Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Gość misiek12
dzień dobry I've been quit for 58 days + 13h53m36s. Cigarettes not smoked: 1288. Life saved: 9 days + 20h16m05s. Money saved: 512,27 zł. a macie nieraz tak że myślicie co bedziecie w tym czasie robić. ja miałem tak ostatnio w wulkanizacji czekałem na zmianę opon, kolejka, i tak myślę kurde normalnie to przez ten czas pół paczki bym wypalił. nie miałem co robić. wyjąłem latarkę z laserem i świeciłem sobie przez 2,5 godziny laserem po domach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HeJ:) popłakałam się ze śmiechu czytając o tym laserze :-) U mnie dziwnie - bo w pracy nie wychodzę na jakieś 8 do 10 fajek na dwór (każda po jakieś 5 minut to patrzcie ile ja czasu w pracy poza pracą spędzłam ;-) ) - i wcale nie zauweażam żebym tego czasu miała nadmiar .... Fakt, że często tu zaglądam ale to inna bajka :-) Jeju, pełne 10 tygodni nie palę! Hurra!!! :-) Nie palę już 70 dni (+ 01g53m11s). Ilość niewypalonych papierosów: 1541. Będę żyć dłużej o 11 dni (+ 18g39m01s)! Zaoszczędzone pieniądze: 539,60 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie palę już 39 dni (+ 07g07m13s). Ilość niewypalonych papierosów: 1571. Będę żyć dłużej o 12 dni (+ 00g10m32s)! Zaoszczędzone pieniądze: 707,34 zł! Pozdro i Julcia:):):):) jak was czytam to znowu jestem z siebie taka dumna:) dajecie mi nową motywację , znowu mam 100% pewności że postąpiłam słusznie rzucając palenie:) Tak sie cieszę że jest ten topik:):) i takie cudowne osoby, rozsądne i pełne pozytywnej energii:) Leloof-----------------------ja czytam ten topik od ponad miesiaca codziennie, gdy postanowiłes rzucić palenie, zauwazyłam u ciebie jeden błąd, ty leloof panikujesz, masz złe podejście jak pisały dziewczyny,,,,,, wyluzuj weź odpowiedzialność za siebie i zajrzyj do środka siebie , zadaj sobie w ciszy kilka pytań czy chcesz byc niepalącym, czy chcesz udawać cierpiętnika:) Pisze to bo ja miałam tak jak ty, moim zdaniem gubi cie panika i brak spokoju:) Napisze ci coś co powinno ci dać chwilę refleksji: Leloof zadam ci pytanie: Kto okrada cię ze spokoju i szczęścia gdy nie używasz papierosów???????? odpowiedz jest prosta: TY SAM, tylko ty decydujesz o tym, żaden głód, żąden człowiek, żaden problem, żadna stresująca sytuacja, to ty sam decydujesz o tym , twoja głowa. To że jesteś szczęśliwy to tylko twoja zasługa, jeśli czujesz się źle to też tylko ty sobie wymyślasz:) Gdy mam maksowego doła, to sobie to powtarzam: Monia tylko ty sama zabierasz sobie radość, bo to ja kieruje moimi myslami. Wtedy ogarnia mnie spokój i radość z faktu nie palenia, bo ja chcę być wolna i szczęśliwa a jak przypomne sobie to beznadziejne stanie na balkonie w szlafroku i kopcenie jednego za drugim to mnie aż dreszcze przechodzą. Sam fakt rzucania palenia jest prosty jeśli my uznamy to za proste, natomiast jesli w naszej głowie zagości panika i udawana moim zdaniem walka, to nici z rzucania. Trzeba chcieć, oczywiście kryzysy jakieś chwile zawachania musza być to naturalne, ale musi w głowie sie tworzyć myśl, palenie nie ma sensu i koniec, ja tego nie chcę. Jeśli tej mysli nie ma to po co cię męczyć. Sens jest tylko wtedy kiedy czegoś sami chcemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzydziestka, ujęłaś to wszystko tak wspaniale, że Twoją wypowiedź można potraktować za małe kompendium "rzucacza". Wspaniale mnie samej przypomniałaś, że ja zwyczajnie nie chcę już palić. Dzięki !! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
ja nie pale juz dokladnie 2 miesiace i nawet nie mialam specjalnie jakiegos zalamania z tego powodu, Rzucilam i juz nie pale. najpierw ograniczalam. Na poczatku wypalalam cala paczke dziennie, potem mialam paczke na 3,4 dni i zeszlo do zera:D. nawet nie wiecie jak sie ciesze . Przy znajomych nawet mnie nie ciagnie a to dopiero przeciez 2 miesiac. Zycze wytrwalosci wszystkim bo naprawde warto:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo;) wczoraj dotarl do mnie listek z tabbexem dla mojego meza, cholera flaji sobie wypruwalam zeby mu to zalatwic, bo mowil ze nie da rady inaczej....wczoraj mu je dalam, i powiedzialam zeby sobie zrobil z nimi co chce, ja juz sie nie odezwie, chcial to zalatwilam....a on sie tylko zasmial i schowal do szafki, szlag mnie trafia....ale jak mu bede gladzic nad glowa to wogole to oleje.......ech brak slow:( Nie palê ju¿ 22 dni (+ 11g08m32s). Iloœæ niewypalonych papierosów: 314. Bêdê ¿yæ d³u¿ej o 2 dni (+ 09g39m29s)! Zaoszczêdzone pieni¹dze: 56,60 €!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leloof
