Rzucilam palenie! Pomocy!!!

mnie pytasz o hula? Oczywiśćie że mam :) od roku:) Nauczyłam się nawet nim kręcić (w wieku 30 lat)hahahaha gdy byłam małą dziewczynką jako jedyna nie potrafiłam zakręcić hula Teraz razem z 6letnią córcią kręcę, z ta różnica że jej jakoś nie wychodzi:( ale nie poddaje się postanowiła że najpierw nauczy sie skakać an skakance:P współczuje ludziom, któży mieszkaja pod nami:P

jasne, że ciebie pytałam, ale skoro kręcisz, hahaha, to wiesz... I tym miłym akcentem - dla Wszystkich - duuuuuuuuuuuuużo sił! :) tych niezbędnych a potrzebnych, by być pachnącym.

Witam!ciesze sie ze jest Was tak duzo soreczki ze bede o wszytko pytac ale poprostu nie mam czasu czytac tego wszytkiego a jest bardzo duzoo:)rzuciłam fajki meisiac temu , paliłam 8 lat ok paczki dziennie , pierwszy raz i mam nadzieje ostatni spróbowałam rzucic.stało sie to tak nagle poprostu wstalam i powiedziałam nie pale, jestem z siebie dumna ale najbardziej martwi mnie to ze poprostu tyje , jem i jem i nie moge sie pochamowac wszytko tak wspaniale smakuje , prosiłabym o jakąs rade , nie chce wygladac jak balon z góry dziekuej za pomoc kasia

tygryseczek - rada jest tylko jedna - nie jedz tyle:) - wiem że to troche przykre ale taka jest prawda, nie tylemy dlatego że nie palimy, tylemy bo jemy za dużo. Wiemy jak wspaniale smakuje jedzenie po zaprzestaniu palenia, niestety musimy zapanować nad tym, bo ani sie obejrzymy a kolejny nałóg nas dopadnie, kompulsywne jedzenie:( Pij wode, jedz surową marchewkę, i duuuuuużo sie ruszaj a wszystko bedzie ok. fado - mieć a kręcic robi wielka różnicę:P

Witam tyle sie napisałam i nacisnełam.... cos nie tak i poszło nie wiem gdzie:):):(:( Trudno pisze jeszcze raz :) tygrysku.. niestety nie wszystkim sie udaje nie przytyc..ale ponoc to przechodzi tak mi mowia przynajmniej ..ja juz jestem babcią ...hihi to moge byc trroche przy kosci....:) Chociaz sie wsciekam czasami ..na glodowke nie mam jakos checi i trzeba poprostu mniej jesc...bo pozniej juz jest za pozno jak człowiek sie zapomni i wcina ....wcina.... co popadnie.... Co za ironia losu ..rzucisz palenie i meczysz sie tak przeokropnie ...co te faje z nas zrobiły ..to jest rzep co go odczepic trudno ...ale jak juz człowiek odczepi jeszcze musi sie troche nameczyc.... Ale damy rade ...co nie ...troche meczarni ..skakanki i hula-hopy pojda w ruch..hihi amazonka i fado na posterunku siedza na zmiane i nas podtrzymują na duchu jak zwykle i złosliwiec przecie jeszcze nasz rodzynek:) tygrysek pytaj nas bedziemy ci odpowiadac ja mam jeszcze mały staz bo 4 miesączek zaczelam..takze jeszcze duzo mi brakuje co do niektorych ...ale DLA MNIE TO SZMAT CZASU ...I abym dała rade ...mysle ze dam:) dla calego grona rzuczacy

Pozdrawiam serdecznie Życzę spokojnej nocki BP :D BP

Witam Wszystkim pięknym i pachnącym dziewczynkom a chłopakom graba bp amazonka dudka fado kinia/ Nadiya26l setunia aurela25 tygryseczek xs666 dario 167 sebek 29 sloneczko P za potrębujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP :D

witam. Przeczytałem tylko 2 pierwsze posty.... No i napisanie, że przestałam palić ale przytyłam 12kg... Tak to wszystko można wytłumaczyć. Ale to głupie tłumaczenie. Ja nie palę, palić nie będę, życzę wszystkim sukcesów w niepaleniu, bo palący szkodzą nie tylko sobie ale i innym.

