dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

hej hej:) mam pytanko hihi troche smieszne moze ale jestem ciekawa..... Otóz slyszalam ze noworodka trzeba przewijac ok 12 razy dziennie, rozumiem więc ze po kazdym \"razie\" trzeba mu pupe umyc , doliczając karmienie co 1-3 godz, w miedzyczasie pranie i prasowanie to chyba nawet godzina nie zostaje dla mlodej mamy...:P????? a kiedy spac czy cokolwiek innego zrobic? Wiem ze moje pytanie brzmi smiesznie, ale jestem ciekawa i nie mam kogo zapytac jak to jest...:)

dziewczyny ,jak dlugo moga trwac mdlości w ciaży? jestem w 10 tygodniu ciąży i mam juz trochę dosyc tego podlego samopoczucia .moze znacie sposoby zeby zlagodzic te dolegliwości?

Flo- mi wlasnie przeszly w 10 tc. Pomagala mi hervatka z mięty.:)

witam was wszystkie zgrabniutkie laseczki :D Oj dzisiaj miałam okropnie ciężki dzień tzn najeździłam się za meblami kuchennymi i wkońcu zdecydowaliśmy się na takie które pierwsze zobaczyliśmy i do tego wszystkiego w meblowym pod naszym blokiem. Kupiliśmy też komodę, właśnie czekam bo mieli przywieść po 16.00 już nie umiem się doczekać :D Meble kuchenne będą albo w środe albo w piątek, do tego mi się nie pali bo już widze ten syf i wszystko co najgorsze. Mąż właśnie malujee kuchnie :) Anastazja jeżeli chodzi o niskie ułozenie to nic się nie martw. Ja mam nisko ułóżoną ciążę, nic to nie zagraża jeżeli twoja szyjka macicy jest długa i zamknięta. Ja na początku ciąży miałam ułożenie bardzo niskie, potem mała przeniosła się nieco wyżej a teraz jest spowrotem na dole, widać spieszy się do mamusi :) . Dopiero od początku 7 miesiąca mam celibat :P . Także ANastazja głowa do góry :D

daffo ja też się zastanawiam jak to się robi. DLa mnie to jest mistrzostwo świata i to dosłownie. Już nie wspomnę o karmieniu minimum co 3 godziny nawet w nocy :P CIągle się zastanawiam jak to będzie, mi zostały jeszcze 3 miesiące --------------------- bosze ----------------------------------------- ::)

cześć :) ja Wam niedługo powiem jak to się robi :P a dokładnie za tydzień w poniedziałek, jak mnie wypiszą z dzieckiem ze szpitala ;)

Daffo wszystko da sie pogodzic:) z tym przewijaniem tzn. z taka iloscia to chyba lekka przesada:) Ja na pewno nie przewijalam tyle razy,bo chyba musialabym Julite specjalnie budzic na zmiane pamperka:) Na poczatku noworodek potrafi przespac 6 godzin,wiec w tym czasie bedziesz mogla spokojnie wyprac,wyprasowac i jeszcze obiad ugotowac.Pozniej długość spania sukcesywnie się zmniejsza,ale i tak nie jest tak,ze nie masz na nic czasu.Kwestia dobrego zorganizowania i masz wszystko zrobione...ja bym zrobiła wiecej gdybym nie tracila tyle czasu na internet:) Agniecha no nareszcie zaczyna sie cos dziac:)

a co do karmienia w nocy,to ja karmie na leżąco na wpółsenna,bo troche niepedagogicznie podeszlismy to sprawy i po pierwszym karmieniu zostawiamy małą z nami w łóżku...

agniecha :D już ???????????? :D

czesc Walentynki:) normalnie spie dzis na stojaco, a w zasadzie to w kazdej pozycji dzis zasne;) chyba przez pogode jestem dzis taka rozbita... Aga a jak ze stresikiem u Ciebie? dopadl Cie w koncu czy ciagle jestes na luziku?:D

hejka mam na czwartek zaplanowaną cesarkę............ ale znając złośliwość i przekorę ojego dziecka......... jak szybko po tym jak odchodzi czop się rodzi????

