygodne, dobrze dobrane, eksponują, zbierają i unoszą? Czy może są niewygodne, drapią, przesuwają się i ogólnie uważacie je za narzędzie tortur? ;) Ja mam mały biust, jedną z przyczyn dla których nie cierpiałam mojego biustu były staniki. Niewygodne, wjeżdżające na piersi, kiedy tylko podniosłam rękę... Uważałam, że to dlatego, że mój biust jest tak mały, wręcz płaski, że każdy stanik tak będzie się zachowywał. No bo co on ma podtrzymywać, skoro ja tam nic nie mam? Poczytałam o brafittingu i problem zniknął. Owszem, dalej mam mały biust, ale polubiłam go. Noszę staniki, które są wygodne i nie próbują zadać mi ran. A i piersi widocznie się zaokrągliły. Także poczytajcie sobie o brafittingu, zmierzcie się, dobierzcie sobie odpowiednio staniki i cieszcie się komfortem. Mnie to pomogło w akceptacji :)

Przedewszystkim problem tkwi w naszych głowach i choćby nie wiem jak nasz mężczyzna nas zapewniał, że mu się podobają nasze piersi to nic nie zmieni, kompleks pozostanie i już. Czy facet z bardzo małym ptaszkiem będzie czuł się 100% kochankiem, wątpie. Nawet jak jego dziewczyna będzie go zapewniała, że wszystko jest ok. kompleksu się nie pozbędzie, a szczerze mówiąc nie wierzę, aby którejś odpowiadał partner z mini ptaszkiem, poprostu z miłości do partnera akceptujemy go takim jakim jest, choć nie koniecznie musi nam być dobrze z nim w łóżku. Tak to już jest, że każda kobieta i każdy mężczyzna chcą czuć się seksownymi i 100% kochankami, a do teko potrzebny jest zarówno biust jak i ptaszek. Nie mam też na myśli wielkich cycków jak balony, ale chociaż takie B już wystarczy. Są dziewczyny, które maja naprawdę małe piersi, a wręcz ich zanik, mają klatki piersiowe jak mężczyźni, czy taka kobieta może być szczęśliwa i kochać sie bez skrępowania, raczej nie. Ja długo walczyłam z zanikiem piersi, byłam naprawdę płaska jak deska, moja ciocia farmaceutka poleciła mi preparat Phytonia Bust Firming Serum, którego sama używała, aby doprowadzić piersi do ładu po trzech porodach i karmieniu. Preparat okazał się rewelacyjny po 6 miesiącach biut urósł mi o ponad dwa rozmiary, efekt utrzymuje się do dzisiaj, a ja w końcu czuję się jak kobieta i mogę w pełni rozkoszować się współżyjąc z moim partnerem i osiągać zadowolenie jakiego przedtem nie mogłam bo myślałam tylko o swoich piersiach, a raczej ich braku. Operacja plastyczna nie koniecznie musi być jedynym rozwiązaniem, ja zainwestowałam 1500zł i to była najlepsza inwestycja w moim życiu, mam piękny, jędrny, duży, a przede wszystkim naturalny biust. Naprawdę polecam wam ten preparat popatrzcie same jak działa i jakie można osiągnąć efekty http://www.phytoniabellclinic.com/pages/pbfs-dzialanie-i-efekty

to brzmi bardziej jak reklama :P heh, ja juz sie pogodzilam ze nikt na mnie nigdy nie spojrzy i juz mi na tym nie zalezy ;)

dużych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! http://c.wrzuta.pl/wm18383/470387100003291446414bda/0/duze%20piersi

do Kindziuk Stosowalas tylko te kremy? Efekt utrzymal Ci sie po zaprzestaniu uzywania tych specyfikow? Jestem ciekawa bo niestety moj ''biust'' to nawet nie jest A..

z chęcią bym się przytulił do prawdziwie malutkich:)

białych http://republika.pl/blog_cj_4396995/6390404/tr/zdjecie1567.jpg

ja mam 60D i tez mam kompleks. Zazdroszczę dziewczynom które maja piekne, pełne piersi. Ale cóż przyzwyczaiłam sie do malych i mężczyźi z którymi byłam nie narzekali.

swoimi piersiami swojego chłopca, są miękkie i duże .

no to ci wpółczuje

Do deseczka 1234 Stosowałam tylko ten preparat, do niego dostałam instrukcje stosowania z rewelacyjnymi masażami. Efekt utrzymuje się do dzisiaj, a seum już nie stosuje.

