Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Mikolajowe prezenty od losu: dostalismy pismo, ze oczywiscie nie z winy developera, ale maja problem z ziemia, na ktorej ma stanac nasz blok, ktos ma do niej roszczenia. W zwiazku z tym nie moga wywiazac sie z umowy i moze bede podpisywac umowy za 12 MIESIECY!! i to moze, bo przeciez moze byc niekorzystne dla nich orzeczenie... szkoda gadac- jestesmy w dupie... No to szukam mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikolajowe prezenty od losu: dostalismy pismo, ze oczywiscie nie z winy developera, ale maja problem z ziemia, na ktorej ma stanac nasz blok, ktos ma do niej roszczenia. W zwiazku z tym nie moga wywiazac sie z umowy i moze bede podpisywac umowy za 12 MIESIECY!! i to moze, bo przeciez moze byc niekorzystne dla nich orzeczenie... szkoda gadac- jestesmy w dupie... No to szukam mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - ja bym wolała zmarznąć, nienawidzę tego zapachu z rur - sirkowodór :o Księżyc faktycznie był dziwny, bardzo blisko Ziemi. Ghana - kurczę! to nieciekawie wygląda, mam nadzieję, że się wyjaśni pomyślnie, albo znajdziesz w międzyczasie coś nowego 🌻 Saszka - czyli cię koleżanki obchodzą dużym łukiem, ale dały czekoladę, to zawsze miło :D A ja w ramach Mikołaja poszłam do Chaty Polskiej :P i kupiłam paczkę żelków serduszek - już ich nie ma, bo żelki pochłaniam niczym tajfun :P i 3 czekoladowe Gwiazdorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ghana ❤️ widocznie ladniejsze mieszkanko na Was czeka z drugiej strony ulicy👄 Nina ❤️ dzieki za Mikolajka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie smierdzi, ale nadal jest zimno... Air -> tez wolalysmy zmarznac... Ghana -> to samo co Isa chcialam Ci powiedziec, to znaczy, ze czeka na Was inne, ladniejsze mieszkanie :) Saszka -> to jak?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wiesci od Malej: ZDAŁA!!! ZDAŁA!! ZDAŁA!! :D :D :D (chociaz to bylo oczywiste ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci Tygrys spróbuję wytłumaczyć: Księżyc wzeszedł 15.13, wzeszedł i już sobie był nad horyzontem, ale go nie było widać, bo Słońce jeszcze świeciło. Słońce zaszło 15.17 i (teoretycznie) widać już było księżyc (bo słońce już nie świeciło). Rano słońce wzeszło 7.35 a księżyc zaszedł o 9.28, więc przez 2 godziny nad horyzontem było i słońce, i księżyc. Normalnie latem, kiedy świecą oboje, to księżyca nie widać, bo jest od razu bardzo jasno. Ale wtedy kiedy słonko stoi najniżej nad horyzontem i jest najkrótszy dzień (a Eskimosi wpadają w depresjęz powodu ciemności) to słonko świeci mało jasno (bo jest długo nisko nad horyzontem, jest dłuższy zmierzch i świt - dłużej jest szaro) i dlatego widać i słonko i księżyc. Mówię jasnoo czy mam sobie szczelić wściekłego psa? Bo to że gwiazd w ciągu dnia nie widać, to nie znaczy, że ich nie ma na niebie, one tam cały czas są, tylko ich nie widać. http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/zz_xpages/astro/astro1.html i jeszcze znalazłam takie: http://www.calendar.sk/sunset-pl.