Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

heloł! :) Ale dziś pusto :P A ja sie chciałam przywitać, jestem od 2 w nocy już w domku (przywieziona przez Borewicza :) ) jest ładna pogoda, siedze sobie w ogródku z psem i nic mi sie nie chce :D A mam robote, trzeba w szafie posprzątać, bo inaczej sie nie rozpakuje :P Czuje sie dobrze, humor psują blizny bo niestety nie goją sie jak u innych ale na razie nie bede narzekać bo mama mi obiecała że zrobi dla mnie tort a potem pierogi ruskie i inne pyszne rzeczy jakie sobie wymyślałam przed operacją ;) Poza tym to pewnie w tygodniu pójde gdzieś tu do lekarza, potem weterynarza, do sklepu bo zachorowałam na koraliki jakieś, w końcu jedne sobie moge kupić nie? potem zobacze co ze szkoła, koleżanka chce koniecznie do mnie przyjechać, urwanie głowy z nią mam, pójde sobie na spacer i z kolegą na piwko a zaraz zjem sobie czekolade i wiecie co, fajnie jest :) no to pozdrawiam i wpadne do Was później

Ellesku :D kochanie tak się cieszę, że już jesteś w domciu i wracasz do noramalności. Pewnie, że kup sobie koraliki, zasługujesz na całe stosy koralików :) i dzięki tobie odkrywam radość w małych rzeczach, bo mając coś na co dzień nie czujemy tego wartości, jak choćby posiedzenia w domu, czy kupienie mleka w sklepie :P Odpoczywaj, nic nie rób i baw się dobrze :D bliznami się nie martw, najpierw zdrowie potem estetyka :D buziaki i uściski Pustki na diabłach, pewnie wszyscy na powietrzu. Cały dwa dni spędziłam na działce, leniuchując i czytając. Tak lubię, czas na przemyślenia, potem na brak myślenia :D i po prostu na dworze jest cudnie, od rana do nocy pod otwartym niebem.

Ellesku kochany.... :) dużo uśmiechu :) i wracaj !!!! bo smutno tu bez Ciebie było

Bry dzionek :) Wczoraj spedzilam super dzien ale pozno do domu dotarlam, wiec spaaaaac sie chce... ale to nic bo juz nie dlugo poznam osobiscie Nine :D i mam nadzieje, ze znow Ise zobacze :) Elles -> jak cudownie Cie ponownie widziec pod lozkiem i to w calkiem dobrym humorze... jednego nie rozumiem, po co TY chcesz isc do weterynarza?? lekarz juz Ci nie wystarcza ;) :P

Cześć :D Jestem w pracy, jestem tzw. człowiek niczyj :P bo już nie na stażu, a umowa nie podpisana, dlatego zanim szef nie przyjdzie to nic nie robię :) hehehe Tygrysek - pozdrów Ninę ode mnie :D szkoda, że się nie udało tak zgrać terminów żebyśmy wszyscy mogli się spotkać, ale i tak fajnie, że wam się uda. A ten aparat macie? bo ja bardzo lubię oglądać zdjęcie ze spotkań :) Saszka - ty też wracaj do nas, bo cię ostatnio rzadko widujemy

Hej tam :) Poprzedni tydzień miałam nieźle rozjazdowy. Pojechałam do mamy w poniedziałek po południu, do środy po południu, chociaż mogłam dłużej, bo mnie Anioł zdesantował w piątek, bo mama imieniny w sobotę miała (a on myślał, że w niedzielę i mu się plany popsuły - on w tym czasie u swoich robotę miał). Jeszcze wczoraj u jego rodziców byliśmy. Dzień Dobry się odezwał Nina Ty lepiej rób nie-niskokaloryczne - teraz nie musisz ich liczyć ;) Elles witaj w domku :) Buziaczki dla wszystkich pozostałych