DeGie... - dobrze gadasz, wszystkim można się usprawiedliwić, a najważniejsze? Wiadomo! BP! Złośliwiec - buziak, trzymasz dyżur! amazonka - po cichutku trzymam łapki za rozwiązywanie supełków... seti :) dudka:) , jaka tam z Ciebie babcia...:) ściskam gorąco resztę Walczących! rolf, co u Ciebie? :)

Witam wszystkich milutko podpisuje liste zlosliwca DeGie dobrze piszesz i masz szzescie ze nie zglupiales ,....jak wiele z nas.. Fadoprawdziwa babcia ze mnie mam juz wnusia 6-cio letnią..:):) dla wszystkich walczacych

Witam Życzę miłego weekendu bp:) dudka fado nie wymienionych również pozdrawiam za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki bp

Witam zlosliwiec amazonka fado dudka kinia/ i nie wymienionych również:):):):):):) Kochani trwam trwa i pewnie wytrwam!!!! jeszcze troszkę a 21 ogłoszę 2 miesiąc BP!!!!! ciesze sie bardzo i nie moge się doczekać tego dnia, to juz lepiej brzmi 2 miesiąc nie pale jak pierwszy:) ciekawe jak pierwszy rok uczcić...he he he chyba skocza na bandżi Pozdrawiam Was Serdecznie :):):)

udalo sie! po kilku juz wizytach na tym forum pod roznymi nickami dzis mija ponad 2 tygodnie bez fajki. A wszystko to dzieki ebookowi allena carra ,,sposob na palenie\'\'> czy 2 tg to duzzo> czuje sie swietnie mimi ze chyba ze 2 kilo mi sue przytylo

i wytrwam, wytrwam, wytrwam:P dzien dobry, gdzie sie wsztyscy podzoewacie?:P

Ja palę od lat 4,5 (mam 17). Nie chcę rzucać taki już mój styl. Palę tylko Lucky Strike czerwone ewentualnie Marlboro czerwone. Po co rzucać pozbawiać się radości w tej smutnej szarej rzeczywistości.

milatakajedna21 - i tak trzymać wytrwasz napewno, grunt to wiara w siebie i we własne siły. Trzymamy za Ciebie kciuki. Residend Evil - w twoim wieku też tak mówiłam, no ale cóż, rozsądek podobno przychodzi z wiekiem. Życzę, aby do Ciebie przyszedł trochę wcześniej niż do mnie, bo może być za późno:( Pozdrawiam Wszystkich razem i każdego z osobna

do resident tez myslalam ze to moj styl i jak lubisz to napewno nie rzucisz...ja nie pale 1.5 miesiaca i caly czas mam obawy ze moge wrocic do palenia....wystarczy chwila mojej glupoty...ale jestem dumna ze potrafilam po 10 latach palenia z dnia na dzien powiedziec ,,nie nie pale,, i udalo sie bo to ja rzadze moim cialem a nie nalog..`pozdrawiam goraco

do malatakajedna21 dla mnie 2 pierwsze tyg byly najgorsze...chcialam wygrzebywac pety z popielniczki..hehehedzieki bogu w popielniczkach zawsze mialam wode wiec nic z tego bo byly mokre...hehehe pozniej juz bylo z gorki...czasami tylko prosilam znajomych zeby mi dali papierosa nieodpalonego potrzymac w rece tylko przez chwile to mnie uspokajalo....

marg22 - gratuluję wytrwałości :) Musisz być czujna, bo nawet po roku (jak u mnie) ten mały kusiciel, potrafi przypomnieć o sobie:( i powiem Ci jeszcze jedno, nie ma palacza, który nie lubi palić, niektórzy mówią nawet że kochali palić, ja potrafiłam palić wszędzie, nie było dla mnie miejsc gdzie nie wolno palić, nawet w szpitalnej toalecie potrafiłam palić:( Smutne jest to, co tak mała rzecz może zrobić z człowiekiem:( Nie dajcie złapać w siła nałogu, który robi takie pranie mózgu.

Witam pozdrawiam Wszystkich bywalców pachnącego grona BP :D amazonka dudka fado Nadiya26 l milatakajedna 21 marg 22 Residend Evil – ja tez tak mówiłem jak Ty ze jaranie to przyjemność :D więcej lat paliłem jak Ty masz życia bo nie wiedziałem ze nie palić to jest cos pięknego wydawało mi się ze paliłem od urodzenia bo nie pamiętam tych lat w których nie paliłem tak śmierdziel mną kierował ze nie widziałem innego życia bez palenia śmierdziela a byłem zawodowym palaczem paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie nie pale od 8-04-2005r jestem szczęściarzem bo udało się pokonać śmierdziela :D ale i dziś muszę być ostrożnym bo śmierdziel tak łatwo się nie poddaje może i po paru latach się odezwać ale to już historia :D:D:D Wszystkim życzę zwycięstwa ze śmierdzielem BP Za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP :D