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy czym godziny wschodów i zachodów w tych dwóch źródłach troszkęsięróżnią :) ale nie pytajcie się mnie dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka -> dziekuje :) juz rozumiem skad takie super zjawisko... nadal mnie intryguje, czemu nigdy wczesniej tego nie widzialam... ;) wiem, ze gwiazdy sa caly czas, wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gratulacje dla Małej :) może sama wejdzie się pochwalić, jestem ciekawa jak taki egzamin wygląda. Saszka - wow! jestem pod wrażeniem twojej wiedzy astronomicznej :) Przynajmniej możesz mądrze odpowiadać dzieciom na pytania, a nie \"idź do tatusia\" :P Śpiączka mnie dopadła, a tu jeszcze pół godziny siedzenia, zaczęło padać i zmoknę, a w dodtaku muszę jechać po sieciówkę, szybko zjeść obiad w domu i lecieć na jogę, a tam się może zrelaksuję :P ostatnio było znowu ciężko, mimo, że kilka osób było nowych i miały być prostrze ćwiczenia, ale instruktorka nie ma litości i dobrze, bo jak widzę w lustrze na sali swoje zaokrąglone plecy w momentach kiedy powinny być płaskie to jestem przerażona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatuś mnie nauczył :D w związku z tym moje dzieci nie chodzą do tatusia :( i tatuś (jak się zorientuje) to bywa zazdrosny, i wtedy robi się problem, bo dopiero wtedy dzieci \"czują przez skóę\" że coś nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellou! U mnie Mikolaja nie bylo, niestety :D Ale kolezanka z pracy wytlumaczyla mi to bardzo prosto - Mikolaj zapomnial, ze jakis czas temu drastycznie zmienilam tryb zycia i wstaję o 5 rano! :D Dlatego o swojej zwyklej porze, czyli w okolicach 7-mej rano nie zastal mnie juz w domu :D:P Za to skuszona cytatem Brzusi wpadlam dzis z rozwianym wlosem do ksiegarni (ach, uwielbiam to! :D ) i nabralam całą garść książek, spłukawszy się przy tym doszczętnie. Zakupilam m.in. \"Gringo wśrod dzikich plemion\" oraz \"Rio Anaconda\", Cejrowskiego oczywista ;) Saszka - to hipcio, uwierz mi na slowo :D AIR - o 5.40 to ja juz jestem w drodze do pracy :D ghana - dzis mowili w Trojce o nieuczciwych developerach, m.in. w Krakowie... sluchalas moze? I księżyc też widzialam rano, pięęęęękny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :P serdeczne dzieki za wszelkie wsparcie dzisiaj moje trzyletnie zmagania zakończyły się pełnym sukcesem :D jak wygląda egzamin? weszłam zadano mi 3 pytania z tzw. \'teczki, którą przygotowywałam przez kilka miesięcy 1. jakie efekty przynosi wprowadzenie w gimnajzum takiego programu jak przedsiębiorczość? (napisałam taki program i musiałam zdać z niego relację) - to pytanie sobie wymarzyłam :) 2. jak wprowadza Pani na zajęciach matematyki technologię komputerową i jakie to daje korzyści dla uczniów? - to też chciałam :D 3. jak praca egzaminatora maturalnego wpływa na Pani pracę w gimnazjum? super pytania i po 7 minutach było już ok :D wrócę do Was jutro teraz stawiam gin + tonic i wracam do Przyjaciółki pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Splynela poczta! Nina - dziekuje za karteczke :) Gio - fajniutkie fotki :) Dzieki :) Jakie ta Pati ma wielgasne oczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast kawy sok marchewkowy, zeby zdrowo bylo :D zaczelam czytac \"biegnaca...