Ania ja nawet niebylem ponoc agresywny zauwazyla moja kolezanka wrecz przeciwnie sie dziwila hehe:) 30 masz moze i racje ale ja chcialem bylo dobrze bylem tak pzytywnie nastawiony itp iti tylko na poczatku byla straszna panika ze przyzwyczajenia ze tyl palilem itp itd!!podniecalem sie tym zylem tym,teraz pierwszy dzien j jakos dzien jak co dzien i nie sadze zeby bylo inaczej jak wtedy ale to i moze dobrze. a bledenm bylo moze ze za bardzo uwiarylem no n\sam juz niewiem ;/ wogolew fajnie wstac z samego rana(10 00) i poczytac was to mi napewno pomaga milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich pachnących. Ciebie leloof też. trzymam za Ciebie kciuki. ja również od razu czytam topic z samego rana. dzisiaj mam bardzo smutny i przygnębiający dzień. jestem zdołowana. mam ku temu wiele powodów. chciałabym w końcu znaleźć jakąś normalną, sensowną prace. chłopak mi wypomina pieniądze, które mi dał na studia. oczywiście ja się bardzo staram i siedze w naszym sklepie, ale to jakoś nie przynosi skutków. sama nie wiem już co mam zrobić. tak strasznie palić mi się chce przez te wszystkie problemy. nie po to się uczyłam i na studiach dostawałam wyróznienia aby iść do pracy za 800 zł miesięcznie. tyle to mam razem z rentą i stypendium naukowym. masakra normalnie. najbardziej zdołowałam się\\tym że tio właśnie mój ukochany ma do mnie pretensje o te pieniądze. wklejam mój bilansik: Nie palę już 20 dni (+ 05g09m27s). Ilość niewypalonych papierosów: 363. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 18g42m33s)! Zaoszczędzone pieniądze: 120,80 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( niewiem az co napisac przytkalo mnie:( trzymaj sie nie pal) a co masz za studia skonczone gdzie mieszkasz??co bys chciala robic?? moze pomozemy Ci poszperamy w internecie:) mowie powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiek12
dasz radę, nie ma rzeczy niemożliwych. mi też kilka razy chciało się ryczeć jak było źle, ale takie życie. to że zapalisz nic nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oczywiście szperam w internecie. problem w tym że mieszkam w dziurze i trudno tu coś sensownego znaleźć. mam skończone studia licencjacie z tytułem politologa. teraz studiuję we Wrocławiu magistra również w tym kmierunku. pracy szukam raczej w Legnicy. wszyscy wymagają doświadczenia zawodowego (niby skąd mam je wziąć?) firmę którą prowadzi mój luby zareejstrował na mnie. kurde nie lubie być nieużyteczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie smucimy sie sroczka tylko bierzen\my sie do dzialania bedziemy szukac az znajdziemy cos interesujacego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szukam cały dzień. jestem smutna przez chłopaka. ciesze się leloof że jesteś ze mną. w ciągu dnia coś mało osób siedzi na forum. buziaczki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sroczka jesli czytalas to wiesz jakie ja mialam perypetie z praca jak wyladowalam w Społem za zasilek a nie wyplate jak tyralam jakie doly lapalam ale ciagle szukalam szukalam i w koncu znalazlam prace moich marzen jestem znowu dawna soba,jestem szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evea
ja rowniez rzucialm palenie 5 dni temu po 10 latach skad moge dostac taki kalendarz co lizy ile uplynelo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co wczoraj dowiedzialam sie ze moj kolega z podstawowki nie zyje i w sumie slabo sie znalismy ale jakos mi dziwnie ja zyje a on nie, zmarl na raka pluc w srode byl pogrzeb ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu ale juz od paru lat mam takie wrażenie, że pazdziernik i listopad to miesiące pogrzebowe. Najwięcej zgonów jest w tym czasie. Sadny Dzien 🌼Dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurde on dopiero rok byl po slubie ale jego zona wiedziala ze jest chory,2 lata walczyl z choroba ech a ja taka szczesliwa jestem ze az mi wstyd ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pełna podziwu.Mam nadzieję dołączyć do Was 1.1.2009.Pozdrawiam i trzymam za wszystkich BP kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×