Ellesku - się proszę teraz obżerać i relaksić :) A czemu się nie goi jak u innych ? co się dzieje ? Air - o, ja też nie mam umowy nowej - muszę sobie wydrukować znaczy się :P Tygrysek - bawcie się dobrze Komuś czereśni ? :D

Ja poproszę :) (jeszcze nie jadłam )

lecą do pani majorkowej :)

hej! jakos ciezko zaczynam tydzien, dalej nienawidze klientow... Ech szkoda gadac... Elles- super ze jestes, czekam na wyniki ankiety :D (ale moze byc i za miesiac ) :)

hej przeczytałam tylko ostatnią stronę i wiem, że szykuje się w Wwie spotkanie :) a że też tutaj jestem to ... już gadałam z Tygryskiem :) w tamtym tygodniu byłam u rodziców, a tam nie mam neta, więc zamilkłam w piatek przyjechałam do Anioła, ale byłam na jakims kursiku, więc też nie bardzo miałam dostęp dop Was a jutro jadę na Mazurki, więc... jak widać - wakacje :D Elles - świetnie, że już w domku rozumiem Cię z tą blizną :( mnie się chyba bliznowiec zrobił, a że blizna na szyi to nie obejdzie się bez kosmetyki :( mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej :) korzystaj z odpoczynku AIR - i jak tam w pracy? co z umową? pozdrawiam i lecę sprzątać :)

hej :) szukałam coś o przepisach dla niemowląt, a znalazłam to: http://www.mamotoja.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=227&Itemid=41 (jak na razie przeczytałam 1miesiąc, ale bardzo mi się spodobało (hihi) Kluseczko dziękuję :D mniam Ghana napisz sobie taką kartkę na biurku :) (frontem do klienta -hiehie) Mała jaka kosmetyka? Udanego wyjazdu :)

buuuuuu :( Ninka jedzie pociagiem a nie samochodem i nie wiadomo czy uda sie spotkac :( :( :( Ja tez poprosze czresnie, na pocieszenie... :(

Buuuuu Tygrysek szkoda by było, tak blisko a jednak daleko. Ja mam podobnie z moją kumpelą ze studiów, ona mieszka daleko, w Pieninach, ale w piątek przyjeżdża do rodziny niedaleko Poznania, ale nie wiem czy uda nam się spotkać, bo ja w pracy do 17, a poza tym niby to tylko kilkadziesiąt kilometrów, ale pociągiem lub PKSem to zawsze problem. Ale mam nadzieję, że nam się uda. Nina też się na pewno postara, tylko czy się wyrwie bez auta z tego Piaseczna, czy gdzie ona tam pojechała.