\" trocho to trwalo, bo najpierw sie z ksiazka \"oswajalam\", spojrzalam w bibliografie, podziekowania, wstep, nasycic sie musiala zapachem nowej ksiazki (uwielbiam)... to jest cudowna lektura!! Miedzy innymi pod jej wplywem, jak i roznych innych przemyslen, wysylam CV... wczoraj jakos mnie naszlo i zerknelam w ogloszenia o prace z mysla o tym, ze chcialabym w ambsadzie pracowac... i... bylo takie ogloszenie!!!! takze trzymajcie kciuki, skladam aplikacje!! niestety przez bure - ponure chmury nie moglam ksiezyca nad ranem podziwiac :( Air -> i jak udalo sie przetrwac wczorajszy dzien?? Gio -> no juz oebtrzyj lzy, pewnie na Swieta dostaniesz jakis super prezent :) a myslisz o mnie...?? Ty juz wiesz czego bym chciala :P Kachni -> genialne wytlumaczenie na brak prezentow :D Mala -> 7 minut i juz?? genialna jestes :D raz jeszcze bardzo gratuluje 👄 ps: nie masz jakis innych %, gin\'u nie lubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witaj załogo wesołego okrętu na wzburzonych falach internetu :P Gio - dziękuję za zdjęcia Patrycji :) a więc to żaba była grająca :D hehehe rerekumkum :P Ja też myślę, że Mikołaj, tudzież Gwiazdor :) cię zaskoczy w święta :) Mała - jeszcze raz gratuluję, wspaniale, że zadali ci takie pytania, o których marzyłaś :) a ja się dżinu chętnie napiję z tonikiem, ale może wieczorem, bo jak teraz łyknę to zasnę :P się spóźniłam na wczorajszy toast :D Kachni - ja wiem, że ty ranny ptaszek jesteś, ale uwierz mi, że dla mnie 5:40 to duże poświęcenie, tym bardziej, że jak do pracy chodzę na 9 to na ogół wstaję o 7:40 :) Tygrysku - wczorajszy dzień przeżyłam całkiem miło :P dostałam nawet mikołajkowe słodkości :D mama mi kupiła taki kartonik z czekoladami i batonikami Milki, a najlepsze, że pani w sklepie jej pokazywała takie zestawy słodyczy z budzikiem, albo z laleczką, a mama jej powiedziała, że wprawdzie dla dziecka kupuje, ale dla lekko starawego :P hehehehe, a od taty dostałam taką figurkę Mikołaja na nartach z ruchomymi kijkami, a mama Mikołajową :) A na jodze był hard core :) bardzo dużo ćwiczeń było z głową w dół, jakieś skłony, zwisy...że jak się podniosłam to miałam ciemno przed oczami i się bałam, że zemdleję, ale dałam radę :) za to tak mi się pić chciało, że ledwie do domu dojechałam, już chciałam chłeptać wodę z kałuży, niestety nie mam po drodze nocnego sklepu bo wracam po 22. Ninka - dziękuję za kartkę z rockowym Mikołajem :P a Julka jest taka słodka, w tym tęczowym śpioszku i jak się przygląda karuzelce :) no i oczywiście zdjęcie, na którym śpi :) twój wymarzony widok :D oby jak najwięcej spała, bo dzieci jak śpią to rosną, więc ja chyba byłam w śpiączce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki :) Mała- jeszcze raz gratuluje i napiję się za twoje zdrowie....herbatki :) U mnie niby Mikołaj był....ale jakby go nie było :( D. kupił mi książkę, pomimo iz mu od dawna biadole, że ksiązka to teraz dla mnie najgorszy prezent ( a zawsze był ukochany!) bo przy Julce NIC nie poczytam...ale to nic- kupił mi ksiązke, która już mam na półce! szczyt, szczytów! Po prostu czuję się \"odbębniona\" i tyle :( jak mi na kimś zalezy to kupuje mu taki prezent, nawet najdrobniejszy, który mu się i spodoba i jest POTRZEBNy i w jego stylu.... A D. od jakiegoś czasu miał łatwo, bo albo spisywałam listę prezentów (nie cieripę tego, bo wolę spontaniczne i niesodziankowe) albo załatwiał sprawę ksiązką.... taaaa...jest mi przykro jak małemu dziecku....pochlipię sobie chwilkę u was, ale zaraz się zbieram do kupy.... Przeciez znamy sie jak lyse konie i on wie co lubie.... A ja mojemu \"niedorobionemu\" Mikołajowi dałam seksowne bokserki oraz drugie totalnie odjechane w Mikołaje i renifery. A do tego jego ukochane Toffifee..... Tak się cieszyłam na te Mikołajki jak dziecko....chyba potzrebowałam takiego , trochę po