Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Brrrrrrrr zimno :P Wyciągnęłam już mój elfowy płaszcz, bo wczoraj w prochowcu zmarzłam. Saszka - czy ty żyjesz w innej strefie czasowej? o 2 w nocy siedzisz nad papierami? :o Tygrysek - \"nigdy nie mów nigdy\", ale ja bym nie wyjechała :) Dupa z tą soczewką, może masz inną krzywiznę oka i ta soczewka nie pasuje? To już czujesz powiew przygody co? ostatni dzień w pracy przed wielką podróżą :D Brzusia - trzeba się w sprawie Hubcia skonsultować z innym lekarzem. Od dawna wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a ta lekarka na co chce czekać? nie mam słów. Ja lubię w mieście miaszkać, na wsi mamy działkę, więc wiem, że wieś jest dobra na lato, ewentualnie wczesna jesień, a zimą to na wsi błoto i ciemno :P

przepraszam za to moje marudzenie... soczewka schowala sie w kaciku oka, wyjelam ja, oplukalam (przewidujac klopoy zabralam pojemnik na soczewki z plynem), dalam oku chwile odpoczac i... zalozylam za pierwszym podejsciem, na razie jest ok :) aha do klubu nadal jezdze rowerem i wczoraj wszyscy sie pytali, czy nie jest mi zimno... chyba napisze sobie kartke z odpowiedzia ;) Air -> przede wszystkim to przepraszam za przekrecenie Twojego nicku w moim pierwszym poscie... jaki to jest \"elfowy plaszcz\"?? zeby bylo zabawniej to zyje w przekonaniu, ze jest piatek, nie kojarzac tego z faktem wyjazdu :P z soczewka to nie moze byc problem z krzywizna, poniewaz z prawa wszystko jest w porzadku... Gio -> jesli lece w pt. popoludniu to w czw. wieczorem mam czas ;) zaesemsuje do Ciebie ;) zalatwione - przywioze :) Ninka -> moj Ty soczewkowy guru, wyjasnij mi czy jak soczewka \"gniecie\" mi sie na oku, tzn faldki sie robia to co to znaczy??

Tygrysek - :P się domyśliłam, że to Aia to do mnie :D Elfowy płaszcz to jest mój ukochany płaszcz :D długi prawie do kostek, z dużym kapturem, materiał a\'la polar, tylko taki bardziej cienki i kolor ma zielony, czyli wypisz wymaluj elfowy płaszcz z \"Władcy Pierścieni\", jest bardzo cieplutki. A może ta lewa soczewka jest ci za duża :) Gio - a ja mam takiego skarabeusza, niebieskiego, nosiłam go w liceum, a kupiłam w muzeum archeologicznym jak byłam na wystawie mumii :)

Ka - to całe szczęście

Gio - srututu :P takie opisy liski koturny, zdjęcia zrób i pokaż, co się mamy domyślać :D A jak to się odchudzasz? przecież jesteś szczupła, a nie wierzę żebyś przy twoim trybie życia przytyła. taaaa od kogoś dostać trzeba, w sumie to mi tego skarabeuszka tata kupił, to co? liczy się na szczęście :)