witam walentynki :) agniecha myślałam że to już , ale dużo się nie pomyliłam. Już w czwartek - ale super. Kaasia, masz racje chyba to ta pogoda, ja też jestem nieprzytomna. Właśnie czekam na przesylke http://www.allegro.pl/show_item.php?item=86299073 mam nadzieje że będzie dzisiaj :) a wczoraj przywieźli mi komode, jeszcze miesiąc i będę mogła prać te wszystki rzeczy i układać w nowej komodzie :D . A tak wogóle to pierzecie też rożek i skarpetki ??? i kiedy najlepiej zrobić to pranie ???

ja mam w wózku nosidełko z budką i podarowałam sobie dodatkowe akcesoria, włożę tylko kocyk i rożek

agniecha ja też bym nie kupila bo to strasznie drogiejest, ale teściowa zasponsorowała :D co robicie dzisiaj na obiad, bo ja wogole nie mam pomysłu ani chęci. Proszę o pomysł na szybki obiad :)

nie mam pomysłu, ani chęci również.... mam stresik :o i resztki, będzie jadł co mu dam, znaczy mężuś ;) ale muszę coś na kolejne dni przygotować i też nie wiem co na razie lecę po zwolnienie, bo od dzisiaj potrzebuję, wczoraj mi nie mogli wypisać, bo nie wolno do przodu... potem zajrzę :)

trzymaj się :D

właśnie dostałam ochrzan od położnej, o czym ja myślę :) że sobie zapomniałam wczoraj poprosić o zwolnienie... ech, niby z humorem, ale jakoś się wkurzyłam, moja sprawa, że będę latać w te i spowrotem... nie babki...

dziewczyny oto ciekawy link do strony, gdzie mozecie sobie obejrzec filmiki edukacyjne - jak sie malenstwo rozwija, porod itp. http://www.pbs.org/wgbh/nova/miracle/program.html# Link zaporzyczony od strony majowek - mam nadzieje ze sie nie beda gniewac:)

Aga nie ma Cie caly dzien... czyzby czawartek okazal sie wtorkiem?! I to jeszcze walentynkowym?:)

witam troszkę mnie nie było z Wami, ale wybaczycie mi prawda ?? NA wstępie gratuluję nowym mamom oraz mamom świeżo zafasolkowanym :-) Właśnie wróciłam ze sklepu - stwierdziłam, że nie nadaje się na samotne zakupy - zawsze mnie wkurzały tłumy w sklepach, ale dzisiaj te starsze panie już mnie z równowagi wyprowadziły ! Także zakupom dziękujemy :-) Wolę spacerki Agniecha, widzę, że nadal trwasz w stanie 2 w 1 ale to już finisz, nie mogę się doczekać jak wrócisz ze szpitala i oznajmisz nam płeć swojego dzidziusia który tak się kryje :-) Moje małe jest coraz silniejsze, bo zaczyna mnie budzić kopami w nocy - narazie to jest miłe, zobaczymy jak później będzie :-) A i jeszcze jedno, powtarzałam wczoraj badania z glukozą (bleeeeeeee), jeszcze nie dzwoniłam do gina, ale myślę, że będzie dobrze, bo wcześniej po glukozie miałam 141 a teraz 133, także raczej tendencja jest spadkowa. Całuski, zmykam poleżeć, bo mam lenia

Witam! Z tego co czytalam na innych topickach.. dziewczyny mowily ze czop pojawia sie na tydzien - 2 przed porodem... Agniecha.. podziwiem Cie.. Ja bym chyba umierala na sama mysl o cesarce... Ale pewnie pjdzie latwo szybko i przyjemnie (no na tyle na ile sie da..) Ale moze zeczywiscie dzis juz Aga rodzi.. skoro caly dzien jej nie widac :) Fajnie taki prezencik miec na walentynki... :) A ku ku .. To ja mamo.. twoja walentynka :D Wszystkiego NAJ dziewczyny z okazji dzisiejszego dnia :D