dziecięcemu: \"Dopieszczenia\"....a tu dupa! Muszę dopieścić się sama i kupiłam sobie w tym celu białą czekoladę. Skoro nie moge normalnej, bo może uczulac dziecko, to napcham się białą :) Jakbym sie nie odzywała kilka dni to znaczy, że mnie zmuliło na amen Tygrys- jak ja ci zazdroszczę tego delektowania się książką! Próbowałam wczoraj wieczorem coś poczytać....ale zasnęłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - hmmmm tak sobie myślę, że D. może nie ma takiego nazwijmy to polotu do prezentów. Mam znajomego, który robi cudne prezenty, przemyślane, pod konkretną osobę, ale moim zdaniem to jest sztuka. Ja się zawsze staram wybrać coś fajnego, co pasuje do obdarowywanego, ale nie przychodzi mi to łatwo, to dar. Na przykład mój tata ma taki schemat :P na każdą okazję: imieniny, urodziny, Dzień Kobiet, jakiś ważny egzamin (matura, obrona) przynosi czerwone róże - zawsze :), bombonierkę i szampana :D taki ma styl :P my się już z mamą przyzwyczaiłyśmy i cieszymy się, że pamięta, inaczej nie umie. Mama czasami narzeka, że nie jest spontaniczny, że na Walentynki na przykład nie kupi jej serduszka na łańcuszek, albo innego romantycznego prezentu, ale z drugiej strony Michał dawał mi piękne prezenty: kolczyki, pierścionek, wisiorek serduszko, poduszki serduszka, miśki, własnoręcznie zrobione laurki i co? poooooszedł, więc nie ma reguły... A może D. nie wiedział, że masz już taką książkę? A skoro kupił taką, którą sama sobie kiedyś kupiłaś, czyli wie co lubisz, nie jest tak źle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie mikolaj byl wczesniej - od jednych i od drugich rodzicow-slodkosci i piwo ze slowacji :) A ja jestem dalej bez pensji więc nie mialam szans kupic :( A juz mialam wymyslone prezenty... coz... Jezeli przypadkiem wygramy przetarg na mieszkanie, to trzebaby bylo wplacic cala wylicytowana kwoate w ciagu 7 dni a to oznacza, ze chyba nawet nie bedziemy brac udzialu, bo kredytu nie dostaaje sie w 7 dni, a ja nie mam skad wziac 300 tys- chyba ze ktos moze ma jakis pomysl... Cos mnie dobija ta cala sytuacja, do dupy! Ninka- ja sie wlasnie pocieszam prince polo :)Wazne ze D pomyslal o tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina... sciagnij mleko do butli /wiem, wiem nie bedzie chciala cyca potem:P ale od jednego razu sie nei przyzwyczai/ , umow sie z kolezanka i caly dzien powlocz sie po sklepach, kinach, kawiarniach itd, jak za starych dobrych czasow. D. ma zostac w domu i co pol godziny bez wzgledu na wszystko ma przesylac smsa ze jest wszystko ok i sobie swietnie radzi i ze masz sie dobrze bawic... Na moj gust to wszystko co teraz przezywasz nazywaja depresja poporodowa - nie musi to byc od razu row marianski, ale taka zmiana nawet jesli sie z nia liczymy, jest dla naszej psychiki szokiem i mysle ze troche beztroski Ci potrzeba - chocby pare godzin... no mam jeszcze kilka teorii... ale len jestem i nie napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isa- jak zwał, tak zwał. ja ma też swoją teorię na to co sie teraz ze mną dzieje....ale też nie napiszę ;) Co do wyjść- my tak robimy. Już byłam kilka razy na 3-godzinnych zakupach, u koleżanki na pogaduchach i popłakiwaniu w rękaw, wczoraj wyrwałam się też na godzinę...więc to nie o to chodzi..... isa- nie przejmuj się mną prosze i nie wyszukuj mi definicji tego co ze mną jest nie tak. Ja sobie poradzę, naprawdę.I Julka