Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

witam was ciężarówki, ale super się macie. Ja w nocy dalej nie mogę spać, za każdym razem u gina zapominam powiedzieć. Dzisiaj nie spałam chyba do 2 w nocy, makabra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim:) Aga ja tez slyszalam,ze zaplanowane cesarki robi sie albo dokladnie w dniu terminu,albo 2 tyg przed.Kwestia dogadania sie ze swoim lekarzem. Rusałka podałam maila zaraz przy nicku,przy wczorajszej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zobaczymy, oczywiście miałam popytać lekarza na ostatniej wizycie, ale nie mając pytań spisanych na kartce o wszystkim zapomniałam :o idę we wtorek po zwolnienie i na usg to postaram się pamiętać, wogóle - sklerotyczka, zapomniałam się zapisać na koleją wizytę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshe o ciazy juz zapomnialam,a dopiero teraz mam prawdziwe zachcianki - jak mi sie chce cos slodkiego!!!! a w domu tylko cukier:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli cięcie ma być wcześniej, to pewnie wypadło by i na przełomie stycznia i lutego, co mnie cieszy, bo wtedy planuję zakończyć ten długi okres noszenia maleństwa :) misiek mi puka bez słowa w czoło jak słyszy, jak mu mówię, że kończę ciążę wraz ze styczniem :) a wczoraj ogarnęła mnie jakaś gorączka sprzątania, myłam wszystkie drobne naczynia ze zlewu, nic nie mogło zostać "na potem", nawet łyżeczka, myłam szafki w kuchni, kuchenkę, ścierałam kurze, chciałam jeszcze odkurzać,ale mnie misiek przegonił i wyręczył, potem - pranie, zmiana pościeli, ogarnięcie łazienki, odkurzone musiałobyc nawet za fotelami :) paranoja! nie mogłam przestać, aż w końcu mężuś kazał mi iść spać, przestać się krzątać, zaglądaćw kąty i nosić dziecko przynajmniej dwa-trzy tygodnie :) ale to wszystko było silniejsze ode mnie - chyba jakiś syndrom gniazda mi się włączył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEDE Przepraszam.. nie zauwazylam.. Pol nocy nieprzespanej robi swoje... Juz Ci wysylam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Rusałka już ściągam:) Agniecha!!! i Ty sie dziwisz,ze Ci później w nocy twadnieje brzuch i dziecko sie wierci???? kobieto chyba muszę z Twoim mężem pogadać:) :) :) ale wiem wiem jak to jest:) ja miałam w sobotę stawić się na oddziale a w piątek wieczorem jeszcze prasowałam 2 pralki prania i zmywałam podłogi:) boshe zanim mój mąż wróci,to wyjem chyba ten cukier z cukierniczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rusałka co to za załącznik? jakim programem go otworzyć,bo u mnie nie chce sie otworzyc:( może też potrzebuje jakiegoś zaklęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest rozszezenie PDF musisz miec program akrobat raider.. jak nie masz daj znac podesle ci go :) No chyba ze sciagniesz z netu daj znac.. jakos sobie poradzimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz Ci wysylam ten program ACROBAT READER... Zapisz go sobie - ten zalacznik na kompie.. a potem otworz.. Automatycznie sie wypakuje i go zainstaluj... Jak juz bedziesz go miec zainstalowanego.. Jezyk bezproblemu Ci sie otworzy po kliknieciu na niego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej troszke mnie nie było dzisiaj, a to dlatego że postanowiłam odpocząć od kompa :-) Dede - współczuję bólu, ale zazdroszczę dzieciny przy boku :D Jak czytam o tych Waszych nocach to jakbym siebie widziała - jak nie siku, to pić, to potem gorąco, a potem ciężko i tak całą noc. w rezultacie jak trzeba wstawać, to ja bym spała dalej ;) Agniecha - jak twój internet ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20
Agniecha, a to kiedy ty masz zamiar rodzic, bo juz sie pogubilam...ciebie czeka cesarka? Wiesz, moze mi pomagaja te smieszne pozycje lezenia bo glowka mojej niuni juz zstapila do szyjki. Teraz daje mi popalic, tak sie wierci ze az zolodek mnie boli i wszystko cio mam w srodku;) ale to am jednak swoj urok:) przed chwila skonczylam ogladac na ktoryms przyrodniczym porod, eh szkoda ze moje slonce nie bedzie rodzilo za mnie( ale przynajmniej bedzie ze mna:) ). jejku, juz zaczynam sie bac... Agniecha, ja tez mam twardy brzuch, praktycznie caly czas, pomimo ze musialam lezec i brac Fenoterol. w tej chwili juz sie nie oszczedzam, chce jak najszybciej miec to za soba, bo tylko porod teraz przyniesie mi ulge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! neta powinnam mieć od poniedziałku wieczorekm Maja - termin mam na pk. 10 lutego, ale obawiam się, że lekarz zaplanuje mi cesarkę na ciut wcześniej. maa nieduży brzuszek i położonie pośladkowe. obawiam się, że dzidziuś się już nie zdąży i nie da rady się odwrócić, bo ciasno ma troszkę :) odezwę się jutro, papatki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20
Agniecha, no to nie za fajnie troche...ale wszystko jest jeszcze mozliwe ze sie przemiesci, chociaz nie wiem, bo jesli mozna by bylo dziecko odwrocic to zrobilby to lekarz... A ja znowu po nieprzespanej nocy:( juz bym chciala miec to wszystko za soba, bo te bole moga mnie wykonczyc:( brzuch mam twardy jak kamien, wiec mysle ze do konca tyg juz niunia bedzie sie pchala na swiat;) Smiejemy sie ze niunia wkurzyla sie na nas, bo najpierw wszyscy jej mowili: "siedz jeszcze w brzuszku u mamy, tam masz cieplo i jestes bezpieczna, na swiecie jest teraz za zimno i szaro...itd", a teraz jej sie mowi: " Zuzieńko kochana a moze by juz tak na swiat?...itd". I mala pewnie teraz sobie tak mysli: "zrobie wam wszystkim na zlosc i wyjde wtedy kiedy ja bede chciala!" hehe smieszne to ale dzieki takiemu podejsciu jakos mi lepiej na duchu;) ide sie troche polozyc, moze glowa przestanie mnie bolec, bede jutro;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! witam w ten piękny ale mroźny dzień! jak słonko dogrzewa to od razu lepiej człowiekowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam pytanie..