Małe piersi? Nie robi mi to żadnych problemów. Różne są gusta. Jakieś kilka miesięcy temu rozeszliśmy się z dziewczyną, która miała normalny biust (znaczy taki nie za mały, nie za duży - przeciętny). Fajnie było się przytulić do takich piersi, pewnie, nie będę przecież kłamał, że nie. Teraz jednak podoba mi się dziewczyna, która ma malutkie piersi. Nie robi mi to szczególnej różnicy, bo dziewczyna sama w sobie jest niesamowita i nigdy, ale to nigdy nie zostawiłbym jej z tak idiotycznego powodu jak mały biust. Z ciekawostek mogę powiedzieć, że tak naprawdę na drugim naszym spotkaniu w życiu nie miałem pojęcia, że jej biust jest mały, bo na pierwszym nie zwróciłem na to uwagi - tak dobrze mi przy niej było :).

A ja mam 75B i je uwielbiam, z resztą mój mężczyzna tak samo :) Po co komu kompleksy ?? Szkoda na nie życia ;) Wystarczy poznać własną wartość, czego każdemu życzę :)

Zawsze podobały mi się dziewczyny z mniejszymi piersiami i zawsze mnie one kręciły. Może jestem nietypowy ale kobiety z dużym biustem według mnie są mniej powabne. Wszystko co małe zawsze jest u kobiety bardziej ponętne......

Małe piersi to takie zatrzymane w swoim naturalnym rozwoju

Hmmm. może i tak są faceci, którzy lubią małe biusty ale jest ich zdecydowana mniejszość.... poza tym kłamią... mój mąż po ponad roku małżeństwa(a ja mam 70 A) zauroczył sie w koleżance zpracy, z którą flirtował i gdybym go nie przylapala nie wiem jakby się to skonczylo... a ona ma duży biust i przyznal sie ze to go najbardziej w niej zafascynowało... a przez kilka lat jak z nim jestm oszukiwał mnie ze lubi male piersi... gówno prawda,... jest mi z tego powodu niestty bardzo przykro... i wczesniej juz bylo tak, ze zaakceptowalam swoj biust i nie myslalm juz o nim tak negatywnie.. tak teraz nie moge na siebie patrzec.... pozdrawiam.... brafitting

Natea rozumiem co czujesz , bo jestem w podobnej sytuacji jeśli chodzi o mój biust , ale jak chcesz to za tydzień napisze ci na forum jaki efekt przyniósł mi revit -age , moja kumpela jest zadowolona i to jeszcze jak ! non stop o tym mówi to widocznie działa , odpisze ci o wyniku za 7 dni jeśli chcesz , bo zamówiłam dzisiaj kuracje a od jutra ją zaczynam .

Powiadaja male jest piekne...ale jak sie nie ma nic???!!!! Zero?? Null?? To jest okropne!! Uwazam ze operacje plastyczne sa dla odwaznych i przede wszystkim dla bogatych a ja nie naleze ani do jednych ani do drugich, niestety. No wiec zaczelam szukac sposobu na rozwiazanie mojego MALUTKIEGO problemu. Przeszukalam neta w zdluz i w szerz, trwalo to dosc dlugo. Nie podejmuje pochopnych decyzji. W koncu kupilam...Fabulous Breasts. Efekty zobaczylam ok.20dnia od zazycia pierwszej tabletki.W ciagu kilku tygodni moje piersi staly sie wieksze i jedrniejsze (u mnie szybko bylo widac bo mam rozmiar "0"). Tabletki nie wywoluja zadnych skutkow ubocznych, czuje sie po nich dobrze wiec sa bezpieczne. Wiem ze nie jestem jedyna kobieta z malym biustem i dlatego postanowilam napisac na forum swoje zdanie i opinie. Na stronie na ktorej zakupilam tabletki sa tez opinie innych kobiet wiec przeczytajcie i same ocencie :)http://www.intymnosc.pl/aff/8505/powiekszanie-piersi/fabulous-breasts-tabletki-90-sztuk-rekomendowany

Polecam również dwie strony. Tutaj można zmierzyć sobie prawdziwy rozmiar piersi http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html a tutaj mapka ze sklepami dla kobiet z nietypowym rozmiarem biustu:) http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=117696992044816211829.00045c1efb1b90e69aa60&ll=51.590723,21.972656&spn=15.150513,39.506836&z=5 Co do małego biustu sam mam narzeczona która taki posiada. Nie stanowi to dla mnie problemu bo ja kocham taka jaka jest i nie jest najważniejszy rozmiar stanika. Ma wiele cech dzięki którym jest taką wspaniałą dziewczyną a że ma małe piersi to nie jej wina. Taka się urodziła i już. Wybieranie sobie dziewczyny tylko przez pryzmat wielkości piersi jest według mnie niedojrzałym podejściem. Ważniejszy jest charakter, dobroć, miłość, zaufanie itd a nie miseczka. Fakt większe piersi ładnie wyglądają ale z czasem już trochę mniej. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Więc dziewczyny głowy do góry, dobierzcie sobie odpowiednie staniki, uśmiech na buzi, pewność siebie a nie będziecie mogły się odgonić od facetów:)