:) U mnie piekna pogoda, nie wiem czy sie moge opalać, w sumie to mi sie nawet nie chce, ale troche na słońce wyjde. Airku tak do końca to nie dostrzegam tych wszystkich prostych uroków zycia, jest normalnie tak jak zawsze, siedze teraz w domu, długo dziś spałam, troche się nudzi tak samemu a na bieganie i załatwianie różnych spraw jeszcze nie mam ochoty ;) a co do zakupów, to ja bym kupiła mase rzeczy, tyle że wtedy mi grozi dziura budzetowa, więc się trochę hamuję :P Saszka gdzie tam smutno, Diabły nie mogą się długo smucić, no powoli bede wracać tylko dużo zaległości mam :) haha a czemu masz przegwizdane? ;) Tygrys no to super, same spotkania diabłowe, trzymam kciuki zeby udało sie spotkać :) A do weterynarza pójde po witaminki dla kota i obciąc pazury u psa :P Majorek Jak tam mała Gosia bo ja nic nie wiem, teraz to fajnie tak przyjechac na pogaduchy do mamy Kluska no obżerać sie nie chce, ładną mam wage, trzy-cztery kg mniej niż zawsze :D i mi sie to podobywuje :) a blizny bo widzisz, u niektórych w szpitalu prawie śladu po tych drenach nie było, a u mnie dopiero sie goiło, no i niestety bliznowce z tego są :( smaruje to 2 a czasem nawet 3 razy dziennie contractubexem, ale nie wiem ile to da. Nie chce mieć takich śladów na brzuchu, brzuch to zawsze była moja ulubiona część ciała a teraz co :( mówili że np za rok można te blizny poprawić. Zobaczymy.. Też mam dziś czereśnie :) I też pierwszy raz jem, Majorek nie wstydź sie ;) Ghana trzeba by Tobie jakies kabarety puścić :D ankiete prześle w ... jakimś czasie ją prześle ;):D Mała też na spotkanie się wybiera :) i na Mazury, no ładnie, ja też chce wakacje :P Ale już sobie wymyśliłam że sobie na pewno pojade do Berlina i Wrocławia :) No wlasnie, te blizny :P Na szyi to mam dwie kropki, jakby mnie wampir ugryzł ;) Ale może kiedyś zejdzie, dobrze chociaż że nie cieli mnie jak innych, moge nosić normalne bluzki :):) Airka ja to mam problem spotkać się z przyjaciółką z liceum co mieszka w Rumii a studiujemy w tym samym mieście :P;) Ale co zrobić, obie zajęte czymś zawsze a wolny czas jesteśmy w rozjazdach, ja do wrocławia, ona w bieszczady. Ostatnio spotkałyśmy się na wrocławskim dworcu jak miała tam przesiadkę do Karpacza :D No dobra to znikam, kot mi już wylazł przez moskitiere na ogród to nie bede gorsza :P:D

Tygrysku - całamasaczereśnipocieszających leci do Ciebie :) Elles - no właśnie, daj skórze czas, za rok ocenisz, smaruj maścią, nawilżaj i natłuszczaj :) Ja tam polubiłam swoje blizny, i jak mi kiedyś chirurg powiedział, że możnaby zrobić kosmetykę, to zwiałam z gabinetu -trzecia operacja w tym samym miejscu - a po cholerę ? Mnie się poboba :P

a jednak sie uda :D :D :D Kluseczko, dziekuje bardzo

spotkanie się udało :D właśnie wróciłam ze wspaniałego spotkanka z Ninką i Tygryskiem Ninka - urocza kobieta :) i pięknie wygląda :) wysyłam im zdjęcia jak ktoś chce, to niech prośby do Tygryska wysyła :D pozdrawiam i dobrej nocy :)

Ninka jest cuuuuuuuuuudowna, super kobitka - prawdziwa Diablica :D A wyglada naprwde przepieknie :) I bardzo sie ciesze, ze Mala tez byla :) Stanowoczo za krotko mi bylo, ale sa szanse ma powtorke w sierpniu :)

Czy ja już jestem na stałej liście zdjęciowej, czy muszę jeszcze prosić o zdjęcia? Oficjalnie proszę o zdjęcia :D i ryczę, że mnie tam nie było, dlaczego och dlaczego? :P Byłam za to na przedstawieniu w ramach Malty. Bardzo miły rosyjski teatr, wzruszający, śmieszny, bardzo miło było. Czuję się jakby był weekend a tu dopiero poniedziałek :P

Dzien dobry :D mam doskonaly humor po wczorajszym spotkaniu :D Wy nie wiecie a ja wiem, ze Gio Bacia jux jest :D Patrycja urodzila sie w nocy 3410 g i 53 cm, 10 punktow :) Air -> oczywiscie, ze trzeba oficjalnie prosic ;) z domu Ci wysle zdjecia, ale musisz wiedziec, ze zostalas obgadana w samych superlatywach ;)

Tygrys- ja tez sie pisze na zdjecia- oficjalnie ;) Gio - czy w takim razie juz moge skladac gratulacje, zeby znowu jakiegos wypustu nie bylo :D Elles- dzis troche lepiej, ale klienci daja popalic! Frontem do klienta- tak jest! Tylko najpierw kawa, bo to wstawanie o 6 rano mnie dobija... ale byle do czwartku!

ja tez poprosze o zdjecia chyba pojde ryczec pracuje do poznych godzin nocnych, zeby na te Chorwacje wyjechac, roboty coraz wiecej i wszystko mi sie rozmywa... chyba wykupie wczasy gdziekolwiek za kupe szmalu , nie ubezpiecze tego i wtedy bedzie zal nie jechac... i sie wyjedzie....

