dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

czesc kobietki....jajuzjestem po;-)troszkeszwy bola ale zle nie bylo..urodziłam w poniedzialek 6 lutego o 1.25 w nocy czy ledwo co sie dzien nowy zaczał...sam porod poszedl szybko bo w godzinek ale skurcze mialam cala doba od niedzieli w nocy dokladnie te same godziny co skonczyl mi sie poniedzialkowy porod...a teraz najwazniejsze urodzilam córeczke Zuzanke wazyla 3260 i miala 56 cm. dlugosci..terraz sobie grzecznie spi -jest kochana...ale strasznie cycki gryzie ;-P pozdrawiam wszytski laseczki ;-)

haha Kaka kup allantan:) wiem cos o tym:) ja dopiero po 1,5 mies. się przyzwyczailam,a tak to ból niesamowity prawda,ze sam porod nie jest taki straszny??? tylko te skurcze przetrzymac....w moim przypadku zadne oddychanie przepona nie skutkowalo:) Aga dobra wiadomosc - Krzysiek wlasnie wyszedl z domu i ma mi przyniesc słuchawki:)

no i tak w ogole GRATULACJE kaka:) teraz Ty Agniecha zbieraj sie :)

cześć !!! kaka - GRATULACJE!!!!!!!! dede - no to jutro pogadamy bez użycia rąk ;) dziwnie będzie się usłyszeć :)

czesc:) kaka - GRATULACJE!

Dede.. no ja mowie ze jakas...bo nie pamietalam nazwy wtedy :) ale powiedzial aby kupic taka przeciwbolowa... voltaren np (moja mama bierze tabletki i wiem ze bole tego typu po tabletkach przechodza wiec po maci pewnie tez) albo fastum... one typowo reumatyczne sa chyba :) Szczerze Ci powiem ze mnie takie bole wlasnie od poczatku dosiegly... bo byly to na samym poczatku bole nogi - dziec od kosci ogonowej i teraz od jakis 2 tyg bole plecow.. Lekarz powiedzial ze te bole moga promieniowac :O i ze te w okolicach kosci ogonowej to od rozrastajacej sie miednicy czy cos w tym stylu a te z plecow to ogolnie od ciezaru jakim powoli zaczyna byc \"obarczany\" kregoslup... Smialam sie u lekaza.. ze jaki ciezar? jak u mnie ciazy nie widac prawie..tyle ze spodnie w pasie troche przyciasne.. ale on zapewne wie lepiej :) Moze u ciebie powstalo to na skutek \"naglego\" zdjecia bagazu:) Poza tym... Jak to bylo u Ciebie.. bo masz dziewczynke.. Czy caly czas miales brzuch tak nisko ulozony...? Moj siega teraz do pepka.. a to juz 21 tyydzien! Niby lekarz ma podejrzenia na dziewczynke... ale wiem ze na dziewczynke to brzuszki ida do gory... A moje dziecko strasznie wstydliwe i upodobalo sobie okolice pecherza (tam pomieszkuje) i uwielbia mi po nim skakac... przyznaje.. piekielnie rozkoszne uczucie :D Pozdrawiam cieplutko :)

>Rusalko Widze,ze skaczesz po topicach tak jak ja:D:D:D:D A nauka????Kochana w przyszlosci bede potrzebowac Twojej pomocy Pomocy dobrego prawnika,wiec do nauki juz!!!

cześć laski!!! kaka - strasznie ci zazdroszczę, wiesz??? ja już liczę byle do poniedziałku - zobaczymy co mi gin powie wtedy... nocka znowu szarpana skurczami, połaziłam wczoraj po sklepie, ogarnęłam mieszkanie, krzątałam się mocno po kuchni, czyli zgodnie z zaleceniem odpoczywałam :P i mialam efekty, odsypiam je nad ranem :) niech to się wkońcu zacznie, bo mnie denerwuje takie czekanie

Sylwia... oj... to wtedy bede z nosem w kodeksach siedziala.. mam za tydzien kolejne egzaminy to sobie tak moge troche pozwolic :) KAKA.. GRATULACJE!!!! ja bym juz chciala wakacje... i odpoczynek od studiow.. i juz dzidzius na swiecie...

nudzi mi się :(

agniecha.. a sniedanie juz bylo :) bo mnie parowki zapachnialy :O skad mnie na takie frykasy bierze.. jak parowka to zaraz kupie i surowke i ser zolty aby byl na parowke i majonez i keczup.. i kurcze jak bulimiczka.. rytual jedzenia sie zrobi :)

a mi sie chce bajaderke buuuu a nie moge buuuu....

ja się bawię w pieczenie, bo obiad ugotowany i nie mam nic do roboty :(

a co dobrego masz dzis na obiad? Ja chyba dzis pojde na latwizne i bedzie gotowe - prowansalskie horteksowe;)

zupka pomidorowa i rybka smażona i surówka z czerwonej kapusty lub kiszonej - zależy na co będę miała ochotę :)

witam was chudzinki !!! :D Kaka gratuluje pięknej dziewczynki :D - ale super sobie macie. Mi zostały jeszcze niecałe 3 miesiące :) Rusalka, gratuluje przejścia półmetka :) teraz już bliżej niż dalej. Wczoraj byłam w Tesco i są takie wyprzedaże, że głowa boli. Tyle rzeczy dla dzieci że szok. Kupiłam wanienke, 2 kpl (wyprawki) szczotke do włosów i grzebień i termometr kąpielowy :D Ale super :) ] Ja dzisiaj na obiad mam frytki z kotletem :) - do końca życia będę składać babci pokłony za frytkownice :) A od jutra zaczynamy malowanie kuchni i wogóle w poniedziałek idziemy kupić nowe meble kuchenne i komode :)

też wczoraj zaliczałam tesco :D dostaniemy od mamy matę dla malucha i dresik disneya:D kupiłam sobie też zapas proszku lovella, bo nył przeceniony z 50 na 30 zł

