Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martitka

JAKA SUKIENKA NA STUDNIÓWKĘ?? ?? ?? ?? ??

Polecane posty

Tak, jestem z zielonej stolicy Warmii i Mazur - Olsztyn :) Zapewne rozszyfrowałaś moje miejsce zamieszkania po tym, że mam studniówkę na przystani nad Jeziorem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatylkopytam
a ja mialam sukienke całkowicie białą, zaprojektowaną przeze mnie. Bez gorsetu itp... bardzo króciutką, lekką i seksowną :) podobala sie mnie, kolezanka, mojemu chlopakowi i nauczycielom :D no i wyróżnialam sie!!!! nie dosc ze kolorem to fasonem i moglam sobie swobodnie potanczyc a nie skikać w gorsetach i dlugich spodnicach... A fryzura oczywiscie ze NIE KOK!!!! brrrr... wyprostowane lub loki w nieladzie artystycznym rozpuszczone i naturalne. buty kupilam w Paryżu, zjezdzilam za nimi pol Eurpu :/ Ale bylo warto :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juve
Martitka.......też miałam tam studniówkę. ale mam nadzieje,że do LO 3 nie chodzisz!;-) bo ta szkoła corocznie organizuje swoje studniówki nad jeziorem. chyba,że teraz coś się zmieniło.......Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juve - a jak było u Kicermana?? Opłacało się chociaż tam pobć te kilka godzin i dać tyle kasy??:> :P Pozdrófffka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dd**
a ja mialam taka sliczna ...to bylo polaczenie sliwki z fioletem, po prostu cudo, no i gorset oczywiscie jak wiekszosc dziewczyn :P Moja koleznka miala biala..troszke dziwnie wygladala jak by na slub szla :) dlatego odradzam ten kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juve
studniówkę miałam kilka lat temu. nie wiem ile aktualnie wynosi opłata za pare. ale wiem jedno - nie iść na studniówkę to grzech. Moja była trochę dziwna, ze wzg na fochy mojego chłopaka...zazdrość .......ale to mało istotne. zawsze są koleżanki, które chętnie odstawią balety na parkiecie;-) wspomnienie na całe życie..a przed maturą warto się troche odstresować.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczakowa
Moja kuzynka miała kremową sukienkę - krawcowa ją straszyła , że wyjdzie jak ślubna , ale bardzo fajna się udała. Dziewczyna wyglądała ładnie , dziewczęco i oryginalnie. Nie pamiętam dokładnie , jaki fason - ale długość trochę za kolano , taka w sam raz - nie było problemu z tańczeniem. Oczywiście bez gorsetu. Jak dla mnie , to gorset odpada całkowicie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixer06
Skoro tylu tu doradców, to może i mnie pomożecie. Również jestem tegoroczną maturzystką i mam problem z wyborem sukienki na studniówkę. Zastanawiam się nad czymś innym niż typowy gorset i długi "dół". Alechyba najtrudniej będzie mi dobrać kolor, ze w zględu na mój typ urody- mam rude włosy , jasną cerę i niebieskie oczy. Jeśli ktoś ma jekieś pomysły to chętnie się zapoznam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem mixer06 pięknie byś wyglądała w jasnoturkusowej sukience, w białej, zielonej..., ale niektórzy nie biorą takich kolorków pod uwagę...ja tam nie mam zamiatu mieć czarnej ani bordowej czy też granatowej sukience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mixer06 --> wg mnie ciemny, głęboki odcień śliwki lub butelkowa zieleń :) swego czasu była tu dziewczyna szykująca się na swoją studniówkę, i pamiętam, że miała świetny pomysł na strój - stylizacja a\'la lata 20\'te - czyli czarna sukieneczka w fajnym fasonie, lekko falowane włosy fantazyjnie spięte, do tego sznur pereł, babcina torebeczka, dobrze dobrane buty, wg mnie to super pomysł, który nie przejdzie niezauważony pośród tych wszystkich \"gorsetów\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam ochotę na suknię z klasycznym dekoltem na ramiączkach i z wieeeeelkim rozporem ;) Tak, żeby mi się suknia rozwiewała na boczki lekko jak bedę szła.... ;) do tego bym założyła ogromne kolczyki z cyrkoniami, jakąś szeroką branzoletę i srebrne buciki. A sukienka mi się marzy turkusowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixer06
dzięki za opinie. do Martitka - ja też zastanawiałam się nad zielenią, taką jasną ale taką mieniącą się delikatnie na złoto (trudno jest mi określić:-) ) w tym tygodniu spotykam się z krawcową, która będzie odpowiedzialna za mój wizerunek ;-) i myślę, że razem wyczarujemy coś, co nie będzie bordowym gorsetem, albo atramentową spódnicą z tafty- hehehehe.pozdro!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mixer06 chyba wiem, o co chodzi z tym mieniącym się złotem ;) napisz, jaką w końcu będziesz miała suknię :) Ja mam aktualnie brązowe włosy, ale planuję blond pasemka na studniówkę. Ja również pozdrawiam :) papatky