witam zlosliwiec masz racje ten uparty papierosek nie daje za wygraną.... i kombinuje jak nas tu zaskoczyc i naprawde trzeba byc czujnym.... Residentpewnie ze troche radosci z paleniem bo puszcza sie dymka ...ale wiesz co ja teraz czuje jak smierdzi palacz ..zeby nie wiem jakie papierosy palił..... okropnie ...popielniczka i to jeszcze taka brudna nie umyta . Mam meza palacego nie pali w domu ale jak wejdzie do domu po zapaleniu papierosa to mnie wykreca ...jak palilam nie czułam tego smrodu.. kazdy dojzewa do tego aby rzucic palenie ...bo w koło same zakazy i gdzie tu sie chowac z papieroskiem ...takze dobrze miec to z głowy....i byc dumnym ze sie nie pali Amazonkofajnie niepalic ...prawda ale ile męki ochhhh ja nie wiem po co to sie człowiek do takich rzeczy przyzwyczaja ...zeby to chociaz dobre było:):) marg22trzymam kciuki ja juz 3.5 miesiaca nie pale ....araczej dopiero3.5...i tak bym chciała aby to było juz pare lat i raz na zawsze miec spokoj..... Mam zle bo maz pali i mam te smierdziele na oku widze je codziennie...to dopiero mam wyzwanie.... Ale spokojnie jakos sobie radze i poprostu mysle ze nie warto robic glupot...tyle dni nie palic i zaprzepascic to wszystko ...NIEEEEE Ndadiyazaraz znowu nasz 21 i nasza rocznica :):) pozdrowionka dla wszystkich

Milego dnia :)

Witam, paliłam 25 lat, pozniej rzuciłam na 5 lat -rok temu na skutek głupoty(mialam wrazenie ze panuje nad sytuacja palilam jednego dziennie i.. wpadlam) zaczelam palic -od tygodni zaczelam sie buntowac -rosnie swiadomosc , probowalan plastrow , tabletek itd.-palilam , teraz od dzisiaj spalilam tylko 4 papierosy jutro mam zamiar od rana zaniechac . W pracy jest mi najłatwiej -poniewaz wiele osob nie pali i krepuje mnie smrod jaki nosze z soba i ze sobą. W domu niestety palacy maż i wydzielony pokój-palrnia. Bede jednak walczyła ze sobą , mam wiecej do zyskania niż do stracenia,,,pa

:) nie wiem co mam napisac normalnie:) zatyka mnie zawsze jak tu zagladam:D nowi niech sie nie poddaja bo z kazdym dniem , tygodniem, miesiacem bedzie coraz lepiej!;)

hello pachnacym i tym ,, którzy chca nimi byc .!!!! Ja nadal w tym gronie ;) stokrotka9 - przyłacz sie do nas !!!Bedzie ok !:)

Witam Pozdrawiam całe pachnące grono :D bp Amazonka dudka fado Nadiya26l Kinia/ setunia sloneczko P stokrotka9 przyłącz się do nas bp dobrze mówisz ze nic nie stracisz ale zyskasz bardzo dużo :D wszystkich nie wymienionych również pozdrawiam bp za potrzebujących trzymam kciuki bp :D

Podbijam, bo mój topik

witam pozno juz ale pozdrowionka dla wszystkich

słuchajcie radiowej \"3\" dzisiaj, cały dzień mówią o rzucaniu palenia! I to mądrze, jak słyszę... Polecam! Pozdrowienia dla Wszystkich BP i dla tych, którzy już, już, już zostaną pachnący!:) amazonka

Ups! Nie bardzo wiem jak zacząć?! Witam po bardzo długiej przerwie znajome duszyczki:-) Nie bywałam i nie udzielałam się bom poległa w walce jakiś czas temu:-( Zajrzałam dzisiaj gdyż ponieważ ponownie rozpoczęłam tę nierówną walkę z nałogiem i własnymi słabościami i mam nadzieję, że tym razem się uda!Chociaż nie jestem tego pewna tak do końca, bo powala mnie na kolana moja słaba \"silna wola\" Mając jednak przy boku tak silną grupę wsparcia próbuję ponownie i tak do samego końca mojego lub tego nałogu:-) z komsomolskimi pozdrowieniami