Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Agniecha, nie martw się. Ja mieszkam w takim miejscu (chociaż w centrum miasta), że o kablówce moge pomarzyć, a internet też mam z neostrady i jestem w sumie zadowolona. O jakiej skrzyneczce mówisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem w sumie :D coś mi misiek mówił, że montują coś przy gniazdku telefonicznym :D ja to jestem noga w tych sprawach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie martwię, tylko sama wiesz, jak to jest, jak sie człowiek przyzwyczai.... ;) potem jak bez ręki... nie mam sąsiadów, na razie... mieszkamy sami w klatce, reszta mieszkań albo w robocie albo wogóle jeszcze nie zaczęta. i tak mi się będzie troszkę przykrzyło samej w domu, mimo że będę miała sporo pracy przy dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no ostatnio ktoś tam do nas pomarańczowy się przyplątał i zamieszanie robił ale cóż tak to bywa co do telewizji jesteś i tak w lepszej sytuacji bo ja mam dwa kanały tylko ale w sumie nie narzekam bardziej brakowałoby mi neta a radiówka nie wypali u was ja mam radiówkę i jestem w sumie zadowolona pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sprawdzaliśmy, nie ma w pobliżu żadnego nadajnika i nie łapie. ja mieszkam teraz na takim osiedlu, ze niemal, jak to mówią, psy d... szczekają :D wrony zawracają, itp. już mi mężuś wytłumaczyl, że nie chodzi o dosłownie skrzyneczkę, tylko rozdzielacz :) śmiał się ze mnie :), ja poprostu na wąskim pasku ściany mam gniazdko, potem duży domofon, światło, telefon musiałam przenieść na ścianę za rogiem - jeszcze tylko mi jakiegoś rozdzielacza tam brakuje.... będzie naciukane strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no cóż to nie zazdroszczę usytuowania osiedla pod względem sąsiadów i odległości do centrum ale z czasem napewno się zmieniw każdym bądź razie mam nadzieję że jakoś będziesz mogła kontaktować się ze światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Agniecha, neostradę montuje się samemu. Idziesz do TPSA (albo dzwonisz wczesniej) podpisujesz umowę i dostajesz zestaw: modem, płytę no i takie przełącze czy jak to tam zwał. I nie potrzeba na to żadngo miejsca, bo to przełącze, a właściwie filtr (wszystko pokazane na isntrukcji) po prostu się włącza w gniazdko telefoniczne i to cała filozofia. Potem się instaluje na kompie modem (zgodnie z instrukcją z płytki, lub jak ktoś umie to może tzw. ADSL założyć co jest lepsze niż głupawe okienko neostrady) i po krzyku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś za coś - osiedle za to jest b. ładne, spore, spokojne, mam bliziutko nową szkołę, budują przedszkole, nie ma huligaństwa, a średnia wieku jest niska, głównie młode małżeństwa :) zaraz za blokiem mam duuży plac zabaw, ogrodzony, cały ogródek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idziemy dzisiaj do punktu tepsy popytać o neostradę i pewnie dzisiaj się zdecydujemy :) my szybko podejmujemy decyzje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dobrze. Jak wam się uda to jeszcze w tym tygodniu będziecie mieli internet w domku :-). Co do szybkości decyzji to ja też taka jestem - wszystkie moje decyzje począwszy od pierdół, a skończywczy na ważnych rzeczach jak kupno domu, czy samochodu to decyzje podejmowane szybko :-) Też nie lubię się długo zastanawiać i raczej polegam na intuicji i pierwszym wrażeniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez paskudna pogoda. zimno, snieg wprawdzie nie pada, ale sam fakt ze jest wszedzie juz mi zaczyna dokuczac... wam tez brakuje slonca? dobrze ze jeszcze tylko jutro i weekend!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PYTANKO