Miałam niedospaną noc a wstałam radosna jak skowronek :) Od 3.00 nie spałam, bo włączyło sie ogrzewanie w mieszkaniu (-4 stopnie były znowu nad ranem!) i kaloryfer przy moim łózku wydawał jakies dziwne stukotania i pobrzekiwania.... Myślałam, że to woda z niego gdzies kapie, ale nie. Coś w nim strzela- D. musi dziś zerknąc o co chodzi, bo taka sytuacja ma miejsce nawet jak go zakręcę.... Odpowietrzaliśmy wszystkie wczoraj, więc to nie może być to. Tygrysku- ty już w piątek lecisz??!!! Rany!!! My tu minusowe temperatury, a ty nurkowanie, opalanie...ech.....bosko! Masz roaming w telefonie jakbym chciała smska podesłac? Co do soczewek- to mi się wydaje, że ty je źle zakladasz...Nie wiem jak cię uczyli, w sumie każdy musi sam sobie wypracować swój własny system, ja wydłubuje soczewkę opuszkiem z pojemniczka, umieszczam ja na opuszku wskazującego lub kolejnego palca i nakładam całą powierzchnią. Ważne by jednocześnie drugą reką podtrzymywać powieke by nie zaplatała się żadna rzęsa. Potem robie \"kontrolny\" obieg gałką : góra-dół i na boki i jeśli jest OK i nie uciska to puszczam powieke i już! Dłonie muszą być suche, bo jak zmoczysz je za dużo płynem to też soczewka będzie się kleić i nie będzie chciała wskoczyć na oko. AIR- elfowski płaszczyk :) Alez ty musisz w nim wyglądać! wysoka, blondi.... ;) Gio- sukcesów w odchudzaniu życzę! pamiętam jak w styczniu zaczęłam się odchudzać i ćwiczyć, a tu w lutym BACH! i Julka przejęła władze nad moim ciałem. W nocy obudził mnie mocny skurcz, aż usiadłam i czekałam na to co dalej....Trwał ze 3-4 minuty, ale zauważyłam jedną rzecz: w czasie skurczy nalezy oddychać głęboko, przeponowo....oddychałam tak i powiem tyle - NIC NIE POMAGA :( Może odsuwa trochę myślenie o skurczu, ale i tak jestem przez te minuty spięta i mam ochote zwinąc się jak zwierzaczek....ja tak zawsze mam jak coś mnie boli. Skoro teraz te malutkie skurcze tak zamulają, to co będzie potem? .... Brzusia- ja od razu bym zmieniła lekarza! Niestety w naszym kraju pomimo zabieranych składek chodze tylko prywatnie do lekarzy...no może raz czy dwa zdarzył mi się dobry lekarz na kasę chorych ( słynna pani dermatolog, która nawiedzałam w ciązy) ale poza tym....masakra! Dla Julki tez poszukam dobrego pediatry, takiego, który da swój numer telefonu i będe mogła dzwonić, gdy coś mnie będzie niepokoić. W koncu od tego jest! Dobra, dobra- ja tu tak cwaniakuje, a przecież ostatnio sama się zastanawiałam czy dzwonić do mojego lekarza czy nie .... ;) saszka- przytulam mocno! Będzie dobrze! Tak jak pisałam w mailu. KA- uffff! Cieszę się ogromnie. Kamień z serca- prawda? U mojego D. kontrola trwa, wrócił wczoraj wkurzony, zestresowany .... Babki przyczepiają się do podstawowych spraw, a nie podpierają tego podstawami prawnymi! Podobno mają to ująć w protokole pokontrolnym- i dobrze, ale tylko wtedy będzie on skuteczny, gdy podadzą ustawy i inne zarządzenia, które ich zdaniem regulują dane wykładnie..... Od każdego protokołu można się odwołac - najwyżej to zrobią i już! Wczoraj długo rozmawialiśmy z D. i jak na moje oko to kobitki owszem wiedzą o co chodzi, ale nie mają nalezytej wiedzy ;) Zobaczymy co z tego wyjdzie, jak na razie jedna kumpela z pokoju D. wypala dziennie po 30 papierosów, inna biega non stop do toalety! Niezły cyrk! Próbowałam wczoraj odstresowac mojego męzula, był i dobry obiadek, i zrobiłam mu kąpiel z myciem plecków ;) ..... ale dziś rano podniósł tylko powiekę i usłyszałam....: \"nie chce mi się tam iść\" Przetrzyma! Nie takie rzeczy człowiek musi znosić, ja też już miałam kilka kontroli za sobą, ciągle jakies stresy w tych naszych pracach.... Teraz mam okres \"hibernacji zawodowej\" ale za to mam inne zajęcia ;)

