Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martitka

JAKA SUKIENKA NA STUDNIÓWKĘ?? ?? ?? ?? ??

Polecane posty

Gość kasiuta88
BEZ PRZESADY z tymi gorsetami!!!!!!!!!!!! moja Qumpela miala kiecke z gorsetem i wygladala SWIETNIE!! jezeli suknia jest dobrze uszyta i dopasowana to nawet z gorsetem wyglada dobrze...a w tym sezonie to wlasnie suknie jednoczesciowe sa najczestsze wiec te gorsetowe beda sie wyrozniac!!poza tym sa takie rzeczy ktore nigdy z mody nie wyjda, np mala czarna, ktora zawsze bedzie pasowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuta88
ale tez studniowka nie jest jakims niewiadomo jakwielkim balem wiec bufiaste suknie na drutach to tez przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żabolinka
jestem zdania że sukienka stylizowana na lata 60 byłaby dostatecznie wygodna. co do gorsetów to ja juz więcej nie popełnie tego błędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikusiaa
ale to nie taka sukienka ja te wszystkie z tymi gorsetami.. ;// jejqqq.. chyba zdecyduje sie na sukienke za kolano i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELEGANCKA TUTI FRUTI
najmodniejsze w tym roku są sukienki czarne ( szary ,granat) z dodatkiem kratki .A nie brąz i złoto-to było w tamtym roku!!Na miłośc boską ,nie kupujcie tego ,co sprzedawcy wyciagają z zakurzonych magazynów!!! ELEGANCKA TUTI FRUTI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_s
U mnie na studniówce w tym roku co druga dziewczyna miała gorset i długą marszczoną spódnicę. Różne były tylko kolory :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODPWIEDZCIE
Co myślicie o czerwonej sukience na studniówke????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amylee
moim zdaniem każdy dobiera cos do swojego gustu. jeżeli najlepiej czujesz sie np. w długiej sukience wybież taką i w niej idz ..... a nie robicie nie wiadomo jaką aferę o sukienkach załosne panny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jemioła
Mam 15 lat (w maju koncze 16). Ide na studniówkę mojego chłopaka... Chociaż tyle, że chodzimy do jednej szkoły, więc mniej więcej wiem czego sie spodziewać. Planuje ubrać czarną sukienkę za kolano. Dół lekko rozszerzany (ale żaden rozkloszowany twór rodem ze średniowiecza) z lekko połyskującego materiału. Góra jest bez ramiączek z matowego materiału (bawełny) z tym, że jest on tak jakby pozakładany... Cięzko jest mi to wytłumaczyć :P Nie chcę ubierać szpilek, ponieważ uważam, że w moim wieku to przesada i jedno wielkie nieporozumienie. Zamiast nich mam czarne baletki z cekinami. Torebka czarna kopertówka. Wiem, ze mój opis jest bardzo chaotyczny :P Co o tym sądzicie?? Dodam tylko, że jest (a w zasadzie była) to sukienka mojej mamy, którą kupila jakis rok temu za 600zł (w sumie to nie wiem jakim cudem zgodzila sie mi ja dać, bo muszę ja trochę przerobić) i na pewno nie jest żadną połyskującą wsią... Aha... Zapomniałam, ponieważ jest ona bez ramiączek muszę znaleźć coś, aby przykryć górę... Jakieś bolerko? Co radzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuta88
wlasnie...kazdy tu sie pyta co druga mysli ale i tak pojdzie w tym co dawno juz wybrala!poza tym co druga tutaj zna sie tak na modzie jak ja na motoryzacji...czyli WCALE!dajcie sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuti fruti
no to po cholere tworzyc topic,odpowiadac n niego ??strata czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaaa
witam was!! byłam już na studniówce było super ;) mam do sprzedania po atrakcyjnej cenie sukienkę .... jest śliczna skromna czarna , gorset i długa czarna spódnica .. kupowana była w tym roku właśnie na ta okazje ... jest ani trosze nie zniszczona jak ze sklepu ... jeżeli jesteś zainteresowana napisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhuhuhuhugagaa
i na pewnpo śmierdzi potem......bleeeeeeeeeeeeeeeee nie chce takiej uzywanej ,śmierdzącej kiecy...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata
Znam się na modzie, co nie znaczy że zamierzam się na siłę wciskać w to, co teraz jest uważane za modne :p I założę ten nienawidzony przez was gorset XVIIwieczny (czyli jeszcze nie taki, że mi płuca wyjdą nosem) , połączony z dołem lat 50., za kilka lat, o ile U MNIE w moim pokoju gorset będzie nadal modny, a przytyję, rozluźnię po prostu sznurki :) Super ! Ubierzcie się wszystkie MODNIE :) i wszystkie będziecie wyglądać identycznie :) a łaziłam długo dziś po sklepach i zarówno w tych drogich jak i w tunelu, jest jeden kicz.. (zwłaszcza ta nowa kolekcja Ewy Minge :O panterki lamparty i inne brzydactwa) Wyróżniają się niektóre sklepy ale nigdzie nic mnie nie zadowala. Nie sądzicie, że to absurd obrażać kogoś za to, że założył bordową lub złotą sukienkę, tudzież gorset albo rozkloszowaną suknię..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meda hit
Słuchaj obrażać kogoś nieładna rzeczą jest. Tylko zostawiając indywidualne upodobania, ja bym nalegała na jedno, żeby dziewczyny cokolwiek założą i jakkkolwiek umalują się , pamiętały, że robią to n a impreze szkolną. W zasadzie ostatnią impreze uczniowską, i dobrze by było, żeby wyglądały jak uczennice, ubrane wieczorowo i elegancko, dostosowując stroj do własnych upodobań i możliwości finansowych, ale cały czas pamiętajac, ze są jeszcze uczennicami. Za parę mięsiecy niech bedą mogły chodzic na inne bale, gdzie mogą epatować gołymi plecami , biustami, nogami, ale ta impreza niech pozostanie w klimacie pewnej powsciągliwości w doborzew fasonow i kolorów. Kiedys z sentymentem będziecie to wspominały. Wybaczcie troche za stare jesteście na bunt , i stawianie za wszelką cene na swoim. Tak jak mało ciekawie wygląda gimnazjalistka z ufarbowanymi włosami, tipsami, mocnym makijażem, wystającymi stringami ze spodni,w wydekoltoowanej bluzce i super mini, jako stroju szkolnym, tak samo niewłaście wyglądac będzie 19 latka n a studniowce w jaskrawej połyskliwej sukni typu czerwien, złoty, z dekoltem do poł pupy, z ledwo okrytymi cyckami. a zarówno i gimnazjalistka i licealistka będą broniły swej wolności do swobody w doborze ubioru. Tylko czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s3
hehe to najlepiej iść w białej bluzce granatowej spodnicy za kolana i czarnych trzewikach:) a argument ze jak zalozysz suknie z dekoltem albo z odrytymi plecami złotą czy tez czerwona potem beda trudności z maturą to już w ogole absurd mature się zdaje za wiedze i umiejetnosci a nie jak byłas na 100dniowce ubrana i jak cie nauczyciele postrzegają no ludzie pomyslcie czasem co piszecie hehe albo dobierajcie jakos odpowiedniej swoje argumenty :) pozatym kto bedzie kogos tam pamietał 3 miechy pozniej ssposrod 300uczniów hehe paranoja z fartem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meda hit
aAlez ja nigdzie nie napisałam, że chodzi mi o reperkusje pozniejsze , ze strony nauczycieli, ja te sprawy oddzielam. Uważam tylko, że dobre wychowanie i takt nakazuje nam dopasowanie ubioru do okoliczności. Jest to szalenie przydatna umiejętność, która przyda nam się r ó wniez w dalszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studniowka 3 luty 07
ja juz mam zakupioną suknie. Mam długą, brązową z dwoma różyczkami. Jest bardzo ładna. Dałam za nia nie tyle ile chcialam dac - chcialam mniej - 320.. zl.. ale wkoncu ten jeden raz niech bedzie wyjątkowy ;))) Nie chcialam miec gorsetu ani jakiejs krótkiej. :) Myślę że wybrałam pozytywnie. Chodzilam 3 tyg czasu za sukniami. Nawet na allegro szukalam ale wkoncu wybralam w sklepie Jest prześliczna :) a ty droga autorko tego postu jaka bedziesz miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Marta
Uważam, że wybór sukienki zależy od tego jak się będziemy w niej czuć, jako osoba towarzysząca nie koniecznie musisz zakładać sukienki z gorsetem. Chcąc kupić sukienkę we wszystkich sklepach powiedzieli mi, że „teraz większość dziewczyn kupuje elegancką sukienkę- za kolano( 3/4) bądź typ z lat 70 tzn. rozszerzaną od pana w dół natomiast sukienki długie były modne rok temu a teraz wychodzą z mody”. Większość także mówiła, że nie potrzebnie sprowadzają do sklepów sukienki dwuczęściowe, długie, ponieważ nie ma zbytu na ten towar. Wiadomo, iż dziewczyny, które będą tańczyć poloneza powinny mieć długie czarne suknie, ale większość z nich także bierze ze sobą sukienkę na zmianę, w której z pewnością będą czuć się komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazda
"Wiadomo, iż dziewczyny, które będą tańczyć poloneza powinny mieć długie czarne suknie" ciekwe pierwsze słysze hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTANKOOO
CO myślicie o malinowej sukience na studniówke????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? ODPOWIEDZCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruko
malinowa??????????????????-jak nic spod latarni gościówa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata
Nie chodzi mi o dopasowanie kreacji do miejsca ale o obrażanie się na wzajem za to, że dziewoja ubiera kieckę, która rok temu "wyszła z mody" !! Nie wiem, gdzie tu takt. Czy wypada w ogóle zwracać komuś taką uwagę ;) Jak dla mnie każda powinna kierować się własnymi upodobaniami. Gdyby podobała mi się krynolina, założyłabym takową. Granicą jest nie moda i powszechnie obowiązujący gust taki sam u wszystkich laseczek, ale właśnie ilość golizny, wystających piersi i tyłka spod spódnicy. Dlaczego wszystkie chcecie wyglądać tak samo? U mnie w szkoel na szczęście jest spora grupa dziewcząt, które same sobie projektują suknie i niektóre też je szyją. Każda to, co lubi, szczęśliwie, za wyróżnianie się w tłumie nie ma obgadywania i obrażania ale raczej pochwalne komentarze. Ale tak trudno się zdobyć na drobną kreatywność, hm? Jeśłi chodzi o cenę, nie jestem snobką zamawiając u krawcowej, w moim przypadku wyniesie mnie to mniej niż przeciętna kiecka ze sklepu - czyli poniżej 300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasianka
hej.ja kupilam sobie dosc krotka sukienke i nie wiem czy w niej isc.nie wiem czy wypada...ale wydaje mi sie ze juz wyszla moda z kieckami do ziemi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vana__imago
hmm.. ja ide na studniowke jutro i kupilam sobie sukienke z gorsetem na malym kole. Nie jest to gorset + spodnica, ale calosc :) mam wyciecie na plecach, takie sznurowane. Mnie sie sukienka podoba, jest prosta, nie ma zadnych wiesniackich dodatkow. Mowicie ze takie sukienki sa oklepane, ale ja tak nie sadze. Acha, kolor jest wg. was jeszzce gorszy, bo bordowy :D mnie sie tam podoba, coz, kwestia gustu. Chodzi o to zeby sie dobrze czuc we wlasnej skorze, a nie o to czy sie lepiej wyglada od kolezanki czy moze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heaja
dajcie zdjęcia swoich sukienek bedzie ciekawiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolaA17
Ja tez niedlugo mam studniówkę.Zostałam zaproszona jako osoba towarzysząca... jaką sukienkę mogę założyc? Mam czarne włosy, ciemna karnację, szerokie biodra i krotkie nogi ;P Pomórzcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaaa
Worek na śmieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZPROCIA
A więc ja się zgadzam z wszstkimi którzy uważają że najważniejsza jest wygoda i samozadowolenie. Sama ide na studniówke za dwa tygodnie i już sie nie moge tego doczekać. :] Zrozumcie że nie chodzi o to jak Cie widzą inne koleżanki tylko jak sie sama widzisz. Ja na początku miałam gorset srebrny z czarną spódnicą do ziemi. Gorsety jednak ma większość moich koleżanek (co oznacza że nie wyszły one jeszcze z mody tylko kilku napaleńców tak twierdzi) więc kupiłam śliczną sukienkę ścinaną ponad kolana, lekko rozszerzaną na dole brazową z dodatkiem złota. Jest prześwietna i wszystkim się podoba a w szczególności ja się w niej dobrze czuję.:) Dlatego radzę pochodzic po sklepach i przymierzać ile tylko można-za to się nie płaci. A co do koloru to nie uważam że jakiś określony jest teraz na topie. W sklepie jest mnóstwo wyboru jeśli chodzi o kolor więc mamy kolejny dowód na to,że jeśli założysz zielona,niebieską czy różową to się nie wygłupisz. osobna sprawa dotyczy obuwia. Nie uważam że konieczny jest 9cm obcas. Ja mam wielki bo jestem nauczona chodzić w takim obuwiu ale oczywiście są takie dziewczyny które nie potrafią chodzić w takich butach. Nie oznacza to że są wieśniarami lecz to że maja inny styl. Dla takich polecam buty na niższym obcasie. Jest teraz tyle wyboru, różne wysokości, nawet jak się dobrze poszuka mozna znaleźć śliczne buciki na płaskim obcasiku. Trzeba jednak szukać tak by były dobrze dobrane do sukienki. Co do fryzur to nie jestem za prostymi włosami rozpuszczonymi-to przecież normalna fryzura na co dzień a studniówka jest tylko jedna i mysle że warto wydać trochę kasy na dobrego fryzjera który potrafi cuda. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×