JAKĄ GAZETKĘ BYSCIE POLECIŁY NA OKRES CIAZY, OCZYWISCIE O TAKOWEJ TEMATYCE ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest b.zimno, wieje paskudny wcinający się zakołnierz wiatr, śniegu nie ma, dawno stopniał, wcześniej prawie nie padał... ogółem nieprzyjemnie :o gazety żadnej nie czytałam i nie czytam, mam tylko książkę od koleżanki, pascala, o ciąży po kolei kolejne etapy, rozwój, odżywianie, zdrowie, ćwiczenia, poród i pielęgnacja w pierwszych 6 tygodniach. bardzo fajna i obszerna. już całą przeczytałam, szłam sobie po kolei rozdziałami :) net będę miała od piątku lub poniedziałku :) dzisiaj muszę trochę popracować, bo szef jutro wraca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PYTANKO
JA JESTEM W 16 TYG CIĄŻY I JAK DO TEJ PORY NIE MIAŁAM CHĘCI NIC CZYTAĆ NAWET W NECIE NIECHĘTNIE COS CZYTAM NA TEN TEMAT, ALE WIECIE CZASAMI ZASTANAWIAM SIE NAD RÓŻNYMI RZECZAMI I TAK JAKOS DZISIAJ ZAPRAGNĘŁAM OŚ POCZYTAĆ. cHYBA PRZYSZŁA PORA NA LEKTURĘ I POMYSLAŁAM W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI O GAZETKACH, BO KSIĄZEK JEST PEŁNO RÓŻNISTYCH A BEZ WIEDZY KTÓRĄ WARTO KUPIĆ BO JEST W NIEJ WSZYSTKO NIE BĘDE KUPOWAĆ, BO SZKODA KASKI NA KOLEJNA NIEPOTRZEBNA KSIĄZKĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewniam Cie ze ta ksiazja na pewno nie jest niepotrzebna i ciesze sie ze ja mam! w gazetach masz wyrywkowe informacje, malo szczegolow - generalnie wszystko napisane ogolnikowo. ksiazka ktora Ci polecialam jest baardzo bogata w inoformacje - wszystkie! poza tym jak zaczniesz kupowac co tydzien czy dwa - nie wiem jak czesto sie ukazuja tego typu gazety to suma jaka wydasz smialo Ci wystarczy na kupienie porzadnej ksiazki - no fakt - gratisow w postaci sliniaczkow do niej nie dodaja - ale i tak warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PYTANKO
kASIA A POWIEDZ MI CZY W TYM PORADNIKU JEST OPISANY CAŁY PRZEBIEG CIĄŻY??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze tak! to co sie dzieje z maluszkiem, jak rosnie, na co reaguje, co mozesz odczuwac jak sie czuc, co Cie niepokoi, na co zwracac uwage, jak sie odzywiac, jakie badania robic, przebieg porodu, powiklania, itd - duuuzo by wymieniac ale jest to skarbnica wiedzy:) przynajmniej jak dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PYTANKO
dzięki kasia właśnie zamawiam sobie ją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM PYTANKO
W SUMIE BARDZO DOBEZ POZA TY ŻE BRZUSZEK COŚ ZACZĄŁ ROSNĄĆ W GIGANTYCZNYM TEMPIE. A ZA TYDZIEŃ IDE DO LEKARZA POPODGLĄDAĆ NASZEGO BERBECIA ;) POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAM - zaglądaj do nas częściej :) tu są dziewczyny na różnym etapie zaawansowania, zawsze można coś się dowiedzieć. jak mnie się dzisiaj nie chce pracować :O a muszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha, trochę wysiłku i już potem będziesz (chociaż chwilowo) wolna :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocieszam się... dzisiaj mój mąż stwierdził,nie martw się, jeszcze tylko jutro i wponiedziałek wcześnie wstajesz, potem możesz spać. zapomniał, że w sobotę postanowiłam się zrobić na bóstwo i idę rano do fryzjera, we wtorek rano na badania - i to jeszcze na czco żeby było mało (!) więc w sumie cztery dni pobudki :( a w końcu też zaczęłam wstawać w nocy na spacer do łazienki a jak już wstanę to później jakoś nie chce mi się spać, a jak zasnę, to znowu nie mogę wstać :) i takie błędne koło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz sobie sypiam
Agniecha mialam to samo.. znalazlam patent :) Po prostu nie pijam plynow minimum godzine przed zasnieciem-polozeniem sie do lozka... A przed snem ide siku i staram sie dokladnie opruznic pecherz... Tak samo wstawalam jak ty nawet po 3 razy w ciagu nocy..a potem nie moglam zasnac chodzac caly dzien potem jak nieprzytomna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o tym, i staram się nie pijać, ale nie ma szans... dziecko mi uciska pęcherz i cZasami mam uczucie, jakbym miała się wręcz za przeproszeniem, posikać po nogach, lecę do kibelka, a tam kilka kropel, jeszcze dobrze nie wyjdę, a chce mi się znowu :o tak jest akurat ułożone i nie ma rady :) ale to nic, odeśpię sobie :) na wolnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×