Tygrysek, Air=> Tygrys=> ojej, ale masz przeboje z tymi soczewkami.... Kurcze, ja też mam -0,5, ale lekarz nie kazał nosić oklularów. A u okulisty byłam 1,5 roku temu. Chyba powinnam się tam wybrać. Gio=> dzięki za wskazówki. Już wiem, co mówić lekarzowi :) też chcę zdjęcia butów :) A jak Patusia? Ale pięknie za oknem :) Zmykam na lumpeksowe łowy :D Buziaki dla wszystkich :) Wiecie, dobrze mi tu u Was :)

oj bede Was dzisiaj meczyc czesto, bo nie moge sie na pracy skupic, a inna sprawa, ze za duzo jej nie mam ;) gdy napisalam te slowa byla 10:48 i szefowa przyniosla mi stos danych do zaktualizowana, mialam to zrobic do...11 :P na szczescie juz skonczylam, wiec kontynuuje wpis :) znaczy sie skarabeucze mam hurtem kupic i diabelskiej braci rozdawac?? och juz ja sobie ponegocjuje :D Air -> koniecznie musisz zrobic zdjecie siebie w plaszczyku, bo opis brzmi cudnie :) nie, nie moze byc za duzo - juz wszystko jest dobrze :) Gio -> ja dobra dusza?? toż ja zołza wstretna jestem na dodatek zlosliwa okrutnie, ale Was lubie to sie kryje ;) a te buty i kurtka to w zwiazku z odchudzaniem?? ;) Ka -> to bardzo dobrze, ze jest dobrze :) Ninka -> mnie od kilku nocych szumi nad glowa woda plynaca w rurach, ale to jest fajny dzwiek - jak strumyk :) oczywiscie, ze mam roamning!! i zadne \"chciala\" baaardzo prosze o smska gdy Julcia sie pojawi na swiecie :) zakladam je wlasnie tak jak Ty opisales, przeciez nie moze byc tak, ze prawa zakladam dobrze, a lewa zle... ta lewa jest jakby bardziej gietka... o to z plynem na palcu moze byc powodem... dziekuje za D. nadal trzymam kciuki, bedzie dobrze ...

Nina=> napisałam posta o 2 min. wcześniej od Ciebie, w doszedł później... jak to możliwe? :D Oddychanie przeponowe dotlenia dzidziusia, więc warto tak oddychać, ale na porodówce, gdy Grzesiek mi przypominał o tym oddychaniu, to myślałam, ża mu z łokcia strzelę! :D Hubert właśnie leży i ... pluje! :D to jakaś nowość :D

He, he, ale jestem mądra!!!!!! Nie zauważyłam, że pomiędzy postami jest róznica godziny!!!!!!! No nie błysnęłam :D

hehehehe ale mnie wtrącacie w stan głupawkowy :P Ninka o kaloryferach, Tygrys z soczewkami, Brzusia z plującym Hubciem :D hahahahaha jak głupi do sera się śmieję :P Brzusiu - nam też z tobą dobrze :D bo tu ogólnie fajnie jest, to moja ulubiona kawiarnia, otwarta całą dobę :) A o zdjęcia płaszcza nie musicie mnie prosić, ja jestem stworzenie próżne i lubię się fotografować :P

mnie juz nosi... nie wiem co ze soba zrobic, wiec biegam to tu, to tam, taka przebiezka 5 pieter po schodach na chwile uspokaja ;) Brzusiu, -0,5 mam na lewe oku za to w nim duzy astygmatyzm, prawe za to nie ma astygmatyzmu a za to duza wade... Air -> ja tez mam glupawke ;)

Aaaaaaaaaa dzwonili z Triady - wylot w pt. o 10:15 rano :D :D :D :D

przepraszam,ze sie tak wciskam Wam tutaj Tajgera...znalalamz Cie :) Co u Ciebie?

