Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Gość demi
dziewczyny mam pytanie! Jesteście już doświadczone wiec może pomożecie! Podejrzewałam u siebie ciąże okres mi sie już ponad tydzień spóżnia, test robiłam i negatywny. Ale ostatni cykl miałam dłuższy niż te wcześniejsze. Teraz jakoś nie ufam wynikowi tego testu i szczynam myśleć że może za wcześnie jescze by tast coś wykazał. A i mam dziwne objawy których wcześniej nie zaobserwowałam i piersi zaczynają mnie boleć tylko temperatura nizbyt wysoka 36,8. CO O TYM MYŚLICIE?? Może panikuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi
Słyszałam że testy czasem zawodzą! Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć a jakoś nie moge zaznać spokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
testy czasami oszukują w obie strony niestety... a co do temperatury to ja sie kompletnie na tym nie znam,wiec raczej nie pomoge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaa
Ja zrobiłam 4 testy. Pierwsze 2 po tygodniu od dnia zapłodnienia, wyszły negatywne. Po kolejnym tygodniu nastepne 2 już pozytywne. Pomimo tego co jest napisane na teście nie pokazuje tak szybko. Może poczekaj jeszcze kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi
Dziekuje dziewczyny! Będe jeszcze czekać i zrobie kolejny test. Mam jakieś przeczucie że to jednak ciąża! Życze wam dużo szczęścia i serdecznie was pozdrawiam!!!!!! Może niedługo do was dołącze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki !! Jak ja Wam zazdroszcze tych smaków, i wogóle że się lepiej czujecie !! Ja jestem na etapie miny skwaszonej :O i mniej więcej tak całymi dniami wyglądam :( Mdłości zgaga i NIC nie pomaga .. no ale jeszcze \"tylko\" 2 miesiace i byc moze przejdzie:D Ja ide 24 do lekarza i pewnie założy mi już książeczke ale się cieszę :) Byłam wczoraj na usg ale lekarz nawet nie pokazał mi dzidzi nie mówiąc o tym żeby powiedział ile mierzy i który to tydzień Ale usg nie robił mi lekarz prowadzący więc za przeproszeniem niech się wali :( Idę za chwilę wymyć i do spania bo mam wieczny niedosyt snu :) Pozdrawiam Was i Wasze Fasolki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie w domu!!!! co do bocianów - w tym roku, na wielkanoc, pojechaliśmy z miśkiem, moimi rodzicami i ciotką na spacer nad zalew. w pewnym momencie zadarłam głowę i krzyczę, ptrzcie bociany przyleciały! i rzeczywiście, to były pierwsze bociany tej wiosny, tam jest ich bardzo dużo, a tu latało całe stado, tak ślicznie kołowały w kominie powietrznym. a moja mama na to z marcinem - ty się tak nie przyglądaj. w maju zaszłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Gusia ja codziennie sprawdzam wszystkie suwaczki i kazdego dnia sobie mowie \"ale ten czas zasuwa\"! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze gusia pamietam jak niedawno sprawdzalam twoj suwaczek i byl rowno 20 tydzien i sobie pomyslalam \"acha gusia juz na polmetku\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko mi uwierzyć, na początku mi się to strasznie wlokło, nie miałam nawet troszkę brzucha i tak mimo usg, nie czułam się do końca w ciąży. teraz już widać, czuję się w ciąży, szczególnie, że dzieciak regularnie ćwiczy nogi ;) i powiem szczerze, że znowu zaczyna mi sie wlec. szybko mi zleciało tuż przed ślubem i po, podczas wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie wydaje ze czas ciazy szybko mi zleci... ale moze sie myle i u mnie bedzie podobnie jak u Ciebie, bo wiadomo caly czas cos robie, cos zalatwiam, przygotowuje i czas leci jak szalony... moze pozniej jak sie wszystko unormuje i nie bedzie takiego zawirowania ze wszystkim czas zwolni tempo:) ja bym chyba nawet chciala sie zatrzymac na troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaasia, właśnie mówię, jak były przygotowania i sam ślub, to mi leciało jak z bicza strzelił, potem wyjazd na wakacje i to samo. teraz trochę właśnie zwolniło. a fakt, że nie mogę się doczekać usg 7-mego - wydłuża mi wszystko niemiłosiernie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusia a usg masz na kazdej wizycie robione? bo mi ostatnio lekarka powiedziala ze usg za miesiac nie bedzie bo nie ma potrzeby robic a my chcemy miec kolejne zdjecie malenstwa i wogole go zabaczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaasiu, nie, miałam pierwsze w 8 tyg, dla potwierdzenia, drugie w 14 - dla uspokojenia :D teraz dopiero mam kolejne, bo chcemy poznać płeć w sumie o to drugie sama poprosiłam, bo chciałam zobaczyć, że wszystko jest jak trzeba, bo zaczynałam świrować, mimo że nie miałam powodów. teraz wystarcza mi słuchanie tętna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie mi powiedziala ze na nastepnej wizycie nie bedzie usg tylko na kolejnej zrobimy i moze dzidzia bedzie wtedy w humorku by sie dac rozpoznac co do plci:) my tez chcemy wiedziec co bedzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poki co chodze co miesiac. nastepna wizyte mam na 22 listopada:) ja pewnie nie wytrzymam i sie wszystkim wygadam co bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Aga czesc Kasiaa:) witam sie z Wami na tym topiku,na tamtym nas juz chyba nie lubia:) :) :) wiecie co??? taki szron za oknem,ale gdzies tam sloneczko wychodzi i jest taaaaak pieknie - az sie chce żyć:) juz byłam na spacerze z psami (wiecie,że moj pies nie chce sam wychodzic na dwór??? trzeba go wyprowadzac jak \"miastowego\":) dlatego biore jeszcze psy tescia i wychodze z całą watachą:) Aga ja tez co jakis czas podziwiam Wasze suwaczki ?? i mam wrazenie,ze moj suwak stanął w miejscu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaasiu, trzymaj kciuki, bo chyba bym chciała córeczkę :O jeszcze mieisąc temu było mi to zupełnie obojętne, ale teraz... jakoś bardziej na córcię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jesli dzisiaj pojde do lekarza,to pewnie umowi sie ze mną na usg na piątek i też będę znała płeć...hura hura hura chyba jednak nie chce czekac do porodu z tą niespodzianką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dede, na tamtym topiku maja inne tematy :) a Twój wcale nie stoi w miejscu, coraz tam zaglądam, na Kaasi też :) ostatnio czas jakoś wolniej idzie... a tak wogóle - kiedy zmieniamy czas? pamietam, jak dopiero co był ślub :) mówiłam wtedy miśkowi, wiesz, mam taka koleżankę na forum, ona też była na tym samym etapie ciąży jak brała swój ślub, i takie tam... a on się tylko uśmiecha pod nosem. ostatnio stwierdził, że to forum, to swietny sposób na plotkowanie, że dzięki niemu nie gadam z nim o głupotach i babskich sprawach, tylko wyżalam się tutaj i wszyscy sa zadowoleni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia trzymam kciuki:D dede wiesz ja to Ci zazdroszcze... czasami chcialabym posiedziec w domku, porobic tyle rzeczy co zawsze sa spychane w ciemny kat na pozniej... chcialabym sobie wstac ranioutko, zrobic sobie cos do picia, usiasc i poprostu posiedziec... juz pisalam ze chcialabym zeby czas sie na troche zatrzymal, zamknac sie z chlopem w domu i miec czas dla nas... o niczym nie myslec, niczym sie nie przejmowac a juz na pewno nie praca - takie moje pobozne zyczenie na dzis. w sumie mam nadzieje ze chociaz ten weekend bedzie taka namiastk atego bo jutro planuje sobie wziasc wolne, czarek pracuje jutro wyjatkowo do 11, jedziemy na jakies zakupy a cala sobota i niedziala dla nas:D oby sie udalo... a jeszcze wam powiem po cichu ze chyba tez wolalabym coreczke... mam troche z tym wurzutow sumienia ze lapie sie na takich myslach bo przeciez nie wazne syn czy corka - najwazniejsze zeby bylo zdrowe, a ja tu wyskakuje z zachciankami ze wole corke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dzisiaj jedziemy kupić farbę i misiek zaczyna malowanie, więc tak na prawdę dla siebie mamy tylko niedzielę. w tygodniu to się mijamy, czasami nawet ja nie zdążę wrócić z parcy zanim on wyjdzie na budowę, a jak wraca to ja już śpię. mam męża na telefon :D na 1.listopada też chyba jedziemy osobno, jeszcze zobaczymy. ja chcę jechać do babci, i jadę z rodzicami, a on ma się zastanowić, nie zmuszam go, bo też chciałby pojechać na groby swojej rodziny, a to dwie przeciwne strony i spora odległość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas zmieniamy w ostatni weekend października Aga bo my na swoich ślubach bylysmy w tak samo zaawansowanej ciąży:) W ogóle to wydaje mi się,ze już tyle czasu upłynęło,a jeszcze 2 miesiące do rozwiązania... Kasia fajnie jest posiedzieć w domu tydzień,ale fajnie też wiedzieć,że ma się gdzie wrócić (mam na myśli do pracy).Mi brakuje konkretnego zajęcia,nie potrafie dlużej usiedzieć w miejscu i już myśle o tym jak zacznę szukać pracy.Może to sie zmieni jak bede miała dziecko i będzie mi zalezało na tym,żeby jak najwiecej czasu spedzac z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, jakaś dziwna chandra mnie zaczyna dopadać :( jak to Aga_1980 pisze - żeby mi się chciał, tak jak mi się nie chce... coś na rozweselenie: (stare, ale fajne) Modlitwa kobiety: Panie, proszę Cię obdarz mnie mądrością, abym mogła zrozumieć swojego męża, daj mi cierpliwość, abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły. Proszę Cię, daj mi też miłość, bym mogła mu wszystko wybaczyć. Tylko o siłę Cię nie proszę, bo bym go k...a zabiła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×