dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

witam mamusie. Byłam dziś z Lusią na pierwszej szczepionce, okropnie płakała ale przeżyła:) Po za tym w 12 dni przybrała 400g jestem z niej dumna:) Ale mamy kłopocik:( od niedzieli nie robiła kupki a tu już przecież piątek! Lekarka głupi baba zamiast przepisać jej jakieś kropelki czy coś innego, kazała wsadzić naoliwioną końcówkę gruszki do pupci i troszkę podrażnić. Ona biedna męczy się bolącym brzuszkiem i bączkami śmierdziuszkami a kupki nie widać. Poradźcie coś, żeby jakoś w miarę szybko jej pomóc?

eszira nie martw się kochana był czas kiedy mój robił raz na tydzień :O pod koniec tygodnia tez sie męczył :O raczej nie powinno sie pomagac zeby jelita sie nie przyzwyczaiły ale ja jak juz byłam tak zmartwiona cierpieniem małego to lałam oliwke na dupcie i pomagałam termometrem czasami dawlaismy mu czopek. Pierwsza metoda natychmiastowa a druga to różnie czasami odrazu a czasami po paru godzinach :O

produkty bezglutenowe to zboża bezglutenowe- ryż, kukurydza, proso . inne produkty soja, ziemniaki (także przetworzone) szynka, ryba, jaja, warzywa, owoce. Według poradnika Nutrica \"Poradnik żywienia małego dziecka\" - (to co się dostaje pocztą po wypełnieniu ankiety _ macie to ????????? ) mąkę ziemniaczaną podajemy od 7 miesiąca Przepis na kisiel mleczny z nutrica 180 ml. wody odlewamy poł wody i wsypujemy tam 6 miarek mleka modyfikowanego, do drugiego pół wrzucamy pół żółtka, łyżkę mąki ziemniaczanej, zagotowujemy ciągle mieszając. Jak się zagotuje wlewamy mleko (tą drugą połowę) . Do kisielu podajemy mus owocowy.

ooooooooooooo tu są te przepisy http://www.nutricia.com.pl/ksiazka_mleko_modyfikowalne.php

chimera ciekawam jak żółtko surowe przedzieliłas na pół ;) a powiedz w tym przepisie na lane kluseczki to co bys dała zamiast mąki bezglutenowej?? ziemniaczaną??

No kurde, normalnie :D Rozbiłam skorupkę , najpieerw wylałam białko a potem zachaczając jedną skorupką o drugą odlewam mniej więcej połowe i jest :D

no w tym przepisie Nutrica, na kluski lane podaje się 10 g mąki kukurydzianej :)

eszira - - - > mi powiedzieli jeszcze w szpitalu że po mleku matki, dzieciątko może nie robic kupki nawet przez tydzień i żeby nie panikować i nic czasami do pupy nie wkładać, wiec może poczekaj jeszcze, a co do bączków i bolącego brzuszka u mojej Antosi tez pojawiają się ataki bolącego brzusia i sama nie wiem, ja jej ten brzuszek lekko masuję, i czasami uda jej sie kupke zerobić a czasami poprostu zasypia

mój mały jak miał problemy z kupkami i wzdęciami to lekarka kazała dużo kłaść na brzuszku dodatkowo kazała środręczem nie pamietam jak sie to potocznie nazywa uciskac plecki na wysokości ja to bym nazwała nerek i właśnie w tym miejscu po obu stronach czyli prawa prawa \"nerke\" lewą lewą \"nerke\" tak zeby przyciskac zdecydowanie do podłoża brzuszkiem zrozumiałaś?? u małego działało aż mu ise przelewało ;)

eszira - taka głupia ta lekarka nie była :) jeśli się bardzo męczy możesz kupić w aptece czopek glicerynowy i podać ja pożyję jeszcze długo, a Wy?? :) http://zegarsmierci.info/s/zegar/ troszkę makabryczne, ale można spróbować :)

agniecha :D ja pożyje jeszcze 25 lat :) zginę w wypadku , wojnie lub innym katakliźmie :D U nas na wzdęcia, zaparcia świetnie pomagał Espumisan dla niemowląt w kropelkach. Ja mogę powiedzieć że dzialał cuda, bo już po minucie dziecko przestawało płakać i zasypiało :) Eszira, moze pomoże ???

dziękuje za wszystkie rady. Mała na razie śpi więc jej nie ruszam, ale jak wstanie spróbuje tych masaży i innych rewelacji:) a w razie czego jutro skocze do apteki po czopki:)

moje dzieciątko się męczy przy robieniu kupy, jak każdy zresztą ale az serce boli jak patrzę jak ciśnie, znajoma poleciła mi olejek kamforowy na bolący brzuszek bo to rozgrzewa, ale trochę jestem sceptycznie do niego nastawiona, nie wiem czy na taką delikatną skórkę to wskazane no i ten nieprzyjemny zapach a Wy macie jakiś lek na bolący brzuszek, nam wczoraj pomógł masaż , połozyłam ją na brzuszek i masoawałam plecki, nóżki fakt uspokoiła sie ale kupy nie unikniesz jak ciśnie to i tak będzie bolało zanim przejdzie przez tak małe jelitka

co sądzicie o szczepionkach skojarzonych??