Dziewczyny... Mam pytanie... Powiedzcie jakie sa plusy i minusy pampersow... Wiem ze plusem jest ulatwienie zycia nam po porodzie...bo nie trzeba sie mordowac z praniem... Ale czy one naprawde sa zdrowsze od tetry...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć Agniecha widzę, że jednak masz neta no to suuper ia jak tam na wolnym??? Na razie dopiero początek ale z czasem może się znudzić, chociaż czas zacząć intensywne przygotowania..... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolne od jutra, dzisiaj jeszcze się żegnam z pracą :) ale już się w sumie nie mogę doczekać. a powiem Wam coś ciekawego - moja teściowa i dwie koleżanki w pracy stwierdziły, że mi brzuch osiadł niżej... nie widziały mnie tydzień i tak same z siebie to powiedziały. ja się chyba z nimi zgadzam, nie była pewna, ale jak ktoś potwierdza... wczoraj sobie kupiłam śliczny komplet na zimę - spodnie na szelkach - taki kombinezon i kurteczkę dla malucha - są poprostu boskie :D wzięłam duży rozmiar, zeby mi na całą zimę i wiosne starczyło, w sumie 72. rany, spójrzcie na mój suwak, ja juz prawie na wylocie!!!!!!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie - podejścia są różne, tetra zdrowsza, ale można się przy niejj zamęczyć, przy pampersach trzeba bardzo uważać, żeby dziecku nie odparzyć pupci, ale tobie wygodniej, ale też drożej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i za kazdym razem jak sie dziecko zmoczy to trzeba przebierac w nowe ubranka,a jak nasiusia do lozeczka to i przescieradlo....ehhh ja kiedys tez uwazalam,ze pampersy to nic innego tylko wygodnictwo,ale zmienilam zdanie:) Agniecha mi moje szwagierki pod koniec pazdziernika juz mowily,ze mi brzuch sie obnizyl i ze na pewno w polowie listopada urodze-no a na bank pod koniec listopada,a ja przekroczylam polowe grudnia i porod trzeba bylo wywolywac,bo księżniczce nie spieszyło się na świat:) ale pamietam koncowke ciaży-od grudnia siedzialam juz jak na szpilkach i myslalam,moze to dzisiaj...moze jutro..fajne takie wyczekiwanie Dzisiaj chodzi u nas ksiadz po koledzie - mam malego stresiora chyba:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dede.. I jak..? Dostalas ten program...? Otworzyl sie zalacznik - ksiazka...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga dostalas juz wozek i lozeczko? napisz koniecznie opinie o wozku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jestem :) necik w domku, dzidzia się kopie, siedzę sobie w pokoiku, na kanapie i jest mi dobrze :D zaraz spadam jednak spać Kaasia, wózek jest super! ma różne bajerki, wszystko jest w nim ładnie wykończone i dopraowane, baaaardzo mi się podoba :) szczególnie nosidełko, z którego chyba najwięcej będę korzystać na początku. na łóżeczko nadal czekam, jutro tam dzwonię, jak nie dostaniemy to zaczniemy się awanturować... Kasia, dede - juto podam Wam na mailika nr gg - nie mogę założyć poprzedniego konta, bo zapomniałam hasła :D Maja - jeśli Ty dotrzymasz do końca, a u mnie się spełni przeczucie to chyba urodzimy w podobnym terminie :) sabcia, chimera, Róża, Elfik - pozdrawaim, teraz już Was tu dopilnuję z pisaniem :) przynajmniej jeszcze przez chwilę, hihi mam nadzieję, że nie pominęłam nikogo :) jeśli tak to bardzo przepraszam, piszę szybko, bo mężuś chce jeszcze coś porobić i pościągać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha rozbawilas mnie na koniec dnia z tym zapomnianym haslem:) a nie bylo mi wesolo,bo nasza mala terrorystka nieźle nas dzisiaj wymeczyla - nie chciala spac i ciagle chciala byc przy cycu.Sciagnela ze mnie doslownie wszystko:) Moj mały słodki kochany laktator:) ja mam jeszcze chwilke dla siebie i tez zmykam spac dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawać śpiochy!!!! hasło się znalazło, okazało się, że misiek miał numer do mojego starego konta sprzed wieków, podktórem obecnir figuruje jakiś arek.... :) znalazłam nowy numer i hasło się zgadza, a już myślałam, że mam całkowitą sklerozę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześc Agniecha na wolnym i już na nogach nono podziwiam!! Fajnie, że masz necika bo to jednak zawsze inaczej mieć kontakt ze światem A jak tam Twoje nastawienie, bo Ty już naprawdę na wylocie...... Torba spakowana?? Wyprawka skompletowana?? Ja na razie dowiedziałam się tyle, że nie muszę mieć szkoły rodzenia do porodu rodzinnego- bo taki chcemy no i taki poród u nas w szpitalu jest bezpłatny, bo z tym też jest różnie, no ale jak na razie ułożenie pośladkowe więc może się okazać że nici z naszych planów oby nie bo jakoś boję się bardziej cesarki no ale pożyjemy zobaczymy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×