Malutka, aaaa hej :D u mnie? dobrze a nawet genialnie w pt. o 10:15 wylatuje na dwa tygodnie do Egiptu :D :D :D i nie przepraszaj a witaj pod lozkiem :)

do Egiptu?! jak super! milej podrozy zatem zycze i wspanialego wyjazdu. a co z praca? pracujesz gdzies? i jak tam sprawy serduchowe?

Malutka, ja juz od grudnia pracuje?? a serducho zdrowe, dziekuje :P hyhyhy ja juz nie moge.... rozpiera mnie energia :D

no..tylko kiedy ja ostatnio odwiedzalam rupiecia? :P ciesze sie ze wsio ok. a sama jedziesz na wycieczke?

hej! Ciekanoc, ciezki dzien... Ciezko... Tygrys- ty z Triady - to tak jak moja siostra (chyba :) ) a do jakiej miejscowosci jedziesz? Gio- ja wlasnie dostalam skarabeusza i to z dobrych rak, ale nie dziala przynajmniej na razie...

chyba jestem nie do wytrzymania... :P Ghana -> tak z Triada - do Hurghady, ale najpierw jest resj po Nilu :) Malutka -> z Przyjaciolka lece :) hmm mysle, ze jednak w przeciagu roku to bylas na Rupieciu ;)

Tygrysek - Czyli jednak najpierw rejs, a tak chciałaś nie :D Ale super, ja wiem co ty czujesz, to już można liczyć godziny do wyjazdu :) ja najdalej byłam w Grecji, ale autobusem jechaliśmy, a samolot to dodatkowa atrakcja :D Już jesteś spakowana? ale ci będzie dobrze pod afrykańskim słońcem, a my tu gruntowe przymrozki :o

spakowana?? ja?? w zyciuuuuuu, jutro bede sie pakowac, pewnie po nocy :p na razie mam gladkie jak marzenie nogi i slicznie wyregulowane brwi :D nabylam tez puder w kamieniu, bo przeciez nie bede sie packac fluidem ;)

WRÓCIŁAM!!!!! właśnie dziś odebrałam kompa i mam net w związku z tym hip hip hurra!!!! polewam jakieś % ale nie wiem jakie bo mój mąż robił drinka;-) całusy dla Was!!!

Szam :D :D :D :D :D to ja Ci od razu i szybko poki pamietam powiem, ze stary program kosztuje kolo 800 zl a ten o ktorym Ci pisalam jest podobno naprawde dobry....

Dzięki Tygruniu, ale w końcu gdy zdradziłam P. co mu chcę kupić, powiedział, że to dla niego zbyt skomplikowane, więc i tak nie ma co. najwyżej zorientuję się co do ACDsee. Twoja koszula wyprana i wyprasowana czeka:-D

Dzięki Tygruniu, ale w końcu gdy zdradziłam P. co mu chcę kupić, powiedział, że to dla niego zbyt skomplikowane, więc i tak nie ma co. najwyżej zorientuję się co do ACDsee. Twoja koszula wyprana i wyprasowana czeka:-D

Szam, dziekuje ale odbiore ja dopiero po powrocie, przy okazji wrazenia z podrozy opowiem ;)

Tajgera...a no bylam...ale tylko chwilke...a co sie z nim stalo? z przyjaciolka? extra! najfajniejsze wyjazdy sa z babami :)

Malutka -> zniknal z powierzchni Netu :P ano z Przyjaciolka :D nic nie piszesz co u Ciebie... ??

zniknal za sprawa??? co u mnie..hmm... studjuje..pracuje..ogolnie bardzo sie ciesze..ale w pracy to tak dziwnie..mam taka falszywa pracodawczynie..mysli ze jak jestesmy polakami to mozna nas kantowac i wykorzystywac... :( ale coz..musze jakos zyc :P ogolnie to jest fajnie :) uczelnia jest super :) ludzie tez :) pogoda troche nieladna..klimat tez :P