Tak, można już gratulować, słowo cialem się stało :D Czytałam relację Gio z wczorajszej nocy i się poryczałam, ona jest w niebo wzięta ta nasza Babcia :P Gio - nie wiem kiedy się tu zjawisz, bo pewnie teraz będziesz baaaardzo zaabsorbowana Życiem, ale GRATULACJE wielki bądźcie szczęśliwi :D Tygrysek - no to ja bardzo proszę o zdjęcia :) i dziękuję za to \"obgadanie\", ja też bym chciała w końcu kogoś z wami obgadać :D naprawdę wierzę w to, że się wkrótce uda :)

Hej :) Gio !! gratulacje Babciu! :D Trochę się mama nadźwigała takiej 3,4 kg dziewczynki :D Dziewczyny, jak moja siostra miała wyrostek czy coś i została jej brzydka blizna, to też się okazało, że to bliznowiec - i już nie pamiętam, czy miała robioną, czy chciała mieć robioną kosmetykę, ale okazało się, że nie można, bo wychodzi jeszcze bardziej pokręcona blizna. Ja nie chcę straszyć, to było parę lat temu, może coś się zmieniło... ;) Tygrysek ja tez poproszę zdjęcia :) Elles odpoczywaj sobie, korzystaj z tego, bo jak już będziesz musiała zająć się normalnymi sprawami (itp), to zatęsknisz do tego nudzenia się i nicniechcenia :) Na gadaczki zaglądasz i do maila? to dam Ci linka (do staarych) zdjęć Małgosi :) A ogólnie, to szaleje dziewczynka na czterech i na dwóch (z trzymaniem się czegoś) - jak śmiga bokiem trzymając się brzegu łóżka itp :) I woła ta-ta (i więcej i inne), ale jeszcze nie na swego rodziciela, bo jak swoje zdjęcie zobaczy to też tak krzyczy :) Isa ale jaki potem będziesz mieć odpoczynek.. ;) :) Air a gdzie ta relacja? :D Kluska Mała Ghana Ja poproszę i jakąś choćby małą relację ze spotkania :) A co z tym lipcowym zlotem? bo gdyby to wypadło w czasie urlopu Anioła i .. nie byłby zajęty znó robotami na działce.. to.. może.. kto wie.. ;)

Gio - super Babcia :) gratulacje wielkie :) jeszcze jestem pod wrażeniem wczorajszego spotkania :) ech - mam nadzieję, że w sierpniu też mi się uda być :) a dzisiaj jadę na Mazury :D dość tego siedzenia w mieście :) no to pozdrawiam Was i ... czekam na śniadanie

:D:D:D To kiedy pijemy??? Może jakiś zlot w Wawie, zrobimy niespodzianke :D

No tak Ellesku, zlot, planowany na koniec lipca - może, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale byłoby cudownie :D Mała - dobrze ci :) Mazury, jeziora i komary :P oby nie gryzły za mocno jak ty tam będziesz :D Majorek - Gio na ciążowym, czerwcowym pisała :D

Gio gratulacje , wczoraj czytalam tylko relacje przedporodowe:) Majorek wszystko wskazuje na to ze rozmywa to sie urlop a nie robota:O

jesli chodzi o zlot to jestem na tak :D w najblizszym czasie powinno sie wyjasnic, czy bede mogla zaoferowac nocleg. jesli tak to bylby to ostatni weekend lipca lub pierwszy sierpnia :)