też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - ale bezsensowna polityka z tym przetargiem. Kto ma od ręki wyłożyć 300 tyś.? ja osobiście nie znam takich bogaczy... Isa - ty się rzeczywiście lenisz ostatnio na diabłach, pewnie dlatego, że nie lenisz się w realu 🌻 Ninka - pewnie, że sobie dacie radę :) już sobie dajecie cały miesiąc :D pierwsze malutkie urodzinki Julki 1/12 urodzin :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cisza, spokoj, moge bez problemow skupic sie na pracy... szefowa i czesc dzialu w delegacji ;) Air -> \"starawe dziecko\" :D dobre :D a nie bierzesz wody na joge?? czy tez tak Was wymeczyli, ze Ci nie starczylo ;) Ghana -> co za idiotyczne przepisy!!! kto ma 300 tys wolnej gotowki?? Ninka -> dobrze Air\'ka powiedziala... nie kazdy umie wymyslac prezenty... przeciez pamiec tez jest wazna... chociaz rozumiem Cie, bo mnie tez by na pewno bylo przykro 🌻 a wlasnie, ze bedziemy sie Toba przejmowac, bo jestes nasz Diabelek i my Cie lubimy, wiec sie troszczymy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lubimy tulimy tulimy 🌻 :D Tygrysku - nie zabieram wody na jogę, bo mi się rzadko chce pić, nigdy nie mieliśmy takich ciężkich zajęć, albo to ja miałam jakiś słaby dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina no problem, chcialam pomoc, ale w sumie masz racje, to nie moja sprawa Air i chyba wlasnie dochodze do wniosku ze jeszcze bardziej sie polenie:D Gio!! bo ja napisalam ze to przedostatnia na ktorej bylam:D a na ostatnia w ogole nie raczylam szanownej d... ruszyc;) i mialo byc bajkowo:D wiec ciesze sie ze taki efekt jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina, a mnie hrabia olał totalnie - zero ! więc się nie przejmuj, będziemy po prostu teraz niegrzeczne, bo jak widać nie opłaca się być grzeczną ;) ściskam wszystkich, gratuluję, pocieszam, przytulam, i spadam do dentsyty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę spać adrenalina spadła dzieciaki mnie dobijają :( mam doła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie dziś w duszy gra:):):) Dopóki nam ziemia kręci się, dopóki jest tak czy siak Panie ofiaruj każdemu z nas, czego mu w życiu brak Mędrca obdaruj głową, tchórzowi dać konia chcie jSypnij grosza szczęściarzom....i mnie w opiece swej miej Dopóki ziemia obraca się, O Panie nasz, na Twój znak Tym, którzy pragną władzy, niech władza ta pójdzie w smak Daj szczodrobliwym odetchnąć, niech raz zapłacą mniej Daj Kainowi skruchę.... i mnie w opiece swej miej. Ja wiem, że Ty wszystko możesz, ja wierzę w Twą moc i gest Jak wierzy zabity żołnierz, że w siódmym niebie jest Jak zmysł każdy chłonie z wiarą, Twój ledwo słyszalny głos Jak wszyscy wierzymy w Ciebie, nie wiedząc, co niesie los .Panie zielonooki, mój Boże, Jedyny, spraw - Dopóki na ziemia toczy się, zdumiona obrotem spraw Dopóki nam czasu i prochu wciąż jeszcze wystarcza jej -Daj każdemu po trochu.....i mnie w opiece swej miej. Bułat Okudżawa DAJ KAZDEMU PO TROCHU...:) 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balonik:) Płacze dziewczynka:- Baloniku, wróć! -A balonik uciekł za obłoki - w dal... Płacze dziewczyna:- Ukochany, wróć! -Ludzie pocieszają, a balonik - hen.. .Płacze kobieta:- Utrapiony, wróć! -Ludzie pocieszają, a balonik - hen... Płacze staruszka:- Życie moje, wróć! - ...A balonik wraca z za obłoków - w dal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×