Witam Was Kobietki!! Najpierw Daffodile: co do zmieniania pieluszek to wiesz, ja przebieram Zuzie ok 8 razy w ciagu nocy. To jest sporo ale teraz czesciej sie zdarza ze to tylko 6 pieluszek:) a co do czasu wolnego, to mozna sie ze wszystkim pogodzic:) ja akurat ze zorganizowaniem czasu nie mam problemu;) tak wiec kazdej mamie sie to uda;) Teraz Flo: Ja mialam mdlosci do 6 miesiaca. ale cie pocieszylam co?;) a potem przyszedl czas na zgage:P dopiero po porodzie przeszly wszystkie dolegliwosci. ale kobiety roznie reaguja. Do Agniechy: Jejku!! to juz niedlugo!! odezwij sie jak tylko znajdziesz chwilke juz po wszystkim. jesli nie bede miala okazji tu zajrzec do momentu twojego rozwiazania to bede ciagle o tobie myslala i o tym by wszystko dobrze sie skonczylo;) nie boj sie, na prawde, bo nie wiesz co cie czeka. ja sie nie balam i lepiej wszystko znioslam;) 3mam za ciebie kciukaski:):):) masz byc dzielna!;) Dede: ja karmie na lezaco, bo Zuzia nie toleruje zadnej innej pozycji... i kreci sie tak dlugo az polozy sie calkowicie na znak. ja ja probuje przytulic a ona mnie odpycha i rozklada sie na pleckach;) kochana niunia:) Lece, bo mala cos spac mi dzis nie chce...ide ja troche ululac...ah te babcie i ciocie rozbestwily mi lalke;) Buziaki!!! I powodzenia!!

Maja-dobrze miec wiadomosci z pierwszej ręki:D Mysle ze jakos dam sobie rade:) Byle tylko malenstwo bylo zdrowe! Przesylam pozdrowienia :):)

Maja ja tez tylko na leżąco-jakoś tak sie przyzwyczailysmy obie i tak nam wygodnie.A co do przytulania podczas karmienia to masz racje:) Julita tez odpycha sie ode mnie nogami,a jak chcę ją pogłaskać to pręży się i przestaje ssać:) Nie można jej chyba rozpraszać jak jest zajęta:) Aga chyba dzisiaj spędza romantyczne walentynki i dlatego nie ma jej na forum,no chyba,ze jej Walentynka postanowila nie czekac do czwartku:)

kochaniutkie witajcie, właśnie przeczytalm troszke waszego topiku ale żeście się tak rozgadały że na podna 90 storn mi dziś nocy nie starczy:P Nie jestem w ciąży ale szykuje się do tego kroczku:) i zastanawia mnie jedna rzecz, chyba jestem jakaś bardzo niezorientowana, mówiłyście kiedyś o jakimś nacięciu w czasie porodu. Co to za nacięcie? przy narmalnym naturalnym porodzie? Pozdrawiam wszytskie mamusie i wszystkie brzusie:)

na chwilke , oczywiście kochanie że takie nacięcie jest przy porodzie naturalnym. Pozdrowionka :D

hej, witam o poranku Chimera, zamiast spać to widzę że buszowałaś po nocach jeszcze. Ale pewnie masz tak jak ja, że późno chodzisz spać :-)

czesc:) ale u mnie piekne sloneczko:) normalnie gdyby nie ten snieg to mialabym wrazenie ze wczesna wiosna, az sie milo jechalo do pracy:) a moj szkrab nad ranem sie porzadnie gimnastykowal:) moj maz tez czuje kopniaczki malego, sam sie budzi i mowi \"ale dzidzius sie wierci\":)

zaczynam podejrzewac ze aga sie rozdwoila:)

nie macie co podejrzewać :) wczoraj romantycznie gotowałam obiadek, a dzisiaj dopiero wstałam po wrednej nocy :) męczyły mnie skurcze i kopniaki dzisiaj też nie posiedzę za długo, bo muszę trochę męża zaopatrzyć, znaczy lodówkę konkretnie ;) coś mu ugotować, i takie tam małe przygotowania :)