NO śliczne są te rzeczy disneya :) już kupiłam prawie wszystko z ubranek. Teraz mam inne wydatki :) . Jeszcze poszukuje jakiś tanich prześcieradeł najlepiej z rysunkami (żyrafki) miło widziane :D Oj chciałabym żeby był już maj :)

Witam znowu po dluuugiej przerwie, ale na prawde nie mam czasu na to by usiasc i cos napisac:( eh, zaczelo sie na maksa hehe;) wiec jestescie ciekawe jak mi minal porod? co moge wam powiedziec, hmm... chyba to ze moglabym urodzic jeszcze setke hehe;))) zartuje;) Tak na powaznie to nie bylo tak zle, mialam skurcze te pierwsze ale byly troche za slabe i zebym sie sama dlugo nie meczyla to siostra podala mi pszczółke, ktora przyspieszyla skurcze. najpierw siostra powiedziala tak: jak dobrze pojdzie to urodze ok 23:00, a na porodowce juz lezalam przed 18:00. przerazila mnie ta wiadomosc. ale pszczolka zaczela dzialac juz po 20 min(!!!). Rodzilam 2h:) 4 razy parlam i przyszla na swiat moja Zuzieńka:) miala 54 cm i wazyla 3100g. Sliczna niunia, podobna do mnie. Mateigo ma tylko stopy hihi:) dzis konczy miesiac, urosla bardzo:) zrobila sie taka fajna kluseczka:) przytyla 780g w ciagu 3 tygodni:) karmie ja wylacznie piersia:) jest slodziutka i taka kochana:) normalnie schrupalabym ja:) te nożynki jej już takie fajne szyneczki sie zrobily, ah, no mowie wam cudowne uczucie miec juz obok siebie ta istotke, ktora sie 9 miesiecy nosilo w brzuchu:) poza tym wrocilam do swojej dawnej figury, juz po samym porodzie wazylam tyle co przed ciaza. czyli 51kg. przytylam tylko 9kg w ciagu calej ciazy. brzucha nie mam w ogole, niektorzy sie zastanawiaja czy to ja urodzilam to dziecko:/ no a kto? maż???? nie przezylby! no wlasnie, Mati nie wytrzymal, wyszedl jak mi wody odeszly. ale dobrze bo by jeszcze klopotu narobil jakby padl tam;) Biedny nie mogl nawet pepowiny przeciac bo Zuzia nie zlapala od razu oddechu tak jak powinna i musial zainterweniowac lekarz. Nikt nie wie dlaczego tak sie stalo bo nie byla owinieta pepowina...ale jest ok, mowie wam kobietki. Jestem szczesliwa:) bardzo:) w lipcu robimy chrzciny:) mama chrzestna bedzie moja siostra a tata chrzestny jeszcze stoi pod znakiem zapytania. Ale sie rozpisalam pewnie i tak tego nie czytacie;) Pozdrawiam was wszystkie, musze teraz nadrobic zaleglosci w czytaniu waszych wypowiedzi;) Buziaki!!!!

Kaka gratuluje!!!!! nie martw sie moja Zuzanka tez gryzie mi cycki;) bola mnie tak ze jak zassie to az nogami majtam na wszystkie strony hehe;) ucaluj Zuzie, a ty sie 3maj cieplutko;)

Maja - witaj!!!! długo cię nie było :D cieszę się że wszystko gładko poszło :D

zaraz pęknę, tak mnie koppie :o mówili, ze dziecko zwalnia przed porodem...

Maja - ciesze sie razem z Toba:) GRATULUJE CORCI:) aga Ty nastepna do gratulacji:)

Maja - czytamy, czytamy :) a mąż i tak się chyba dzielnie spisał, niektórzy padają wcześniej :)

oj, jakbym chciała jak Maja i kaka.....................

Chimerka.. Tez sie ciesze... juz czuje wiercipiete nawet.. dzis w nocy jak sie przebudzialam to na glos powiedzialam.. \"No czego sie tak kokosisz..spij spokojnie\" na co moj maz sie przebudzil i powiedzia\"no przeciez leze spokojnie\" Ale sie smiac zaczelam..a maz razem ze mna.. Ale chyba maluszkowi bylo niewygodnie..bo sie polozylam na boku ale troche i na brzuchu i sie wiercil krasnoludek az sie ulozyl.. :) Jak sie naczytam u was tu juz opowiesci dziewczyn po porodzie jak maja te swoje niunki to az sie serce raduje.. :) Ja tez tak chce... Ale szczerze powiem ze wole aby sie nie spieszyla moja niunia.. niech sobie siedzi do konca czerwca prawie.. chce sesje zaliczyc i dopiero ze spokojem urodzic... Co to za pszczolka :O to chodzi o ta kroplowke wspomagajaca? Nie wiem.. jakos sie nie boje porodu..mam dziwne uczucie ze dam sobie rade i ze bedzie wszytko ladnie szybko bez powiklan... :) To chyba dobrze..? prawda? Bo widze ze wiele dziewczyn panikuje.. ze sie strasznie boi.. nastawia sie na znieczulenia na cc.. a ja na porod w bolach :D i to bez kroplowek ;) a raczej wenflonof :)

Agniecha czyzbys postanowiła urodzic????? mamy juz 3 dziewczynki na forum,może byś tak chłopaka dorzuciła??? Maja GRATULACJE

jeszcze nie rodzę, czekam do poniedziałku na wizytę u lekarza :) zakorkowałam się ;)

Hej, ja mam termin na 8 marca :))) Czekamy na Synka