Ja tylko na chwilę i gościnnie. Mam pytanie do mam odnośnie czopa. Termin porodu miałam na 15.12.2006, czyli miniony piątek. Byłam w tym dniu u ginekologa, miałam zgładzoną szyjkę i rozwarcie na 1 palec, lekarz "wymasował" szyjkę, rozwarcie się powiększyło. Od tamtej pory stawianie macicy stało się bolesne, do tego bóle dołem brzucha i dziś rano odszedł czop z krwią. JAK DŁUGO OD ODEJŚCIA CZOPA ROZPOCZĄŁ SIĘ WASZ PORÓD? Jeśli któraś z mam będzie mieć chwilkę czasu, to będę wdzięczna za odpowiedź.

grudniowa mamo , z tym czopem to bywa róznie . Niektóre chodzą bez czopa nawet dwa tygodnie, np ja :) . Potem przez dwa dni miałam dosyć bolesne twardnienia brzucha aż wkońcu zaczełam lekko krwawić na taki ciemno brązowy kolor i to byl właśnie początek porodu :) . Ale jak pisałam jest różnie , bo u niektórych kobiet odejście czopu to początek porodu. Powodzenia

pomarańcza - -- . mi odszedł czop wieczorem a rano jechałam na porodówkę i tego samego dnia urodziłam, ale mówią że różnie bywa z tym czopem podobno do dwóch tygodni można się spodziewać rozwiązania po odejściu czopa no i co z tymi szczepionkami?

mi wcale nie odszedł czop:)) i będę żyła jeszcze 38 lat,wiec Julita zdąży się usamodzielnic,a ja pobawić wnuki:PPP przez ostatnie 2 dni obchodziliśmy roczek Julity - prawdziwy ma dopiero jutro,ale w weekend łatwiej wszystkich zebrac do kupy:) no i Julita rodziła się 2 dni,więc jakże inaczej jej urodziny obchodzić???:) o co chodzi ze szczepionkami Ferka???? cos musialam przegapic-zaraz nadrobie:)

aaa to mysia pytała o szczepionki skojarzone:) no wiec nam zaproponowała je przy wypisie ordynator noworodków - powiedziała,że proponuje je wszystkim dzieciom,ktore urodziły się z jakimiś problemami,a że Julita urodziła się z wadą serca,to wtedy złapaliśmy sie tego prawie jak ostatniej deski ratunku:) w necie są różne zdania na ten temat,że taka bomba 5w1,6w1 to za dużo,że są problemy i niby dziecko może goraczkować Julita miała 5w1 i tez goraczkowała,po pierwszej szczepionce Z jednym sie na pewno zgodzę - taka szczepionka skojarzona to mniej stresu dla dziecka - przy pierwszym szczepieniu są az 4 wkłucia,a przy skojarzonej tylko 2,póżniej jesto to już tylko jeden zastrzyk,więc dziecko zanim zaskoczy,że boli to juz jest po wszystkim Julita na zadnym szczepieniu ani razu nie zapłakała - płakała dopiero przy ubieraniu:) tak więc tak na prawdę decyzja należy do Ciebie, czy chcesz zaoszczędzić dziecku stresu i bólu po prostu...

oj dziewczynki nie popisałyście się przez weekend :( gratki dla julki sto lat sto lat :D byłam w piątek w realu i nakupiłam nowości do jedzonka dla mojego cycka straciłam 90 zeta :P a kupiłam po jednej nowości dacie wiare ?? zrobiłam małemu ten kisielek który powinien nazywać się budyń po mojemu :O ile łyżek łyżeczek mąki ziemniaczanej powinnam była dać bo chyba za malo sypnęłam bo rzadkie mi wyszło ale dobre. a mój cycuszek dostał kataru a jutro szczepienie co zrobic zeby sie do jutra wykurował bo jak bedzie miał katar to nie zrobią szczepienia prawda??

kurczę, nie wyrabiam się z czasem, urządzanie mieszkanie to straszny zamęt, myślałam ,że jakoś będzie łatwiej, a tu same problemy... my wybraliśmy szczepionke skojarzone Infanrix-Marcel dobrze je zniósł, ostatnio miał juz pojedynczą, bezpłatną, ale tylko taka była. ja też nie miałam \"wypadniętego\" czopa:) od razu wody zaczęły lecieć. no, żarełko drogie...Ja ostatnio trochę oszczędzam, bo gotuję, ale soczki i Frutapura musi być, bo Marcel nie lubi innej postaci owoców. U nas już spanko 12 na porządku dziennym, jakoś sam sie przestawił i śpi spokojnie we własnym łózeczku, nieraz daje mu tak o 5 herbatkę, ale po kilku łyczkach zasypia:) Rano doi cycusie, a po godzince jeszcze flachę mleka. Mam chyba coraz mniej w piersiach, bo starcza mu na niedługo. No i dobrze, za 2 tydogodnie kończę z cyckowaniem, chyba odbędzie się to bez bolu, bo Marcel bardzo polubił butle-pije już wszystko-soczki, herbatki, mleko, kaszki. aaaaa, wszystkiego najlepszego dla Julity!