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Suknie na studniówkę ?? Studniówki były w styczniu a nie w październiku.... jak fajnie że ludzie maja takie problemy... zeby pół roku wcześniej martwic sie o sukienkę.... tez bym tak chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
a ha i kup koniecznie gorset i dól rozkloszowany wiez cos w stylu królowej bony ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
bo w gorsecie będziesz wygląała jak stara baba... HYHY ktoto wogóle wymyslił te suknie ?? I mało tego kto je nosi ?? bo ja w życiu bym nie załozyła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusdhairwf
ja na studniówke miałam małą czarną, wysokie cieńkie szpilki i sama uczesałąm się w koka, doda że za sukienke zapłaciła 60zł, buty 100zł i to wszystko, mała czarną torebeczke miałam więc nie kupowałam a makijaż tez sama zrobiłam. nie wyglądałam wcale gorzej od dzieczyn w biufiastych sukniach prosto od kosmetyczek. moim zdaniem to przesada i szkoda na to kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam studniówke rok temu i mialam fioletowa spódnice z PROMODA taka swietną z przyszyta koronka:) i do tego czarny gorset naszczescie inny niz wszystkie:) aha jak ktos bylby zainteresowany zdjeciem tej spodnicy to wyślę bo mam ja na sprzedaż-rozmiar 38,moze byc do kostek jak ktoras jest niska ok 157cm, a jak ktos ma 165 to spodnica jest za kolano i taka powinna byc-ja jestem nizsza wiec mialam do kostek,do tego czarny gorset wyglada rewelacyjnie!aha a rozmiar nosze przewaznie 34-36, jak ktoras jest zainteresowana to służe pomoca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwas rybonukleinowy
Do rudych włosów proponuję zieloną sukienkę. Ciemnozieloną. Ze względów praktycznych dobrze , żeby sukienka nie była ani z gorsetem , ani do ziemi , bo będzie Ci się beznadziejnie tańczyło. Jak długa , to z duzym rozcięciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz lopez, ale czasem niektórzy szyją suknię na miarę, tak jak ja i dlatego tu jest poruszany ten temat. A studniówka jest za 3 miesiące tak naprawdę. Ja mam dokładnie za 3 miesiące i 2 dni i nie mam zamiaru później płakać, że suknienka na mnie nie pasuje i nie ma czasu na poprawki, nie mam zamiaru kupywać suknienki byle jakiej, w takiej, w której będę wygladać jak obwieś, dlatego chcę już wyobrazić swoja suknienkę a następnie przelać na papier moją koncepcję, kupić odpowiednią ilość materiału a z tym tez może być problem i do dzieła. Tak poza tym, to ceny sukienek w grudniu wzrosną radykalnie (sylwester, studniówki). Czas goni, a z każdym dniem jest coraz bliżej studniówki a nastepnie matury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te wszystkie sukienki
które wygladaja jak ślubne, tyle że nie są białe wogóle moim zdaniem nie nadają się na studniówkę, dajcie spokój, dziewczyna najlepiej wyglada w prostej aczkolwiek klasycznej , do tego ładne buciki i można się bawić te fotki powyżej są okropne, tzn. sukienki wogóle mi sie nie podobają, jakw niej usiąść jak sie w niej bawić, dziewczyny nie róbmy z siebie choinek:) mam do sprzedania spódnice długą koloru złotego, bardzo przyjemny materiał ale linia prosta, bez żadnych marszczeń, falbanek do której można sobie uszyć np. czarny gorsecik i myśle że wygląd bedzie bardzo fajny...jak ktoś chce to moge wysłac fotki, do tego jeszcze piękne czarne szpile i jazda na sdtudniówkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixer06
ta zielona cały czas siedzi mi w głowie:-) Jutro się okaże co to będzie. Też uważam że zacząć już teraz, bo w sezonie ceny są okropnie wysokie, a poza tym chcę mieć coś w 100% mojego, w czym będę dobrze wyglądała i dobrze się czuła. Do stycznia wbrew pozorom wcale nie zostało dużo czasu, a uszycie sukinki to nie jest takie hop-siup;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martik
Co do tych butkow srebrnych to widac ze nigdy nie bylas na zadnej zabawie przez cala noc !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kup buty z zakrytymi palcami bo jak bedziesz tanczyc i ktos Ci nadepnie na palce-tak jak mi kiedys- to bedziesz siedzic reszte nocy na krzesle i cierpiec z powodu rozwalonego palca a klapki to raczej tez nie bo chyba nie masz zamiaru caly czas myslec o tym jak mocno trzymasz buty i czy twoj krulewicz juz musi szukac twego pantofelka czy jeszcze nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokoszka
witam :) ja również poszukuję sukienki. Tylko chciałabym prosić o radę. Jestem szczupła (61 cm w talii), mam niewielki biust, ale większe biodra (91 cm), 170 cm wzrostu. Może doradzicie mi jaki krój jest najlepszy do takiej figury - po prostu nie chcę aby moja pupa wyglądała za grubo... Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Versage
witam..:) ... mOj problem polega na tym ze ide na studniowke lecz nie swoja wlasna a mojego chlopaka... i nie mam pojecia jaka sukienke kupic :(( . moj chlopak twierdzi ze w jego szkole dominuja balowe suknie ..gorsety i te sprawy;/ ....(yhyh ja nie chcej takiej sukienki) . myslalam o czyms skromnym a zarazem eleganckim tylko czy nie bede sie zbyt wyrozniac ;/i glupio wygladac sposrod tych wsyztskich balowych sukien ...:|:|... nie wiem cio zrobic ...:(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala
wlasnie najlepiej jest sie wyrozniac, , bedziesz wtedy widoczna, a nie jedna z wielu w taftach :) moja sukienka byla dosyc prosta, czarna, bardzo obcisla, z odkrytymi plecami - tylko taki cieniutki sznureczek szedl przez plecy, a przod miala w taki jakby trojkat i od tego tez szedl sznurek wokol szyi, dlugosc troszke za kolano, zalowalam, ze nie byla czerwona - tak strazacko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes79
Moja siostra chce sprzedać sukieneczkę bodajze z tafty kolor bordo: długa spódniczka i do niej efekowna bluzeczka. Rozm. 38. Mogę zainteresowanym przesłać zdjecie na maila. Kosztowała 300zł, ale czekam na propozycje cenowe...studniówka, ale wam zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes79
tak w ogóle to dobrej zabawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×