Witam i gorąco pozdrawiam wszystkie kobiety z małymi piersiami> Dziewczyny powiem wam jakie błędy popełniacie , wy po prostu nie pokazujecie tych piersi i maskujecie je pod złymi stanikami które zamiast pokazywać i przyciągać wzrok raczej go odpychają. Zakładacie te staniki z jakimiś gąbkami usztywniaczami a to z mojego punktu widzenia porażka. W sumie najpiękniej to wygląda jak jest jakaś bluzka czy sukienka i jesteście bez stanika , ale jak już ma być to taki który cały przylega do piersi i ją opina , a do tego najlepiej biała bluzeczka na guziki. Powiem wam jeszcze jedno duże piersi tak jak wszystko duże rzuca się tylko w oczy .Ale ilu jest takich facetów co naprawdę się przyzna która pierś ładniej wygląda już bez tego stanika w sytuacji intymnej , na pewno mało bo głupio powiedzieć że nagle były ale kochanie jak zdjełaś stanik i się położyłaś to zniknęły i ten widok naprawdę jest nie przyjemny. A te małe jak są i tak zostają nieważne od położenia. Małe naprawdę jest piękne tylko trzeba to pokazać a mógłbym jeszcze wiele sie o tym rozpisywać i dawać wskazówki jak doprowadzić do tego że duż część męskich oczu będzie właśnie skierowana na was. Mam żonę z A małym i naprawdę ja ją dużo w tym wszystkim motywuje . Najważniejsze uwierzyc w siebie i cieszyć się swoim ciałem bo jak się coś komuś nie podoba to grzecznie mówiąc DO WIDZENIA . Pozdrawiam a mam 32l i pracuję w turystyce wiec mam duży światopogląd na ten temat . A wygrywa pod tym wszystkim francja i chyba Paryż jako miasto , dużo kobiet z małymi piersiami i ładnie podkreślonymi z głową podniesioną do góry.

Ja osobiście uwielbiam chude laski z małymi piersiami,bo one są w sam raz do buzi i dłoni-takie sexowne jabuszka grzechu.Tylko nigdy nie mam szczęścia takich dziewczyn spotkać.Nigdy mi się nie podobały wielkie balony,więc dziwi mnie to że dziewczyny mają z tego powodu kompleksy,niech poprostu oleją takich kolesi i poszukają takich jak ja.

ehh.. ja mam piersi A. patrze sie i mnie zalosc ogarnia tymbardziej ze gdzie nie spojrze to widze wydekoltowane dziewczyny pokazujace swoje wdzieki. Uj mnie jasny strzela. mam chlopaka on nigdy nie robil problemow z tego powodu, na moje narzekania odpowiadal ze jak mam problem to zebym poszla do psychologa bo on problemu nie widzi, albo na moje gadanie ze wszystkie maja piersi a ja nie odpowiada ze przynajmniej ma wyjatkowa dziewczyne.. :D smieszne to bylo:D w sumie raz jak sobie nakrecilismy intymny filmik i go obejrzalam to sie troche zdziwilam bo w moich oczach moje piersi byly mniejsze niz jak sie patrzy "z boku". sama nie wiem w mojej glowie chyba za bardzo sie zakorzenil ten kompleks i nie umiem sie go pozbyc.

Przez pewien czas męczyłam się, że mam małe piersi. Ale to się zmieniło! :D Nigdy nie byłam tapeciarą i nią nie będę. Nie maluję się na co dzień (co najwyżej błyszczyk i podkład!) i nie zamierzam tego robić w przyszłości. Nie nosiłam dekoldów, nie noszę i nie będę. Nienawidzę spódniczek. Ale kocham króciótkie spodenki bo mam zajebiste nogi :D. Chłopaki nie zwracali na mnie uwagi. A teraz - wszyscy mnie zaczepiają, oglądają się - mimo mojego MAŁEGO rozmiaru A. Wystarczy po prostu nabrać pewności siebie, rozmawiać z facetami, nauczyć się chodzić (nie zarzucać dupą na wszystkie strony tylko ponętnie poruszać bioderkami :P) no i ładnie się ubierać. Nie jak jakaś fleja ani nie stroić się za bardzo. Pamiętajcie, że faceci też mają kompleksy! No i trzeba flirtować kiedy tylko się da! Nawet przy zwykłej rozmowie! Wtedy się nabiera wprawy. Ja obecnie mogę sobie większość facetów okręcić wokół palca! "Dobrze się pieści, co się w ręku mieści!"