cześć Ferka ;) ja też małemu gotuje, al jak zaczyna sie nowe żarełko to wole żeby poraz pierwszy spróbował takie ze słoiczka bo wiadomo, że dobrze zrobione, a co ja poradze że w 7 miesiącu tyle nowego weszło :P ale ugotowałam mu barszczyk czerwony z króliczkiem ;) co do karmienia cycem to ja chce tak do 9 miesiąca ale pewnie do wiosny bede go karmić tak jak radzą. Zmalały mi juz prawie do rozmiaru przedciążowego co mnie bardzo cieszy, ale zauważyłam że mój maly traktuje juz moje piersi jak swoja przytulanke zabwke i nie wiem jak to jeszcze nazwać bo teraz kiedy bym go nie przyłożyła do cycka czy przed pora jedzenia czy zaraz po to nie wzgardzi :P chyba za kaloryczne to juz nie leci :O

hejka , latam za prezentami ufffffffffff mężowi kupiłam swetr of the lipp w promocji za69 zł :P był przeceniony ze 120 :) teraz teściowa i babcia. To co z tym tysiączkiem na moje konto ?????????? chętnie przyjme :D Amelka raczkuje jak perszing po całym mieszkaniu, mówie wam normalnie przerąbane :P Co do szczepionki to ja wziełam te bezpłatne, nie było gorączki i jakoś to przeszło. Poprostu nie miałam kasy na te płatne :( - trudno jakoś to przebolała. U nas cała seria zakończona, następne szczepienie będzie w wieku 13 miesięcy. CO kupujecie maluszkom na gwiazdkę ??? ja teraz kupuję młodej coś symbolicznego bo Mikołaj był już i to bardzo bogaty. Jednemu coś się pomyliło i zamist takiego małego jeździka kupił rowerek :D , ale na szczęście taki , którym mogę kierować z tyłu z rączkę, ma też taki stojak na nogi, blokade przed wypadnięciem i przyciski , światełka i pozytywkę. Fajne to :) a zresztą możecie zobaczyć, bo umieściłam na bobasach . :) całuski dla wszystkich

przyzwyczail sie juz do bardziej kalorycznego jedzenia, więc taki cyc to dla niego jak woda. U nas jest dokladnie tak samo. Fajnie, że będziesz karmila do 9 miecha, ja wymiękłam, a Marcel mi sam w tym pomógl, bo nie szaleje już za cycem i musi podjadac. Zasypia teraz przy butli, a po cycku sie wierci, zaraz głodny.

cześc chimera, no moje gratulacje z powodu raczkowania, ta twoja mala to szaleniec, super rowerek, kurna, ja też taki chce!!!!ile kosztowal?

kochana mój tez dokarmiany i to jak wczoraj na snaiadnie 3 słoiczki żarelka :D głodomór ale cyckiem i tak nie gardzi :D chimera ja miałam kupić małemu z fisher prica telefon taki nie pamietam nazwy edukacyjna zabaweczke ale dziadki kupili wiec postanowilismy zeby juz nie kupowac nic edukacyjnego bo nam geniusz wyrosnie i ci bedzie wiec wiedząc ze mały szaleje na widok misiów kupilismy takiego z rossmana białego polarnego pokazalismy go w rosmanie małemu i myslałam ze z radochy z wozka wypadnie wiec pomysł trafiony ;)

3 słoiczki??? a w nocy je? to co w tych sliczkach jest, że on taki nienajedzony?

tak 3 słoiczki :D kochana jedno to był obiadek drugie zupka a trzecie chyba deserek ;) a w nocy je cycka hihi i co by było smieszne to przed snem wydoi 130-150 ml mleka bebiko z 3 łyżeczkami kaszki ;) taki odkurzacz mały i acha przypominam nie przybiera na wadze :O

b. dziwne...może on tak to wszystko spala? bo ruchliwy jest, nie?

ło matko 3 słoiczki dziennie, niezły żarłok :D Furszula, do tego budyniu dodaje się jedną kopiastą małą łyżeczkę :) Rowerek na allegro kosztuje ok 120 zł, przesyłka gratis :) . A my zaraz jemy obiad i spowrotem wyruszamy na zakupy świąteczne, jutro robimy luz :) . O kurde, młoda przed chwilą zrzuciła aparat cyfrowy fuck , fuck , fuck